• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Statystyki trójmiejskiego rynku pracy

AS-a
10 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
W dużych firmach najwięcej nowych miejsc pracy powstało w przemyśle, w średniej wielkości - w budownictwie, a w małych - w handlu. W dużych firmach najwięcej nowych miejsc pracy powstało w przemyśle, w średniej wielkości - w budownictwie, a w małych - w handlu.

Urząd Statystyczny i Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku przedstawiły najświeższe wyniki dotyczące pomorskiego rynku pracy. Bezrobocie w Trójmieście spada - do 3 proc. w Sopocie, 3,8 proc. w Gdańsku, i 4,3 proc. w Gdyni. A dominujące branże, które zatrudniają najwięcej pracowników to przetwórstwo przemysłowe i handel.


Czy odczułeś poprawiającą się sytuację na rynku pracy w Trójmieście?


Bezrobocie

Raport Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku pokazuje, że liczba bezrobotnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy nadal maleje. Od lutego 2016 r. zmniejszyła się o prawie 25 proc. Według stanu na 30 września 2016 r. liczba bezrobotnych wyniosła w Pomorskiem 63,5 tys. osób, a stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie z sierpnia i wyniosła 7,3 proc. (w Polsce 8,3 proc.). Dużo niższe bezrobocie notuje się w Trójmieście. Najniższe - 3,0 proc. - w Sopocie, 3,8 proc. w Gdańsku i 4,3 w Gdyni.

Popyt na pracę

W badaniu popytu na pracę w końcu II kwartału 2016 r. w województwie pomorskim wzięło udział 45,9 tys. firm czyli o 2,3 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2015 r. Liczba osób pracujących w badanych firmach w końcu II kwartału 2016 r. wyniosła 670,7 tys. (o 1,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2015 r.). Największe zatrudnienie miało miejsce w firmach prowadzących działalność w zakresie przetwórstwa przemysłowego - 23,3 proc. ogólnej liczby pracujących, handlu; naprawy pojazdów samochodowych - odpowiednio 17,8 proc., edukacji - 12 proc. oraz opieki zdrowotnej i pomocy społecznej - 6,9 proc. Pod względem rodzaju wykonywanego zawodu największą grupę stanowili specjaliści oraz robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy - odpowiednio 21,1 proc. oraz 16,8 proc. ogólnej liczby pracujących.

JEDNOSTKI OBJĘTE BADANIEM POPYTU NA PRACĘ WEDŁUG WIELKOŚCI JEDNOSTEK I RODZAJU DZIAŁALNOŚCI
Stan w końcu II kwartału 2016 r.
WYSZCZEGÓLNIENIEOgółemJednostki według wielkości
dużeśredniemałe
OGÓŁEM459073662922333022
Rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo 71248115549
Przetwórstwo przemysłowe 568456314503671
Budownictwo51431208114212
Handel; naprawa pojazdów samochodowych148671187225911421
Transport i gospodarka magazynowa2535995301906
Zakwaterowanie i gastronomia2651394262186
Informacja i komunikacja91141145725
Działalność finansowa i ubezpieczeniowa95923184644
Obsługa rynku nieruchomości91843152723
Działalność profesjonalna, naukowa i techniczna3059953972567
Administrowanie i działalność wspierająca103786182769
Edukacja322060516141001
Opieka zdrowotna i pomoc społeczna1622213498911
Pozostała działalność usługowa12765961175
Źródło: Urząd Statystyczny w Gdańsku
Udział kobiet w rynku pracy

W badanych firmach w końcu II kwartału 2016 r. pracowało 336,5 tys. kobiet (o 0,4 tys. mniej niż w analogicznym okresie 2015 r.), w tym najwięcej w jednostkach prowadzących działalność w zakresie handlu - 64,9 tys. osób (19,3 proc.), edukacji - 62,9 tys. osób (18,7 proc.) oraz przetwórstwie przemysłowym - 54 tys. osób (16,1 proc.). Natomiast pod względem rodzaju wykonywanego zawodu najwięcej kobiet pracowało jako: specjaliści - 29,1 proc. ogólnej liczby pracujących kobiet, pracownicy biurowi - 18 proc. oraz pracownicy usług i sprzedawcy - 17 proc.


