• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy sądów chcą podwyżek

VIK
10 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 13:00 (11 grudnia 2018)
Najnowszy artykuł na ten temat Premie i podwyżki dla pracowników sądów
  • Protest pod SR Gdańsk-Północ.
  • Pikiety mają się odbywać codziennie, aż do 21 grudnia.
  • Protest pod SR Gdańsk-Północ.
  • Protest pod SR Gdańsk-Północ.

W Trójmieście, tak jak i w całej Polsce, rozpoczęły się dziś protesty pracowników sądów. Pracownicy administracyjni, protokolanci i asystenci sędziów domagają się podwyżek. Kolejna pikieta ma się odbyć we wtorek o godz. 12.



Aktualizacja, godz. 13:00

Pracownicy znów wyszli przed budynki sądów w proteście przeciw niskim płacom. Punktualnie o godz. 12 w południe przez 15 minut stali w milczeniu. W ten sposób chcą zwrócić uwagę opinii publicznej na sytuację pracowników administracji sądowej.

Protestujący powołują się na obietnice zawarte w liście, jaki wystosował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro do pracowników sądów powszechnych. W piśmie minister napisał, że jednym z jego priorytetów jest "zapewnienie godnego wynagradzania pracowników sądów". Stwierdził też, że w latach 2010-2015 na wzrost wynagrodzeń w tej grupie "przeznaczono 0 złotych". Zaznaczył, że w 2016 r. zabezpieczone zostały dodatkowe środki na wzrost wynagrodzeń o 10,19 proc., a w roku bieżącym wydatki na wynagrodzenia pracowników sądów wzrosły o 2 proc. Zapowiedział też pięcioprocentowe podwyżki wynagrodzeń w 2019 r. oraz nagrody wypłacane jeszcze w tym roku.

W deklaracje nie wierzą protestujący. Czekają na konkrety, czyli 1000 zł podwyżki dla każdego pracownika, która może zostać rozłożona na dwa lata.



Na razie pracownicy sadów mają zamiar spotykać się na codziennych manifestacjach pod sądami. Skrzykują się na swoim forum i przez media społecznościowe. O 12 w południe przez 15 minut będą protestować wychodząc przed budynki sądów. Tak ma być do 21 grudnia.

O poniedziałkowym proteście pracowników sądów informowaliśmy w Raporcie z Trójmiasta

12:15 10 GRUDNIA 18

Protest pracowników sądów w Gdańsku (37 opinii)

Strajk w sądzie - pracownicy opuścili budynki sądów przy ulicach 3 Maja i Nowe Ogrody w Gdańsku.
Strajk w sądzie - pracownicy opuścili budynki sądów przy ulicach 3 Maja i Nowe Ogrody w Gdańsku.


W kolejnych dniach nie wykluczają zaostrzenia akcji protestacyjnej i masowego pójścia na L4, podobnie jak zrobili to policjanci. W tej sposób chcą domagać się podwyżek. Wielu spośród asystentów i protokolantów, pomimo wyższego wykształcenia i wieloletniego stażu pracy, zarabia tzw. najniższą krajową.
VIK

Opinie (261) 2 zablokowane

  • zarabia tzw. najniższą krajową (40)

    A czego się spodziewali pracując w budżetówce? Swoją drogą "ludzie sprawiedliwości" łamią prawo wyłudzając fałszywe L4. Niesamowita ironia.

    • 186 61

    • Tuska poproście (11)

      8 lat wam przyblokował POdwyzki

      • 38 22

      • Przecież oni od dawna blokują szybkość przepływu dokumentów w Sądach ! (8)

        Z kogo wy nieroby idiotów chcecie zrobić ?

