- 1 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (234 opinie)
- 2 L4 na wypalenie zawodowe? (39 opinii)
- 3 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (193 opinie)
Pracownicy sądów protestują. W Gdyni sprawy odwołane
Zobacz protest pracowników gdańskich sądów, który odbył się w czwartek
To już piaty dzień płacowych protestów pracowników administracji sądowej. Na razie w większości ogranicza się do codziennych manifestacji przed budynkami sądów. Jedynie w Sądzie Rejonowym w Gdyni doszło do paraliżu.
- Do wczoraj średnia absencja w pracy w sądach trójmiejskich nie odbiegała od przeciętnej, tym samym nie wpływała ona znacznie na ich funkcjonowanie. Wzrost liczby nieobecności z powodu zwolnień lekarskich lub urlopów na żądanie nastąpił dzisiaj w piątek, w szczególności tyczy się to Sądu Rejonowego w Gdyni, gdzie z powodu braku protokolantów odwołano 60 spraw, zaś niektóre sekretariaty wydziałów tego Sądu zostały zamknięte z powodu braku pracowników - poinformował nas Łukasz Zioła, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.
W Sądzie Rejonowym w Gdyni na 188 pracowników administracyjnych nieobecnych było 139, z czego 32 z powodu choroby. Na 167 zaplanowanych rozpraw odwołanych zostało 71, z czego 60 z powodu braku możliwości zapewnienia obsługi protokolantów i 11 z powodu choroby sędziego. Z kolei w Sądzie Okręgowym w Gdańsku na 357 pracowników administracyjnych nieobecnych było 74, z czego 33 z powodu choroby. Jednak wszystkie 179 zaplanowanych rozpraw miało zapewnioną obsługę protokolantów, jedynie dwie sprawy zostały odwołane na wniosek samych stron.
- Jakakolwiek nieobecność pracowników administracyjnych wpływa na funkcjonowanie Sądów, a w szczególności powoduje to dodatkowe obciążenie obowiązkami obecnych pracowników oraz wydłużenie wykonywania zadań w każdej ze spraw sądowych - dodał Łukasz Zioła.
W Trójmieście, tak jak i w całej Polsce, trwa protest pracowników sądów. Pracownicy administracyjni, protokolanci i asystenci sędziów domagają się podwyżek. Codziennie o godz. 12 wychodzą przed gmachy sądów i przez 15 minut stoją w milczeniu. W ten sposób chcą zwrócić uwagę opinii publicznej na sytuację pracowników administracji sądowej. Tak ma być do 21 grudnia. W kolejnych dniach nie wykluczają zaostrzenia akcji protestacyjnej i masowego pójścia na L4, podobnie jak zrobili to policjanci.
Wielu spośród asystentów i protokolantów, pomimo wyższego wykształcenia i wieloletniego stażu pracy, zarabia tzw. najniższą krajową. Sekretarz sądowy zarabia zaledwie ok. 2,8 tys. zł brutto, starszy sekretarz 3,5 tys. zł brutto, a księgowa ok. 4,3 tys. zł brutto. Z kolei archiwista dostaje tylko 2,7 tys. zł brutto a stażysta 2,6 tys. zł brutto. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób rezygnuje z pracy w administracji sądowej.
O piątkowym proteście pracowników sądów informowaliśmy w Raporcie z Trójmiasta
Protestujący powołują się na obietnice zawarte w liście, jaki wystosował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro do pracowników sądów powszechnych. W piśmie minister napisał, że jednym z jego priorytetów jest "zapewnienie godnego wynagradzania pracowników sądów". Stwierdził też, że w latach 2010-2015 na wzrost wynagrodzeń w tej grupie "przeznaczono 0 złotych". Zaznaczył, że w 2016 r. zabezpieczone zostały dodatkowe środki na wzrost wynagrodzeń o 10,19 proc., a w roku bieżącym wydatki na wynagrodzenia pracowników sądów wzrosły o 2 proc. Zapowiedział też pięcioprocentowe podwyżki wynagrodzeń w 2019 r. oraz nagrody wypłacane jeszcze w tym roku.
W deklaracje nie wierzą protestujący. Czekają na konkrety, czyli 1000 zł podwyżki dla każdego pracownika, która może zostać rozłożona na dwa lata.
Miejsca
Opinie (123) ponad 10 zablokowanych
-
2018-12-15 16:14
Do roboty lenie a jak się nie podoba to wypad z kraju (1)
sądy w Polsce to patologia rodzinna! !!!!!
- 16 8
-
2018-12-16 19:40
Sam rób wypad, kmiocie.
- 2 1
-
2018-12-15 19:18
A kogo to obchodzi? Zdegenerowany system służący jedynie układom i ludziom z kasą!
- 11 7
-
2018-12-16 09:56
Oskarżony zwraca się do sędziego per "Wysoka Sprawiedliwości".
W końcu tegoż sędziego irytuje:
- Tu nie ma sprawiedliwości! Tu jest sąd!- 11 2
-
2018-12-16 10:22
Syn-prawnik mówi do swojego ojca, Rozmowa syna z ojcem również prawnika:
- Widzisz, tato, ty tę sprawę Kowalskiego ciągnąłeś przez 20 lat, a ja ją załatwiłem po jednej rozprawie.
- Owszem synu, ale ja dzięki tej sprawie zapewniłem ci edukację i kupiłem dom...- 11 2
-
2018-12-16 19:30
Teraz czas na Urząd Miasta w Gdyni.
- 2 1
-
2018-12-17 08:02
"Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób rezygnuje z pracy w administracji sądowej. " Jakoś tego nie widać w wolnych etatach, owszem szukają ale tylko protokolantów, a przecież można nagrywać rozprawę.
- 2 2
-
2018-12-17 08:10
Kto ma zarobić na podwyżki dla budżetówki? Zatrudnieni w prywatnych firmach na zlecenie, z minimalną stawką albo zatrudnieni na czarno? Jak komuś nie pasuje ciepła posadka w budżetówce to do prywatnego na zlecenie albo korporacji na 10-12h dziennie, wtedy zobaczy kto ma lepiej.
- 3 2
-
2018-12-17 09:54
I będę wszyscy protestować jak będą dalej takie podwyżki cen za wszystko a pensje tak niskie
- 1 2
-
2018-12-17 13:13
Zmieńcie pracę! (1)
Zapraszam do pracy jako monter nawierzchni kolejowej.
Pracy duzo a placa lepsza.
Pensja wieksza 2200 z doświadczeniem 2500 brutto.
Brakuje rak do pracy.
Praca bardzo odpowiedzialna bo pośrednio decyduje o życiu i bezpieczenstwie podróżnych.
Juz nie strajkujcie ze wam ciezko za 2200 brutto.
Pamietajcie tylko ze nie ma trzynstych pensji ale socjal bardzo bogaty- 3 1
-
2018-12-17 15:19
Bardzo ?
Czyli jak ? Czy tylko tak gadasz ? A jakie masz wykształcenie panie monter ?
- 0 0
-
2018-12-17 13:26
(1)
Batem w bydło :-)
- 0 4
-
2018-12-17 19:08
Bydło cię spłodziło
pisowski półgłówku
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.