- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (62 opinie)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (389 opinii)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 5 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Naruszanie podstawowych obowiązków wobec pracownika
Zdarza się, że pracodawcy dopuszczają się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika. Jak w takiej sytuacji może postąpić pracownik?
Od 2 miesięcy pracuję w firmie. Pracodawca zmusza nas do pracy w dni wolne, czyli 7 dni w tygodniu (przez cały czas), a kiedy próbuję odmówić to straszy mnie wypowiedzeniem. Płaci normalną stawkę, czyli 10 zł na godz. - za dni, które powinny być wolne tyle samo. Ostatnio byłam chora, bo przeziębiłam się w pracy, ale pracodawca zmusił mnie do pracy w trakcie chorobowego. Pracujemy w garażu, w którym brak dosłownie wszystkiego - sanitariatów, wody, szatni, jadalni. Kable wiszą ze ścian. Na wszystko mam dokumentację w postaci zdjęć i SMS-ów. Proszę mi podpowiedzieć, jak w tej sytuacji postąpić - nie chcę pracy stracić dopóki nie znajdę innej.
Odpowiedzi na to pytanie udziela Kalina Jarosławska z Kancelarii Prawnej Jarosławska Mońko Radcowie Prawni Spółka Partnerska.
Zapytanie dotyczy pracy w godzinach nadliczbowych, wynagrodzenia za taką pracę, a także możliwości wykonywania pracy podczas choroby.
Z zapytania niestety nie wynika, jakie dni są dla czytelniczki dniami wolnymi od pracy. Nie zawsze są to bowiem sobota i niedziela. Można jednak wnioskować, że czytelniczka wykonuje pracę w godzinach nadliczbowych. Co do zasady, pracownik ma obowiązek wykonać pracę w godzinach nadliczbowych, jeżeli pracodawca wyda mu takie polecenie ze względu na swoje szczególne potrzeby (art. 151 § 1 pkt 2 kodeksu pracy). Pracownik nie może odmówić zastosowania się do polecenia pracodawcy, które dotyczy pracy, jeżeli nie jest ono sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę (art. 100 § 1 kodeksu pracy) - w tym również polecenia pracy w godzinach nadliczbowych. Nie powinna to być jednak sytuacja o charakterze stałym ani zaplanowanym, bowiem pracy ponadwymiarowej nie można planować z góry.
Ponadto pracownik ma prawo do nieprzerwanego odpoczynku od pracy: (1) dobowego - w wymiarze 11 godzin i (2) tygodniowego - w wymiarze 35 godzin (art. 132 i art. 133 kodeksu pracy). W każdym przypadku pracy w godzinach nadliczbowych pracodawca powinien ją odpowiednio zrekompensować bądź poprzez zapłatę wynagrodzenia i dodatku (50 proc. lub 100 proc., w zależności od tego, w jakim dniu praca nadliczbowa była wykonywana), bądź poprzez udzielenie czasu wolnego (w stosunku 1:1 lub 1:1,5, w zależności od tego, czy inicjatywa udzielania czasu wolnego pochodzi od pracownika, czy od pracodawcy). Jeżeli pracodawca odmawia, można rozważyć rozwiązanie stosunku pracy przez pracownika bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę podstawowych obowiązków wobec pracownika (art. 55 § 11 kodeksu pracy) z możliwością dochodzenia odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.
Niestety zastosowanie art. 55 § 11 kodeksu pracy wiąże się z ryzykiem, że pracodawca uzna je za nieuzasadnione i będzie domagał się przed sądem pracy odszkodowania z tego tytułu (w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia) (art. 612 § 1 kodeksu pracy). Wspominam o tym ryzyku, ponieważ wielu pracowników obawia się spraw przed sądem ze strony pracodawcy, nawet jeżeli jego żądania wydają się niesłuszne.
W opisanej sytuacji najlepszym wyjściem byłoby znalezienie innej pracy i odejście z bieżącej z własnej inicjatywy. Rozwiązanie umowy o pracę przez pracodawcę - czy to w drodze wypowiedzenia, czy to bez wypowiedzenia - ma to do siebie, że jest zawsze skuteczne i ważne. Nie ma czegoś takiego jak nieważność rozwiązania umowy o pracę. Pracownik nie ma możliwości uniknięcia przyjęcia oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę, nie musi też wyrazić na to zgody. Dodatkowo, jeżeli umowa o pracę została zawarta na czas określony, nie trzeba podawać przyczyny jej wypowiedzenia (należy podać przyczynę tylko wówczas, gdy umowa na czas określony ma być rozwiązana w trybie dyscyplinarnym). Przed rozwiązaniem umowy o pracę bronić się można jedynie poprzez odwołanie do sądu pracy; nietrudno się domyślić, że nie wszyscy pracownicy są to na gotowi, nie zawsze jest też do tego racjonalna podstawa. Dlatego najbezpieczniejsze wydaje się jak najszybsze odejście z aktualnego miejsca pracy z własnej inicjatywy w sposób, który nie daje obecnemu pracodawcy możliwości jej rozwiązania.
Trzeba pamiętać, że rozwiązanie stosunku pracy - niezależne od trybu i strony inicjującej - nie pozbawia pracownika roszczeń ze stosunku pracy, tj. w przypadku czytelniczki najprawdopodobniej dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych i być może zadośćuczynienia za naruszenie prawa do wypoczynku (przy założeniu, że czytelniczce nie zapewniono dobowego i/lub tygodniowego wypoczynku w wymiarze wynikającym z kodeksu pracy).
O autorze
Kalina Jarosławska
Radca prawny z Kancelarii Prawnej Jarosławska Mońko Staszewski Radcowie Prawni Spółka partnerska
Opinie (84) 4 zablokowane
-
2018-01-03 09:56
na fotce pracownik nie ma rękawic
i jest ok?
- 7 2
-
2018-01-03 10:07
państwowa inspekcja pracy działa tylko teoretycznie.
- 29 0
-
2018-01-03 10:19
Artykuł nie dowiary.autorka indpekcje pracy juz dawno powinna ściągnąć
- 20 0
-
2018-01-03 10:35
I może za taka poradę się płaci?
Potem zdziwienie, że PIS (lub ktokolwiek, kto obieca równoprawność...) wygrywa...
- 15 0
-
2018-01-03 10:51
Teraz poprosimy o artykuł na temat tego 'disclaimera' pod artykułem:
"Autor informacji nie ponosi odpowiedzialności za jakąkolwiek szkodę powstałą wskutek lub w związku z zastosowaniem lub niezastosowaniem się do informacji. Wskutek udzielenia informacji pomiędzy autorem tej informacji a składającym zapytanie nie powstaje relacja prawnik-klient."
Autor tego posta nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za nic kiedykolwiek bo sam sobie tak napisał. Pomiędzy autorem a wydawcą nie zachodzi relacja autor-wydawca.- 8 0
-
2018-01-03 11:03
Porada dla pani z artykułu: Zacznij się szanować! (3)
"Pracujemy w garażu, w którym brak dosłownie wszystkiego - sanitariatów, wody, szatni, jadalni."
Rzuć natychmiast taką robotę u jakiegoś dziada i zacznij szukać czegoś normalnego. Na kasie w markecie zarobisz więcej i w lepszych warunkach.- 27 0
-
2018-01-03 12:04
a jeśli ma tylko podstawówkę (2)
???
- 1 3
-
2018-01-03 12:34
Teraz nawet bez podstawówki z pocałowaniem w d przyjmują do pracy
- 7 1
-
2018-01-05 07:43
To może układać towar na półce.
- 1 0
-
2018-01-03 12:36
Udokumentuj wszystko. Później donos do inspekcji i sąd pracy. Dostaniesz odszkodowanie bądź propozycje przywrócenia do pracy. Bierz odszkodowanie i idź gdzie indziej
- 8 2
-
2018-01-03 13:45
(2)
A gdzie to stawka godzinowa wynosi 10 zł? Już to stanowi powód by pracodawcy nastrzelać po pysku.
- 9 3
-
2018-01-03 14:10
(1)
Załóż firme i płać więcej
- 4 10
-
2018-01-03 22:13
nie stać cię na płacenie więcej - nie zakładaj firmy.
- 4 1
-
2018-01-03 14:19
polityka prorodzinna
ja uwazam, ze brak podwyżek jest elementem polityki prorodzinnej: nie rozwiedziesz się bo sama nie przeżyjesz i tak we dwoje pchacie ten wózek
- 11 0
-
2018-01-03 14:39
Ludzie !
Polska to obóz z otwartą granicą.
Pojeździe gdziekolwiek, nie bójcie się.- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.