W Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku ruszyły kolejne projekty, które mają wspierać bezrobotnych w powrocie na rynek pracy. Zawsze Aktywni i Preludium do Pracy to 23 dotacje na założenie firm, staże w przedsiębiorstwach, a także nagroda dla pracodawców, którzy zatrudnią pracownika po stażu.
(II p. pok. 214). Przed złożeniem dokumentów należy spotkać się z doradcą zawodowym, który zaopiniuje wniosek.
2012-07-02 11:17
Jasne, jest to że nie wszystkie dotacje trafią do odpowiednich osób - mam na myśli osoby przedsiębiorcze, które potrafią zrobić użytek z dofinansowania. Niemniej jednak niech powstanie choć jedna firma, która zatrudni kolejne osoby to już warto takie projekty organizować i wspierać. Powodzenia.
Marek Tejchman
Menedżer ds. Komunikacji projektu TEKLA PLUS
Od Nauki do Biznesu
BIZME - bezpłatne pismo o wynalazkach: teklaplus.pl/e-ziny/
2012-09-20 23:44
A powiedzcie mi o co tu chodzi, właśnie przeczytałem, że firma IMPEL zatrudni OSOBĘ NA STAŻ W DZIALE HANDLOWYM, miejsce pracy Gdynia,
Staż finansowany jest przez Powiatowy Urząd Pracy w SZCZECINIE.
Staż jest dedykowany dla osób zameldowanych na stałe lub tymczasowo w Szczecinie.
Ta firma to oszuści
2012-06-29 09:55
Do 30 i po 50 tce.... Dyskryminacja !
2012-07-10 14:58
ja mam 45 lat i zero szans na jakakolwiek prace...
2012-06-29 20:29
2012-06-29 11:37
to może będzie jakaś dotacja z pfronu. Inaczej to nic z tego
2012-06-29 09:00
... korzystałam ze stażu PUP i jestem bardzo zadowolona. Byłam świeżo po maturze, nie miałam pojęcia jak wygląda w ogóle rynek pracy. Staż pozwolił mi poznać jak wygląda praca, fakt kasa nie była duża, ale wystarczało na drobne wydatki. Teraz wszyscy oczekują bóg wie czego. Zero doświadczenia, a chcą kokosy. Dodam,że po stażu zostałam zatrudniona, z czasem awansowałam. Potrzeba była na to ok. 2 lat, ale nie żałuję. Wszyscy tylko marudzą, marudzą, a prawda jest taka że czy komuś się podoba czy nie administracja/urzędy są potrzebne.
2012-06-29 09:29
ale administracja i niereformowalne urzędy oderwane od społecznej rzeczywistości już nie
2012-06-29 10:12
to już jest kwestia władzy, która przepisy formułuje.
Urzędy tylko je wdrażają.
2012-06-29 21:39
nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem przepisów, które ktoś bez zrozumienia stworzył...
2012-07-02 07:48
ciekawa sprawa, że na jedno wolne miejsce w urzędzie startuje około 50-80 osób. I tu kochany nasuwają się dwa proste wnioski:
1. Skoro ktoś kto przechodzi takie "sito", to chyba czytanie ze zrozumieniem, to nie jedyna cecha, którą musi się wykazać
2. Skoro tak wszyscy plują na urzędników, to dlaczego aż tyle osób kandyduje do pracy w urzedzie?
Wytłumaczysz mi to?
2012-07-02 11:03
sam pracuję w urzędzie i nie wiem, o jakim sicie mówisz, ktoś sito zrobił Ci z mózgu, a druga rzecz to tyle osób kandyduje, bo te wszystkie kobiety z osobowością zależną muszą gdzieś pracować...
2012-07-02 12:55
a ja kobietą nie jestem
a co do "sita"... skoro z 50osób wybierają jedną, to "przesiew" jest znaczny. To takie trudne?
2012-06-30 22:50
a jakie są najbardziej poszukiwane wiadomo od lat. A tu staże-s****e, kursy malowania paznokci (dosłownie!). Pracę zmienić można tylko wtedy kiedy się człowiek szybko doszkoli i przekwalifikuje. Dla urzędnika niestety rzecz nie do pojęcia.
2012-07-02 07:56
Dostaje "z góry" wytyczne i musi to zrealizować. W urzedzie nie ma "samowolki". ale może to dla Ciebie to jest nie do pojęcia?
2012-06-29 12:44
Miałam okazję spotkać wspaniałych urzędników i nie mogę powiedzieć złego słowa na nich.
2012-06-30 22:52
2012-07-02 07:50
naprawdę zawsze spotykałam się z ogromną życzliwością i pomocą. Tam pracują naprawdę fajni ludzie. Jak chcesz się spotkać z klasycznym urzedasem, to idź do ZUSu lub skarbówki. To wtedy porozmawiamy o życzliwości urzędnika.
2012-06-29 23:18
Potwierdzam. Poza 1 zmierzłą Panią (własnie od stazy), reszta Pan bardzo miła!Takze nie jest tak żle;))
2012-06-29 07:38
Staże opieraja się na tym że młody pracownik trafia do firmy w której najczęściej robi rzeczy które obciążają pracowników przynoszących zysk a są bezproduktywne. Po stażu pracodawca żegna się z młodym pracownikiem i bierze na staż kolejnego młodego... i tak w nieskończoność aż się fundusze z PUP skończą.
Jednym słowem te nowe programy to nielegalne dofinansowanie firm poprzez płacenie pensji za pracowników.
2012-07-01 03:16
ja też 6 lat temu zwolniłem się z bardzo fajnej firmy, żeby dostać dofinansowanie. Po miesiącu dostałem wezwanie, nie mogłem się stawić. Wylali mnie z bezrobotnego ;) i musiałem kasę pożyczyć od ojca. Działam, urywam sobie rękawy i mam 50 tys. długów. Teraz pracuję na spłatę długów. W moim odczuciu jestem oszukany przez banki i Państwo. A tak na prawdę przez własną niewiedzę. Uczyli mnie w szkole matematyki i fizyki a nie odporności na wrzeszczące z każdej strony reklamy, że na kredyt mogę kupić wszystko.
Geodeta-niby dobrze zarabiający-każdy mi to mówi
2012-06-29 18:44
jest tak właśnie w jednym z trójmiejskich biur rachunkowych....
2012-06-29 16:56
A sam PUP chwali się, że niby zapewnił komuś pracę ;)
2012-06-29 08:30
pracodawca dostaje stażystę na 5 miesięcy - czyli dużo tańszego "murzyna" do pracy, potem go zatrudnia na 3 miesiące na śmieciową umowę o bardzo niskim poziomie wynagrodzenia, a potem po 3 miesiącach jeszcze odbiera za to premię finansową, która w całości pozwoli mu odzyskać wszystkie poniesione koszty związane z zatrudnieniem "murzyna"... trzeba medale pamiątkowe wręczać pomysłodawcom za ich innowacyjne podejście do tematu...
2012-06-30 08:40
musisz zatrudnic po stazu na caly etat na 3 miesiace. Jesli nie zatrudnisz bedziesz wykluczony z programow stazowych. Jesli uwazasz ze 1650 pln pokryje koszty zatrudnienia przez 3 miesiace to znaczy ze firmy nie prowadziles nigdy i zes zwykly internetowy troll
2012-06-29 23:50
3 miesiace wsparcia na oplaty :)))) haha ha ! URZEDNIKU CHORY NA GLOWE I MOZE MOZG BO MOZG TRZEBA POSIADAC !!!! Firma aby sie ustabilizowac na rynku potrzebuje mniej wiecej 5 lat !!!! a 2-3 lat sie przewaznie do interesu doklada na poczatku i o zyskach mozna pomarzyc bo to wlasciwie w dobrym ukladzie zadne zyski tylko '' jalmuzna na przezycie '' lub wychodzi sie na zero . Te 18 000 zjedza praktycznie same oplaty przez 1 rok i du,,,,a blada . Sa wyjatki od reguly ale nie w takim ukladzie . Wyjatki przynoszace powiedzmy w 1-2 roku zyski to firmy ktore operuja wkladem ok 1000000 na poczatek ale nie 18000. Urzednik bierze zapewne przyklad z tzw. firm kolesi rzadowych ktorzy zyja z zamowien publiczno rzadowych. Za 18000 nawet dobrego sklepu nie ma szans otworzyc bo to przy takiej kwocie ryzyko i mozna zostac z dlugami na dlugie lata i z reka w nocniku. Bladego pojecia urzednik za biurkiem nie ma czym jest dzis prowadzenie dzialalnosci i jakie sa koszty i oplaty itd.
2012-06-29 08:38
ZAWSZE.
2012-06-29 18:07
w tym zakresie akurat swoje trzy grosze namolnie wtrącają organizacje polskich "przedsiębiorców" - typu BBC, Lewiatan i kilka jeszcze innych. Państwo Polskie już wydoili, a w ten sposób doszli już do dojenia Unii Europejskiej. A młody, bezradny czlowiek ma być im jeszcze wdzięczny, bo przecież - "znalazł pracę".
2012-06-29 08:39
Dlaczego by nie placic urzednikom za znalezienie pracy bezrobotynm i wyplacac pensje uzaleznione od ilosci znalezionych miejsc pracy i miesiecy przepracowanych przez bezrobotnych na tych stanowiskach?
Czy tak nie bylo by efektywniej?
W tej chwili w skali kraju sa trwonione miliardy na utrzymanie bezproduktywnych urzednikow i szkolenia z ktorych nikt, poza firmami szkolacymi nie ma korzysci..
2012-06-29 12:32
informuję, że urzędnicy z PUP są rozliczani z liczby osób podejmujących pracy ze skierowań do pracy - z niczego więcej.
2012-06-29 13:04
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