Wolne miejsca pracy

W końcu II kwartału 2016 r. wolnymi miejscami pracy dysponowało 2,3 tys., tj. 4,9 proc. badanych podmiotów (o 0,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2015 r.). Najwięcej wolnych miejsc pracy w dużych firmach dotyczyło przetwórstwa przemysłowego - 18,5 proc. w średnich firmach było to budownictwo - 8,0 proc., w małych najwięcej wolnych miejsc pracy było w handlu i naprawie pojazdów samochodowych 7,3 proc.

Najwięcej wolnych miejsc pracy, w sumie 1495, dotyczyło robotników przemysłowych i rzemieślników głównie w przetwórstwie przemysłowym, dla specjalistów stworzono 825 miejsc, przede wszystkim w informacji i komunikacji, dla pracowników usług i sprzedawców powstało 773 miejsc głównie w handlu i naprawie pojazdów samochodowych.

W końcu II kwartału 2016 r. najwięcej wolnych nowo utworzonych miejsc pracy odnotowano w jednostkach prowadzących działalność w przetwórstwie przemysłowym (397 miejsc pracy), w informacji i komunikacji (213 miejsc pracy) oraz w budownictwie (180 miejsc pracy).

WOLNE MIEJSCA PRACY WEDŁUG WIELKOŚCI JEDNOSTEK I WYBRANYCH SEKCJI
Stan w końcu II kwartału 2016 r.
WYSZCZEGÓLNIENIEOgółemJednostki według wielkości
dużeśredniemałe
OGÓŁEM5082214412901648
Przetwórstwo przemysłowe 1490942273275
Budownictwo740103405232
Handel; naprawa pojazdów samochodowych635124141370
Transport i gospodarka magazynowa 41654202160
Zakwaterowanie i gastronomia1722516131
Informacja i komunikacja3292682239
Działalność finansowa i ubezpieczeniowa53512---
Obsługa rynku nieruchomości80182438
Działalność profesjonalna, naukowa i techniczna2677146150
Administrowanie i działalność wspierająca1951254426
Administracja publiczna i obrona narodowa; obowiązkowe zabezpieczenia społeczne14513447
Edukacja423012---
Opieka zdrowotna i pomoc społeczna1951203936
Pozostała działalność usługowa116---4112
Źródło: Urząd Statystyczny w Gdańsku
AS-a

Miejsca

Opinie (167) 3 zablokowane

  • Pewnie bezrobocia nie ma

    Sporo ludzi pracuje na śmieciówkach za głodowe stawki. Śmiechu warte co się dzieje na tym polskim rynku pracy!

    • 27 2

  • statystycznie w teatrze umiera mniej ludzi niż w szpitalu, przenieśmy zatem wszystkich do teatru.

    • 24 1

  • Wyrejestrowani (skreśleni) z listy bezrobotnych w PUP z powodu odmowy podjęcia pracy (2)

    za najniższą krajową też są brani pod uwagę? Bo skreślenie nie oznacza ,że ktoś znalazł pracę.. Czy wiadomo jakie jest ukryte bezrobocie wśród takich ludzi? Statystyki są fikcją..

    • 49 3

    • prawde ci napisze yo

      śkreślają po tygodniu ponoć i tracą ubezpieczenie i przez prawie rok nie można się na nowo rejestrować bo nie dostanie się nic , a jedynie ściemy ich

      • 3 0

    • Bierzesz ofertę z UP, idziesz do pracodawcy i w trakcie rozmowy mówisz, że lubisz sobie wypić w pracy. Podbija Ci dokument, że nie spełniasz warunków oferty pracy wystawionej przez niego i wracasz do UP. Ubezpieczenia nie tracisz.

      • 5 2

  • Ogłoszenia o pracę tego nie potwierdzają (1)

    Proszę sobie zobaczyć jak wyglądają ogłoszenia z działu "zatrudnię'
    10 zł brutto umowa zlecenie.
    Na rynku ogłoszeń o pracę jakoś nie widać tego trendu.
    Ani jakoś oferowane zarobki nie wzrosły ani warunki pracy się nie polepszyły.
    To jak to jest?

