• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Posłowie za ograniczeniem handlu w niedziele

VIK
24 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zawiesić zakaz handlu w niedziele na czas pandemii
Posłowie przegłosowali właśnie ustawę zakazującą handlu w niedziele: najpierw dwie w miesiącu, ostatecznie - całkowicie. Posłowie przegłosowali właśnie ustawę zakazującą handlu w niedziele: najpierw dwie w miesiącu, ostatecznie - całkowicie.

W przyszłym roku będzie można zrobić zakupy tylko w dwie niedziele w miesiącu. W marcu 2018 r. wejdzie w życie ustawa ograniczająca handel w niedziele. Posłowie dziś przegłosowali projekt, teraz ustawa trafi do Senatu.



Czy handel w niedzielę powinien być ograniczony?

Po wielu zwrotach akcji ws. zakazu handlu w niedzielę i kilkunastu wersjach rozwiązania, posłowie przyjęli ustawę. Od 1 marca 2018 r. będą dwie niedziele handlowe w miesiącu - pierwsza i ostatnia. W 2019 r. handlowa będzie tylko ostatnia niedziela każdego miesiąca, od 2020 r. ma obowiązywać zakaz handlu w niedziele.

Zakaz nie będzie obowiązywał m.in. na stacjach paliw, dworcach kolejowych, w portach, aptekach, w części kwiaciarni i sklepów internetowych.

Czytaj też: Zakaz handlu. Bez pączka do niedzielnego obiadu?

Sam pomysł ograniczenia handlu w niedziele w formie ustawy pochodzi od "Solidarności", która włączyła się w prace i przedstawiła pierwszy projekt. Ten przez wiele miesięcy przeszedł spore zmiany. Stało się to nawet powodem konfliktu na linii Związek i PiS. Doszło nawet do tego, że "Solidarność" odcięła się od inicjatywy i uznała, że projekt już nie jest ich, gdyż jego obecna wersja mocno odbiega od pierwotnych założeń. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Czytaj też: Konkordat a praca w niedziele. A może nie tylko handel?
VIK

Opinie (407) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Gdyby w galeriach handlowych oprócz kin, knajp itp były też kościoły to sejm by się nie odwazyl tego ruszyć.

    • 16 6

    • Ta i cmentarz może jeszcze.

      • 1 2

  • mi obroty nie spadną przy "zamkniętej" niedzieli (2)

    mniej roboczogodzin, będzie mnie stać na podwyżki dla pracowników. na złość KODziarzom

    • 13 12

    • Taaa od kiedy wzrost obrotów w firmach to podwyżki. Nie w tym kraju.

      • 7 1

    • ? co ty brtedzisz? chyba u ryżyka się uczyłeś.

      tam uczą takiej "logiki inaczej".

      • 5 1

  • krótko - ci co są przeciwko ograniczeniu handlu w niedzielę niech się przyjmą do sklepów i pracuja w niedziele (8)

    Po roku takiej pracy zobaczymy czy nie zmienia zdania .

    Ps. Wg mnie powinien być czynny 1 / JEDEN ! / dyżurny sklep np na dwie , trzy dzielnice w godz np 09. - 16.00 . Pracownicy nie odczuli by tego bardzo mocno - jeden dyżur na kilka miesięcy .

    • 15 16

    • Genialne w swej prostocie. (2)

      I ludzie na zakupach w tym sklepie spędzaliby w kolejce przy kasie kilka godzin. Bosko.

      • 7 3

      • To postaw sobie market , zatrudnij matkę , ojca , żonę jak ją masz + dzieci i trzep kasiorę

        mile spędzając z rodziną każdą niedzielę

        • 5 6

      • przecież nie ma obowiązku robienia zakupów w niedzielę; kto musi robić zakupy w niedzielę albo lubi stać kolejkach - mógłby sobie postać w niedzielę, co tydzień w innym sklepie. Cała reszta ludzi zrobiłaby zakupy w tygodniu.

        • 3 2

    • (3)

      Pracowałam i bardzo sobie chwalilam, bo dzięki temu nie musiałam brać urlopu żeby załatwić sprawy urzędowe, a zakupy robiłam w środku tygodnia w spokoju, bez tłoku i taniej

      • 14 1

      • (2)

        punkt widzenia bardzo się zmienia kiedy w domu czeka ktoś, do kogo chcesz wracać

        • 2 8

        • (1)

          No jasne, bo w dzień powszedni nikt w domu nie czeka i nie chce się do niego wracać. Tylko w niedziele ma się takie tęsknoty ty debilny pisiorze.

          • 9 3

          • W tygodniu te czekające osoby są w pracy albo w szkole; dopiero w soboty i niedziele mają wolne.

            • 2 1

    • Tak a ktory? Ty bedziesz decydowal? Czy wracamy do sklepow panstwowych?

      Pooebalo was

      • 0 2

  • Głupota gospodarcza PiSu poraża (5)

    Dlaczego akurat to rozwiązanie w polskich warunkach jest najgłupsze z możliwych? Ano - po kolei.

    Poddaje się pod dyskusję fakty związane z podobnymi rozwiązaniami dotyczącymi Niemiec, Austrii i Francji, przy czym zakazy całkowite dotyczą tylko tych dwóch pierwszych. Zapominamy jednak, że to kraje tak bogate, że zasadniczo NIE pracuje się dłużej tygodniowo, niż 38 godzin, a w przypadku Francji tylko 35. Tymczasem w Polsce - kraju zasadniczo dość ubogim, lecz - niestety - dość drogim w utrzymaniu po uwzględnieniu siły nabywczej wynagrodzeń - miliony ludzi pracują na półtora lub nawet dwa etaty, żeby związać koniec z końcem. Tymczasem na sobotę przypada 16% utargu tygodniowego w sklepach, zaś na niedzielę 13%. Oznacza to, że 2 z 7 dni tygodnia (28%) czasu generują 29% obrotu. Obrót utracony w niedzielę nie rozłoży się na dni powszednie, lecz przesunie... na sobotę. Oznacza to, że sklepy w dotychczasowych godzinach pracy i przy dotychczasowej obsadzie będą musiały obsłużyć ruch prawie dwukrotnie większy, niż do tej pory w sobotę. Czyli należy szykować się na - większy bałagan w sklepach, gigantyczne kolejki i nieprawdopodobne ilości straconego czasu.

    Sprawa kolejna - prawdopodobnie zatrudnienie nie spadnie. Przedsiębiorcy nie będą otwierać sklepów w niedziele, co nie znaczy, że pracownicy nie będą tam pracować. W zamkniętym sklepie będzie można - sprzątać, robić terminy, inwentaryzacje, dotowarowania i rearanżacje.

    Dalej - w pracy niedzielnej odsetek pracujących w sklepach wynosi zaledwie od 9 do 15% ogółu. Reszta pracujących w niedziele NIE pracuje w sklepach. Tymczasem PiS dokonuje pseudoreform uderzających akurat w sektory gospodarki generujące jakieś dochody...

    Sprawa kolejna - w dobrze zarządzanych sklepach zasadniczo NIKT nigdy nie pracuje we wszystkie soboty i niedziele - grafiki ustawiane są tak, że średnio KAŻDY pracownik ma i tak co najmniej dwie wolne niedziele i jedną, a czasem dwie soboty. Takie zapisy ustawowe, jak zastosowane sprawią niejako AUTOMATYCZNIE, że od tego momentu ŻADEN pracownik nie będzie miał ŻADNYCH szans na wolny weekend. W miesiącu z 8 dni weekendowych pozostaną mu tylko niedziele.

    Dalej - bardzo wielu ludzi paradoksalnie chwali sobie pracę w niedzielę, bo dzięki niej ma dzień wolny powszedni - co w wielu przypadkach oznacza możliwość przeznaczenia go na sprawy, których nie dało by się załatwić bez brania urlopu w normalnych warunkach (praca pon - pt).

    Konkluzja - geniusze gospodarczy z PiS wzięli się za reformę od niewłaściwej strony. Tymczasem jest jedno, kompleksowe i banalnie proste rozwiązanie - należy zmodyfikować Kodeks Pracy i zapisać w nim OBOWIĄZEK wydania KAŻDEMU pracującemu w Polsce człowiekowi dwóch pełnych wolnych weekendów w miesiącu rozliczeniowym. Dodatkowo powinno się zapisać, że za przepracowaną niedzielę OPRÓCZ wolnego dnia należy się wynagrodzenie ze współczynnikiem x3. Gwarantuję, że skuteczność tej metody byłaby dużo wyższa.

    No, ale jakże ładnie wygląda taki tani, socjalistyczny populizm PiSu pod publiczkę - rozdajmy cudze pieniądze z podatków na 500+, zamknijmy sklepy w niedziele, odbierzmy emerytury UBkom (pikuś, że często potracili je ludzie całkiem niewinni), itp. Niestety - posunięcia z ukłonem w stronę plebsu. Niestety - to działa, ponieważ tzw. proletariat to zawsze większość społeczna i łyka taki populizm jak gęś. Sprzątanie po komunistycznych zapędach regulacyjnych PiSu będzie trwać latami.

    • 25 17

    • loki - skąd ty się urwałeś chłopie (1)

      • 3 8

      • Noo, prawdziwie merytoryczny głos w dyskusji - bić Ci brawo, czy współczuć?

        • 9 2

    • Gość

      Człowieku a gdzie w tym wszystkim człowiek rodzina co za idiota z ciebie

      • 1 7

    • No to tyle torii
      a teoria do praktyki wszyscy wiemy jak się ma

      • 0 0

    • brednie

      • 0 0

  • handel w niedzielę. (3)

    Niech te pisowskie sz....y zajmą się swoimi sprawami a odpie*rzą się od tego co ja robię w niedzielę.Wróciła PRL/komuna/przecież kaczor wychowany w komunistycznym domu i za zasługi dla komuchów dostał dom.Teraz ta dobra zmiana pokazuje Polakom o co im chodziło.Na spółkę z kościołem pisowskim niszczą kraj,skłócili nas z całą Europą.A kościół pisowski niech rozliczy się ze swojej chciwości ,pedofilii a potem śmie mnie pouczać.Czemu księgarnie kościelne,kioski w kościołach i na stolikach w kościołach prowadzą handel.A firmy kościelne to co .Już klerowi tak odwaliła chciwość ,że po 2 mln mają na kontach i mają luksusowe auta a co mądrzejszym swoim biskupom/KS Boniecki/zamykają usta.Po to by im sumienie dało spokój.Nie słuchają swojego szefa/Papieża /,odcięli się od ludy i sponiewierali słowo POWOŁANIE i teraz cofają nas do średniowiecza.To może postaną stosy aby nas zastraszyć abyśmy nie odważyli się krytykować kościoła pisowskiego.Po wprowadzeniu zakazu już nie pójdę na mszę w niedzielę.Skandal.

    • 22 15

    • Zatraciłeś się całkowicie, nawet egzorcyzmy ci nie pomogą, ale powodzenia.

      • 4 8

    • **uj mnie obchodzi, co ty robisz w niedzielę. Ja odpocznę!

      • 5 4

    • na kościół nie łożę ale na spacer z rodziną chętnie pójdę jeśli będę mieć taką możliwość
      chociaż tyle radości w życiu będę mieć

      • 3 0

  • Pisowskie kretyństwo niema końca!

    • 18 15

  • (2)

    Darmozjady posłowie nie pracują więc sobie zrobią zakupy w tygodniu. Logika PiSu.

    • 16 2

    • Jesteś śmieszny.

      • 0 7

    • Oni nie potrafia nawet robic zakupow. Patrz prezes i 2 kilo cukru po 6 zl na kolacje. Oni maja ludzi od tego.

      • 4 0

  • Lewackie pomioty protestują. Do kościoła i na kolana! Może jeszcze nie wszystko stracone.

    • 8 15

  • hej

    No i co zakupy się skonczyły przez debili i ciemnoty polaków taka Polska A kościół teraz będzie biedniejszy palanty miernoty polskie

    • 8 4

  • Heh (5)

    Niestety w tych czasach w polsce mozna sie dorobic ale garba. Nie kazdy w tygodniu moze robic zakupy bo pracuje od rana do wieczora. Praca na kasie machnac czyms nad czytnikiem ale ciezka praca i to w cieplym i ludzie narzekaja. Skoro taka praca Ci nie odpowiada za te grosze jak to ludzie nazywaja to zmien prace czy ktos Cie tam zmusza na Twoje miejsce sa inni chetni ktorzy bd pracowac w niedziele. Dlaczego nie ma gdzie zaparkowac w week na np matarni bo ludzie tylko w week robia zakupy bo w tygodniu nie maja na to czasu.

    • 15 10

    • (4)

      Skoro twierdzisz, że praca na kasie, to super sprawa i machanie, to również zmień pracę. Kasy czekają!

      • 5 9

      • Heh (3)

        Po to sie uczylem zeby nie robic za psi grosz. A Ty po podstawowce czego oczekujesz. Dobrze ze Ci pokaze ile reszty wydac bo bys nie wiedzial czy nie wiedziala ile wydac reszty

        • 8 3

        • (1)

          Zdziwiłbyś się @Lokator ilu osobom na kasie możesz powiedzieć "Dzień dobry Panie Magistrze"
          Praca w handlu czeka - ogłoszenia wiszą
          Skoro taka super praca to się zatrudnij i nie było by tematu

          • 3 2

          • Co to za magister bibliotekoznawstwa.

            • 0 1

        • ty uczyłeś się ? zartowniś

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane