- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (64 opinie)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (189 opinii)
- 3 L4 na wypalenie zawodowe? (34 opinie)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
Ile zarabia agent ubezpieczeniowy?
O pośrednikach towarzystw emerytalnych co kilka miesięcy jest głośno. W mediach jest sporo informacji o gigantycznych prowizjach, jakie rzekomo pobierają. Czy rzeczywiście sprzedawcy ubezpieczeń i akwizytorzy OFE zarabiają kokosy?
- Zdarzają się strzały nawet za 1 tys. zł, bo część prowizji zależy od ilości składek, jakie uzbierał na koncie uposażony, ale to rzadkość. No i oczywiście w wyścigu o przejęcia klientów na straconej pozycji stoją agenci towarzystw, które osiągają słabe wyniki. Choć oni także mają swoje sztuczki - mówi Marek, przedstawiciel będącego od lat w czołówce ING.
Agenci często balansują na cienkiej linii z napisem "etyka". Prezentują wyniki z wygodnych dla siebie okresów czasu, nie informują np. o dużo lepszych wynikach konkurencji. To się opłaca, bo przejmowanie klientów OFE jest intratnym zajęciem. Doświadczony akwizytor może dzięki temu zarobić 7-10 tys. zł miesięcznie, bo OFE zmienia co roku ponad pół miliona Polaków!
Początki nie są jednak różowe. Bez bazy klientów i polecanych przez nich osób przez pierwsze miesiące często trzeba zaciskać zęby. Zdecydowana większość agentów musi bowiem założyć działalność gospodarczą, a z towarzystwem ubezpieczeniowym, które reprezentuje, rozlicza się na podstawie naliczanych prowizji za efekty swojej pracy.
- Na szkoleniu robią nam pranie mózgów, obiecują złote góry, ale to nie jest robota dla każdego. Przez pierwszy rok wręcz odbijałem się od ściany. Setki razy słyszałem: "nie, dziękuję". Ale w końcu wyrobiłem sobie markę, bo nie wciskałem ludziom ciemnoty. Teraz zdarza się, że przyjeżdżam na spotkanie i za jednym razem przepisuję do naszego OFE np. małżeństwo i pracującą córkę. W jeden dzień zarabiam więcej niż na początku w miesiąc. Oczywiście nie codziennie - podkreśla Andrzej Krawiec, pracujący do niedawna dla PZU.
- Są jednak o wiele lepsi ode mnie. Firma dba, by wszyscy wiedzieli, ile zarabiają liderzy rankingu. Dobrze wiedzą, że wielu zmotywuje to do pracy, bo tak naprawdę wszystko zależy od naszych umiejętności i zaangażowania - dodaje.
Możliwość zarobienia sporych, teoretycznie nieograniczonych sum z pewnością wpływa na wyobraźnię, ale entuzjazm chłodzą minusy tej pracy. Agent ubezpieczeniowy na urlopie - jak każdy przedsiębiorca - nie otrzymuje wynagrodzenia. Płatne są bowiem tylko wymierne rezultaty. Tylko niekiedy minimalną podstawę stałego wynagrodzenia otrzymują początkujący współpracownicy towarzystw ubezpieczeniowych.
Dlatego zdarza się, że u niektórych budzą się instynkty hieny. Część sprzedawców ubezpieczeń na życie wzmaga swoją działalność od razu po głośnych wypadkach komunikacyjnych: np. katastrofie smoleńskiej czy ostatnim wypadku polskiego autokaru na niemieckiej autostradzie.
Pozostaje też inna kwestia etyczna: nie każdy godzi się na niemówienie całej prawdy klientom - większość akwizytorów nie pracuje przecież w najlepszym funduszu.
Opinie (78) 7 zablokowanych
-
2010-10-07 12:29
Niedawno (2)
takiego nachalnego typa musialem wyrzucic za drzwi , doslownie , b.chamscy ludzie w dzikim kraju !!!
- 20 8
-
2010-10-07 12:44
(1)
nie generalizuj bo są agenci którzy wiedzą jak nalezy w tym biznesie pracować i nie są chamami
- 11 2
-
2010-10-07 12:49
dokladnie
wszystko zalezy od osobistych predyspozycji agenta
- 7 1
-
2010-10-07 12:07
"Pozostaje też inna kwestia etyczna: nie każdy godzi się na niemówienie całej prawdy klientom "
donek byłby idealnym akwizytorem, on więcej potrafi - naobiecywać i się nie wywiązać
- 26 9
-
2010-10-07 09:10
gorzej to już chyba być tylko przedstawicielem handlowym (1)
służbowa skoda i szerooookooości
- 36 14
-
2010-10-07 09:39
gorzej to raczej mają "doradcy" finansowi
- 20 0
-
2010-10-07 09:26
To już lepiej być prostytutką...przynajmniej szczerości więcej:)
- 52 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.