        • 32 21

        • Celowe działanie

          Machloje z wpisami i przerabianie dokumentów
          A później się POwie że to tamci
          Osiem miesięcy temu zauważyłem wpis w mojej księdze wieczystej , zaskarżyłem ten wpis i do dziś nie poprawili.
          W Kongo jest szybciej

          • 8 5

        • To może Sędzia nie powinien zarabiać 12 000? (4)

          Byłoby na podwyżki

          • 14 5

          • najlepiej niech pracuje za 1200 zł :) (3)

            z pewnością będzie "sprawiedliwiej"

            • 2 7

            • Pracuje? (2)

              Ile godzin dziennie ?
              3?

              • 1 3

              • Wyższa Kasta (1)

                Wyższe zarobki
                Niższa Kasta 2500

                • 1 0

              • Jak w Biblii

                Żydzi i Goje

                • 1 0

        • Sędzia dostała nagrodę od Adamowicza 3000 złotych (1)

          Za co?

          • 3 0

          • Adamowicz dał z naszych podatków 5 000 000 na Lechię

            Ktoś się na to zgodził?
            Prywatny folwark tego ,,pana,,?

            • 4 1

      • OTUA już u was był? (1)

        • 7 0

        • Te panie to codziennie 2 godziny na papierosa potrzebują na zewnatrz

          Można tak w godzinach pracy wychodzić?
          Czyli nawet nie wiadomo kiedy ktoś coś wynosi na zewnątrz z Sądu.

          • 2 3

    • Do roboty się weźcie nieroby! (18)

      5 miesięcy czekam na zmianę w Księdze Wieczystej

      • 48 28

      • (16)

        To jeszcze poczekasz. Chętnych do pracy za 1700 brak więc czeka się ponad pół roku na wpis.

        • 47 17

        • Do Biedronki niech idą za 2600 (10)

          Nic nie robią i jecza

          • 36 23

          • W biedronce (8)

            Trzeba pracować. W sądzie przewala się akta od 8 do 15. I fajrant. Kto z nich chce pracować? Nie protestują za reformami tylko za kasą. Spraw miliony od każdej jest wpis sądowy. I co nie ma kasy?

            • 31 28

            • (5)

              Gdyby praca umysłowa nie była ciężka i męcząca to byś został Einsteinem a szkoła byłaby dla ciebie miła i przyjemna. Praca w biedronce to praca fizyczna, męczy fizycznie. Praca umysłowa męczy bardziej jak w skupieniu musisz analizować akta obcych spraw, wydawać wyroki i pisać uzasadnienia na kilkadziesiąt stron przez 10 godzin dziennie. Zastanawia mnie skąd sie tacy ludzie jak ty biorą? Czemu pracujesz fizycznie skoro w szkole trzeba było używać tylko mózgu? Bez odbioru

              • 23 10

              • jak w piosence "trzej wodzowie" (3)

                "Wiekli wódz Inczuczuna
                Mieć nad głową wielka łuna
                Taki wielki umysłowiec z niego być
                Ciągle knuć kombinować
                I bez przerwy lamentować
                Jakby sobie na tym świecie lepiej żyć"

                umysłowcy ci robią umysłową kawę i ją umysłowo mieszają od przerwy na alarm straszący bombą (czy ktoś wkurzony serio kiedykolwiek podłożył bombę w sądzie?) do nagłego znienacka urlopu macierzyńskiego, po emeryturę

                widziałem dziś sędzię niosącą plik akt. starsza pani. monstrualnie duży plik. przy okazji załatwiała coś w kilku biurach.

                więc obsługą sędziów zajmują się sami sędziowie, co więc robią sądowe biurwy? co?

                • 9 13

              • ja ci powiem co robią: bąki zbijają

                • 8 11

              • (1)

