• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny bank zwalnia pracowników

Wioletta Kakowska-Mehring
15 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zwolnienie 235 pracowników Banku Pocztowego uszczupli kadry o prawie 18 proc.
Zwolnienie 235 pracowników Banku Pocztowego uszczupli kadry o prawie 18 proc.

Najpierw Santander, potem BNP Paribas, Nest Bank i Bank Pekao, a teraz Bank Pocztowy. Powód? Oficjalnie zwykle przez cyfryzację lub - tak jak Pocztowy - w ramach działań naprawczych. Tak czy inaczej etaty w sektorze bankowym kurczą się.



- Zamiarem zarządu banku jest przeprowadzenie procesu zwolnienia grupowego w okresie od maja 2021 r. do 30 września 2021 r. Proces obejmie zarówno pracowników w centrali banku, jak i sieci dystrybucji. Stosunki pracy zostaną rozwiązane z nie więcej niż 235 osobami - wskazał Bank Pocztowy w komunikacie.
W trzecim kwartale 2020 r. Bank Pocztowy zatrudniał 1335 osób. To oznacza, że zwolnienie 235 pracowników uszczupli kadry o prawie 18 proc.

Zarząd Banku podał, że 15 kwietnia 2021 r. powiadomi organizacje związkowe o przyczynach zamierzonego grupowego zwolnienia oraz zwróci się do organizacji związkowych o przystąpienie do konsultacji. Rozmowy na temat zwolnienia, zgodnie z przepisami prawa, będą prowadzone przez 20 dni. Ponadto o zamiarze przeprowadzenia zwolnienia grupowego bank powiadomi także powiatowe urzędy pracy.

Placówki bankowe w Trójmieście



Zarząd Banku Pocztowego poinformował, że zwolnienia to element działań naprawczych.

- Restrukturyzacja zatrudnienia staje się niezbędnym działaniem wymaganym dla przywrócenia operacyjnej rentowności Banku, jest też przewidziana w nowej strategii banku na lata 2021-2024, której założenia pozostają aktualne - czytamy w komunikacie.
Bank Pocztowy to bank komercyjny, oferujący usługi finansowe dla klientów indywidualnych z uzupełniającą ofertą dla mikro- i małych przedsiębiorstw, w placówkach sieci własnej oraz w placówkach Poczty Polskiej. Przypomnijmy, że zwolnienia grupowe zapowiedziała też Poczta Polska.

Grupowe zwolnienia w bankach



Tylko w ostatnich miesiącach zwolnienia w sektorze bankowym zapowiedziało już pięć instytucji finansowych. A eksperci zapowiadają, że to nie koniec.

- W pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. w polskim sektorze bankowym ubyło 5,6 tys. etatów. Obecnie banki dają pracę 151,3 tys. osób. Jeszcze 10 lat temu w bankach pracowało niemal 26 tys. osób więcej - wylicza "Rzeczpospolita".
Głównym powodem zwolnień podawanym przez banki jest cyfryzacja, czyli wzrost liczby klientów korzystających z bankowości internetowej. Jednak coraz głośniej mówi się też o cięciach, które wynikają z powodu problemu z kredytami frankowymi.



Na początku marca zwolnienia zapowiedział Bank Pekao. Zamiarem banku jest definitywne rozwiązanie umowy o pracę z nie więcej niż 1110 pracownikami banku oraz zmiana warunków zatrudnienia nie więcej niż 1250 pracowników banku, co stanowi odpowiednio około 8 proc. i 9 proc. wszystkich zatrudnionych w banku według stanu na 1 marca 2021 r.

To nie pierwsze cięcia w tym banku w ostatnim czasie. W 2018 r. bank przeprowadził program dobrowolnych odejść, z którego skorzystało blisko 1000 osób, a w 2019 r. zwolnienia grupowe objęły 900 osób, a warunki zatrudnienia zmieniono około 620 zatrudnionym. W lutym ub.r. bank zapowiedział likwidację maksymalnie 1200 miejsc pracy w grupie kapitałowej Pekao.

Pod koniec ubiegłego roku BNP Paribas Bank Polska zakończył negocjacje ze związkami zawodowymi dotyczące zasad przeprowadzenia zwolnień grupowych. Redukcja ma objąć nie więcej niż 800 pracowników. Jeszcze w październiku wdrażanie planu oszczędnościowego zapowiedział Santander Bank Polska, tam do końca 2022 r. pracę straci ok. 2 tys. ludzi, czyli około 19 proc. wszystkich zatrudnionych w banku. Z kolei Nest Bank ma się rozstać z 200 pracownikami.

W ub.r. cięcia przeprowadził też Getin Noble Bank (250 osób). Niewykluczone, że cięcia dotkną też mBank. Na razie niemiecka grupa, główny akcjonariusz polskiego mBanku, rozważa zwolnienie 7 tys. pracowników i zamknięcie 400 oddziałów w Niemczech.

Miejsca

Opinie (140) 4 zablokowane

  • jestem biedny (4)

    zaden bank nie chce mi dac kredytu na moja umowe i dzielo. jestem sprzątaczem juz 16 lat i nadal nie mam co marzyc o kredycie. nie zaluje tych z bankow!

    • 25 11

    • informacja to pieniądz

      czyja to wina że masz umowe o dzieło?? Banku czy pracodawcy? Możesz winić siebie że przez 16 lat zapieprz.. jako sprzątacz i nie upomniałes się o godziwe warunki zatrudnienia. Jeszcze zrozumiem że z małą wiedzą o bankowości winisz Bank ale co mają do tego pracownicy? Czemu jest winny pracownik który musi przestrzegać procedur bo w przeciwnym wypadku w najlepszym wypadku grozi mu dyscyplinarka?? I swoją drogą nie wiem w ilu Bankach byłeś ale akurat w Pocztowym byś kredyt dostał.

      • 0 0

    • oszczędzaj a nie czekaj na kredyt (1)

      Nawet teraz kiedy oprocentowanie niskie łączny koszt kredytu jest spory. Kupowanie pierwszego mieszkania w kredycie to niewolnictwo do końca życia. Lepiej korzystać z wolności najmu i szukać lepszej pracy żeby dużo zarabiać potem kupić z oszczędności.

      • 5 1

      • dlaczegoś biedny? boś głupi

        a dlaczegoś głupi? boś biedny.

        Podoba mi się jak bogaci, ale nie głupi oszczędzają. A oszczędzają od początków swego życia, po to by przy jego końcu leżeć w spokoju i śmiac się z głupich. Jak dzisiaj się oszczedza zaczynajac od zera? Normalnie rzekłbym. Zaczynasz pracę, mieszkaj u rodziców, każdy grosz odkładaj, nie hulaj, na to przyjdzie czas. Gdy odłożysz juz pierwsze nascie-max 30tys kup sobie działkę ogrodniczą pod Gdańskiem, nie brakuje ich, zero podatku od terenu, tylko koszty wody i prądu. Postaw tam sobie chatkę za max 30tys, pozyj trochę, znowu odłóż, nie musisz jezdzic nowym autem, może wystarczy elektryczny rower, moze skuter? Zanim osiagniesz 28 lat bedzie cię stac na wiele, co z tym wiele zrobisz Twoja sprawa, mozesz rozhulac kasę ale mozesz też ja powielic, ale z dala od banków (tu nie powielisz). Praca, oszczędzanie i okolo 35 roku zycia bedziesz mogł z własnej kieszeni kupic sobie dom na 1000m2 działce pod Gdańskie, a obok domu postawic jakis niedrogie 5-letnie autko. Ja to przerobiłem na własnej skórze, gdy w latacg 90-tych był problem z pracą, a ja niewiele potrafiłem. Teraz mam daleką czwórkę na liczniku i pomnożone oszczędnosci, zaden bank nigdy nie widzial mnie w kolejce po pozyczkę. Znaczy mozna.

        • 1 2

    • a banki nie żałują ciebie biedaku

      • 6 12

  • BANKI

    dla mnie banki przestały być insstytucją zaufania publicznego od momentu kiedy oprocentowanie lokat jest nizsze niz inflacja

    • 0 0

  • I gdzie ja pójdę do pracy jak na pracy biurowej się tylko znam . Nie pójdę do fizycznej ... (8)

    • 28 23

    • To i fizycznej się nauczysz
      Dla chcącego nic trudnego

      • 0 0

    • Są rozne kursy i szkoły zawodowe np kucharz,sprzedawca lub fryzjer do łopaty też nie trzeba mieć super kwalifikacji.

      • 2 0

    • do polskich nagrań

      • 3 0

    • Tylko pozostaje polityka

      • 4 2

    • na fizycznej nie trzeba sie znac (1)

      wystarczy robic.

      • 25 10

      • może trzeba mieć też siłę i chęci ? a to już jest problem nie do przeskoczenia :D

        • 5 1

    • ludzie z Poczty wprost przeszli do prywatyzacji Lotos /dla znacznie większej kasy/

      można? a poPiSowo można!
      choć i tu i tam się na niczym nie znali...

      • 5 8

    • spadaj trollu

      • 8 3

  • jeszcze parę miesięcy i strzewla bankruta

    • 0 0

  • Banki będą likwidowane (1)

    CBDC + rachunek w banku centralnym to przyszłość. A crypto-Juan prawdopodobnie będzie miał termin ważności, nie wygląda to za ciekawie...

    • 6 2

    • właśnie że wygląda to bardzo ciekawie

      i będzie skuteczne oraz funkcjonalne, mimo że ludzie się boją.
      Internetu też sie bali. Elektryczności też.....

      • 0 1

  • (25)

    Czwarta rewolucja przemysłowa się dzieje. Technologia i sztuczna inteligencja zastępuje ludzi. W najbliższych larach około 500 mln ludzi na świecie straci pracę. Będzie problem. Stąd pomysł dochodu podstawowego.

    • 70 22

    • Dochód podstawowy jest bez sensu (1)

      Zamiast rozdawać czyjeś pieniądze powinno się zmniejszyć horrendalne opodatkowanie pracy a ludzie mogliby zachować siłę nabywczą tej samej wypłaty pracując pół etatu albo nawet mniej. I pracy by starczyło dla wszystkich chętnych.

      • 5 3

      • wiekszosc etatów w urzedach to dochód podstawowy

        ale ukryty pod pozorem pracy. Praca nikomu nie potrzebna, ale ludzie maja jakiś cel i zajęcie przynajmniej.

        • 0 0

    • (7)

      Co jakiś czas jest jakaś rewolucja, a bezrobocie maleje. Jak powstały maszyny przemysłowe do szycia, to ludzie palili zakłady w obawie przed utrata pracy. Uczniowie w podstawówce będą pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Także zluzuj majty z tymi 500 mln

      • 26 4

      • bezrobocie maleje... po prostu zawody sie pauperyzują (3)

        kiedyś porządny fach w fabryce a teraz gó..orobota w jakimś KFC na dziwne częsci etatu.

        • 9 1

        • (2)

          kiedyś porządny fach w fabryce oznaczał pracę po kilkanaście godzin dziennie bez zabezpieczenia socjalnego. Obecnie najdroższym elementem każdej pracy jest człowiek. większych bzdur niż tu piszesz dawno nie słyszałem.

          • 2 8

          • I dlatego wszystko dąży (1)

            do redukcji owego kosztu

            • 1 0

            • i to jest chyba oczywiste

              skoro ludzie kieruja sie ceną przy zakupach

              • 0 0

      • Zwlaszcza ci po zdalnych

        zajęciach. W sam raz na jamochlona podłaczonego do dowolnej instalacji a'la matrix. Na pewno da sie jakos takich pozytecznie wykorzystać.

        • 1 0

      • (1)

        Nikt nie mówi że nie powstaną nowe zawody bo już powstają ale najpierw bedzie szybciej ubywać starych niz powstawac nowych stąd okres bezrobocia

        • 3 8

        • Kolejny wiek, a gadka ta sama. Polecam lekcje ekonomi Henrego Hazalitta. Tam to jest wyjaśnione.

          • 5 0

    • (3)

      a skąd dochód podstawowy? I na ile on pozwoli? Na wegetacje?

      • 2 6

      • Z podatku

        dla firm dokładnie za to, że zastąpili człowieka robotem lub AI ażeby nie było tak łatwiutko obcinać sobie koszty

        • 1 0

      • "You will own nothing and be happy"

        • 1 1

      • A na na co więcej ma pozwolić? Dom pod Gdańskiem i modnego Suva?

        • 17 0

    • Sztuczna inteligencja ?? - na razie wynależli tylkos tylko sztuczną głuptę. (4)

      Każdy kot jest mądrzejszy od tych automatów nazywanym bezpodstawnie "inteligencją"

      • 10 3

      • juz jak spada liczba zawodow prostych (3)

        zobaczmy, znikaja juz kiedys popularne zawody wprowadzania danych, anlizy, coraz mniej pracowników magazynow, sklepow.
        Do tego w kilkanascie lat zniknie zawod kierowcy zawodowego, autonomiczne taksowki i ciezarowki wydaja sie dla wielu wciaz SF, ale one sa w zasadzie gotowe. Jak wejda na rynek zdmuchna od razu ludzi.
        I gdzie pojda ci kierowcy, pracownicy magazynow, robiacy proste prace ludzie? Zostana programistami czy beda serwisowac skomplikowane roboty przemyslowe?

        • 8 3

        • No. (2)

          I autonomiczna ciężarówka podniesie, opuści i zapnie plandekę, założy plombę, załaduje, rozładuje i zabezpieczy towar, dogada się z ochroniarzem, który bez kwitka numer 37A nie będzie jej chciał wpuścić na teren zakładu, sprawdzi kompletność dokumentów wydanych do eksportu, zmieni koło w trasie, sama się zatankuje lub podłączy do ładowania. Super.

          • 5 6

          • Bedziesz miał lokalnych gońców do tego, jedna osoba obsluży N za/rozładunków na dobę

            Kwalifikacje o wiele niższe, kasa mniejsza. Ochroniarza zastapi skaner/czytnik dokumentacji i autonomiczny system dostępu.

            To akurat branża, którą łatwo zautomatyzować. Jeżeli to sie nie dzieje to tylko dlatego, że nie ma adekwatnej infrastruktury.

            • 0 0

          • Piszesz o tych czynnościach jakby to był lot w kosmos...

            Błagam.

            • 5 1

    • W Lidlu na kasie mam więcej niż w Santander na kasie (1)

      • 5 2

      • ...

        Tylko lidlu pot po tyłku cieknie a w banku do na tyłku odciski od siedzenia

        • 3 4

    • 500 mln, to ile bedzie na stare? Przed denominacją? (3)

      • 11 2

      • K później już tylko wojna na maczugi i kamienie ?

        • 2 0

      • Denominacje przeprowadzi covid 19

        • 1 2

      • wiecej XD

        • 3 1

  • Kiedyś bank (2)

    był instytucją szanowaną. Jak się w miarę przyzwoicie zarabiało, to miało się doradcę. Można było negocjować warunki odsetek, kredytów. Teraz bank to takie finansowe przekupy, dyskonty nastawione na wynik - wcisnąć jak najwięcej badziewia. Obsługa przez źle zaprogramowany automat albo zwyczajnie - lekko durnowatego telemarketera, którego nauczono czytać z ekranu monitora. Jak się człowiek zaczyna zagłębiać w niuanse umów, to pan akwizytor bankowy się zacina i zaczyna powtarzać "to jest narzucone z góry", "to decyzje centrali" itp. Ogólnie jakość usług bankowych po prostu padła na ryj w brudną kałużę i tam leży bez tlenu.

    • 13 1

    • bo z tlenem się nie liczy

      wiadomo, choć nie na temat

      • 1 0

    • Pracownik banku

      Niestety jako pracownik tej branży w pełni się z Tobą zgadzam, patrzy się tylko na słupek zysku, aby co roku był wyższy. Nic innego się nie liczy.

      • 2 0

  • Jan (4)

    dla mnie super oby tylko podnieśli oprocentowanie lokat. W dyskontach jest praca nawet dla magistrów i doktorów.

    • 38 23

    • (1)

      Dla mnie super.... Powiada Jan.
      A potem opowieść z życia tytułowego "Jana".

      Otóż żona tego Jana zapragnęła nowe futro, stare ma już 20 lat, więc nalega na Jana by kupił nowe, no ale tu pojawia się problem - brak gotówki. Więc przedsiębiorczy Jan zagląda do swojej aplikacji bankowej, wszak jest mega prosta. Ale niby proste, ale nie daje rady. Tyle okienek i danych... Wpada więc na genialny pomysł zadzwoni do banku. Wykręca numer na infolinię... Dzwoni jeden dzień, drugi, trzeci, czwarty i ...nic, nie może się dodzwonić... Cóż... wściekły myśli, pójdę do oddziału i zrobię z nimi porządek. Sprawdza placówki, a tu kolejny problem. Była tuż za rogiem i 10 kolejnych w całym mieście, a teraz została tylko 1? I to na drugim końcu miasta? Co jest? No i kolejny problem, pracuje tylko w tych samych godzinach co biedny Pan Jan. Co robić... Żona naciska, bierze pól dnia wolnego, w końcu zarabia pieniądze, wpadnie na 10 minut, weźmie kredyt i spada z powrotem do roboty. No ale najpierw tramwaj, potem kolejka, autobus i już po 75 minutach jest na miejscu. Ależ im teraz pokaże!!!! Wchodzi do placówki, rozgląda się, a tu 6 okienek, ale tylko 1 otwarte i 10 osób w kolejce. Cóż... czeka i czeka, w końcu dopchał sie do okienka juz po 2 godzinach oczekiwania... I jak grom z jasnego nieba... Oprocentowanie, opłaty, prowizje - razem 25% kosztów kredytu! O Wy złodzieje, nigdy! Pójde do konkurencji!! W drugim ciut lepiej 20%, w trzcim odmowa, w czwartym też... Cóż... Pan Jan nie wiedział, ze wraz z ilością zapytań do BIK zmniejsza sie jego zdolność.... Wraca do swego banku, a tu znów ta sama kolejka i to samo okienko. Czeka i czeka i znów grom z jasnego nieba! Odmowa kredytu. Wkurza się na maxa, likwiduje konto! Wraca do domu a tu żona: gdzie moje futro? Wkurzony dzwoni do słynnego ptaka po pożyczkę... jedne 200% rrso cokolwiek to znaczy. Pieniądze dostał, biegnie do sklepu, kupuje wymarzone futro, wraca szczęśliwy do domu, wszak przechytrzył cały system bankowy...

      • 8 0

      • i dlatego Jan powinien zadbac o to, by pieniadze miec a nie dzielic sie nimi z bankiem

        Miec kasę to lepiej niż mieć w banku. W banku depozyty równie bezpieczne co lasy amazońskie w suchej porze, a te profity są tak wybujałe, że chyba sam polece coś zdeponowac ;-) Potem poczekam na Grecjęnr 2 i z lubością będę wrzeszczał, ze kradną mi moje depozyty.
        Nie. Kase mam, ale z bankami mi nie po drodze.

        • 0 0

    • ok

      ales ty ......pi

      • 0 0

    • Ale co najwyżej licencjaci pracują

      • 3 1

  • (3)

    Tak sie kończą eksperymenty kliki Pinokia, zamykanie wszystkiego i cud gospodarczy oparta na wynalazku Gutenberga. To dopiero początek. Zapraszamy na budowę i do roznoszenia ulotek

    • 21 8

    • Świetny pomysł, żadna praca nie hańbi.

      • 1 0

    • (1)

      Bo ideologia ryżego hohsztaplera to inna była lol

      • 4 6

      • on rozwalil ofe pocztowego

        • 2 2

  • Coś takiego! Państwowe, i one zwalniają przede wszystkim. Widać już nieźle toną.. (1)

    Gdzie tu Kacper Płażyński, walka posłów PiS przeciwko zwalnianiu ludzi w tym trudnym okresie...Cisza?! To nie jest państwo w ruinie przypadkiem?

    • 17 6

    • Sam ,,załatwił,, swemu bratu Jakubowi pracę w Energa! Rodzina na swoim! Jelopy co egzaminów na uczelnię

      Nie zdały, tylko łysy tatuś załatwil przyjęcie na prawo u Ceynowy! Tfu! Kanalie!

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane