Policjanci domagają się specjalnych dodatków służbowych i funkcyjnych na czas pandemii. Mieliby je otrzymywać funkcjonariusze bezpośrednio zaangażowani w przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się epidemii COVID-19 oraz działający bezpośrednio w sytuacji zagrożenia zakażeniem.
tak, za trudniejsze warunki pracy należy się dodatkowa gratyfikacja
43%
nie, jest to praca wymagająca i wybierając ją, wiedzieli, na co się decydują
48%
Przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów
Rafał Jankowski wystąpił do ministra
Mariusza Kamińskiego z wnioskiem o uruchomienie dodatkowych środków przeznaczonych na okresowy wzrost dodatków służbowych i funkcyjnych dla policjantów na czas trwania epidemii.
- Obecnie funkcjonariusze służą w warunkach nasilającej się absencji chorobowej spowodowanej wykonywaniem zadań związanych z epidemią. Na policjantów spada coraz więcej obowiązków służbowych wynikających z rozprzestrzeniania się wirusa. Dodatkowo są odpowiedzialni za realizację zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa uczestnikom różnego rodzaju zgromadzeń i demonstracji, które bezpośrednio narażają zdrowie policjantów. Jak obserwujemy na co dzień, policjanci mają bezpośredni kontakt z osobami i grupami osób nieprzestrzegającymi rygorów sanitarnych - czytamy we wniosku Rafała Jankowskiego, przewodniczącego NSZZ Policjantów.Zachowanie policji podczas sobotnich protestów
Jak zauważa przewodniczący Jankowski, propozycja gratyfikacji finansowej dla policjantów najbardziej obciążonych i ponoszących przez to największe ryzyko nie jest rozwiązaniem nowym. W podobnym kierunku poszedł ostatnio resort zdrowia, zapewniając lekarzom i personelowi medycznemu zaangażowanym w walkę z COVID-19 wzrost wynagrodzeń.
- Mam świadomość, że zadania te realizują również inne służby, jednak to właśnie policja odgrywa tu pierwszoplanową rolę i to właśnie policjanci obciążeni są w największym stopniu ryzykiem zakażenia koronawirusem - czytamy we wniosku przewodniczącego NSZZ Policjantów.Przewodniczący NSZZ Policjantów wystosował też apel do uczestników protestów, aby nie wiązano ich służby z polityką.- Policja stoi po stronie prawa i my policjanci będziemy reagowali wszędzie tam gdzie prawo będzie łamane, bez względu czy będą je łamać protestujący przedsiębiorcy, zwolennicy aborcji czy kibole - mówi Rafał Jankowski.
Ile zarabiają policjanci?
Wynagrodzenie policjanta to suma kilku składników: wynagrodzenia zasadniczego, które zależy od grupy zaszeregowania, dodatku stażowego, a także dodatków służbowego/funkcyjnego i za stopień. Policjant dostaje ponadto mundurówkę, nagrodę roczną - tzw. trzynastkę, a także świadczenia w ramach systemu socjalnego.
Kursant w grupie 1. zaszeregowania zarabia 2376 zł netto, policjant w 2. grupie zaszeregowania otrzymuje 3445 zł, dzielnicowy/kontroler ruchu drogowego w 4. grupie zaszeregowania ma 4092 zł, detektyw/asystent w 5. grupie ma 4355 zł, z kolei kierownik referatu z 7. grupy: 4965 zł.
Wynagrodzenia, jakie otrzymają policjanci w tym roku, są wyższe o 500 zł brutto w stosunku do 2019 r. Jest to efekt wywalczonych protestami policjantów podwyżek, które zostały zapisane w porozumieniu podpisanym pomiędzy związkami policji a MSWiA w 2018 r.
Przypomnijmy, że w sierpniu prezydent podpisał ustawę przewidującą specjalne premie motywacyjne, ale dotyczy to tylko mundurowych z najwyższym stażem, którzy mimo osiągnięcia uprawnień emerytalnych pozostali na służbie. Osoby, które przepracowały 25 lat, mają dostać 1,5 tys. zł brutto miesięcznie. A po 28,5 latach służby - 2,5 tys. zł brutto miesięcznie.