                Problem w tym że tam można dostać sie tylko po znajomości. Kumpel próbował to wiem jak to wygląda. Wiedza i doświadczenie nie mają znaczenia. Potrzebowali kogoś z znajomością archiwizacji dokumentów a zatrudnili osobę wprawdzie z wykształceniem wyższym ale po szkoleniu a nie z kierunkiem właściwym. Potem sie dziwicie ze tam bałagan w dokumentacji. A jakim cudem w biurze podawczym przechodzą różne dodatkowe dokumenty dla sądu a ich brak dla drugiej strony postępowania? Podsumowaniem dla mnie biurokracji i jej stanu jest fakt kiedy po sprawie okazało sie że w jednej teczce były dokumenty jak leci z paru spraw a w końcowym wyroku sąd posługiwał sie postanowieniem który wprawdzie wydał sam ale zdaje sie na przerwie przed głównym wyrokiem. To sa jaja dziejące się w Gdańsku. I nie pisałem tutaj nic o sprawiedliwym czy niesprawiedliwym rozsądzaniu sporu ale o upadku i rozpadzie procedur biurokratycznych. Tam jest totalny burdel nad którym nikt nie panuje albo robi co zechce.

                • 7 6

              • Może wydaj na adwokata żeby Ci wyjaśnił zawiłości. Od kilkunastu lat w tym siedzę i jakoś nie słyszałem żeby dokumenty z kilku spraw były w jednej. Za to widziałem dziesiątki pieniaczy których racja była "mojsza niż twojsza"

                • 3 2

              • W Biedronce byłeś?

                Tam są kasy

                • 4 1

            • "przewala się akta" (1)

              ciekawe czy ty chciałbyś tak poprzewalać akta w niby umysłowej pracy a urobić się jak wół. Jeden tom akt waży około 1,6 kg. Są sprawy w wydziale karnym, które mają po 8 tomów, ale są takie, gdzie jest ich 40, 60 albo i 110. Przemnóż sobie ile to waży! Chciałbyś to tak "poprzewalać" z szaf na salę rozpraw co kilka dni? Gratuluję pojęcia!

              • 9 7

              • Przestań lać wodę frajerom bo jeszcze wmówisz frajerom że ktoś tam czyta akta. Otóż praktycznie mało kto to robi. Nikt niczego nie czyta bo i po co. Problemem nie sa skomplikowane sprawy ale te idiotycznie proste i prymitywne. To akurat pozwala je ogarnąć każdemu ale nie sędziom. Tyle tylko że artykuł dotyczy nie sędziów ale pracowników pomocniczych sądów a z ich pracą sa także problemy. Znajoma z wyprzedzeniem dała dokumenty do sprawy a mimo to te nie trafiły na sprawę do sędziego. Po sporej wymianie korespondencji okazało sie że osoba rozdzielająca korespondencje wyszła wcześniej. Oczywiście wiceprezes odpowiedzialna za nadzór nie wyjaśniła czy wszystkie dokumenty z tego samego dnia wpisane do książki przyjęć rozłożono właściwie i tylko dokument znajomej pominięto i czy w kolejnym dniu także rozkładano wszystkie dokumenty a jej nie ruszono. Nie łapiecie drugiego dna. Jak macie znajomości to możecie pracować w kratkę albo wcale a i tak kasę pobieracie . Polska wprawdzie to nie Grecja gdzie byli tacy co ich zatrudniono i nigdy przez lata w pracy sie nie zjawili ale dużo podobieństwa jednak jest.

                • 9 3

          • To zapraszam gala anonima, jak wie jak praca w sądach wygląda. Po pierwszym dniu sam ucieknie.

            • 17 10

        • Kiedyś jak ręcznie wpisywali to trwalo góra 2 miesiace (1)

          Teraz jak jest elektroniczny rejestr to jest zwykły sabotaż!

          • 13 12

          • kurrła kedyś to było!!1!

            pision wpisów na miesiąc było i było dobrze!1!

            a nie to co tera, tysiondzami kupujo i sprzedajo te nieruchomości burżuje!11!

            • 1 2

        • I o 15 do domu (1)

          • 12 13

          • O 15 na siłowni 60%

            • 0 0

        • po stażu urzędniczym napewno mają więcej niż 1700 zł netto

          a 1700 zł brutto to było z 11 lat temu ....

          • 14 13

      • W sądzie na południu brakuje 21 pracowników bo nikt nie chce pracować za takie pieniądze. Tym bardziej nikt nie zostanie po godzinach zebyś ty mógł płacić niższe raty twojego wymarzonego kredyciku.

        • 1 0

    • Zmieńcie pracę i weźcie kredyt (2)

      Jak mawiał Wasz przygłup taboretowy

      • 47 7

      • O co chodzi? (1)

        • 17 2

        • O Szoguna

          • 17 4

    • sąd (2)

      Zabrać Sędziom i Sędzinom a dać pracownikom

      • 19 11

      • (1)

        Sędzina to żona sędziego, co chcesz zabierać tym kobietom?

        • 14 4

        • A Drabina to żona Draba ?

          • 0 1

    • SAD Gdańsk

      Nie ma Poparcia, zmień pracodawcę

      • 6 2

    • (1)

      Wszyscy chcą podwyżek bo ceny idą masakrycznie w górę w wypłaty raz na 2 lata o 100zł brutto
      Co ja dziś kupię za 70zł? Pójdę do biedronki wydam te 70zl na 2 dni...

      • 2 3

      • 70 to w 1 dzień

        • 0 0

  • (10)

    Jak oni mają mało to wszyscy mają za mało !!! Niech dadzą wszystkim albo nikomu a nie tym tylko co protestują niech się za robotę uczciwą wezmą ! Biedni pracownicy sądów !!!! aż żal patrzeć jak strasznie harują za te grosze .

    • 93 60

    • (1)

      A chcielibyście robić za nie całe 2tys netto po tylu latach nauki?

      • 15 6

      • żeby zarabiać więcej, to nie lata nauki, ale wrodzona przedsiębiorczość jest potrzebna i bycie na swoim. A nie w budżetówce.

        • 6 10

    • Żenada (2)

      Ten komentarz świadczy o tym, że instytucje Sądu znasz jedynie z biura podawczega, bądź ławy oskarżonych. Nie masz zielonego pojęcia o pracy urzędników sądów. Podejrzewam że takie chojraki jak Ty nie daliby rady przepracowac jednego dnia w wydziale. I jeśli 2000 zł nazywasz godnym wynagrodzeniem za zapiep**anie jak wół to gratuluję. Ludzie wykształceni zarabiają mniej niż kasjer z żadnym wykształceniem (z całym szacunkiem), czy to nie jest żenujące?

      • 25 8

      • żenujące jest to, że trzeba im to tłumaczyć :)

        • 7 1

      • Jak za mało zarabiasz, możesz się zawsze przekwalifikować, np na kasjera w Biedronce

        • 0 0

    • (2)

      Przez takiego zapracowanego pracownika sądu miałem komornika na głowie, bo tak mi rzetelnie pani odczytała wyrok z ekranu monitora. W biurach podawczych łaskę robią, że w ogóle cokolwiek od Ciebie przyjmą. Za robotę się weźcie, bo za taką pracę to i tak macie za dużo.

      • 5 4

      • Może był za trudny dla ciebie (1)

        I nie zrozumiałeś. Jak się dba o własne interesy to się bierze odpis wyroku. A jak komornik ci wszedł to znaczy że wyrok był niekorzystny i nie win pani z podawczego tylko sąd. Albo raczej siebie jak długów nie splacasz

        • 3 2

        • Wypraszam sobie nazywane Polski krajem pieniaczy, bo pieniaczem nie jestem, a miałem podobna sytuację tylko bez komornika.

          Przez pracowników sądu.

          • 0 3

    • Przyjdź i popracuj a wtedy zobaczysz jak to wygląda naprawdę

      • 5 3

    • Pracownicy sądów i prokuratur pracują za najniższą krajową. Więc owszem, mają mało, jak i wielu innych w naszym kraju. Widzę, że kompletnie nie masz też pojęcia na temat pracy w takim miejscu. Skąd w Tobie tyle agresji?

      • 1 1

  • (3)

    W sądzie jak jest strajk to zawsze podwyżki dostaną ci co mają 10tys na rękę, a zwykli pracownicy zarabiający 1700 nic nie dostają.

    • 115 15

    • i tak za wiele

      przecież nawet pism procesowych nie potrafią prawidłowo adresować, czy strajkujecie czy nie i tak nic nie robicie, na zwolnienie wyłudzone

      • 2 6

    • te 2 500 zł to brutto czy netto (tzn na rękę) ?

      • 1 0

    • ok

      • 0 0

  • Opinie

    Wiedzą kiedy obudzili się bo święta idą a tu w tv mówią że przeciętny Kowalski wyda ponad 500zl w takim razie wszyscy podwyżki inaczej strajkujemy niczym Francja

    • 44 11

  • Zwolnic polowe (7)

    A reszcie podwyzki o 100%. Albo wywalic na bruk wszytkich i zatrudnic tych ktorzy chca pracowac. Inaczej nie da sie uzdrowic tej patologii. Nie pisze tu o nierzetelnych sędziach ale o biurokracji sądowej. Błędy w pismach tumiwisizm.

    • 85 62

    • który młody... (3)

      przyjdzie pracować za 1900 netto?

      • 15 8

      • Ja. (1)

        • 0 1

        • To się zgłoś, wakatów sporo.

          • 1 0

      • A to mało na start?

        • 0 2

    • Zwolnić polowe?

      Ignorancja jest wypowiadać się o pracy innych nie mając o niej pojęcia. Pisma są sporządzene zarówno przez protokolantow i sekretarzy jak i przez referendarzy i sędziów. Można się zdziwić jakie błędy popełniają ludzie zarabiający 6 tysięcy złotych na rękę, a jak pięknie potrafią pisac osoby które nie maja 1/3 tych zarobków. Tumiwisizm wynikać może również z braku czasu by sprawdzić pismo przed wysłaniem, gdy w ciągu kilkunastu minut pisze się jedno za drugim. Mialam pracowników sądów za opieszałych i leniwych skoro są tak długo trwa rozpatrywanie spraw. Zatrudniłam się tam z poczuciem, ze będę dawać z siebie 100%, żeby choć w jakimś stopniu ta machina działała sprawniej, bo bylo dla mnie nie do pomyślenia jak może tak wolno się wszystko toczyć. Przez pierwsze tygodnie siedziałam w pracy od rana do późnych godzin wieczornych, mimo ze za nadgodziny nikt mi nie płacił a zarabiałam 1250 zł na rękę. Nie byłam jedyna osoba pracująca po godzinach. Pracownicy mający lata doświadczeń i pracujący efektywniej niż ja jako początkująca osoba również nie wyrabiali się z ilością nałożonych obowiązków. To dało mi do myślenia, ze skoro w pokoju przez wiekszosc czasu panuje cisza, nikt nie wychyla głowy znad akt to nie z pracownicy są leserami tylko brak odpowiedniej ilości do tak skonstruowanego procesu pracy. System zawodzi, ale ludzie w nim pracujący daja z siebie tyle ile mogą, wiec dlaczego nie są za to odpowiednio wynagradzani? Po zwolnieniu połowy z nich byłoby to co się dzieje teraz gdy mniej więcej tylu pracowników sądu jest na zwolnieniu, a wiec czy to dobre rozwiazanie? Szanujmy się nawzajem i to jakie prace wykonujemy.

      • 31 9

    • Rzetelny sędzia

      Za każdą decyzją wydaje postanowienie o sprostowaniu omyłki pisarskiej? Rzetelny sędzia nie ma zielonego pojęcia kto jest stroną w sprawie trwającej co najmniej kilka terminów? Ci ludzie zarabiają grube pieniądze, a tak naprawdę bez tych 'biurew' sędzia nic nie zrobi. Przepaść wynagrodzeń jest ogromna, a tak naprawdę sekretarze robią równie odpowiedzialną robotę co sędzia.

      • 8 5

    • Ciebie zwolnić, mądralo!

