• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rynek pracy. Emigranci zarobkowi zostali zastąpieni uchodźcami

Wioletta Kakowska-Mehring
16 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (151)

W styczniu tego roku na pomorskim rynku byli obecni pracownicy z Ukrainy. Od lutego są... uchodźcy. To duża zmiana i wyzwanie, bo wielu z przybyszy wcale nie miało w planach pracy zarobkowej w Polsce. Czy wiemy, jak "zagospodarować" ten potencjał? O tym rozmawiamy z Teresą Szakiel, zastępcą dyrektora Departamentu Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego i Magdą Dąbrowską, wiceprezes Grupy Progres. Rozmowa z ekspertami odbyła się w ramach cyklu spotkań na temat wyzwań, jakie stoją przed pomorską gospodarką w nowej sytuacji geopolitycznej, przygotowywanych we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Poprzednia rozmowa dotyczyła atrakcyjności inwestycyjnej pomorskiego rynku.



Pomorski rynek pracy od lat był wybierany przez emigrantów zarobkowych. Duża ich część pochodziła właśnie z Ukrainy. W grudniu 2021 roku wśród zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych w oddziałach ZUS w Gdańsku i w Słupsku cudzoziemców było 40 tys. Ukraińców. Obecnie tylko na terenie aglomeracji trójmiejskiej przebywa około 56 tys. uchodźców z Ukrainy i - zdaniem Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, który monitoruje sytuację - liczba osób, które będą ubiegać się o pobyt czasowy w związku z sytuacją w ogarniętym wojną kraju, wyniesie ok. 80 tys.

Cała debata do obejrzenia na stronie Departamentu Rozwoju Gospodarczego Urzędu Marszałkowskiego



Mamy więc wzrost, ale też zmianę w strukturze. Dobrowolni emigranci zostali zastąpieni uciekinierami. Część, zwłaszcza mężczyzn, wróciła do Ukrainy. Do nas przybyły głównie kobiety, które sytuacja zmusiła do przyjazdu, a teraz zmusiła do szukania pracy.

Jest fabryka magazynów energii, czy będzie mikroprocesorów? Jest fabryka magazynów energii, czy będzie mikroprocesorów?

- Jako agencja pracy, od 2014 roku zatrudniamy cudzoziemców, więc mamy spore doświadczenie. Przed wojną do Polski przyjeżdżali przede wszystkim mężczyźni, kobiety zostawały w domu z dziećmi. Po wybuchu wojny przyjeżdżają głównie kobiety, to prawie 90 proc. Dziś mamy sytuację bez precedensu, bo mamy rynek pracownika, jeżeli chodzi o mężczyzn i rynek pracodawcy, jeżeli chodzi o kobiety. Takiej sytuacji nie było. Sam cel przyjazdu też się zmienił. Wcześniej tylko i wyłącznie były to pobudki ekonomiczne, a w tej chwili jest pobyt przymusowy. Ci kandydaci do pracy praktycznie zmienili się jednego dnia. Mało tego, wcześniej proces rekrutacji odbywał się już w Ukrainie, czyli zanim ktoś przyjechał do Polski, my wiedzieliśmy, z kim mamy do czynienia, bo już tam szukaliśmy tego kandydata pod konkretne zapotrzebowanie. On przyjeżdżał na gotowe miejsce pracy. Po wybuchu wojny trafiła do Polski ogromna grupa kobiet w bardzo złej kondycji psychicznej, niezainteresowana pracą w pierwszej fazie. To my musimy w tej trudniej sytuacji wyciągnąć od nich informacje i dowiedzieć się, czego potrzebują, jak możemy pomóc. Ten proces rekrutacji bardzo się zmienił i wydłużył - mówi Magda Dąbrowska, wiceprezes Grupy Progres.
Jak zauważają nasze rozmówczynie, sytuację utrudnia brak informacji, jakim potencjałem zawodowym dysponują przybyłe do Polski uchodźczynie.

- Mimo że od wybuchu wojny minęło kilka miesięcy, to dalej brakuje spójnej informacji, z kim mamy do czynienia. Wiele źródeł zbiera dane, ale nie jest to w żaden sposób scentralizowane. My, jako Grupa Progres, chwilę po wybuchu wojny rozszerzyliśmy naszą bazę kandydatów, żeby mocno ich sprofilować, żeby wiedzieć, kto przyjeżdża, jakie ma wykształcenie, w jakim jest wieku, jakie są jego oczekiwania - dodaje Magda Dąbrowska.
Jak wykorzystać ich potencjał i umiejętności? Czy oczekiwania pracodawców pokrywają się z umiejętnościami, kompetencjami, ale również oczekiwaniami uchodźców?

- Rynek pracy na Pomorzu jest wymagający, dlatego w sposób elastyczny i na bieżąco musi reagować także edukacja. Niełatwo odpowiadać na bieżąco na potrzeby rynku pracy, bo wiemy, że proces przygotowania pracownika trochę trwa. Szkolnictwo musi nieco wybiegać w przyszłość, patrzeć, jakie są trendy, jakie oczekiwania, jakie są potrzeby rynku pracy. Już wiemy, że w najbliższej perspektywie będzie duże zapotrzebowanie na zawody związane z energetyką, szczególnie odnawialną, ale też jądrową. Bardzo duże są oczekiwania w branży transportowo-logistycznej i motoryzacji. Duże potrzeby są też w branży zdrowie i tzw. srebrna gospodarka (od red. system zorientowany na potrzeby seniorów). To są obszary gospodarki, które wskazują, że będą potrzebni w niedalekiej przyszłości, ale nawet i teraz, pracownicy. Stąd, podejmując pewne działania związane ze wsparciem szkolnictwa, musimy o tych wyzwaniach pamiętać - mówi Teresa Szakiel, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego.
Węgiel z Kolumbii, zboże z Ukrainy. Wojna wpływa także na trójmiejskie porty Węgiel z Kolumbii, zboże z Ukrainy. Wojna wpływa także na trójmiejskie porty

Jak do tych potrzeb dopasować potencjał? Czy jest tu szansa dla kobiet przybyłych na Pomorze z Ukrainy? Tak, szczególnie w branży edukacyjnej, medycznej i wspomnianej już srebrnej gospodarce.

- Jak wykorzystać ten potencjał kobiet? Inicjatywa leży po stronie pracodawców, ale też organizacji i samorządów. My, jako samorząd, prowadzimy placówki doskonalenia nauczycieli. Wiemy, jaka jest sytuacja, jeżeli chodzi o kadrę nauczycielską, której brakuje. Wiedząc, że mogą przebywać w naszym regionie kobiety, które są nauczycielkami - zwłaszcza przedmiotów ścisłych - zorganizowaliśmy kursy języka polskiego na poziomie B1 i B2, który pomógłby podnieść te najbardziej oczekiwane kompetencje, czyli kompetencje językowe. Zorganizowaliśmy taki kurs dla 140 nauczycielek z Ukrainy. Bardzo intensywny, bardzo dobrze odbierany. Niedługo panie będą kończyć ten kurs. Część z nich pracuje w tej chwili w charakterze nauczyciela wspomagającego czy pomocy nauczycielskiej. Jednak po skończeniu kursu i nostryfikacji dyplomu, panie będą mogły uczyć przedmiotów ścisłych, ale też będą mogły być psychologami i pedagogami. Teraz przygotowujemy kolejne szkolenie dla grupy osób, które mogłyby być wsparciem dla branży zdrowie i srebrna gospodarka. Mamy zamiar objąć takim kursem językowym 130 osób. Kolejna dawka konkretnego wsparcia, która na pewno wzmocni i polepszy sytuację kobiet z Ukrainy na pomorskim rynku pracy - mówi Teresa Szakiel.


Niestety, właśnie brak znajomości języka polskiego jest największą barierą do podjęcia pracy.

- Bariera językowa jest ogromnym problemem. Z naszych danych wynika, że 70 proc. kobiet, które przyjechały na Pomorze ma wykształcenie wyższe. To są osoby, które będąc w Ukrainie pracowały na wysokich stanowiskach. Niestety nie znają języka polskiego, który umożliwiałby im wykonywanie pracy zgodnej z ich wykształceniem. Oczywiście część z nich w ogóle nie pracowała, bo siedziała w domu i opiekowała się dziećmi, taki jest też model rodziny ukraińskiej. One też muszą się tu odnaleźć. Niestety, w kwestiach związanych czy ze szkolnictwem, czy z medycyną, to mamy dodatkowe utrudnienia w postaci nostryfikacji. Warto zastanowić się, co zrobić, skoro nie mamy nauczycieli, lekarzy i pielęgniarek, aby te procedury nostryfikacyjne przyspieszyć. W Polsce jeżeli chodzi o zdrowie, to na 1000 pacjentów przypada 1,4 lekarza, a 25 proc. lekarzy jest w wieku emerytalnym. Mamy potencjał, więc wykorzystajmy ten moment - apeluje Magda Dąbrowska.
Ukraińscy uchodźcy: kto wraca, kto zostaje Ukraińscy uchodźcy: kto wraca, kto zostaje

Tu jednak pojawia się kolejna kwestia, którą trzeba rozwiązać systemowo, czyli opieka żłobkowa i przedszkolna.

- Mamy do czynienia z matkami, które mają pod opieką dzieci. Niestety, często nie mają możliwości oddania dzieci do żłobka czy przedszkola. Nie ma co ukrywać, uchodźcy będą bardziej elastyczni na rynku pracy, jeżeli ich dzieci otrzymają opiekę. Z danych, które pozyskaliśmy z Kuratorium Oświaty, w pomorskich szkołach w tej chwili uczy się 17 tys. uczniów z Ukrainy. To jest znacząca liczba, w tym kontekście warto powiedzieć, że ich poczucie bezpieczeństwa w szkole, wzmacnia poczucie bezpieczeństwa ich rodziców. To nie jest łatwe dla naszego systemu, ale musimy dać sobie radę - zauważa Teresa Szakiel.
A kogo poszukują pracodawcy? Jak wynika z obserwacji Grupy Progres, niedobory są we wszelkich profesjach związanych z budownictwem (cieśla, stolarz, zbrojarz, tynkarz), czyli dosyć typowe męskie zawody i ta luka jeszcze długo nie będzie wypełniona. Do tego cała branża logistyczno-transportowa. W tym roku na listę zawodów deficytowych trafili też psycholodzy.

Miejsca

Opinie (151) ponad 20 zablokowanych

  • mieszkania (1)

    Z Gdańska znam bardzo dobrego zarządzającego nieruchomościami polzen, polecam

    • 0 2

    • Kryptoreklama pełną gębą

      Hania Zenderowska? :D

      • 1 0

  • A co z tymi Ukraińcami z Poznania? (10)

    Z tymi co protestują i odmawiają opuszczenia hotelu w centrum z pełną opieka medyczna i rehabilitacja i reszta all inclusive? Podobno im się to po prostu należy. Zatem protestują. Świat oszalał. A co nam się w takim razie należy w tym upadłym kraju?

    • 168 14

    • (3)

      Ostatnio byłam świadkiem jak ukrainka kłóciła się w recepcji prywatnej placówki zdrowia, że ona nie zapłaci za wizytę/usługę bo ona jest z Ukrainy i ona nie płaci... no ręce opadają.

      • 70 5

      • (2)

        Dokłądnie takie same sytuacje powtarzają się nagminnie w salonach fryzjerskich i kosmetycznych... po wykonanej usłudze wstaja z fotela i wychodzą bez płacenia!

        • 53 3

        • nie kłam , nie kłam ,że nagminnie

          • 0 0

        • polacy sami tego chcieli likwiduja ruskie pierogi, polak to stan bezmyslnego lykania propagandy ukropolskiej

          • 52 3

    • pała i gaz

      grudzień 1970, grudzień 1981, czerwiec 1989...a i wołyń 2.0

      • 3 1

    • A co nam się w takim razie należy w tym upadłym kraju?

      A jaki kraj jest wzorcowy według ciebie?

      • 4 6

    • wlasnie dlatego pokiwali nam dwoma rakietami

      • 28 3

    • (1)

      hm, czy w takim razie, jeżeli jakiś Polak robi trzodę na emigracji w Holandii to Ty jako Gdańszczanin jesteś za to odpowiedzialny bo macie ten sam paszport?

      • 4 37

      • My mozemy

        Jesteśmy wybrańcy. UK wyszło z Unii by nas się pozbyć z własnego kraju.

        • 6 21

    • Trzeba kibicować

      Poznaniakom żeby się nie ugięli

      • 45 2

  • A co z Polkami? (3)

    Czy Polki, mające wyższe wykształcenie i dzieci będą miały we własnym kraju równe prawa? To znaczy, czy też ktoś zapewni im opiekę dla dzieci i da dobrą pracę, mimo braku jakichś podstawowych umiejętności (w tym wypadku język)?

