• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

2024 rokiem zmian na rynku pracy

VIK
15 grudnia 2023, godz. 13:00 
Opinie (170)
Na razie wśród planowanych zmian brakuje propozycji dotyczących polityki migracyjnej w kontekście rynku pracy. Na razie wśród planowanych zmian brakuje propozycji dotyczących polityki migracyjnej w kontekście rynku pracy.

Według zapowiedzi polskich pracowników już w 2024 r. czekają spore zmiany. Wizja reform rynku pracy, zawarta w umowie koalicyjnej, skupia się m.in. na dążeniu do równości płci i wsparciu kobiet w powrocie do pracy po urodzeniu dziecka, stabilizacji systemu podatkowego oraz podwyżkach dla nauczycieli i pracowników służby publicznej. Na horyzoncie są też zmiany, które wejdą w życie w nowym roku i które wprowadzili poprzednicy, tj. podwyżka płacy minimalnej czy zwiększony zakres dodatkowej ochrony pracownika.



Nowy rok przyniesie kolejny wzrost płacy minimalnej, obecnie wynosi ona 3 600 zł (23,50 zł/h). W przyszłym roku pracownicy mogą liczyć na podwójną podwyżkę najniższej krajowej. Od 1 stycznia 2024 r. wyniesie ona 4 242 zł (27,70 zł/h), a od 1 lipca 2024 r. - 4 300 zł (28,10 zł/h). Wraz ze wzrostem płacy minimalnej zwiększą się takie świadczenia, jak dodatek za pracę w nocy oraz kwoty wolne od potrąceń. A to i tak zaledwie ułamek tego, co nas czeka.

Czy można odmówić urlopu na żądanie? Czy można odmówić urlopu na żądanie?

- Przed nami bardzo ciekawy rok. Pracodawcy i pracownicy muszą być czujni i przygotowani na zmiany, które będą dotyczyły bezpośrednio ich życia zawodowego. Patrząc na liczbę pomysłów dotyczących rynku pracy i padających z ust koalicjantów oraz biorąc pod uwagę deklarowane terminy ich realizacji, to już w pierwszych stu dniach rządów pojawią się nowe przepisy i regulacje. Ich wcielenie w życie może się nie udać bez odpowiedniej strategii. Potrzebujemy planu rozwoju polskiej gospodarki oraz rynku pracy, w ujęciu krótko-, średnio- i długoterminowym poprzedzonego audytem i solidną analizą. A nastroje przedsiębiorców nie są najlepsze - w listopadzie br. we wszystkich badanych przez GUS obszarach gospodarki przedsiębiorcy oceniają koniunkturę negatywnie. Jednak z punktu widzenia praktyka nowy rząd ma duży kredyt zaufania pracodawców i pracowników. Ma też jednak sporo do zrobienia, bo oczekiwań jest wiele i dotyczą nie tylko wzrostu płac, ale też ułatwień w prowadzeniu biznesu, aktywizacji zawodowej bezrobotnych czy polityki migracyjnej - mówi Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres.

Nowy rok to też zmiany w służbie cywilnej. W życie wchodzą bowiem nowe zasady rekompensowania pracy w godzinach nadliczbowych członkom korpusu służby cywilnej. Umożliwią one przyznanie wynagrodzenia pracownikowi służby cywilnej za pracę wykonywaną na polecenie przełożonego w godzinach nadliczbowych oraz urzędnikowi służby cywilnej za pracę w godzinach nadliczbowych wykonywaną w porze nocnej. Takie wynagrodzenie będzie wypłacane na wniosek pracownika.



Służba cywilna będzie mogła liczyć też na wzrost pensji - to punkt, który w programie miały wszystkie partie tworzące nowy rząd, określany jako jedno z najważniejszych zadań Koalicji chcącej wspierać zawody kluczowe dla funkcjonowania państwa i przyszłości kolejnych pokoleń. Strony Koalicji potwierdziły to w umowie i uznały za pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli, pracowników służby publicznej, w tym administracji, sądów i prokuratury. Nowy premier w debacie wyborczej mówił o 20-proc. podwyżce dla urzędników. 

