- 1 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (77 opinii)
- 2 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (121 opinii)
- 3 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (185 opinii)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
- 5 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (153 opinie)
Odrabianie przerwy na papierosa i przymus pracy na etacie. Zmiany w kodeksie
Czy będziemy musieli odpracowywać przerwy na papierosa? Ten pomysł dyskutowany jest podczas posiedzeń rządowej komisji pracującej nad zmianami w kodeksie pracy. Chociaż w tej sprawie nie zapadły żadne wiążące decyzje, temat już wywołuje dużo kontrowersji. To nie koniec zmian w kodeksie. Komisja rozważa też wprowadzenie przymusu pracy etatowej i zakaz pracy na umowach cywilnych.
O sprawie po raz pierwszy napisał "Dziennik Gazeta Prawna". Według jego ustaleń, pracownicy wychodzący podczas pracy na papierosa, mogliby zostać zobligowani przez pracodawcę do odpracowania tego czasu "po godzinach", jednak nie w ramach nadgodzin. Decyzja o tym, czy wprowadzić to rozwiązanie miałaby zależeć od pracodawcy.
Temat przerw na papierosa nie od dziś budzi kontrowersje. Niepalący pracownicy często zarzucają swoim palącym kolegom, że ci częściej odpoczywają od pracy. Pojawiały się nawet akcje społeczne, które jako alternatywę dla przerwy na "dymka" proponowały przerwę na zjedzenie jabłka. Niestety, takie rozwiązania się nie przyjęły. Obecnie, według kodeksu pracy pracownik ma prawo do 15-minutowej przerwy w czasie pracy.
Chcesz dorobić? Będziesz musiał założyć firmę - takie według Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej będą konsekwencje kolejnej propozycji Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy. Zamierza ona wprowadzić przymus pracy etatowej, a jednocześnie zakazać pracy na umowach cywilnych. Zgodnie z propozycjami Komisji Kodyfikacyjnej wykonywanie usług na umowie zlecenie lub umowie o dzieło będzie dopuszczalne wyłącznie w ramach samozatrudnienia. Pracownik, chcący legalnie dorobić do etatu, będzie musiał założyć działalność gospodarczą albo znaleźć umowę o pracę u innego pracodawcy. Co to w praktyce oznacza?
- Jeśli nauczyciel angielskiego zechce udzielać prywatnych lekcji, będzie musiał założyć działalność gospodarczą. Jeśli pielęgniarka zamierza dodatkowo pracować w innym szpitalu na zlecenie, to także musi być przedsiębiorcą. Dotyczy to każdego, kto zechce dorabiać do pensji. Na dotychczasowych zleceniach lub umowach o dzieło nie będzie można świadczyć usług bez zarejestrowania działalności. Te pomysły to terapia szokowa dla rynku pracy - wyjaśnia prof. Monika Gładoch, wiceprzewodnicząca Komisji Kodyfikacyjnej, która reprezentuje w komisji Pracodawców RP.
Nowe propozycje oznaczają dla pracowników dodatkowe koszty w związku z rejestracją działalności gospodarczej, a dla zamawiających usługi ryzyko ustalenia stosunku pracy z samozatrudnionym. Warto wyjaśnić, że domniemanie stosunku pracy dotyczy każdej osoby, która świadczy pracę w strukturach jednostki organizacyjnej zatrudniającego. To pracodawca będzie musiał udowodnić przed sądem, że wykonujący usługi faktycznie był samozatrudnionym. Zgodnie z propozycją samozatrudnionym jest osoba, której praca polega w dominującej części na przekazywaniu wiedzy specjalistycznej lub na wykorzystaniu unikalnych narzędzi albo rozwiązań dotyczących pracy, będących w dyspozycji samozatrudnionego, lub pracy wykonywanej w ramach organów osoby prawnej lub pracy polegającej na zaspokajaniu potrzeb pośrednio związanych z prowadzoną działalnością zatrudniającego.
Opinie (197) 3 zablokowane
-
2018-02-13 14:16
a kto nas zmusi do przyznania sie ze wychodzimy na jednego (2)
a my w firmie wiadomo ze nie prywatnej palimy ile chcemy i nie bedziemy odrabiac
- 1 2
-
2018-02-13 19:27
A palcie se.
I tak te krótkie przerwy nie wynagrodzą wam dziesiątek lat życia, które w pewnym momencie stracicie :-)
- 0 0
-
2018-02-13 14:20
a my dymimy ile chcemy
na papierosa wsiadamy do samochodu sluzbowego i jedziemy gdzie chcemy-nikt nas nie rozlicza z km
- 0 0
-
2018-02-13 19:21
zgodnie z prawem
bez przerw na papierosa
przerwa śniadaniowa
umowa o pracę
ubezpieczenie społeczne
praca 8 godz/dziennie
Sen to czy java ?- 0 0
-
2018-02-13 18:32
ja tam wszystkich śmierdzieli mam w d...i nie przyjmuje do pracy takich, smierdzą strasznie, wyglądają na starych i zmeczonych i marnują czas
- 2 2
-
2018-02-13 18:31
Kolejny temat zastępczy..
Kto miałby niby sprawdzać jak często i na jak długo ktoś wychodzi na papierosa ? Szef ze stoperem w ręku ? Dużo gorsza opcją jest wprowadzenie jakichś chorych zasad co do pracy dodatkowej, juz widzę, jak nagle wszyscy zakładają własne działalności.. to tylko poszerzy szara strefę
- 2 4
-
2018-02-13 18:19
Jestem za powód nie palę i nie mam przerwy gdzie równouprawnienie
- 4 1
-
2018-02-13 18:19
To tylko puste propozycje...
To są tylko puste propozycje. Gdyby weszły w życie to dopiero by był kwik! Szczególnie gdyby był przymus zatrudnienia na umowę o pracę, a nie jak jest teraz Umowa/Zlecenie a pracujesz jak na etacie. Bez samo zatrudnionych u zatrudniających też kwik,bo by zawaliło wielomilionowe kontrakty dla armatorów lub inwestorów. Wystarczy tylko jedna ustawa nakazująca z urzędu przeprowadzanie regularnych kontroli przez PiP bez wcześniejszego 14 dniowego uprzedzania o kontroli szczególnie tam gdzie się chwalą, że zatrudniają 1200 i więcej "pracowników" a w ofertach podają formę zatrudnienia Umowa o dzieło/działalność... To co jest teraz, to nie są też żadne kontrole. ( Kodeks Pracy ustawa z 1974 roku ) z wycinanymi od 1990 roku kolejnymi artykułami to nic na razie nie zmieni....
- 0 0
-
2018-02-13 16:18
Ludzie (1)
Jak by wszyscy przestali palić to dopiero byłby problem w tym kraju. Palacze i alkoholicy utrzymują was płacąc ogromną akcyzę wydają krocie na nałóg dzięki temu macie darmowa służbę zdrowia i etc. Powinniście im dziękować że się trują a wy nie. Akcyza z papierosów i alkoholu to są miliardy do budżetu. Co wy zrobicie jak tej kasy zabraknie
- 4 15
-
2018-02-13 17:59
nie masz racji, ponieważ tych ludzi trzeba często leczyć z chorób powstałych przez takie używki jak papierosy czy alkohol. Zdajesz sobie sprawę jaki jest koszt diagnostyki i leczenia w przypadku raka płuc czy krtani
- 3 1
-
2018-02-13 11:57
(1)
Takie jazdy były, jak sam zdenerwowany wiecznym chodzeniem na papierosa przez współpracowników, sam kupiłem paczkę i stałem co chwilę z niezapalonym. Jak pytali mnie co ja odstawiam, to mówiłem, że chcę zacząć palić, ale na razie tylko przyzwyczajam do ciągłego wychodzenia z budynku.
- 32 1
-
2018-02-13 17:43
hahaha oszukałeś system
bo w chodzeniu na fajkę najważniejsze jest chodzenie, a nie fajka :))
nie palę ale chodzę na fajkę
niepalenie wcale mi w tym nie przeszkadza- 9 0
-
2018-02-13 17:42
związek pracodawców? też mi autorytet...
- 2 1
-
2018-02-13 15:08
filozoficznie (1)
To jak się idzie na peta to niby trzeba bedzie odpracowywać , a jak się idzie na kolpa to tez ?
Biorę po 100 zł od każdego z Państwa i czekam na odpowiedzi :D- 2 2
-
2018-02-13 17:34
Sprawy fizjologiczne to nie to samo co palenie. Do wc każdy chodzi nie zależnie czy pali czy nie, bo to sprawa zdrowotna i koniczna. A palenie papierosów to nie jest koniczne i dla zdrowia. Ponadto palacze maja potrójna przerwę: na peta, na wc i na jedzenie. A reszta ma na wc i jedzenie. U mnie w pracy bylo tak ze jak ktoś miał przerwę, to reszta musiała pracować za niego. Bo klienta i towaru nie można było zostawić samego. Tak wiec gdzie tu sprawiedliwość.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.