• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zwrot kosztów za pracę zdalną. Stawkę ustala pracodawca

Wioletta Kakowska-Mehring
30 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (112)

Nowelizacja Kodeksu pracy, która zacznie obowiązywać 7 kwietnia, miała za zadanie zastąpienie wewnętrznych regulaminów dotyczących pracy zdalnej ogólną ustawą. Problem w tym, że o wielu kluczowych kwestiach, w tym dotyczących rozliczenia za zużycie energii i internetu, dalej będą decydowały... wewnętrzne regulaminy.



Czy w twojej firmie już ustalono „stawkę za pracę zdalną”?

W Kodeksie pracy pojawiła się definicja pracy zdalnej i regulacje związane z tą formą wykonywania obowiązków zawodowych. Zmiany wchodzą w życie już 7 kwietnia. Dzięki nowelizacji ogólne przepisy dotyczące pracy zdalnej trafiły do ustawy, niestety wiele kwestii wciąż będzie zależeć od indywidualnych ustaleń między pracownikiem a pracodawcą. Choćby ta dotycząca kwoty ekwiwalentu za m.in. zużycie mediów. Ustawa bowiem mówi jedynie o zwrocie poniesionych przez pracownika kosztów, nie określając wysokości. Tu znów pozostawiono pracodawcę bez pomocy.

- Z moich wyliczeń wynika, że zwrot wyniesie 30 groszy za godzinę pracy. W przypadku ośmiogodzinnego dnia pracy wychodzi więc 2,4 zł dziennie, co w przypadku 21 dni roboczych daje 50 zł miesięcznie - powiedziała serwisowi wyborcza.biz Monika Smulewicz, partnerka w Grant Thornton.

Porady prawne w serwisie Praca. Masz problem, napisz



Ta jedna wypowiedź przelała się w ostatnich tygodniach przez wiele serwisów. Skąd takie wyliczenie, nie podano. Na próżno szukać podpowiedzi, każdy pracodawca będzie więc musiał sam lub z pracownikami ustalić, jaka stawka jest do przyjęcia dla obu stron. Jedyne co wiadomo, to to, że kwoty zwracane przez pracodawcę będą nieopodatkowane, nieoskładkowane.



Co reguluje nowelizacja ustawy w sprawie warunków pracy zdalnej?



  • Do nowych obowiązków firmy będzie należeć:
  • dostarczenie pracownikowi niezbędnych narzędzi pracy: materiałów biurowych i urządzeń wraz z ich instalacją,
  • zapewnienie szkoleń i pomocy technicznej związanej z obsługą narzędzi pracy,
  • pokrycie wydatków związanych z konserwacją i serwisem narzędzi pracy,
  • pokrycie kosztów związanych z eksploatacją prywatnych narzędzi używanych podczas pracy,
  • pokrycie rachunków za energię, telefon oraz internet, z których pracownik korzysta w godzinach pracy,
  • pokrycie innych kosztów związanych bezpośrednio z wykonywaniem pracy zdalnej.



Podstawowe kwestie dotyczące pracy zdalnej regulowane przez nowelizacje Kodeksu pracy
  • ustalenie dokładnego miejsca wykonywania pracy zdalnej,
  • możliwość wykonywania pracy zdalnej na wniosek pracownika,
  • w nowelizacji znalazło się też pojęcie okazjonalnej pracy zdalnej - na wniosek pracownika, chodzi o nie więcej niż 24 dni w roku - np. w sytuacji, gdy pracownik musi zająć się chorym dzieckiem,
  • sytuacje, w których to pracodawca zleca wykonywanie obowiązków zawodowych zdalnie,
  • regulacja warunków lokalowych i technicznych pracownika,
  • unormowanie prawa kontroli pracownika przez pracodawcę w miejscu wykonywania pracy zdalnej,
  • regulacja warunków rozwiązania zgody na pracę zdalną,
  • przepisy i kontrola BHP.




Nowelizacja wprowadza definicję pracy zdalnej jako takiej, która wykonywana jest całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą. Zmiana przewiduje zarówno pracę zdalną całkowitą, jak i hybrydową, stosownie do potrzeb konkretnego pracownika i pracodawcy, a także umożliwienie polecenia pracownikowi pracy zdalnej w szczególnych przypadkach. I tak w okresie obowiązywania stanu nadzwyczajnego, stanu epidemii czy np. pożaru lub zalania w zakładzie pracy pracodawca będzie mógł polecić pracownikowi wykonywanie pracy zdalnej.



Pracodawca będzie co do zasady musiał uwzględnić wniosek o pracę zdalną, złożony m.in. przez:
  • pracownika - rodzica dziecka legitymującego się orzeczeniem o niepełnosprawności albo orzeczeniem o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności,
  • pracownicę w ciąży,
  • pracownika wychowującego dziecko do 4. roku życia,
  • pracownika sprawującego opiekę nad innym członkiem najbliższej rodziny lub inną osobą pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym, posiadających orzeczenie o niepełnosprawności albo o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Pracodawca będzie mógł pracownikowi odmówić pracy zdalnej, tylko jeżeli jej wykonywanie nie będzie możliwe ze względu na rodzaj pracy albo organizację pracy. O przyczynie odmowy pracodawca będzie musiał poinformować pracownika.

Opinie (112) 4 zablokowane

  • Pracuje zdalnie od ponad 10 lat. Przedtem pracowalam 2 lata w biurze i na dojazdy tracilam 2,5 godz dziennie. Sama oplacam internet (z ktorego korzystam przeciez po pracy), prad, materialow biurowych nie potrzebuje. W zamian zaoszczedzam 12,5 godz tygodniowo - to dodatkowy dzien wolny. Dla mnie to doskonaly uklad. Mieszkam za granica i tu do takich kwestii nie potrzeba ustaw.

    • 8 0

  • a pracodawca powie, nie ma problemu, doplacam - grosz za dzien

    • 3 0

  • Żadnej dopłaty nie powinno być ! (4)

    Firmy i tak ponoszą koszta związane z biurem ,które jest zakontraktowane na minimum 4 lata. Oszczędności firmy są zadane a tracą na spadku wydajności i problemach komunikacyjnych. Pracownik jest już na starcie do przodu bo oszczędza na dojazdach no i minimum 2 bezcenne godziny które ma dla siebie a nie na dojazd. Przy okazji może zrobić masę rzeczy w domu prywatnie niby kto to sprawdzi ?

    • 4 10

    • (2)

      Jak nie powinno być żadnej dopłaty - przepraszam, ale: woda w kibelku, woda do herbatki, herbatka, kawka, cukier, prąd, internet, krzesło, biurko prywatne - wszystko to są koszta pracownika, a wczesniej były pracodawcy.

      Problemy komunikacyjne ? Nie mam żadnych, piszę/dzwonie na teamsach, a wcześniej szukaj osoby w biurze, jak ona nie odbiera telefonu, plotkuje w innych pokojach.

      Wydajność ? Dużo większa w domu, niż w biurze. Odpadają poranne ploteczki w kuchni i wszelkiego rodzaju przerywniki. W domu pracuje ja i jedynie pies mi chodzi po mieszkaniu.

      Oszczedności z dojazdu do pracy - a i owszem są i duże. Nie wyobrażam sobie już inaczej pracować, aby pogodzić życie zawodowe i prywatne - nie ma szans. Zyskałam dopiero teraz życie po pracy, choć i teraz zdarza się, że wieczorami człowiek pracuje, bo przecież tak blisko mam 'biuro'.

      • 4 1

      • (1)

        Formy dalej ponoszą koszta biura bo kontrakty są wieloletnie tak więc oszczędności po stronie pracodawcy nie ma. Skoro jest tak dobrze to dlaczego są wielkie powroty do biur ? Firmy dalej nie chcą oszczędzać na prądzie kawie i owocowych czwartkach ? Dlaczego wszyscy wracają w Krzemowej dolinie ?

        • 0 3

        • Jeżeli są jakieś powroty to wynikają tylko z niskiej jakość kadry zarządzającej.

          • 1 0

    • " a tracą na spadku wydajności i problemach komunikacyjnych" to sam wymyśliłeś

      • 1 0

  • Praca zdalna i jednoczesna opieka nad (5)

    małymi dziećmi, to są dwie wykluczajace się sprawy

    • 45 1

    • (4)

      Nad małymi nie, ale już taki 6-7-latek, którego jeszcze trzeba pilnować (nie może sam zostać w domu), ale umie się sam sobą zająć (porysować, pograć, porobić karty pracy/szlaczki, sam zje posiłek jak mu się podgrzeje) to spoko opcja. Szczególnie jeśli brakuje nam np. 3-4h, bo pracujemy np. na 7 rano, a partner/partnerka może iść do pracy na 10-11. A jak gorączkuje, to często później wstanie (np. o 9, a my pracujemy od 7) albo się kimnie godzinkę w ciągu dnia.
      A jak dzieciak umie grać w chińczyka czy warcaby po cichu, to można i pograć pracując - przekłada się pionek co minutę czy dwie. :D

      • 6 3

      • (3)

        widać, że nie masz dziecka

        • 5 8

        • (2)

          Oczywiście, że mam. Ogarniętą 6-latkę. ;)

          • 5 3

          • Też mam 6 latka i nie bierzemy na niego L4 (1)

            Chyba ze chcemy
            Na 3latka nie ma wyboru.

            • 0 0

            • Tez mialem male dzieci, juz troche wieksze, prawie samodzielne w sensie opieki, bo 7 i 9 lat.

              Odkąd chodzily do żłobka nigdy nie bralem na nie L4. Zawsze zdalnie, jeszcze przed covid nawet. Wiadomo to nie była praca, gdy miały mniej niż 5 lat ale przekitrać dni sie dalo. I to zalezy jaką kto ma prace i na co moze sobie pozwolić. Nie ma reguły. Na ogół od 5 lat w góre, dziecko rozumie "daj teraz spokoj, nie wchodz, poogladaj bajke, tablet, masz paluszki, czekoladke itp" Wiadomo nie wychowawcze ale stawiamy na szali prace i oszczędnosc L4 / kasy.

              • 0 1

  • pracodawca biuro wynajal

    a pracownikom nic nie zaplacil za prad czy internet, bedzie nas dymal ile sie da, ale w koncu jakies przepisy, moze sie ocknie

    • 1 6

  • Ok, zapytam majstra na budowie o zgodę na pracę zdalną, bo nie chce mi się co dzień rano zrywać z łóżka by dojechać. (1)

    • 4 10

    • Powinien się zgodzić....
      Jak nie, to polecam przejrzeć pracuj pl. Zaznaczasz praca zdalna/ hybrydowa. W biurowcach na Przymorzu na pewno znajdziesz. Powodzenia

      • 3 0

  • Za co chcą kasę za siedzenie w domu (6)

    Na demns nikt się nie litował muszę robić w magazynie

    • 10 15

    • Mogłeś się uczyć (4)

      Żeby też moc pracować z domu. Ty i inni pracownicy z innych branż myślicie, że praca przy kompie to jest taki luz i tylko sobie klikamy. Tak sobie wybrałeś, piłeś piwko z kumplami w parku gdy inni się kształcili. My wymagamy, bo potrafimy coś, o co jest trudniej na rynku to można sobie stawić takie warunki.

      • 8 3

      • Jak był Civid to ja cwaniaczku ryzykowałem kontakt z kierowcami a ty piłeś 10 kawę

        • 0 6

      • Fakt. Mogłem się uczyć. Wolalem specjale wlewać w siebie.

        Pozostaje stawiać się w robocie i tyrać fizycznie w pocie czoła.

        • 4 1

      • (1)

        Och niedługo się zdziwisz , będą zwolnienia na dużą skalę ,w Stanach już się zaczęło, także ucz się kłaść płytki w wolnych chwilach może ktoś cię zatrudni.

        • 2 7

        • A komu te płytki będzie kładł?

          • 5 0

    • poruszasz się przynajmniej

      a oni gnuśnieją na kanapie

      • 1 3

  • Skoro pracownik przy pracy zdalnej (5)

    oszczedza na kosztach dojazdu do pracy to czemu mam płacic mu ekwiwalent ?

    • 22 15

    • Jakbyś był moim pracodawcą, to byś nie musiał

      Tak mam dość tych korków. Naprawdę, zapłacę już sobie za ten prąd i internet. Chcę na zdalną!!!

      • 4 1

    • (1)

      Bo oszczędzasz na prądzie. Na wodzie, kawie zresztą też.

      • 8 5

      • No i dobrze.

        Oszczędza pracodawca, oszczędza pracownik, ale dopłaca się tylko pracownikowi.

        • 4 0

    • Jako pracodawca z kolei oszczedzasz na prądzie i innych kosztach, któ©e ponosisz w związku z zapewnieniem miejsca pracy pracownikowi

      • 8 1

    • a jak pracownik idzie pieszo do pracy?

      jakoś pracodawców nie interesuje w jaki sposób pracownik dociera do pracy, ma być i tyle

      • 7 3

  • I tak się jest na plus

    Pracowałem na zdalnej od 2020 roku i powiem szczerze, że ja wychodziłem na plus, bo nie musiałem wydawać 200 złotych na bilet :) A tu jeszcze dopłaty. No fajnie, fajnie...

    • 10 1

  • (1)

    Nie potrzebuję zwrotu za prąd, oszczędzam na dojazdach do pracy, plus zyskuję czas a on jest bezcenny. Jeżdżę do biura 2 razy w tygodniu, 3 razy pracuję zdalnie. Rozwiązało to wiele moich życiowych problemów. Pracuję do 16, jestem po dziecko na świetlicy 16:05 a nie prawie przed jej zamknięciem bo korki. Mam więcej czasu dla dziecka, siebie, psa i ogarnianie życia.
    Gdyby ktoś teraz przez jakieś durne przepisy kazał mi być w biurze 5 razy, zmieniam pracę.

    • 34 2

    • Super, gdzie jest tak fajnie?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane