Masz głowę pełną pomysłów i uważasz się za osobę kreatywną, a w dodatku marzy ci się praca w zespole pełnym otwartych ludzi? Może warto pomyśleć o pracy w branży modowej? Wykształcenie nie jest tutaj najważniejsze. Życie pokazuje, że leśnik może projektować witryny sklepowe, a socjolog tworzyć nowe kreacje ubrań.
Tym razem, w ramach
prezentowania ciekawych zawodów, pokazujemy, jak interesującą branżą dla młodych ludzi może być projektowanie mody i jakie oferty pracy mogą oni znaleźć na lokalnym, trójmiejskim rynku.
tak i dalej bym chciał(a)
37%
tak, ale to były dziecięce marzenia
19%
Projektanci, graficy, modelki i pokazy - tak w wielkim skrócie postrzegamy modę. Na sukces tej branży pracuje jednak zdecydowanie więcej osób i zespołów, często z bardzo odległych obszarów i z odmiennymi kompetencjami.
Mało kto wie, że dzięki umiejętnościom i pasji można odnaleźć swoje miejsce w gdańskiej firmie LPP. I nie dotyczy to tylko kompetencji związanych z projektowaniem kolekcji.
Czytaj też:
LPP sprzedało biznes w Rosji Chińczykom
Praca w branży modowej: liczy się talent, pasja i otwarty umysł
LPP nie ogranicza się jedynie do osób z doświadczeniem i jest otwarte na tych dopiero wkraczających do branży. Otwartość, kreatywność i pasja. Te trzy aspekty są kluczowe w pracy w modzie, i to właśnie one stały się najbardziej poszukiwane wśród kandydatów.
- Nie musisz być specjalistą w konkretnej dziedzinie, aby znaleźć u nas pracę. Liczy się osobowość, a my zapewnimy naszym nowym pracownikom dostęp do niezbędnej wiedzy. Począwszy od asystenta, przez specjalistę, aż po kolejne szczeble eksperckie. Zatrudniamy ludzi z różnych dziedzin i specjalizacji, również tych wykraczających poza ściśle związane z modą. To, co najważniejsze - szukamy talentów, które mogą u nas dalej rozwijać swoje silne strony - mówi Ewelina Lewandowska, liderka talent acquisition.
Kreatywność jest podstawą pracy w modzie, to ona pozwala piąć się w górę i rozwijać pasje. W LPP kierunek studiów nie musi determinować ścieżki kariery. W końcu sama Coco Chanel również nie ukończyła studiów i nie posiadała specjalistycznego wykształcenia, a na szczyt zaprowadziły ją wytrwałość i innowacyjne pomysły. W gdańskiej firmie działającej od lat na Dolnym Mieście odnaleźć można wiele zawodowych historii osób, które mimo przeszłości niezwiązanej z kierunkami artystycznymi, odnalazły się bez przeszkód w nowym dla siebie obszarze.
- Można być z wykształcenia leśnikiem i projektować witryny. Najważniejsze, by pozostać zorganizowanym, posiadać zmysł artystyczny i spostrzegawczość. Jak widać po mnie - od ścinania drzew do stylizowania manekinów droga wcale nie jest skomplikowana. Wszystkiego można się nauczyć. W trakcie studiów poszedłem do pracy w sklepie i szybko zaczęło mi się podobać to, co dzieje się w witrynach. Niewielki świat w sklepie, który jest zamkniętą całością, ale od którego zwykle zależy, czy klient wejdzie do środka - mówi Maciej Furman, projektant witryn.
Koniec pracy zdalnej? Powrót do biura się opłaca
Coraz więcej osób rozpoczyna swoją pierwszą poważną pracę tuż po ukończeniu szkoły średniej i stara się łączyć rozwój kariery ze studiami. Zdobywanie doświadczenia zawodowego i jednocześnie wiedzy teoretycznej na uczelni to aspekt ceniony przez wiele firm, które coraz częściej chcą wspierać rozwój młodych ludzi.
- Zajmuję się fotografią produktową, codziennie tworzę zdjęcia, które widnieją na stronie internetowej. Od zawsze się tym interesowałam i tak wyobrażałam sobie swoją przyszłość. Skończyłam fotografię na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, a obecnie - dzięki dofinansowaniu od LPP, studiuję na Akademii Fotografii w Warszawie. Z mojej perspektywy w tej firmie nie odczuwamy ograniczeń, wystarczy mieć pomysł na siebie i dążyć do jego realizacji - mówi Karolina Bunik, młodszy fotograf.Zdobywanie nowych umiejętności i poszerzanie wiedzy rozwija zawodowo. LPP nie zapomina o pracownikach, angażując ich w różne programy, które umożliwiają podnoszenie kompetencji. Zapewnia także dofinansowanie kursów specjalistycznych.
- Kończyłam szkołę odzieżową w Gdyni. Tuż po maturze zaczęłam pracę w LPP i od tego czasu pracuję w Dziale Technologicznym. Po kilku miesiącach pracy otrzymałam dofinansowanie, dzięki któremu mogłam pozwolić sobie na roczny kurs konstrukcji odzieży w Poznaniu, co było dla mnie naprawdę dużą szansą na rozwój. Praca w LPP to znakomita możliwość startu zawodowego i jednocześnie dalszej edukacji. Dodatkowo jest tu bardzo koleżeńska atmosfera i - co dla mnie jest dużym atutem - nie obowiązuje nas dress code, a jest to branża fashion, więc można sobie nierzadko poszaleć - mówi Paula Gościniak, asystent technologa. Projektowanie nowych kolekcji i śledzenie trendów
Sercem LPP jest moda. Codziennie artyści projektują ubrania oraz akcesoria, analizują obecne trendy i dbają o to, by kolekcje odpowiadały na potrzeby klientów.
- Kręci mnie to, że moje rysunki trafiają bezpośrednio do kolekcji w postaci grafik czy paternów. Ostatnio z uwagi na pandemię mało wyjeżdżaliśmy, by łapać inspiracje w innych państwach, ale to też część naszej pracy. Najdalej byłam w Tokio. Co ciekawe, w 2004 r. znalazłam się w LPP przez przypadek. Gdy kończyłam studia, myślałam, że będę ilustrować książki, ale gdy już tutaj trafiłam, wpadłam w temat ubrań i dziś nie wyobrażam sobie innej pracy - mówi Julia Ircha, starszy grafik. Czytaj też:
Współpraca Politechniki Gdańskiej ze specjalistami IT z LPP
Żyjemy w czasach cyfryzacji, gdzie to, co nie zostało pokazane w internecie, nie istnieje. Stąd też prężnie rozwijająca się dziedzina digital marketingu, która jest częścią Działu Komunikacji Wizualnej, zdobywającego coraz większą popularność szczególnie wśród wchodzącego na rynek pracy pokolenia Z. Ten dział LPP odpowiada za najświeższe trendy w internecie.
- Zajmujemy się tym, co klient widzi w sieci. Prowadzimy media społecznościowe, organizujemy eventy, współpracujemy z influencerami i artystami. To wspaniałe, że naszej pracy nie można wrzucić do jednej szufladki. Możemy realizować się w różnych kierunkach i to, co sobie wymyślimy, wykonujemy - mówi Ewa Joanna Wieczorek, koordynatorka ds. digital marketingu.Nowoczesna przestrzeń, w której możesz pozostać sobą
Gdańskie zagłębie kreatywności rozwija się dziś w mgnieniu oka. Na ulicy Łąkowej znajdują się już dwa biura: Cotton i Velvet, a w budowie są kolejne dwa: Silk i Wool. Te cztery budynki stworzą prawdziwą dolinę modową na Pomorzu. Co ciekawe, nazwy siedzib zostały wymyślone przez jednego z pracowników w ramach wewnętrznego konkursu. Nowy kampus ma odzwierciedlać ducha - łączyć sztukę, modę i biznes. Poza budynkami w zrewitalizowanym Dolnym Mieście firma posiada swoje oddziały także w kilku innych miejscach w Trójmieście, m.in. na ulicy Sadowej, przy Operze Bałtyckiej oraz w pobliskim Pruszczu Gdańskim.
Nowoczesna infrastruktura to jedno, nie mniejsze znaczenie ma atmosfera pracy, na którą zwraca uwagę większość zatrudnionych w LPP osób. W końcu to od niej zależy, jak pracownicy czują się w firmie. Atmosfera jest sumą wielu różnych czynników, jak: zaufanie, szacunek, otwarta komunikacja i swoboda oraz możliwości rozwoju i klarowna ścieżka kariery.
- Ciekawa praca i wspaniali ludzie to największy atut LPP. Do tego możliwość realizacji wolontariatu, jak sadzenie drzew czy tworzenie placów zabaw. Sama niedawno brałam udział w akcji tworzenia naturalnego ogrodu, który sfinansowała Fundacja LPP przy Szpitalu Dziecięcym Polanki. W tym wszystkim czuć naturalną wrażliwość LPP. Widać, że to miejsce, w którym liczy się człowiek. Każda osoba kreatywna i lubiąca pracę zespołową powinna się tu dobrze czuć. To miejsce dla każdego - mówi starsza projektantka Monika Kroczewska-Kacprzak, związana z LPP od 10 lat.
Największy pracodawca z branży fashion w Polsce
LPP jest firmą, która powstała w Gdańsku i od początku prężnie odmienia polski rynek w branży fashion. To właśnie na naszym lokalnym gruncie mieści się centrala firmy, gdzie funkcjonują m.in. Działy Projektowe marek: Reserved, Cropp i Sinsay oraz dedykowane im zespoły e-commercowe.
LPP działa dziś w
blisko 40 krajach i posiada sieć ponad 2 tys. sklepów. Na całym świecie zatrudnia ponad 24 tys. osób, w tym ponad 15 tys. w Polsce, z czego 2,6 tys. w samych biurach: w Gdańsku, Warszawie i Krakowie. Obecnie w kilku biurach projektowych pracuje ponad 300 projektantów, którzy tworzą kolekcje dla pięciu marek z portfolio LPP. A to tylko jeden z działów firmy. Rozwój polskiej spółki odzieżowej z Gdańska, w tym ekspansja na kolejnych rynkach zagranicznych, jak Włochy czy Grecja, sprawia, że firma dalej powiększa swoje działy o kolejnych utalentowanych ludzi, w których drzemie kreatywność i pasja do mody. Firma poszukuje pracowników w wielu sektorach: specjalistów i ekspertów projektowania kolekcji, grafików, technologów, osób do wsparcia sprzedaży w salonach i online oraz specjalistów ds. marketingu i promocji.
Dlatego w tym roku plany zatrudnienia są nadal ambitne - przyciągnąć do pracy w LPP blisko 300 nowych pracowników.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