      • 3 7

  • Więc to dlatego sedziowie kradną w sklepach (8)

    Z biedy, teraz rozumiem

    • 80 37

    • To był strajk urzędników, a nie sędziów (2)

      • 17 5

      • sedzia to urzednik tak na marginesie (1)

        tylko ze bardziej skorumpowany ....... :)

        • 11 10

        • Właśnie sędzia nie jest urzędnikiem, tylko sędzią. Tak samo poseł nie jest urzędnikiem.

          • 0 0

    • Ale kiełbasę ukradli i wiertarkę (3)

      O 50 złotych na stacji nie wspomnę

      • 10 4

      • Spodnie tez zajumali (2)

        • 6 2

        • I pendrive (1)

          I spodnie oraz przewodnik turystyczny ...
          I później ten ktoś ciebie skazuje ...

          • 6 1

          • Drabinkowi kłamcy znów aktywni

            Kradnie to wasza szajka 40 000 000

            • 2 2

    • Tu nie chodzi o sędziów , czytaj ze zrozumieniem

      • 1 0

  • Dziwię się od lat, (12)

    że ktoś jeszcze chce za te grosze pracować jako sekretarka, sekretarz lub asystent w sądzie albo w prokuraturze. Pracy pełno, niesposob tego ogarnąć na czas, trzeba nosić tony brudnych i zakurzonych akt, a wynagrodzenie żenujące. Wymogiem na te stanowiska jest wyższe wykształcenie, a płaca gorsza niż w kasie w markecie. To się musi zmienić.

    • 124 26

    • w czym problem? (7)

      Ja bym się zwolnił i poszedł do kasy na markecie.

      • 18 11

      • niektórym duma nie pozwala

        • 17 4

      • (5)

        A bierzesz pod uwagę że ktoś ma wyższe ambicje niż kasowanie ceny sera i kiełbasy?

        • 22 5

        • (4)

          Za ambicje nikt nie płaci. Płaci się za pracę. Jak kafelkarz będzie miał ambicję być szejkiem naftowym to a położenie glazury mu zapłacisz jak szejkowi czy będziesz mieć to w d... i zapłacisz normalnie? No właśnie...

          • 17 2

          • (3)

            Kafelkarzowi też płacisz adekwatnie do pracy i umiejętności, a nie uważam że wynagrodzenie sekretarz jest adekwatne do pracy jaką wykonują. Dla niektórych to biurwy pijace kawę, a dla nas to odpowiedzialna bardziej odpowiedzialna praca niż myślisz. To nie jest zwykle wysyłanie listów. Kiedy taki list zostanie wysłany za późno to gwalciciel czy inny złodziej może wyjść z pierdla. I co wtedy? No właśnie...

            • 13 5

            • (1)

              Akurat o korespondencji sądowej to mi nic musisz mówić. Wiem na własnym przykładzie jak to (nie) działa. Rzecz jednak w tym, że nie ma przymusu pracy i płacy poniżej kwalifikacji. Ja też od lat nie pracuję w swoim wyuczonym zawodzie, bo skończyły się oferty odpowiadające mi finansowo. Sorry, taki mamy klimat. Do głowy mi nie przyszło strajkować tylko odłożyłem swoje ambicje na półkę i zająłem się zarabianiem na życie. Polecam to samo, to naprawdę nie boli. Wręcz przeciwnie, co miesiąc stan konta utwierdza mnie w przekonaniu, że słusznie postąpiłem. Rodzina też sobie chwali, że wystarcza na wszystkie potrzeby i jeszcze zostaje na gorsze czasy, bo pewnie kiedyś nadejdą i znów trzeba będzie zająć się czymś innym, bardziej dochodowym. Witamy w prawdziwym życiu.

              • 5 0

              • Nie piszcie bzdur. w sądzie nie jest tak łatwo się zatrudnić. Wiele wolnych miejsc czeka na znajomych, dzieci, itd. Brak ludzi to fikcja a kompetencje nowo zatrudnionych w takim stanie sa żałosne.

                • 3 4

            • Prawa ekonomi mówią coś innego

              cena rośnie ze wzrostem popytu, chyba ale to stara zasada może ktoś ją zmienił.

              • 0 0

    • SAD Gdańsk (2)

      Zabrać Sędziom nierobom a dać sekretarce

      • 11 6

      • jedni i drudzy są nierobami
        z tym że sędziowie mają się za nadludzi i nadzwyczajną kastę
        a sekretarka jak to sekretarka

        • 5 8

      • Sekretarce i jej zastępcy też nie. Nie po ostatniej rozmowie telefonicznej.

        • 0 0

    • Praca 8-15 w ciepełku to krzywda? Nie to won do łopaty

      • 4 11

  • Kolejna roszczeniowa grupa która dobrze zarabia a drze ryja .Dlaczego nie protestuja ci co pracują u prywaciarzy? (6)

    Bo mimo ze zarabiają jeszcze mniej stracili by pracę!! Jak im się nie podoba to nich zrobią tak jak za PO ich prezydent doradzać zmień prace weź kredyt!!

    • 72 84

    • Będziesz się pienił, jak tej rady posłuchają! (2)

      Pójdziesz do sądu i poczekasz pół roku na sprawę, to się dopiero wściekniesz. I życzę ci tego serdecznie, byś od złodzieja musiał coś wyciągać latami, albo jako świadek przyszedł parę razy na próżno. Zaraz zmądrzejesz!

      • 19 12

      • Leming ty potrafisz tylko głupotą sie chwalic.Popros kogos niech ktos do twojego dzbana naleje przynajmniej wodę :) (1)

        • 8 5

        • To właśnie dlatego, żę płacą za nic nie robienie

          Dlatego z ich punktu widzenia opłaca się wszystko przewlekać, bo nikt nie patrzy na efekty ich tzw "pracy" Jesli nawet nie robią tego specjalnie to po porstu kompletnie im nie zależy na sprawnej pracy bo w niczym to nie zmienia ich sytuacji - czy się stoi czy się leży, pensja się należy. Co im za różnica jakie papiery przewalają i jakie sprawy jak długo prowadzą. Jedyne czego starają się pilnować to ustawowe terminy, tylko po to żeby się nikt nie przyczepił że i na to mają wywalone

          • 5 5

    • @Pisojad - a dlaczego się czeka pół roku? Myślisz że to złośliwość sędziego? Otóż nie! To dlatego że papierek - jedna kartka A4 - z jednego piętra na drugie idzie minimum jeden dzień. a w praktyce bywa że i tydzień.

      • 4 8

    • Dobrze....Tylko sędziowie dobrze zarabiają w Sądach, a tych w sądach jest.... mniejszość

      Ci, bez których oni nie są w stanie funkcjonować - protokolanci, sekretarze, sekretarki, gońcy itd. to zarabiają gorzej niż u tych twoich "prywaciarzy".

      Powiesz - "To niech idą do prywaciarzy" I co? Sądy mają całkiem stanąć?
      Poza tym "prywaciarze" wielu z tych ludzi nie potrzebują, jako że ich umiejętności i wiedza nie jest im w ogóle potrzebna, a nie każdy ex - pracownik sądu zmieści się w kancelarii komorniczej lub adwokackiej.

      • 8 2

    • Roszczeniowa grupa, która dobrze zarabia? Mówisz o prokuratorach, czy o tych przeciętnych, szarych pracownikach, którzy pracują za najniższą krajową? To ci drudzy protestują. I co to znaczy "ich prezydent"? Skąd wiesz, kto na kogo głosował i jaką partię popiera?
      W taki sposób jak Ty myśli tylko ten, który nic nie robi.

      • 0 0

  • (7)

    Czy panie z biura podawczego w Sądzie rodzinnym też strajkują?Jeżeli tak,to dowcip dnia. Przy okazji,kiedy zacznie działać terminal w tamtejszej kasie? To jedyne miejsce w Gdańsku,gdzie czeka się ok.10 sekund na numerek z automatu. Znudzonym paniom z podawczego proponuję zapuścić jeszcze dłuższe paznokcie. I proponuję zapamiętać podstawową zasadę waszej pracy ;to wy jesteście dla Nas, a nie odwrotnie.

    • 84 35

    • nie to specjalna nacja (2)

      • 5 1

      • (1)

        Jak to jest możliwe że adwokat spóldzielni może dawać do sądu wiecej dokumentów a dla strony przeciwnej mniej? Równość to fikcja w biurze podawczym.

        • 4 2

        • eee??

          i co po tym że zostawi więcej makulatury?

          • 1 0

    • Brak slow

      Weź czlowieku zastanów się co mówisz. Napij się melisy i idź spać

      • 1 4

    • Uważasz, że to wina pań z biura podawczego, że terminal nie działa?

      • 0 1

    • Teraz to my jesteśmy a Wy bez nas niestety!

      • 0 1

    • Ale z Ciebie burak

      • 0 0

  • Niech zmienią pracę na lepszą i tyle, co się będa martwić o obecnego pracodawcę. (5)

    Na razie nie ma przymusu pracy w sądzie więc mogą skorzystac i odejść gdzieś indziej.
    Jak słyszę tą hipokryzję, że strajkują bo muszą zarabiać więcej ale nie odchodzą z tej pracy to mi się niedobrze robi. Udają wielką troskę o urząd i o obywateli a to guzik prawda. Żaden z nich nie odejdzie bo MUSZĄ dostać podwyżkę. Idźcie do prywatnej firmy to się nauczycie co to znaczy wolny rynek.

    Złóżcie wypowiedzenia, odejdźcie z pracy, jak sąd nie bedzie miał pracowników to będzie zmuszony proponować lepsze warunki płacowe. A jak nie to siedźcie i bierzcie tyle ile płacą ale nie próbójcie wmawiać, że musicie dostać podwyżkę bo ojczyzna bedzie w cieżkiej sytuacji jak zastrajkujecie albo pójdziecie na fałszywe L4. Swoją drogą za to powinni być ścigani na drodze karnej wraz z lekarzami, którzy takie kwity wystawiaja, już policja pokazała zwolnieniami jak ma w poszanowaniu prawo a teraz jeszcze pracownicy sądów, wymiotować się chce jak się ma świadomość jak te dwa aparaty wymiaru sprawiedliwości szanują podstawę swojej niby służby.

    • 87 30

    • Tylko widzisz - w całej administracji państwowej, nie tylko sądach jest ta sama sytuacja (3)

      Poza wybranymi jednostkami - w przypadku sądów są to sędziowie - wszyscy zarabiają dosyć marnie i od lat brakuje pracowników tego niższego szczebla, a sąd nie może sobie od tak dowolnie podnieść warunków płacowych, bo najpierw ministerstwo musiałoby odmrozić pensje, które 8 lat tkwią w miejscu.

      • 6 3

      • przynajmniej od 12...

        • 2 0

      • Mam pytanie zasadnicze. Musisz pracować w administracji publicznej? (1)

        Albo jeszcze bardziej ogólne. Czy musisz pracować tam gdzie pracujesz czy też możesz zmienić pracę jeśli Tobie ona nie odpowiada a pracodawca nie jest skłonny przystać na Twoje propozycje zmian?

        • 8 1

        • Z ich punktu widzenia twoja rada jest oczywiście cenna i trafna. Ale z naszego, obywatela, co byśmy zrobili, gdyby rzeczywiście się zwolnili? Nawet groźnego bandyty nie możnaby było zamknąć w areszcie (sędzia bez sekretarza jest bezradny jak małe dziecko).

          • 0 0

    • To brzmi jak wypowiedź kogoś bezmyślnego, kto nigdy nic nie robił. Młody pracownik być może znajdzie sobie inną pracę, choć to wcale nie takie łatwe jak się wydaje. Starszy już nie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane