- 1 Czy pracodawca może skrócić urlop? (14 opinii)
- 2 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Kto podejmuje decyzje pod nieobecność szefa?
W razie nieobecności przełożonego lub jednego z pracowników zazwyczaj wyznaczana jest osoba, która przejmuje jego obowiązki. Jednak co zrobić w przypadku, kiedy sytuacja w zakładzie pracy wymaga podjęcia ważnych decyzji? Kto jest odpowiedzialny za ich konsekwencje? Z takim pytaniem zwrócił się do nas czytelnik.
Więcej porad prawnych w serwisie Praca
Pracuję w małym zakładzie produkcyjnym, w którym nie ma ustalonej hierarchii pracowników. Kiedy nasz szef bierze wolne, często prosi o zastępstwo swojego brata. Brat nie jest pracownikiem zakładu i ma małą wiedzę o jego funkcjonowaniu. Po prostu przychodzi, otwiera zakład, sprawdza, czy wszyscy przyszli, a pod koniec dnia go zamyka. Problem pojawia się wtedy, kiedy do podjęcia są jakieś decyzje, a szef nie jest dostępny pod telefonem. Kto powinien je podjąć, skoro nikt nie jest do tego wyznaczony? Najczęściej podejmujemy je wspólnie z innymi pracownikami. Kto będzie odpowiadał za ewentualne błędy?
Na pytanie odpowiada Patrycja Roszczyniała -adwokat z Kancelarii Adwokackiej Patrycja Roszczyniała
Nawiązując stosunek pracy, pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zakres obowiązków pracownika związany jest z rodzajem świadczonej pracy (zajmowanym stanowiskiem) i określają go przepisy prawa pracy różnej rangi (art. 9 KP), postanowienia umowy o pracę oraz - jeżeli chodzi o ich konkretny kształt - zwyczaj zakładowy.
Zakładając, że wykonywana przez czytelnika praca nie należy do prac szczególnie niebezpiecznych, wskazać należy, że pracownicy wykonując swoją pracę., nie muszą pozostawać pod permanentnym nadzorem/obserwacją przełożonego (w przypadku czytelnika - "szefa") nad sposobem czy też właściwym tempem wykonywanych czynności. Wystarczy bowiem wskazanie zadania i zakreślenie terminu jego wykonania, a następnie kontrola jakości i terminowości wykonanej pracy (zob. wyr. SN: z 18.2.2016 r., II PK 352/14, Legalis oraz z 4.12.2019 r., II PK 97/18, Legalis). W związku z powyższym pracownicy podczas nieobecności pracodawcy powinni wykonywać nałożone na nich obowiązki.
Odpowiedź na przedstawione przez czytelnika pytanie sprowadza się zatem do analizy, czy w danym przypadku podjęta decyzja mieściła się w zakresie nałożonych na pracownika obowiązków. Jeśli podjęta decyzja należała do obowiązków któregoś z pracowników. to będzie mógł on ponieść odpowiedzialność za ewentualną szkodę.
Niektóre z podjętych przez pracownika decyzji, o których mowa w skierowanym do redakcji pytaniu, mogą być działaniami w granicach dopuszczalnego ryzyka. Są to takie działania, które są podejmowane w celu przysporzenia korzyści pracodawcy. Prawidłowość takich decyzji pracownika powinna być oceniana według okoliczności istniejących w chwili podejmowania decyzji. Dodatkowo oczekiwanie osiągnięcia korzyści musi być uzasadnione w świetle aktualnego stanu wiedzy w danej dziedzinie (prawdopodobieństwo osiągnięcia korzyści musi być większe niż poniesienie straty), a przewidywana korzyść musi być większa niż ewentualna strata (komentarz do art. 117 KP red. Sobczyk 2023, wyd. 6/Korus). Wówczas zgodnie z treścią art. 117 §2 k.p. pracownik nie odpowiada za szkodę wynikłą w związku z działaniem w granicach dopuszczalnego ryzyka.
W przypadku gdy wspólnie podejmowana decyzja wyrządziłaby szkodę pracodawcy, to każdy z pracowników ponosi odpowiedzialność za część szkody stosownie do przyczynienia się do niej i stopnia winy. W przypadku gdy nie jest możliwe ustalenie stopnia winy i przyczynienia się poszczególnych pracowników do powstania szkody, odpowiadają oni w częściach równych (art. 118 k.p.).
Odpowiadając na pytanie czytelnika, odpowiedzialność za podjętą decyzję zależy w szczególności od rodzaju tej decyzji, faktu, czy jej podjęcie należało do jego obowiązków pracowniczych, czy wystąpiła szkoda po stronie pracodawcy, a także, czy decyzja podjęta przez pracownika nie była działaniem w granicy dopuszczalnego ryzyka. Dodatkowo to na pracodawcy spoczywa obowiązek wykazania okoliczności uzasadniających odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody.
Warto również zaznaczyć, że w przypadku nieumyślnego wyrządzenia szkody odszkodowanie nie może przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody.
O autorze
Patrycja Roszczyniała
adwokat, Kancelaria Adwokacka Patrycja Roszczyniała
Miejsca
Opinie (14) 1 zablokowana
-
2023-10-26 09:21
Ja wiem, ja wiem! Myszy!
- 3 0
-
2023-10-26 09:46
Pani Basia z skretariatu.
Zresztą jak szef jest, to w większości przypadków również.
- 12 0
-
2023-10-26 10:01
Samozwanczy zakompleksiony
Mowilem kiedys bede.
- 3 0
-
2023-10-26 10:43
Pani Kasia z Pruszcza Gdanskiego
- 3 0
-
2023-10-26 11:15
Miniszef.
Zazwyczaj bardzo wredny.
- 2 1
-
2023-10-26 12:41
moga tylko potrzebna jest taczka
- 4 0
-
2023-10-26 12:48
pkp (4)
co to za wirniki na tej osi?
- 0 1
-
2023-10-26 13:09
tarcze hamulcowe (1)
- 1 0
-
2023-10-26 13:30
ok
myslalem ze kolo pelni role tarczy tez
- 1 0
-
2023-10-26 14:18
(1)
a to nie jest jakiś system od zmiany rozstawu kół?
- 0 1
-
2023-10-26 20:48
Nie.
- 0 0
-
2023-10-26 16:38
porada (1)
maslo maslane w tym artykule
- 0 1
-
2023-10-26 20:48
Nie wiem co to masło maślane.
Jem margarynę.
- 0 0
-
2023-10-26 20:47
Jestem urodzonym dyrektorem.
Mam swoją łopatę I nową taczkę.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.