    • 22 6

    • Polki mają dzieci rodzic a nie się uczyc i w szyję dawac (1)

      Yarozlaw i ministrant edukacji

      • 3 4

      • w punkt

        • 0 0

    • co ty!. ,, polki daja w szyje,po pijaku nie ma ciaz".

      • 2 2

  • Trzeba zabić przywódcę

    Potem wszystkich co przyjdą na jego pogrzeb.Następnie wszystkich tych co przyjdą na pogrzeb tamtych.

    • 0 0

  • pracownicy z Ukrainy

    To największa podłość wobec Polaków. Nikogo nie interesuje Polak szukający pracy, bo urzędy pracy zachłysnęły się Ukraińcami.W budynku urzędu pracy można stracić orientację czy jest się w Polsce czy na Ukrainie, Na budynku powiewa obca dla nas ukraińska flaga. To gdzie my się znajdujemy. czy to okupacja ukraińska? Polak w służbie zdrowia traktowany jest jako człowiek drugiej kategorii, mimo ,że Ukraińcy korzystają z naszych składek na NFZ. My musimy czekać na pomoc lekarską a dla nich jest natychmiastowa. Komunikacja chyba pomyliła ulice, Z tymi chorągiewkami powinna jeździć po ulicach miast ukraińskich. W Gdyni jest przynajmniej normalnie i po polsku. Tam można się poczuć jak w domu w Polsce, bez żadnego ukraińskiego śladu. Czy władze Gdańska przeniosły się do Ukrainy. jedynie mieszkańcy Gdańska są Polakami i chcą być w swoim polskim Gdańsku. Za dużo jest i za długo trwa u nas ślady Ukrainy. Czas zwrócić Gdańsk Polsce i Polakom mieszkającym w Gdańsku. Zadbajcie najpierw o bezpieczeństwo i zdrowie rodowitych polaków a nie ganiacie za roszczeniowymi i leniwymi ukraińcami. czas najwyższy wracać do domu. czas gościny minął.

    • 9 2

  • praca

    u nas wiecznie jakieś problemy, a to z pracą a to z czymś innym... dlatego wyjechałem parę miesięcy temu za granicę do Niemiec i się nie martwię o nic. wszystko załatwiło mi otto, normalna agencja która dba o pracownika, załatwia mieszkanie itd

    • 1 0

  • moze dosc tego!.przypomne, Litwa,Lotwa,Estonia ponosly ciezar pierestrojki powiedzieli ,,dosc zwiazkowi", a ci zostali na ganeczku przy samogonie, 10% inflacji mamy dzieki ukraincom.i prosze nie nazywac mnie ,,ruska onuca" ten przywilej zostawcie pani Waserman z ,,tronu"marszalka.

    • 7 1

  • przez ostatnie lata byłem bardzo pozytywnie nastawiony do ukraińskich pracowników (12)

    uważałem, że jest to jedyny sposób na załatanie rosnącego braku rąk do pracy w różnych sektorach rodzimej gospodarki, ale od momentu ich masowego przyjazdu zmieniłem zdanie o pracownikach z tej destynacji. Są oni bardzo sprytni, przebiegli, fałszywi, moralność to pojęcie im zupełnie obce i o dziwo ...o wiele bardziej leniwi niż Polacy. Nie jest to moje odosobnione zdanie, bo miałem okazję rozmawiać z wieloma osobami, które zatrudniły Ukraińców i teraz tego żałują z różnych względów ( ale jednocześnie nie mają wyboru ) Zdecydowanie polityka centralna powinna pójść za wszelką cenę w kierunku stworzenia warunków powrotu rodzimych pracowników z zagranicy z powrotem do Polski oraz wdrożenia realnych programów sprzyjających zwiększeniu dzietności, a nie inwestycja w pracowników ze wschodu

    • 135 12

    • Ci co tu byli przed wojną (2)

      Nie lubią tych co teraz przyjechali

      • 25 1

      • To tak jak z Polakami na świecie

        • 1 1

      • Tak samo jak ci z zachodniej Ukrainy nie lubią tych rosyjskojęzycznych Ukraińców ze wschodniej i południowej Ukrainy na której terenie toczy się wojna.

        Z 11 lat temu na statku ukraiński kucharz z Chersonia (miasto w rosyjskojęzycznej części Ukrainy) opowiadał, że kiedyś pojechał do Lwowa. Ludzie udawali, że nie rozumieją co do nich mówi.

        Człowiek urodzony w ZSRR, w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej.
        Rozpadło się ZSRR, dali mu ukraiński paszport i ukraińskie dokumenty, zmienili imię na ukraiński odpowiednik i śmiał się, że teraz ukraińcem jest, a on z żartem o sobie mówił, że "sowieckij czołowiek"

        • 7 0

    • zatrudniałem obcokrajowców bo mieli być konkurencyjni, a przede wszystkim brakowało naszych pracowników na rynku, bo zaleli UK (3)

      co mogę powiedzieć- na początku wszystko wydaje się być fajnie, po czym po jakimś czasie wychodzi, że coraz częściej zdarzają się kradzieże firmowego mienia, ukr sprzątaczkę regularnie bolą kolana ( polską nigdy! ), po 3 miesiącach to stawka jak dla tutejszego, a na koniec okazuje się, że podobny interes rozkręcał na boku, zarejestrował firmę i próbował wykraść bazę kontrahentów- wykraść! nie odkupić czy chociaż zapytać, tylko ukraść. Oskarżyć go nie ma jak, bo ma prowizoryczny meldunek gdzieś w Koziej D... prawdopodobnie działają firmy, które zarabiają na tym, że wydają UKR fikcyjne miejsce meldunkowe. Jak przyjdzie kiedyś taki dzień , że nasi powrócą z UK, nie będę się wahał ani jednego dnia kogo zatrudnić do pracy, o ile jeszcze nadejdzie

      • 9 1

      • Taki dzien nie nastapi

        • 2 0

      • Tak z ciekawości.
        Jesteś może szefem jakiejś firmy sprzątającej z Gdańska?

        Jeszcze przed 24.02 w robocie na statku ukraiński marynarz pytał mnie jakie są stawki za sprzątanie w Gdańsku, bo jakiś jego kolega chciał otworzyć w Gdańsku firmę sprzątającą dla swych krajan.

        • 5 0

      • Zachodniej stawki raczej nie przebijesz, także ucz się ukraińskiego przyda Ci się.

        • 1 5

    • A jeszcze nie dawno Janusze biznesu aż rączki zacierali z radosci jak można było ze dwa złote na godzinę obcokrajowcowi mniej zaplacic.

      • 3 2

    • mialem jednego do pomocy, po 8miu godzinach odwiozlem go z ulga do domu i "nigdy wiecej"

      a stawke godzinowa mial wysrubowana, podobnie jak wymagania, co mu sie chce a co mu sie nie chce zrobic

      • 12 0

    • W życiu nie zapłacisz fachowcowi tyle ile ma za granicą

      Nie stękaj, pracowałem z wieloma Baiłorusinami, Ukraincami, Kazachami.... są dobrzy i źli pracownicy - ty najwidoczniej wybrałeś tych najtańszych - taki pech.

      • 4 10

    • daj wyższą stawkę i zatrudniaj Polaków, kto Ci broni?

      • 6 2

    • Czekaj, czyli jak zatrudniasz tanią siłę roboczą, bez wykształcenia to.. ludzie nie są a'la prawnic i lekarze? No kto by pomyślał, słaby przedsiębiorca z ciebie

      • 9 10

  • Najpierw zadbajcie o złobki i przedszkola dla polskich dzieci, a później dla imigrantów. (7)

    • 137 12

    • 8 lat temu dbali ale później przyszli ci którzy uważają że żłobków i przedszkoli nie trzeba budować. (6)

      Uważają że lepiej kasę z nowych żłobków czy przedszkoli przeznaczyć dla leni i nierobów w postaci 500 + a ci być może później odwdzięczą się narodowym socjalistom przy urnach :)))

      • 22 14

      • Liczysz na amnezję czytających ? (2)

        Doskonale pamiętam jak ci poprzedni ,,dbali,,
        Kobietom ( babciom ) podnieśli wiek emerytalny o 7 lat , mamom nie chcieli dać żadnych ,,+,, bo pieniędzy nie ma i nie będzie. Sam jesteś leń i nierób. Trollowanie to twoja pasja czy sposób na życie ?

        • 12 5

        • A teraz pamiętaj ekonomiczny analfabeto jak rośnie inflacja i raty kredytów (1)

          • 3 3

          • To są właśnie efekty zarządzania całą Europą od 20 lat! Najlepiej zostawić gnój i uciec tam gdzie dają, oskarżając następców i rzucać im kłody pod nogi. Szkoda gadać !

            • 2 0

      • Kto niby dbał o żłobki i przedszkola (2)

        Bo PO nic nie zbudowalo.

        • 14 4

        • Jak to nie, mało to kolesiostwa nastawiało prywatne żłobki i przedszkola? (1)

          za PO to był jeden z lepszych biznesów, oczywiście tylko dla swoich.

          • 7 3

          • no właśnie po co dotować publiczne jak można stawiać prywatne i zarabiać

            a jak cię nie stac na prywatne to zmień pracę i weź kredyt jak to powiedział "ktoś mądry" z parti POpaprańców

            • 6 1

  • o co codzi z tą niby przyjażnią? (12)

    ludzie mówią nie chcemy Ukraińców tutaj a ktos nam wmawia że my przyjaciele Nigdy nie bedziemy przyjaciółmi bo ci przyjaciele zabijali nas bez litości.Do pracy możemy ściagać inne narodowości Jest na fb taki profil stop ukranizacji i z niego mozna sie o ich poczynaniach dużo dowiedzieć a co bdzie jak sie zadomowią za 5 lat?

    • 115 25

    • Jakich nas (3)

      Ciebie zabijali? Oni Zabijali? Czy może nazwiemy po imieniu, że sąsiedzi po wsiach się wyżynali 80 lat temu za krzywdy. Z racji, że wyżynali się dorośli tom obecnie nikt z nich nie żyje. Wojna zawsze pokazuje najgorsze oblicze ludzi i nagle wszyscy wtedy przypominają sobie o krzywdach i chcą wyrównać rachunki. A gdy jedni przez lata rządzili drugimi i pogardzali, to nie ma co się dziwić, że gdy tylko mieli sposobność to nagle chłopy się zebrali i myślały, że tą drogą utorują sobie drogę do "wolności". Problem w tym, że wpadli z jednego na drugi pręgierz. A czy jesteśmy braćmi, hmm raczej mamy wspólnego wroga i to nas spaja. Bo nic nie spaja tak bardzo jak wspólny wróg. Co by nie mówić do nich mi na pewno bliżej niż do ruskich z którymi zawsze mieliśmy na pieńku.

      • 7 35

      • Rosja nie jest (1)

        Moim wrogiem tyle lat żyliśmy w zgodzie po sąsiedzku i niech tak zostanie nie mieszajmy się w sprawy Ukrainy

        • 28 2

        • powiedz to anżejowi i matełuszowi

          może usłyszą

          • 3 0

      • Czczą tych którzy zabijali nas.

        • 8 0

    • (4)

      To już przestaje działać dajcie se spokój z tym hejtem za stare czasy, czas na zmianę aby przyszłość była lepsza

      • 10 41

      • Czasy sie zmieniły ale ich mentalność NIE oni mają roszczenia terytolialne to Polski ze to niby ich. A powstali tylko dzięki

        • 27 1

      • Aniu, jakie stare czasy?! ofiary nadal zyja!

        • 32 1

      • potowrne mordy

        nazywasz hejtem ? hej ogarnij sie, świadkowie tamtych czasów żyją i opowiadają co ich spotkało z rąk Ukraińców

        • 40 3

      • Stare czasy

        Ale moja teściowa codziennie ma obraz swoich bliskich pomordowanych przez "przyjaciół"sąsiadów nie zabronisz nikomu wspominać bliskich i nie ma że pozamiatane pod dywan bo oni nadal czczą zbrodniarzy banderowskich

        • 36 6

    • 23 ruskie bot konta. (2)

      Mam wielu znajomych, z różnych środowisk i nawet jeśli ktoś specjalnie nie przepadał za Ukrainą przed wojną tak teraz wszyscy solidarnie uważają, że trzeba pomóc, że Rosja to główny wróg.

      Dziwnym trafem nikt nie stosuje anty-ukraińskiej retoryki. A tutaj nagle 23 łapki w górę :)

      • 4 38

      • 27 trzeźwo myślących

        w przeciwieństwie do Ciebie i Twoich znajomych

        • 21 3

      • Bo masz samych nieskomplikowanych intelektualnie wsrod znajomych.

        • 29 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane