• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy pracodawca może zakazać przerw na posiłek?

Andrzej Fortuna
2 lutego 2024, godz. 08:00 
Opinie (89)
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Pracodawca nie może zabraniać pracownikowi spożywania posiłków, ale może nałożyć w tym zakresie pewne ograniczenia. Pracodawca nie może zabraniać pracownikowi spożywania posiłków, ale może nałożyć w tym zakresie pewne ograniczenia.

Zabieranie posiłku do pracy nie powinno nikogo dziwić, szczególnie gdy pracownik spędza w niej ok. 8 godzin. Jednak czy ta kwestia jest w jakiś sposób uregulowana prawnie? Z takim pytaniem zwrócił się do nas czytelnik.



Chciałbym się zapytać, czy przepisy prawo reguluje w jakiś sposób kwestię spożywania posiłków i picia kawy w czasie pracy? Kierownik w mojej pracy mówi, że nie wolno nam robić sobie przerw na jedzenie. Jestem chory na cukrzycę, dlatego muszę regularnie przyjmować leki i jeść.
Na pytanie odpowiada Andrzej Fortuna - radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna

Andrzej Fortuna, radca prawny Andrzej Fortuna, radca prawny
Jakkolwiek przepisy prawa pracy nie mówią wprost o prawie pracownika do spożywania posiłków (poza wyjątkami odnoszącymi się do sytuacji, gdy to pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikowi stosowny posiłek), to jednak prawo takie można wyprowadzić z szeregu innych norm prawnych. Nie mam zatem wątpliwości, że pracodawca nie może zabraniać pracownikowi spożywania posiłków czy picia napojów, aczkolwiek należy mieć na uwadze, że pracodawca może nałożyć w tym zakresie pewne ograniczenia wynikające z obiektywnych okoliczności. W szczególności nie zawsze jest choćby technicznie możliwe, aby jednocześnie jeść i pracować. Nadto niekiedy nie jest to wskazane z uwagi na współpracowników czy klientów obecnych przy stanowisku pracy danej osoby - gdyż może nieść za sobą różnego rodzaju nieprzyjemne zapachy czy też wpływać na ocenę profesjonalizmu firmy w oczach osób z zewnątrz.


Ustawodawca przewiduje jednak, że pracownik, którego dobowy wymiar czasu pracy wynosi co najmniej 6 godzin, ma prawo do co najmniej 15-minutowej przerwy. Jeśli wymiar ten jest dłuższy niż 9 godzin - pracownik ma prawo do dodatkowej przerwy w pracy trwającej co najmniej 15 minut, a jeśli wymiar czasu pracy przekracza 16 godzin - pracownikowi należy się kolejna co najmniej 15-minutowa przerwa. Przerwy te są wliczane do czasu pracy, a więc należy się za nie normalne wynagrodzenie (art. 134 Kodeksu pracy). Przy czym - co istotne - liczba przerw winna być nie do czasu zaplanowanego dla pracownika, ale do czasu rzeczywistego wykonywania przez niego pracy w danym dniu.

Czy przynosisz do pracy własne jedzenie?

Chwila wykorzystania takiej przerwy może być ustalona odgórnie przez pracodawcę w ramach jego kompetencji organizacyjnych albo też decyzja, kiedy ją wykorzystać, może zostać pozostawiona przez pracodawcę pracownikowi. Wewnątrzzakładowe regulacje w tym zakresie mogą być zawarte w Regulaminie pracy, a jeśli pracodawca nie jest zobowiązany do jego sporządzania - w różnego rodzaju wewnętrznych zarządzeniach itp. Co jednak istotne, w związku tym, że przerwa wliczana jest do czasu pracy, pracodawca ma także prawo określić miejsce wykorzystywania przerwy. Innymi słowy - ustawowa przerwa nie uprawnia pracownika do samowolnego opuszczenia zakładu pracy. Niemniej niewątpliwie podczas takiej przerwy pracownik ma prawo spożyć swój posiłek. Nieudzielanie pracownikom wymaganej przepisami przerwy stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracowniczym.

Dodatkowo osoby pracujące przy monitorach ekranowych co najmniej przez połowę dobowego wymiaru czasu pracy mają prawo do 5-minutowej przerwy (także wliczanej do czasu pracy) po każdej godzinie pracy przy obsłudze monitora ekranowego - o czym stanowi § 8 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 1 grudnia 1998 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe. Ten czas również może być spokojnie wykorzystany na spożycie szybkiego posiłku.


Odrębną natomiast kwestią jest to, że niekiedy rodzaj wykonywanej pracy czy rodzaj zakładu pracy uzasadnia wprowadzenie pewnych ograniczeń co do spożywania posiłków. Przykładowo za w pełni słuszne uznaje się wprowadzanie zakazów spożywania posiłków na poszczególnych stanowiskach pracy - czy to związanych z obsługą urządzeń, jakie mogłyby ulec uszkodzeniu, czy też - jak wyżej wspomniano - w sytuacji stanowisk związanych z obecnością klientów. Wprowadzenie przez pracodawcę powyższych ograniczeń uznawane jest za wykonywanie przez pracodawcę jego prawa do ustalania organizacji i porządku w procesie pracy - a naruszenie przez pracownika takich zasad może się wiązać z odpowiedzialnością porządkową czy może nawet niekiedy uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę. Co więcej, niekiedy przepisy wprost nakładają na pracodawcę obowiązek niedopuszczania do spożywania posiłków w miejscu pracy - gdy procesy pracy powodują występowanie czynników rakotwórczych, biologicznych o działaniu zakaźnym i innych stwarzających niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia pracowników (§ 101 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy).

Jednakże powyższe nie może być w żadnym wypadku powiązane z całkowitym zakazem spożywania posiłku. Byłoby to niezgodne z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności w stosunku do osób, które ze względów zdrowotnych zmuszone są zadbać o systematyczne posiłki. Takie zakazy mogłyby być także potraktowane jako naruszenie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy i naruszenie praw pracowniczych.


Co więcej, należy mieć na uwadze, że niekiedy pracodawcy są zmuszeni zapewnić pracownikom pomieszczenie na spożywanie posiłków - dotyczy to pracodawców zatrudniających powyżej dwudziestu pracowników na jednej zmianie (chyba że u tychże pracodawców wykonywana jest jedynie praca biurowa), jak również pracodawców, u których pracownicy są narażeni są na kontakt ze szkodliwymi środkami chemicznymi lub promieniotwórczymi, materiałami biologicznie zakaźnymi albo przy pracach szczególnie brudzących (§ 29 załącznika nr 3 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy).

O autorze

autor

Andrzej Fortuna

radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna

Miejsca

Opinie (89) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Jakoś nie wyobrażam sobie, że pracodawca w ten sposób januszuje z moimi przerwami. Czym przerwa na posiłek miałaby być gorsza od milionowego wyjścia na dymek przez święte krowy- palaczy?
    Przy okazji, posiłek najlepiej smakuje, gdy jest jedzony w trakcie pracy:) Przerwę można skonsumować na ważniejsze rzeczy, np. szybkie wyjście do pani z Roksy lub zakupy na wieczór:)

    • 29 7

  • Palacze mają 10 przerw na dymka, ja tylko 15 minut

    • 41 9

  • Nauczyciel ma przerwy co 45 minut (3)

    • 19 29

    • I spędza je na korytarzu na dyżurze

      • 27 2

    • zostań nauczycielem

      • 5 1

    • Byłeś uczniem

      To nie nauczyciel ma przerwę tylko uczeń.

      • 1 0

  • Mam nadzieję że czytelnik - autor pytania w komentarzu tutaj napisze co to za Januszex nie zezwala pracownikom (8)

    Na przerwy na posiłek. Sporo rzeczy widziałem, ale takiej januszerki jeszcze nie. Co on zatrzymał się w XIX wieku i traktuje pracowników jak niewolników? Może jeszcze leje was batem?

    • 89 6

    • (5)

      mój , śniadanie proszę zjadać w domu , a obiad po powrocie do domu , nie podobają się zasady to szukaj pracy w urzędzie

      • 17 16

      • Napisz nazwę firmy, PIP tylko czeka na takich.

        • 36 1

      • Są zasady zatrudniania pracowników. (2)

        Nie podoba się, to tyraj sam.

        • 14 1

        • to zależy komu bardziej zależy (1)

          tekst zostaje ten sam co napisałeś ale strona może być różna w zależności od rynku

          • 3 0

          • Aktualnie jest rynek praconika a nie pracodawcy. Więc Januszeksy niech sami sobie tyrają bez należącej się przerwy na posiłek!

            • 4 1

      • Szanuj pracownika swego, bo możesz nie mieć innego

        "Gratuluję" podejścia... Mamy aktualnie rekordowo niskie bezrobocie. Na rynku pracy jest więcej wolnych wakatów niż osób, które są gotowe do podjęcia pracy na nich. Z takim podejściem to se sam tyraj.

        • 6 1

    • chcesz jeść szukaj innej pracy

      proste

      • 4 17

    • Niech napisze ile godzin pracuje i będzie jasne, czy mu się przerwa należy czy nie.

      • 3 2

  • Jaa w ciągu 8 godzin nie zjem 6 wegańskich pudełek (3)

    Regularnie umieram

    • 5 10

    • Mocne słowa jak na kogoś, kto nigdy nie jadł nic więcej niż kiełba z grilla i schabowy z Biedry :) (2)

      • 6 5

      • Cienko na kogoś kto codziennie zjada cztery porcje trawy z dodatkiem pluskwy w czekoladzie (1)

        • 4 2

        • jego tekst lepszy, twój odtwórczy i tendencyjny

          tak jakbyś przepisał to co on napisał tylko zmienił nazwy potraw

          • 0 1

  • (1)

    lata temu pracowałem w firmie telekomunikacyjnej na V, na tzw. słuchawce jako pomoc techniczna. Jedna przerwa 5 minutowa po 3h pracy i jedna 15 minutowa po kolejnych 3h pracy :D obie przerwy na sztywno wpisane w grafik. Nie zdążyłeś na jedną z nich? To przepadało. Dodatkowych przerw na wc nie było oczywiście. Jedynie palacze dostawali dwie 5 minutowe przerwy dodatkowo. Piękne czasy... długo tam się zasiedziałem

    • 29 3

    • Hej, jeśli chodzi o "V", to chyba strasznie tam się pracuje, miałem tam kilku znajomych i wieszają psy. Na pocieszenie ci powiem, że ja miałem podobnie, była to równie legendarna infolinia fioletowego operatora telekomunikacyjnego na Kołobrzeskiej, w firmie outsourcingowej na "T"... Przerwa była tylko jak pseudo team lider ci pozwolił. Zapisy kolejkowe:)
      Sęk w tym, że gdy był duży ruch połączeń na infolinii, to czekało się bardzo długo. Wiadomo, jest ruch to musiała być obsada, ale problem w tym, że bywało tak notorycznie, więc nauczyłem się tam jeść w trakcie pracy i przeeeeedłużać rozmowy, jak miałem w tym interes:) Czytanie gazet w trakcie rozmowy też nie był problemem:)

      O losie, to były czasy, na pewno złote dla biznesu w Polsce, umowy zlecenia, agencje pracy, stawki typu 8 zl i te sprawy...

      • 20 0

  • artykul wrzucam w kategorie fake news. jezeli nie jestescie w stanie podac nazwy firmy to znaczy ze to moze nie byc prawda a jedynie tekst na zaplenienie rubryki.

    • 20 8

  • Jako odpowiedzialny pracodawca nie zakazuję pracownikom jedzenia posiłków

    lepsze efekty daje zjadanie ich za nich.

    • 4 2

  • Opinia wyróżniona

    powinien być lunch 1 godzina (18)

    jak na zachodzie. Wtedy będzie czas na jedzenie i odpoczynek

    • 87 57

    • Ta godzina nie jest wliczana do czasu pracy. (5)

      Tym samym w pracy spędzałbyś 9h, a nie 8. Dzieci to już całkiem bym nie widywał. Bo z dojezdem w domu nie byłoby mnie 11...

      • 77 6

      • Pracowałem w firmie w której tak było.

        Wiele osób odeszło z tego powodu.

        • 54 2

      • Bzdura (2)

        W Irlandii Północnej pracowałem w systemie 8-17 i mieliśmy trzy przerwy płacone normalnie. 10-10:15, 13-13:30 oraz 15:30-15:45 i nikt nie narzekał. Na przerwie obiadowej mogliśmy nawet jednego Guinesa wypić. I smoków i jednorożców nikt nie widział

        • 16 19

        • I przy okazji cały dzień zajety. zero czasu na hobby, zainteresowania...

          • 27 9

        • Ale wiesz że 8 - 17 to właśnie 9 godzin?

          • 19 1

      • otoz to, ale wielu zapomina o tym

        • 0 1

    • 30 minut po 6 godzinach, nic wiecej (wlasnym kosztem moze wiecej)

      • 6 5

    • To jest najgłupszy pomysł, bo spędzasz wtedy w pracy 9h zamiast 8 (4)

      Jeszcze mniej czasu dla rodziny

      • 41 2

      • I oczywiście lunch z klientem albo teamem

        Ale do czasu pracy sie nie wlicza :)

        • 23 1

      • (2)

        To zależy jaka kto ma sytuację. Można w czasie przerwy załatwić rzeczy, których nie załatwiasz już po pracy i na jedno wychodzi.

        • 2 11

        • (1)

          no przez godzine to tyle pozalatwiasz... dolicz jeszcze czas na dojazdy

          • 19 2

          • Jak pracuje w centrum to niczego nie doliczam i tak, w godzinę dużo można załatwić.

            • 3 3

    • Taaa, i w domu godzinę później. Super rozwiązanie

      • 14 1

    • nie ma problemu, tylko wtedy etat już nie 9-17, a 9-18

      • 8 0

    • A co to jest kodeks pracy bo z tym bardzo duże problemy ma większość pracowników. Jeszcze trochę a będzie się go kupowało jako bajki dla dzieci do domu.

      • 9 0

    • jeśli dzień pracy trwałby 7 godzin, może być, na pewno nie przy 8godzinnym

      • 10 1

    • Pracuję zdalnie,pracodawca mi może ...

      • 6 2

    • Pracowałam w takiej firmie z takim systemem i na naszą prośbę zostało zmienione na 30 minut bo wszyscy traciliśmy za dużo czasu potem na dojazdy etc. To jest fajne w ciepłe dni + jeśli ktoś ma obok pracy park albo coś w ten deseń, ale potem niestety nie jest tak kolorowo a nie zarabiamy takich pieniędzy by się stołować na mieście w trakcie lunchu jak to niektórzy robią na Zachodzie.

      • 8 0

  • Czy pracodawca może wymusić przerwę? (7)

    Nasz (korporacja w Gdyni) wymusza przerwę od 12 do 13 po to by ludzie pracowali od 8 do 17.

    W rezultacie, (biuro jest na uboczu) sporo nowych pracowników po prostu pracuje dłużej (doświadczeni się tym nie przejmują).

    W innej firmie jest to od 8 do 16.30 i przerwa też jest wymuszona.

    Czy przerwa nie powinna być wliczana w czas pracy?

    • 24 3

    • (3)

      Zmień pracodawcę i namów do tego kolegów z pracy. Może wtedy pójdzie po rozum do głowy

      • 14 1

      • (2)

        Czemu ma namawiać innych? Moze im to pasuje.

        • 0 6

        • (1)

          No przeciez kazdemu pasuje siedziec godzine dluzej w pracy i nic przy tym nie robić.

          • 9 1

          • Przerwę można wykorzystać na różne sposoby. Można też jej nie mieć i jęczeć jaki to jestem ciągle zagoniony i zmęczony.

            • 1 0

    • Wszystko jest zgodnie z prawem (2)

      Cytuję kodeks pracy: Art. 141. § 1. Pracodawca może wprowadzić jedną przerwę w pracy niewliczaną do czasu pracy, w wymiarze nieprzekraczającym 60 minut, przeznaczoną na spożycie posiłku lub załatwienie spraw osobistych.

      § 2. Przerwę w pracy, o której mowa w § 1, wprowadza się w układzie zbiorowym pracy lub regulaminie pracy albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy.

      • 3 0

      • (1)

        i zgodnie z prawem możemy nie pracować u takiego pracodawcy

        • 12 0

        • nikt nie każe, ale wszystko zależy od rynku. Jak na bramie będą drapać pazurami żeby ich wpuścić to takie będą zasady. Jak pracowników nie będzie to i zasady się poluzują. Zależy od sytuacji i tego kto dyktuje warunki. Czasem jest rynek pracodawcy a czasem pracownika i to też zależy od branży.

          • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane