- 1 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (126 opinii)
- 2 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 3 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (185 opinii)
- 4 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (153 opinie)
Biegniesz z L4 do pracodawcy zamiast odpoczywać? Coraz więcej zwolnień przez internet
Koniec z bieganiem z gorączką do pracodawcy, aby w ciągu 7 dni dostarczyć zwolnienie lekarskie. Coraz więcej pracowników wybiera elektroniczne zwolnienia lekarskie, które już niedługo zupełnie zastąpią "zielone" druki. Jak przekonują chorzy - zwolnienie przez internet to spora oszczędność czasu. Jak na razie w Pomorskiem lekarze wystawili blisko 190 tys. elektronicznych zwolnień.
Pewnie wielu z nas miało taką sytuację, gdy chory z gorączką biegł do pracodawcy albo na pocztę, żeby w terminie dostarczyć zwolnienie lekarskie. Wszystko dlatego, że w przypadku papierowego zwolnienia musimy doręczyć je pracodawcy (w przypadku pracowników) lub ZUS (m.in. w przypadku przedsiębiorców) w ciągu 7 dni od jego otrzymania. Gdy przekroczymy ten termin, należny zasiłek od ósmego dnia orzeczonej niezdolności do pracy będzie obniżony o 1/4.
Od początku 2016 roku możemy jednak tych kłopotliwych sytuacji uniknąć.
- Wystarczy, że podczas wizyty w przychodni poprosimy lekarza o wystawienie elektronicznego zwolnienia lekarskiego (tzw. e-ZLA). Trafi ono od razu do naszego szefa i do ZUS-u - mówi Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy pomorskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - Warunkiem jest, aby pracodawca posiadał konto na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Jeśli takiego profilu nie ma, co lekarzowi podpowiada system, wyświetlając odpowiedni komunikat, dostaniemy wydruk zwolnienia opatrzony podpisem i pieczątką. e-ZLA można też wystawiać na urządzeniach mobilnych np. w czasie wizyty domowej. Konieczny jest tylko dostęp do internetu. To dla nas nie tylko wygoda, ale także oszczędność czasu i zbędnego stresu - przekonuje.
Do tej pory zwolnienia elektroniczne były tylko alternatywą dla klasycznych "zielonych" druków, jednak od lipca tego roku zastąpią je całkowicie. Są również coraz popularniejsze, w Pomorskiem lekarze wystawili ich do tej pory blisko 190 tys.
- Ja od kilku tygodni jestem na zwolnieniu lekarskim ze względu na ciążę, na szczęście mogę korzystać z elektronicznych zwolnień i mój lekarz wysyła je do pracodawcy, który tak naprawdę natychmiast dostaje informację o przedłużeniu. Unikam w ten sposób męczącej podróży do firmy, bo osobiste dostarczanie druku to byłaby dla mnie tak naprawdę niemal trzygodzinna wyprawa - mówi Dagmara.
Czytaj też: Wysokość zasiłku chorobowego w czasie ciąży
Miejsca
Opinie (50) 1 zablokowana
-
2018-02-14 13:40
ZUS ZLA
Już kilkanaście lat nie ma czegoś takiego jak L4. Aktualnie zwolnienie nazywa się ZUS-ZLA. Proszę nie powielać w kółko błędu!
- 5 0
-
2018-02-13 19:03
Na zwolnieniu są dwie rubryki - chory powinien leżeć lub chory może chodzić (3)
Przy tej drugiej kontrola w domu jest bezprzedmiotowa.
Przy tej pierwszej można sobie w domu oglądać TV lub serfować w internecie- 13 0
-
2018-02-14 13:16
Kontrola jest zawsze zasadna.
"Przy tej drugiej kontrola w domu jest bezprzedmiotowa." - przy tej drugiej opcji kontrola może sprawdzić, czy rzeczywiście nie pracujesz (np czy "chora" fryzjerka nie przyjmuje klientek w mieszkaniu), i czy rzeczywiście chorujesz, a nie np. biegasz z farbą i malujesz mieszkanie. Oczywiście, jeśli Cię nie ma w domu, to nie musisz kontroli przyjmować. Zresztą gdy masz "musi leżeć" też nie musisz nikogo do domu wpuszczać, bo w końcu na leżąco nie odbierzesz domofonu ani nie otworzysz drzwi.
- 4 1
-
2018-02-13 21:13
(1)
Przy opcji "1" (chory powinien leżeć) chory także nie ma obowiązku przebywać w swoim domu. Może przebywać np. u kogoś, kto zapewnia mu opiekę. Nigdy nie ma obowiązku przebywania w swoim domu.
- 7 0
-
2018-02-13 23:00
Ale musi to być wpisane do zwolnienia - gdzie będziesz przebywał w trakcie leczenia.
- 6 4
-
2018-02-13 22:17
Internet piszemy wielką literą... (4)
Ale jak widać to nie jedyny babol w tym artykule..
- 2 7
-
2018-02-14 08:19
Kocie, (1)
niejedyny piszemy razem :)
- 1 1
-
2018-02-14 08:30
A tu akurat niekoniecznie.
Zależy od kontekstu.
- 1 1
-
2018-02-14 07:01
Z jakiegoż to powodu?
- 3 0
-
2018-02-14 01:39
Nie wielką
a z dużej
- 2 2
-
2018-02-13 18:13
(1)
Jak dostales antybiotyk na grype to zacznij od zmiany lekarza...
- 47 3
-
2018-02-14 07:49
Ważne, że wystawia zwolnienia.
- 6 0
-
2018-02-14 05:53
Koniec
- 0 0
-
2018-02-13 16:47
ZLA (1)
ZLA, a nie L4, Pani Redahtor.
- 36 0
-
2018-02-14 01:35
ZUS ZLA
- 4 0
-
2018-02-13 18:06
Antybiotyk na grype? (1)
Czy to potrzebne?
- 29 0
-
2018-02-13 23:21
Ściema
Na grypę nie ma antybiotyku. Lezysz w łozku i się pocisz z herbatą z malinami. Ściema jakaś.
- 13 0
-
2018-02-13 22:01
(2)
biore co miesiac a co
- 3 0
-
2018-02-13 22:12
kto ci daje (1)
przyjaciel?
- 1 1
-
2018-02-13 22:12
Nie, on daje przyjacielowi.
- 2 0
-
2018-02-13 21:37
Ja nie brałem L4 od chyba 10 lat. Szefo daje wolne kiedy chcę, na co chcę i ile chcę, byle robota była zrobiona ;)
- 9 1
-
2018-02-13 16:01
Internet to niemal lustrzany świat... Niesamowite możliwości a ile papieru się zaoszczędza na wszystkim. (2)
I inne plusy np nie idąc zanieść zwolnienie - nie zarażam innych osób.
- 24 6
-
2018-02-13 16:27
zaniezc (1)
- 2 7
-
2018-02-13 18:13
ty pewnie zanozisz?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.