    A na papierze wszystko się zgadza bo wiecie co robią bezrobotni zamiast rejestrować się w urzędzie? - stawiają się na najbliższym lotnisku lub wsiadają w samochód i obierają kierunek praca za którą da się wyżyć.

    • 32 1

    • święte słowa

      w Niemczech rośnie ilość miejsc pracy
      a w Polsce maleje bezrobocie,

      jaka tajemnicza korelacja
      a na lotniskach aż huczy tupot małych nóżek :)

      • 5 1

  • Co za GŁUPOTY! (14)

    Wróciłem rok temu z Anglii po 8 latach. Tam bezrobocie było na poziomie 7%. Mimo tego w ciągu tygodnia można było znaleźć pracę w 50 tys. mieście. Tu w PL pracowałem tylko na czarno za jakieś ochłapy do końca czerwca. Od tego czasu szukam bezskutecznie czegoś normalnego. Gdybym nie miał oszczędności zarobionych za granicą już byłoby po mnie. Jak można pisać takie bzdety, że bezrobocie jest niskie? Sugeruje to, że każdy może znaleźć pracę za godną płacę, bo przecież wiemy z ekonomii że im niższe bezrobocie, tym wyższe zarobki. Oczywiście nie w Polsce, bo to dziki kapitalizm.

    • 52 4

    • A jakie masz wykształcenie? (6)

      Jaką uczelnie skończyłeś?
      Co potrafisz robić (zrobić dla pracodawcy)?

      • 5 22

      • Typowy polski atak pytań hahahaha

        • 27 3

      • sugerujesz, że w Anglii zarabiał i żył spokojnie przez 8 lat czym? (2)

        słucham

        • 10 3

        • (1)

          Niskokwalifikowaną pracą fizyczną?

          • 3 3

          • i stać go było na dom, auto i wycieczki do ciepłych krajów

            co właśnie próbował ci przekazać,
            że pracy w UK jest mnóstwo
            i jest dobrze płatna

            • 1 0

      • A co ma robić? Może uklęknąć i laske zrobić? Już postawa roszczeniowa od drugiego pytania...

        • 12 1

      • Nie mam wykształcenia, mam doświadczenie i umiejętności

        Ukończony kurs robienia past twarogowych, ale czy to istotne? Ważne, że ktoś umie zrobić więcej niż teoretyk po studiach z wizją $$$$ przed oczami.
        Chyba wiadomo ile kosztuje podstawowe utrzymanie (lokum na wynajem/kredyt i miesięczne koszty stałe szarego kowalskiego) - jak można zaproponować komuś 11brutto i mieć jeszcze jakieś wygórowane wymagania?

        • 6 0

    • (2)

      do rysiek:

      do Polski nie wraca się nigdy.

      • 15 2

      • wspaniały film (1)

        najlepsza scena jak rozmawiają z rodzicami :),
        przepiękna
        i jaka aktualna

        • 8 0

        • ekzakly

          • 5 1

    • Rysiek, może jesteś po prostu slaby.

      • 6 10

    • Proponuję zmienić region kraju. (2)

      Wrocław i na wschód od Wrocławia jest rynkiem pracownika, a nie pracodawcy.

      • 5 0

      • na wschód od Bilbao też tak jest :-)

        • 3 0

      • jedyny wschód na którym mi się podoba zaczyna się na Indiach :)

        to co jest pomiędzy to jest dobre do turystyki :)

        • 2 1

  • Tak tak (1)

    Tak tak jasne pracodawcy wykorzystują ludzi żeby pracownicy pracowali za 6 zł bo mamy głupie państwo i nikt ich nie kontroluje a pracownicy są naiwni i robią za te 6 zł jak by nikt za taka stawkę nie pracował musiało by się zmienić bo pracodawca nie miał by pracowników a co za tym idzie pieniędzy.Ludzie opanujcie się!!!!!!!

    • 12 1

    • Popieram

      • 1 1

  • Bezrobocie w Gdańsku niedługo będzie 2%. (4)

    • 5 1

    • wystarczy zacząć budwać piramidy :)

      to były piękne czasy....

      • 1 0

    • Raczej niemożliwe

      Jak szukasz pracy przez miesiąc raz na 4 lata to bezrobocie wyniesie 2%. 3% to już jest minimum osiągalne przez normalny rynek.

      • 0 1

    • bezrobocie

      Pan czy Pani to załatwi od ręki hehe?

      • 0 0

    • Taaak nawe 0% tylko pracy nie ma....hahaha

      • 0 0

  • Bzdura z tymi statystykami (4)

    Znudzona Panienka kieruje petenta do pracy w firmie,która oferuje zatrudnienie
    na śmieciowych warunkach niezgodnie z kwalifikacjami (przykład kwalifikacje
    elektryczno-techniczne do szpachlowania ścian) chyba firma ma umowę z
    Urzędem Pracy bo przy odmowie wylatujesz z Urzędu i bezrobocie maleje i
    można się pochwalić w statystykach.Od 6 lat Urząd Pracy nic mi nie znalazł konkretnego do zaoferowania,pracuję dorywczo na czarno

    • 30 1

    • ale sciemniasz (3)

      Jezeli jesteś elektryk to dzwoniliśmy do ludzi zeby tylko brać do pracy. 2200netto .umowa o prace. Posiłki i co ? Śmiali sie w twarz. Praca lekka w ciepłym! Sa 2strony. Jak jesteś lewus to jesteś lewus.

      • 3 3

      • Elektryk i lekka praca? (1)

        Hahaha, z tym szpachlowaniem to nie przedadzaja, bo kto bruzdy po kablach zacekoluje.

        • 3 1

        • no jak to kto, botang

          do botanga trzeba dwojga...

          • 0 0

      • 2200 netoo dla faceta??? to ma być zachęcająca płaca?

        a na co ma to starczyć?

        • 1 3

  • niższe bezrobocie

    Jeżeli w Urzędzie Pracy nakłania się bezrobotnych do wyrejestrowania, i ubezpieczenia na ubezpieczeniu współmałżonka to bezrobocie spada.
    Tylko czy to jest rozwiązanie? Pozorna poprawa. Jest się czym chwalić?

    • 22 0

  • (6)

    Należy natychmiast zlikwidować wszelkie zasiłki, dotacje na kopulacje i głodem zmusić bydło rozpłodowe do podjęcia pracy. Ja nie mam zamiaru ich utrzymywać! Mają zdrowie do picia ,ale nie do pracy .Szlag mnie trafia jak widzę wielodzietnych nygusów prezentujących roszczeniową postawę. To pasożyty z pokolenia na pokolenie, z genetyczną niechęcią do pracy. Ich jedynym osiągnięciem w życiu jest spłodzenie bachora. Bezzębne, niewydolne wychowawczo matki-alkoholiczki kryte przez swoich zmieniających się konkubentów-reproduktorów żyją z moich podatków! Od rana wiszą na klamce opieki społecznej. Mieszkają w mieszkaniach socjalnych opłacanych przez państwo, czyli nas. Ich dzieci jeżdżą na darmowe kolonie z MOPS-u, jedzą bezpłatne obiady w szkole, dostają za darmo paczki świąteczne, stypendia ,podręczniki, bilety do kina, korzystają z wszelkich ulg, dofinansowania, zapomogi, pielęgnacyjnego, rodzinnego, zasiłków, becikowego, kredkowego, pięćset plus, dodatków itp. Ich podstawowym zajęciem w życiu jest picie, palenie i prokreacja. To wszystko finansowane jest z naszych podatków. Sami niech zarabiają na swoją "wesołą gromadkę". Wara od moich składek! Nie życzę sobie utrzymywania z moich pieniędzy patologii. Gdzie dużo dzieci tam bieda i bandytyzm. Z tych dzieci nie będzie podatników i nie będą pracować na moją emeryturę. Chwasty społeczne zaczną się rozmnażać w wieku kilkunastu lat nie kończąc szkół i nie zdobywając zawodu. Wyrośnie kolejne pokolenie bezrobotnych leni na zasiłkach . Prawo pomocy społecznej mają w małym palcu. Wiedzą jakie dokumenty złożyć ,gdzie i do kiedy. Te dzieci od kołyski nauczone są żebractwa. Prowadzą pasożytniczy tryb życia i mają wrodzone skłonności do nieróbstwa. Będą żyć z funduszu alimentacyjnego i MOPS-u. Będą kulą u nogi dla społeczeństwa. Mamy już ponad piętnaście procent bezrobotnych. Nie potrzebujemy więcej dzieci. Jest nas za dużo. Jest obecnie więcej ludzi niż miejsc pracy. Nie ma nawet wolnych miejsc w przedszkolach. Nie róbmy z Polski drugiego Bangladeszu. Nie mam zamiaru utrzymywać ze swoich podatków cudzych bachorów i płacić za czyjeś fantazje rozrodcze! Pomoc patologii to pieniądze wyrzucone w błoto, bo tylko ich rozleniwia i zabija chęć podejmowania pracy. Wszystko co dostaną i tak wydadzą na papieroski i alkohol. Niech rozmnażają się ludzie inteligentni, na poziomie i z kasą, a nie margines społeczny , wielodzietna hołota i pasożyty społeczne. Nie potrzebujemy bubli genetycznych po prymitywach. Wielodzietność rodzin biednych to mnożenie biedy i klienteli pomocy społecznej. Wielodzietność rodzin bogatych to szansa na tworzenie nowych pracodawców, a więc i nowych miejsc pracy. Całe życie musimy do czegoś dokładać. Jak nie do górników, hutników, rolników, stoczniowców, PKP, to do rodzin z gromadą bachorów! Mam tego dość! Sami niech utrzymują swoje fermy rozrodcze! Zasiłki tylko demoralizują i są szkodliwe społecznie. Nic tak nie wspiera kreatywnego myślenia jak pusty żołądek. Nie można się zgadzać na dawanie pieniędzy komuś tylko za to, że jest płodny! Tylko trzy rodziny wielodzietne na dziesięć dają sobie rade ,a pozostałe można określić jednym słowem-patologia. Tak wychwalana polityka prorodzinna, promująca bierność zawodową i wielodzietność, polegająca na rozdawaniu kasy za robienie dzieci jest bezsensowna . Korzystać będą na niej w większości rodziny ,które wychowają następne pokolenia nierobów i ludzi potrafiących tylko brać .Tracą natomiast na tym wartościowi ,uczciwie pracujący obywatele karani na każdym kroku jakimś podatkiem. MOPS i alimenty to są grosze w porównaniu kasą wyciąganą przez dziadków ich dzieci, którzy stworzyli dla nich rodzinę zastępczą, bo rodzice zrzekli się praw rodzicielskich. Oczywiście dzieci mają stwierdzone upośledzenie, żeby dostawać na nie więcej pieniędzy z państwa . Prawo socjalne mają opanowane lepiej niż prawnicy, ale tylko prawa, o obowiązkach nie słyszeli.

    • 45 17

    • Idę pracy

      Rozumiem, że w poniedziałek jestem w pracy. Dzieki za zatrudnienie.

      • 3 1

    • Następny totalny gamoń bierze się za pisanie. Wszystko najlepiej zlikwidować i wrzucić wszystkich do jednego wora. Jakie to (1)

      • 3 12

      • trochę racji ma ale nie umie z tego sensu wyłuskać

        dlatego na razie brzmi jak stek bzdur i słowotok,
        może z czasem zrozumie

        • 4 3

    • Bieda

      jest sposobem myślenia

      • 2 0

    • Piszesz to, co Ci ślina na język przynosi (1)

      Niestety rewolucja jaką jest internet pozwala aby każdy "plótł trzy po trzy".
      Ci ludzie nie zyli i nie żyją na bezludnej wyspie, tylko w SPOŁECZEŃSTWIE. Stali się takimi jakimi są nie dlatego że się z "tym" urodzili, tylko dlatego że takim ich uczyniło SPOŁECZEŃSTWO.
      Gdyby żyli w innych uwarunkowaniach byliby inni.
      Ty "podatnik" zostałeś przez te SPOŁECZEŃSTWO ukształtowany jako istota bez empatii i na dodatek bez wiedzy. Twoje "wyznanie" to "JA" "MOJE" "DLA MNIE" czysta forma egocentryzmu (Ty jako słońce a wszystko winno krążyć wokół Ciebie). Poczytaj, pomyśl - niektórym to pomaga.

      • 3 3

      • dokładnie o tym mówi afrykańskie ubuntu

        jest to tak oczywiste
        że aż ludziom umyka

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane