Z nietypowym pomysłem, do potencjalnych przedsiębiorców w Trójmieście wyszły Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. Dają one możliwość założenia firmy... na próbę. Bez konieczności ponoszenia wielu obciążeń finansowych, takich jak wynagrodzenia dla księgowych, prawników, czy nawet składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
2015-06-16 10:28
Jak ktoś zakłada działalność (swój biznes) i jego pierwszym i jedynym zmartwieniem jest wysokość składek. Jak taki byznesmen zamierza utrzymywać siebie, rodzinę, pracowników ?
2015-06-16 10:49
No chyba trzeba najpierw przebić się na rynku, trafić do świadomości odbiorców, znaleźć klientów i dopiero wtedy zaczyna się zarabiać. Jak ktoś sam bez wałków finansuje wszystkie materiały, podwykonawców czy inne sprawy i jeszcze musi płacić składki, to ja potrafię sobie wyobrazić, że nie od razu go stać na opłacenie wszystkiego i utrzymanie rodziny.
2015-06-16 19:50
Przecież do podstawa lean startup.
2015-06-16 13:26
Jak ktoś zakłada działalność to nie ma pewności czy jego biznes "chwyci". W początkowej fazie to głównie koszty, zysk jest minimalny i każdy grosz się liczy. Jak byznesmen zamierza rozwinąć biznes, nie wspominając nawet o rodzinie i pracownikach, jeśli zyski mogą być zeżarte przez składki?
2015-08-16 10:47
Bo składki są zlodziejsko wysokie.
2015-06-16 10:33
no bo chyba nie ma tak, by nikt nie placił...
2015-06-16 10:57
tak najlepiej byc urzedasem nic nieryzykujesz nieponosisz zadnych konsekwencji .Wydajesz pieniedze podatnika nie własne .Za niegospodarnosc nikt wtym krju jeszce nieponiusł zadnej kary a własne pieniadze inwestujesz to mozesz wszystko stracic jeszce bedzie cie scigał urzad skarbowy zus itp
2015-06-16 11:52
przez 3 lata moja firma działała jako tzw. "startup" i przez ten czas widziałem chyba wszystkie złe i dobre strony tej opcji.
Część osób narzeka, że jest dużo formalności, czasu oczekiwania, ale tak się wydaje tylko, jak ktoś do tej pory miał styczność ze śmieciówkami albo umową o pracę - przy spółce zoo tęskni się za tym, żeby się znowu tak rozliczać, bo 90% spraw załatwiało się przez maila (teraz po głupi podpis pod korektą deklaracji muszę jechać przez pół miasta do księgowej), na umowę z naniesionymi poprawkami przez radcę czekało do 5 dni (teraz z dobrym prawnikiem czekam tydzień na umówione spotkanie, potem ok. tydzień na jego opinię na piśmie), jakies deklaracje VAT, PIT - to mnie w ogóle nie dotyczyło, gdyby nie szkolenia, to nawet nie wiedziałbym że coś takiego było składane do urzędów.
Są jednak pewne minusy - nie wszystkie koszty można rozliczać jako KUP, nie mamy karty bankomatowej do swojego konta, ale tak jak jest w artykule, to jest firma na próbę - nikt nie poprowadzi administracyjnie 10 osobowej firmy produkcyjnej za 250zł.
Ktoś napisał, że jak ktoś nie nadaje się na przedsiębiorce to nawet i inkubatory mu nie pomogą - ja się z tym nie zgodzę. Miałem szansę pewnych rzeczy się powoli uczyć, nabrać pewności siebie i zacząć myśleć jak przedsiębiorca, a nie jak statystyczny polak, który tylko mów DAJ BO TAK.
Było fajnie i teraz jeśli ktoś znajomy chce założyć firmę to kieruję go do aipów, żeby zobaczył czy w ogóle da radę, a jak z czymś sobie nie poradzi, to zawsze będzie miał kogo w ogóle dopytać o jakąś poradę.
2015-06-16 13:34
Cała reszta to tylko "co to za biznesmen który nie zaczyna od razu normalnej działalności", "co to za biznesmen którego pierwszym zmartwieniem są składki" - a spróbowaliby ruszyć tyłek i coś komuś sprzedawać, ciekawe co by wtedy zrobili...
2015-06-16 23:35
Po prostu zarabiają
http://edukacja.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/447932,akademickie-inkubatory-przedsiebiorczosci-czy-na-pewno-dzialaja.html
2015-06-16 12:47
2015-06-16 20:32
Faktury i umowy za sprzedaż "Fanty" wystawia i podpisuje Coca Cola Company - większość osób na rynku postrzega najpierw właściciela firmy z imienia i nazwiska, potem produkt, a dopiero jak firma jest duża to jej dane rejestrowe. Przy działaniu pod AIPem firma jest na tyle mała, że te dane to najwyżej księgowa Twojego klienta zauważy przepisując je z faktur do navireo czy symfonii.
2015-06-16 13:14
...nie do końca tak jest, że bez dodatkowych obciążeń; szkoda, że nie podano rzeczywistych opłat jakie należy ponieść w akademickim inkubatorze przedsiębiorczości. Mój mąż też się na złapał na tekst - załóż firmę bez kosztów na próbę; Nie zdecydował się bo nagle okazało się, że są opłaty....
więc jedna wielka ściema.
2015-06-16 13:31
Oczywiście że są jakieś koszty. Tyle że dużo mniejsze niż startowanie od razu z pełnowymiarową działalnością i łatwiej się wycofać w razie gdyby biznes się nie udał.
2015-06-17 06:38
Prowadzę działalność od 4 m-cy, byłem w akadem.inkubat.przedsięb. koszty wyszły prawie takie jak place teraz. Wszędzie są ukryte koszty, tylko nie podano ich w tekście, bo nikt by się nimi wówczas nie zainteresował.
...wystarczy poczytać w necie ile jest złych opini o nich, można się też samemu przekonać.
Zdecydowanie nie polecam!
2015-06-17 19:29
Byłem w inkubatorze UG w latach 2007-2010 i mogę uczciwie powiedzieć, że hejty piszą na nich ci, co nie rozwinęli swojego biznesu i usiłują na kogoś zwalić za to winę. Mieliśmy szkolenia i rożne spotkania, więc była okazja sie poznać nawzajem, a na goldenline itp ludzie są normalnie podpisani nazwiskami, a w profilach teraz maja "pracuje w..." zamiast "właściciel .... Sp z o.o."
Co do kosztów, to przeszliśmy z kosztów 300zl/msc do 1500 - dwa zusy + księgowość spółki cywilnej. A Pan pewnie kalkuluje bez biura, samodzielnie robione rozliczenia przy kilku fakturach miesięcznie, bez zbyt wielu amortyzacji, kadr itp.?
2015-07-01 23:58
po co mi spolka cywilna jak mogę mieć taniej limited. zupełnie inny komfort prowadzenia biznesu (mniejszy stres).
2015-06-16 17:23
Płacimy 250zł po to, żeby nie płacić 410zł preferencyjnego ZUSu, czyli w skali roku zaoszczędzamy niecałe 2000zł? I jakim cudem nie płacimy podatku dochodowego?
2017-09-02 09:52
Placimy i to wyszy niz na DG bo niewiele mozna wrzucic w koszty.
2015-06-16 17:53
Polska wychowuje bardzo dobrze wyksztalconych bezrobotnych, oraz jest krajem oferujacym malo platne zajecia.
To patologia. Nic dobrego panstwo polskie z tego nie ma(podatki, rozwoj naukowy), oraz mieszkancy maja niski komfort zycia(stres, brak perspektyw).
2015-06-16 19:02
Jak ktoś ma dobry pomysł to zrobi wszystko aby mieć na ZUS czy podatki. To tylko pretekst ze płaci się składki to nie mogę otworzyć biznesu...Ja z moim pomysłem nie polecę do inkubatora i nie sprzedam im swojego biznesu.
2015-06-16 19:33
dzieki wielkie wole w UK bez zus i polskich urzędnikow
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