Według zapewnień wzrost wynagrodzeń nauczycieli ma wynosić 30 proc. i podwyższone pensje będą wypłacone z ewentualnym wyrównaniem wstecz od początku 2024 r. Ta decyzja wydaje się konieczna, bo z zawodu odchodzi coraz więcej osób. Co więcej, nauczyciele kolejny raz znaleźli się na liście zawodów deficytowych w 2024 r. (Barometr zawodów), a niskie zarobki są jedną z przyczyn tego deficytu. 



Nie brakuje też innych propozycji, które niebawem mają być wcielone w życie. Jednym ze zobowiązań jest zainicjowanie działań wspierających kobiety na rynku pracy. Cel to likwidacja różnic płacowych i przełamywanie barier utrudniających równe traktowanie.

Kolejny to pomoc przedsiębiorcom m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej. Potężny wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej w ostatnich latach ma być zatrzymany, dlatego strony Koalicji chcą wprowadzić zasadę, że chorobowe pracownika już od pierwszego dnia będzie płacone przez ZUS. Zapewnią też kasową metodę rozliczania podatku PIT przez przedsiębiorców oraz możliwość czasowego zwolnienia ze składek na ubezpieczenia społeczne.

Jakich świątecznych benefitów oczekują pracownicy? Jakich świątecznych benefitów oczekują pracownicy?

-  Jeżeli, jak zapowiada nowy premier, 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej na pierwsze 100 dni rządów będzie faktycznie zrealizowanych, a na dodatek swoje propozycje wdroży też Lewica, w której ręce trafia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, to wiele może się zmienić. Plan jest ambitny i biorąc pod uwagę realia rynku, raczej nie uda się zrealizować go w 100 proc. Co więcej, na faktyczne zmiany potrzebny jest czas, który w niektórych kwestiach powoli się kończy, np. zmian demograficznych na rynku pracy czy zatrudniania obcokrajowców z odległych kierunków - ocenia Cezary Maciołek.
Wśród wspominanych 100 konkretów znajdują się m.in.: obniżenie podatków i kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, likwidacja tzw. "pułapki rentowej" - osoby z niepełnosprawnością będą mogły pracować, nie tracąc renty, program "Aktywna mama", czyli 1500 zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem - tzw. "babciowe" czy Bon Opiekuńczy dla pracujących opiekunów osób niesamodzielnych w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia.



W planach jest też wprowadzenie ustawy o statusie artysty gwarantującej artystom i artystkom minimum zabezpieczenia socjalnego, dostęp do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych, uwzględniający specyfikę pracy.

Na razie wśród planowanych zmian brakuje propozycji dotyczących polityki migracyjnej w kontekście rynku pracy.

- To już ostatni dzwonek na przypomnienie sobie o polityce migracyjnej. Szkoda, że w ferworze walki zapomniano o obcokrajowcach, których rynek pracy potrzebuje. Brakuje propozycji dot. procedur legalizacji pobytu i zatrudnienia czy walki z szarą strefą, a to problem, którego nie można zamieść pod dywan. Szczególnie że ta kwestia dotyczy wielu firm, które zatrudniają lub chcą zatrudniać obcokrajowców - także tych z odległych kierunków. Z naszego badania wynika, że taki zamiar ma obecnie 56 proc. przedsiębiorstw, które mogą czuć się rozczarowane, że nikt z polityków nie pomyślał, w jaki sposób usprawnić ten proces - podsumowuje Cezary Maciołek.
VIK

Miejsca

Opinie (170) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (3)

    Super,hiper,ekstra...pare dni temu oglądałem sobie przemówienia nowej trójwładzy...noo powiem Wam,że chyba niebawem bedziemy drugim rajem...opowiadać to oni wszyscy potrafio...co do rynku pracy to oby nie było gorzej.

    • 44 1

    • Będziemy drugą Irlandią!

      • 8 0

    • ,,,,,, (1)

      Najlepsze było właśnie Donalda Tuska przemówienie zrobi wszystko dla dobra Polski i obywateli.
      On już raz zrobił dobrze obywatelom podniósł wiek emerytalny.
      Teraz to on będzie robił jak Bruksela zagra.

      • 20 4

      • Podniósł, bo inaczej ten system upadnie bo nie będzie z czego finansować

        Ty powinieneś sobie za życia zapewnić środki na starość a emerytura powinna być dodatkiem. Masz możliwość inwestowania w akcje, masz ike. Możesz kupować nieruchomości albo stworzyć choćby mały biznes, ale jak się całe życie zmarnuje to na starość jest zaskoczenie

        • 1 1

  • (12)

    minimalna zaraz osiągnie kosmos....

    • 16 12

    • (2)

      Spokojnie. PiS już nie rządzi. Ostatnia taka wysoka pisowska podwyżka minimalnej skończy się w lipcu 2024.
      Potem KO podwyższy pensję minimalną w 2025 o 150 złotych brutto.

      • 4 2

      • Teraz trzeba pilnować Polski Ryże nieszczęście wróciło. Pod sąd natychmiast z nim (1)

        • 2 6

        • Z tobą to już jedynie do Tworek.

          • 1 0

    • (6)

      Taki "kosmos" Anglia osiągnęła na początku lat 90 - tych. W Polsce gdyby nie PIS to większość wciąż by za 1500 zł tyrała

      • 5 5

      • (4)

        Za Tuska miałem 1320 złotych na rękę za 240 godzin.

        • 4 4

        • (1)

          dawałeś się robić to miałeś.

          • 1 1

          • Razem z reszta kraju.

            • 1 1

        • Teraz pewnie masz 4x więcej. Tylko pytanie, czy możesz za to kupić 4x więcej.

          • 1 0

        • Jakbyś był bystrzejszy to byś nie zarabiał minimalnej

          Jesteś sam sobie winny

          • 0 0

      • Kto ci broni zarabiać więcej niż minimalna?

        • 0 0

    • (1)

      Kosmos? Za minimalną jedna osoba nie jest się w stanie utrzymać.

      • 1 0

      • Tak sądzisz? To pogadaj z rencistami.

        • 1 1

  • (22)

    Za rok w lipcu, sierpniu będą ceny w restauracjach lub innych usługach na gigantycznym poziomie. Podniesienie płacy minimalnej i ceny energii bez dopłat od lipca spowoduje że przedsiebiorcy będą zmuszeni podnieść ceny sprzedaży za swoje usługi aby zarobić na te opłaty. I nie ma co się dziwić że butelka wody 0,3 będzie kosztować 30 zł. Spirala inflacyjna się znowu nakręci.... Do niczego dobrego to nie prowadzi.

    • 54 19

    • Może tyle kosztować (2)

      Po prostu nikt nie kupi. Ja w sklepiku mam butelkę wody DeLuxe za 79 pln

      • 8 2

      • (1)

        Kupi wodę nawet za 50zł bo jest sporo ludzi który stać. Są w mniejszości ale ich stać i nie odmówią sobie.

        • 2 1

        • I oni utrzymają te wszystkie lokale?

          • 3 0

    • Mylisz się i to bardzo (9)

      Butelka wody będzie kosztować 30 zł, tylko wówczas jeśli będą chętni tyle za wodę zapłacić. A z tego co zauważyłem, to nie brakuje ludzi, dla których wydanie np. 20 zł na gofra nie stanowi problemu. Zrozum, że lokal stara się tak kształtować ceny aby mieć maksymalny zysk.

      • 4 2

      • Ta (2)

        1 osoba kupi butelke za 30 zl tylko zapewne w czasie w którym 50 osob kupiloby wode za 2 zl. Czysty zysk. Nie wszyscy ludzie sa glupi.

        • 6 1

        • Dlatego kierownik, który ustala ceny musi trzymać rękę na pulsie. Jeśli będzie miał za niskie ceny, to doprowadzi do sytuacji, że część klientów zrezygnuje z usługi, bo nie będzie chciało na nią zbyt długo czekać. Jak ustawi ceny za wysokie, to obrót będzie za mały aby pokryć koszty funkcjonowania działalności.

          • 4 0

        • no tak, bo tylko głupiego stać na butelkę wody za 50,

          nie to co mądrego, którego stać na butelkę wody za 2zł. A ciebie na którą wodę stać?

          • 0 0

      • (4)

        Zrozum, że w pierwszej kolejności muszą być pokryte koszty stałe aby przekroczyć próg rentowności i wówczas można maksymalizować zysk. Zawsze będą chętni żeby zapłacić za wodę 30 i 60 zł bo ich na to stać, tylko takich osób będzie coraz mniej. Ten post to próba zobrazowania dlaczego nawet taka nieprzetworzona woda, która w sklepie kosztuje dużo mniej, w lokalu będzie kosztować dużo więcej. Są ludzie którzy nie rozumieją że w tym narzucie są koszty tego sprzedawcy lub prądu albo gazu. Te 4600 zł brutto dla sprzedawcy to de facto koszt przedsiębiorcy 5543 zł. Po wtóre przedsiębiorca nie jest instytucją charytatywną i musi zarobić na siebie i swoją rodzinę, a poza tym ten zysk to jest premia za ryzyko biznesowe i czas - nie 8 h przez 40 rbh w tygodniu jak mówi KP ale dużo dużo więcej.

        • 3 3

        • nie tłumacz, bo ktoś kto pracuje na umowie o prace tego nie zrozumie (2)

          dopóki ktoś nie założy firmy nie zrozumie tego
          ale można podać przykład
          Pani Krysia ma zakład krawiecki
          wynajmuje lokal, ma 2 pracowników, stałe zlecenia,
          jeżeli do tej pory za swoją usługę np skrócenie spódnicy brała 30 zł , a od stycznia 2024 wszystko drożeje o 20% (prad, ZUS, minimalna itd) to o ile podniesie się cena usługi?
          zapewne o jakieś 25 do 30%
          czyli z 30 zł robi się 39 zł

          • 5 3

          • (1)

            W związku z przykładem Pani Krysi, w Polsce podwyżek ma nie być !!! Ciekawe co na to Christina z Anglii która musi płacić za godzinę minimum 7 Funtów ...

            • 0 2

            • 11.42 od przyszłego roku... :-)

              • 0 0

        • a dlaczego takich, których stać na wodę za 50zł

          będzie coraz mniej? co na ten trend wskazuje? nadchodzi jakaś katastrofalna recesja? co ją zapowiada?

          • 0 0

      • Och Karol czytaj ze zrozumieniem Autor ma właśnie na myśli że tyle tabelka będzie kosztować i tłumaczy dlaczego

        • 1 1

    • (1)

      zawsze niesamowicie mnie bawi wieszczenie katastrofy wszystkiego spowodowane podniesieniem płacy minimalnej
      zwłaszcza, że jeszcze nigdy i nigdzie się nie spełniło, a są nawet badania i analizy wskazujące na pozytywne skutki podniesienia płacy minimalnej

      • 4 6

      • Centrum danych z... Może ktoś z PiSu badał?

        • 1 0

    • Przecież bochenek chleba kosztuje 30 pln, prawda? (1)

      Bawi mnie narzekanie na wzrost płacy minimalnej. Jak myslisz, ile % w obrocie firmy mają pensje pracowników?
      Odpowiem Ci - nie wiecej jak 30%.... Podwyżka płący minimalnej przesunie ten wskaźnik o jakieś 6%...
      Ceny na pewno nie skoczą w górę z tego powodu.

      • 3 7

      • Czyżby? Widać że nie masz doczynienia z rachunkowością zarządczą. Twoim zdaniem 6% to mało - przy cięciu kosztów czasem 2% to wysoki koszt do obniżenia. Przy koszcie 3600zł płacy mnimalnej koszt pracodawcy całkowity to 4338zł = pracownik zarabia 2784zł a reszta to daniny dla Państwa 1554 zł czyli 55% tego co idzie na rękę dla pracownika. Przy płacy minimalnej 4300 zł dla pracowinika netto na rękę trafia 3261zł a do Państwa 1920zł czyli 58% tego co dostajesz na rękę. Podnosząc pensje minimalne Skarb Państwa ma dopływ dodatkowej gotówki. Wystarczyłoby np. zwiększyć kwotę wolną od podatku i wtedy na rękę pracownik miałby więcej. Ale nie - bo wtedy Państwo nie dostanie swojej doli. Ta podwyżka nie jest od Państwa, to jest obciążenie tylko i wyłączeni przedsiębiorcy. Czyli przedsiębiorca żeby utrzymać swój zysk musi podnieść ceny, a są branże gdzie jedzie się na narzucie rzędu 3%. Wzrost wynagrodzeń oznacza także wzrost innych kosztów np. wynagrodzenia za urlop i chorobowe. Już słyszę te hasła, przedsiębiorca krwiopijca - stać go niech płaci. Przedsiębiorca w ostateczności zamknie biznes i znajdzie pomysł na siebie. A reszta będzie pracować mu Elona Maska z miskę ryżu alob Besosa w Amazonie. Czyli zachodniej korporacji którta to dopiero potrafi z dnia na dzień ciąć etaty i koszty...

        • 7 4

    • Nie beda, bo juz sa tak jak na zachodzie, wiec nie ma polu do wzrostu - zaklad? (4)

      Zapisz sobie przypomnienie w kalendarzu i wroc tutaj za 6 miesiecy

      • 2 1

      • (3)

        To jedź do Szwajcarii albo Norwegii

        • 2 1

        • (2)

          Masz pojęcie ile tam się zarabia !?

          • 0 0

          • Ten wyżej nie ma pojęcia

            • 0 0

          • A ty masz pojęcie ile tam wszystko kosztuje? :)

            • 1 0

  • "dążeniu do równości płci i wsparciu kobiet" (1)

    a ja dążę do równości ras i dlatego wspieram Gojów.
    Proponuję nauczyć się w końcu używać słów zgodnie z ich przeznaczeniem, równość to jest równowaga a nie podział na jakieś grupy i przyznanie praw/przywilejów każdej grupie.
    To co się dzisiaj odjaniepawla nie tylko nie ma z równością nic wspólnego ale jest wręcz jej przeciwieństwem - to jest klasyk, gdzie złodziej najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja". Wszędzie ten sam bullshit, w korpo obcięli benefitu i premie ale oczywiście "to są zmiany na których wszyscy zyskamy".
    Wk... tylko ludzi tym wciskaniem kitu a potem oczywiście "nie pisz z hejtem" - przestańcie mi drażnić nos pogardą to i ja nie będę kichał hejtem.

    • 35 2

    • W moim korpo nie ma równości - ponad 70% pracowników to kobiety ale jakoś nikt nie walczy z niedoborem facetów.

      Gdzie sie podziały parytety?

      • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    Jestem ciekaw (12)

    Ile rządzący będą podnosić płace minimalne? Pracodawcy nie zadowoleni? Przepraszam a kiedy oni są zadowoleni? Pracuj najlepiej za miskę ryżu i bądź szczęśliwy że ja masz? Wtedy by mówili że ryż drogi?? Albo że małe zyski? Itd .... A to że władza mówi że będzie pięknie.. no cóż pożyjemy zobaczymy....

    • 105 37

    • Pracodawcy najlepiej mieli w XIX wieku. (2)

      De facto tego oni oczekują.

      • 21 9

      • (1)

        Zostań pracodawcą - proste, będziesz od razu bogaty. A może coś stoi na przeszkodzie?

        • 24 17

        • Pracuj za miskę ryżu, kto ci zabroni

          • 6 5

    • rząd podnosi minimalną żeby zrobić dobrze sobie (5)

      a nie pracownikom, rosną wpływy z podatków i zusu

      większe obciążenie przedsiębiorstw to wyższe ceny i mniejsza konkurencja co prowadzi do de facto niższej siły nabywczej pieniądza to znaczy, że może i masz ileś tam tysięcy ale możesz kupić za to coraz mniej

      do tego osoby które wykonują najtańszą prace mogą ją stracić,

      • 28 10

      • (4)

        To pracuj na czarno na uciskanego Janusza byyznesu, po czasie kupi sobie kolejne auto. Kto ci broni. Mnie życie nauczyło, że co pracodawca oszczędzi na mnie, zostawi sobie. Proste i logiczne. Jak ktoś chce żyć na śmietniku na starość, pracujcie na czarno i wspierajcie ruchy typu konfa xD

        • 19 15

        • (1)

          Wyraźnie widać że twoja wiedza ekonomiczna ogranicza się do "ktoś ma więcej i z tego powodu piecze mnie d**a".

          • 10 14

          • Dorośnij dzieciaku, potem się wypowiadaj. Zaliczenie kilku kretyńskich akademii z YT nie czyni cię specjalista od ekonomii.

            • 5 1

        • chłopie widać, że jesteś sfrustrowany (1)

          też pracuje na etacie ale podzielę się z tobą pewną wiedzą, pracując na etacie nigdy nie wybijesz się, nigdy nawet nie posmakujesz życia z kasą, nigdy niczego się nie dorobisz, chyba, że jesteś wysokiej klasy specjalistą ale takich w Polsce jest niewielu, etat powinieneś traktować jako przerwę w budowaniu swojego imperium a nie jako środek życia

          • 19 3

          • Normalnie aż zaniemówiłem takie to odkrywcze.

            • 4 0

    • mam nadzieję, że nie będą. Bo mają mikrofirmę, moje podatki, ups, składki zalezą od wysokosci minimalnej

      wiec ja podziekuję już. Lepiej doszkolcie sie w swoim fachu, to bedziecie wiecej zarabiac

      • 4 1

    • Już niedługo będziesz miał tą miskę ryżu wraca bieda i bezrobocie pieniędzy nie ma i nie bedzie

      • 5 1

    • Minimalna jest nie dla ludzi podnoszona. To przy okazji

      Z minimalną rosną składki kary daniny do budżetu.

      • 0 0

  • Banda oszustów (2)

    Lewica jak zwykle wydumane frazesy, a skończy się bezrobociem.

    • 45 3

    • (1)

      Fajnie się słucha tych bzdur opowiadanych przez posłanki Lewicy.

      Ostatnio słuchałem jak jedna z sejmowej mównicy mówiła o walce z wykluczeniem komunikacyjnym.
      Autobus w każdej gminie! Pociąg w każdym powiecie! Budowa nowych linii kolejowych. Kolej szybkich prędkości.

      Super. Będzie jak w Japonii.

      Szkoda, że nikt z z sejmowej ławy nie krzyknął w jej stonę:

      Niechlubnym rekordzistą w kwestii zlikwidowanych linii kolejowych jest rząd Leszka Millera, który w latach 2001-2004 zlikwidował 1582,5 km linii kolejowych!

      • 17 3

      • nie udawaj, że cokolwiek z tego rozumiesz

        • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    "chcą zatrudniać obcokrajowców - także tych z odległych kierunków"

    Chcą ściągać tanią siłę roboczą za minimalną krajową - Nigeryjczyków, Hindusów, Pakistańczyków.
    Na szczęście obcokrajowcy głupi nie są i od razu czmychną do Niemiec i dalej - gdzie płacą trzy razy więcej za tę samą pracę.

    • 140 3

    • Oby tak było. (1)

      • 26 0

      • Tak będzie.
        Media trąbią, że dziesiątki tysięcy Ukraińców wyjeżdżaja z Polski do Niemiec ze względu na zarobki i wyższy socjal.

        Janusze biznesu myślą, że ściągną Filipińczyka za minimalną krajową, który będzie ich całował po rękach. Fakt, dla nich nasza minimalna to są bardzo duże pieniądze, ale Filipińczyk nie jest głupi.

        Popracuje chwilę w Polsce, z racji tego że język angielski zna lepiej niż przeciętny Polak to zrobi rozeznanie w internecie, wyczyta, że minimalna w Niemczech od 2024 to 12.41 Euro/h, spakuję się i pojedzie do tej samej pracy, ale u Hansa biznesu, a nie Janusza.

        • 17 2

    • Wiadomo, że takiemu panu z tego artykułu zależy na... (1)

      ściąganiu obcokrajowców do pracy, bo przecież jest ich pośrednikiem. Pracodawcy przykładowo zatrudnia taka osobę za 40 złotych brutto, pośrednik bierze z tego 15 złotych o 25 brutto wypłaca pracownikowi. Złoty interes.
      Raz pracowałem na studiach przez pośrednika. Gdy po wakacjach przeszedłem na stałą umowę o pracę to okazało się, że zamiast 6000 brutto, na umowie mam 8800 złotych brutto. 2800 brutto to prowizja pośrednika. W firmie pracowało ponad 150 osób od pośrednika to sobie to sami przeliczcie. Złote życie oni mają.

      • 18 1

      • O to właśnie Misiak z Bochniarz i Wituckim przecież walczyli!

        Po co coś produkować, wymyślać, dostarczać...
        Wystarczy stanąć na drodze przepływu pieniądza.
        Wszystko wynika ze statystyk, wskaźników i raportowania, gdzie fundusz płac jest beee...
        A outsorsa to nawet scapexować się da!

        A wtedy wskaźniki szybują i jest premia!

        • 3 2

  • Ja się nie zgadzam na taką stawkę godzinową (2)

    Za wysoka. Wyjechałem do Norwegii, aby więcej zarabiać, a teraz po spadku kursu korony zarabiam tyle co w Polsce.

    • 7 12

    • Zapraszamy

      Do kraju

      • 3 0

    • Taaa przeliczając ichni tydzień do naszego miesiąca

      • 0 0

  • Kurde (7)

    podwyżka o 15%, biedni Ci którzy na tę podwyżkę musieli wcześniej "zapracować". Teraz praca nie popłaca. Ciekawe czy taka osoba która zarabia 24 000 brutto dostanie też te 3600 brutto podwyżki od pracodawcy.

    • 13 3

    • (5)

      oczywiście od razu:-D To jest masakra dla stanowisk specjalistycznych po studiach na początku kariery zawodowej, które zarabiały 4-5 tyś i nagle ich pensja równa się pensji pracownika niewykwalifikowanego. Czyli zamiast być inżynierem z odpowiedzialnością lepiej być robotnikem któremu czy się stoi czy się leży kasa się na leży.

      • 10 2

      • odpowiedzialność ? ....prosze cię ....w świetle prawa pracy to mega frazes (1)

        • 3 1

        • Powiedzmy że musi być ogarnięta

          • 1 0

      • Tak jak zawody techniczne operatorzy albo w szczególnych warunkach (1)

        Ludzie godzili się pracować w tych zawodach z powodu waszych zarobków teraz za machanie miotłą bez żadnej odpowiedzialności ludzie będą zarabiać podobnie

        • 3 0

        • W porcie

          Operator już się zrelaksuje, bo miotła w innej pracy da takie same pieniądze. Ciśnienie mniejsze, nie trzeba w nocy stać na mrozie i zamarzać.

          • 1 0

      • Skoro naprawde lepiej to lap za miotle i po problemie.

        • 0 0

    • Ciekawe czy ta

      Kwota jest adekwatna do rozumu boo to podwyżka pensji minimalnej a nie kominów płacowych które można by bardziej opodatkować

      • 2 1

  • (6)

    "Jednym ze zobowiązań jest zainicjowanie działań wspierających kobiety na rynku pracy. Cel to likwidacja różnic płacowych i przełamywanie barier utrudniających równe traktowanie. "
    Super, czyli beda programy wsperajace zatrudnianie kobiety w budowlance? Swietnie, na to czekalem.

    • 55 6

    • (2)

      Powinni, wszak Lewica jest spadkobierczynią czysto socjalistycznej, lewicowej PZPR.
      A w czasach PRL kobiety pracowały w stoczniach, jeździły traktorami.

      Ubierać w kufajkę i heja na budowę wory z cementem nosić.

      • 11 2

      • (1)

        Na budowie często jest deszcz, wiatr i śnieg. Przeziębi się taka i pójdzie na L4. Lepiej do huty - tam przynajmniej będą miały ciepło ;)

        • 4 1

        • Wiesz ile w socjalistycznej, lewicowej PRL procent normy wykonała murarka Zofia Włodek?

          Może 150, może 250 procent?
          Była też przodowniczką pracy w systemie Lidii Korabielnikowej, to znaczy współzawodniczyła w oszczędności surowca. Narzekała na to, że wiele cegieł niszczy się, bo murarze nimi rzucają; chciała, żeby je szanowali, podawali sobie z rąk do rąk.

          Wraz z koleżankami założyła w Nowej Hucie pierwszą kobiecą brygadę murarską. Dziewczyny budowały razem żłobek.

          Lewicowe Julki od błyskawic - do pracy jak prawdziwe socjalistyczne, lewicowe kobiety, a nie bzdury z koleżankami z korpo opowiadać.

          • 0 2

    • (2)

      W budownictwie pracuje całkiem sporo kobiet. Jeśli zaś chodzi o pracę fizyczną, to cóż - mamy coś takiego jak BHP, a tam jest określone jakie ciężary mogą podnosić kobiety a jakie mężczyźni. Swoją drogą na magazynach, gdzie praktycznie wszystkie "paleciaki" są elektryczne, to liczba kobiet i mężczyzn jest do siebie zbliżona.

      • 2 8

      • czyli należy zmienić przepisy BHP

        musimy od nich zacząć,

        • 7 1

      • Kobiety na budowie to są w propagandzie tvn a w praktyce nikt ich nie widział a normy dźwigania i wiek emerytalny zrównanić natychmiast skoro ma być realnie po równo.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

  • Praca Ostatni post: 1 tydzień temu
    (1 post)

Najczęściej czytane