Firma, która będzie zarządzać stadionem PGE Arena Gdańsk, czyli Lechia Operator, szuka pracowników do obsługi imprez organizowanych w Letnicy. Podczas każdej z nich pracę znajdzie kilkaset osób.
oczywiście że tak, nowoczesna infrastruktura zawsze łagodzi obyczaje
27%
raczej tak, choć wiele zależy od profesjonalizmu służb ochrony
42%
chyba nie, kiboli nie powstrzymają najnowocześniejsze zabezpieczenia
16%
na pewno nie będzie bezpiecznie na meczach piłkarskich
15%
Zobacz widok z kamery on-line na plac budowy stadionu
PGE Arena Gdańsk w Letnicy.
Anons pojawił się na
stronie internetowej Lechii Gdańsk - 100 proc. udziałowca operatora. Rekrutacja do pracy na nowym stadionie jest prowadzona wspólnie z Agencją Ochrony Taurus. Dotyczy bowiem głównie pracowników, którzy będą pomocni przy obsłudze imprez. Lechia Operator chce stworzyć bazę, z której będzie korzystać podczas organizacji meczów czy koncertów. Ile zarobią? Tego jeszcze nie wiadomo, ale stawki mają być nieco lepsze, niż podczas innych imprez, by nie zabrakło chętnych do pracy.
-
Będą to głównie pracownicy zadaniowi, potrzebni przede wszystkim podczas meczów i koncertów, ale nie wykluczamy innych form zatrudnienia - mówi prezes zarządu Lechia Operator
Błażej Jenek.
Na razie poszukiwane są osoby do obsługi parkingu, pasaży handlowych i widowni. Powinny mieć dobrą prezencję, wysoką kulturę osobistą, być odporne na stres i asertywne. Dodatkowym atutem będzie posiadanie licencji ochroniarza oraz ukończenie kursu dla służb informacyjnych lub porządkowych. Kurs można jednak odbyć we współpracującej z Lechią Operator agencją ochrony Taurus.
W bazie ma być nawet kilka tysięcy osób, które będą brane pod uwagę przy organizacji dużych imprez. To niezbędne, bo każda impreza masowa wymaga kilkuset pracowników.
Podczas każdego z meczów Korony Kielce, rozgrywanych na nowoczesnym, miejskim stadionie, pracuje 400-500 osób. Kielecki stadion mieści jednak 15,5 tys. kibiców, podczas gdy powstający w Gdańsku obiekt ponad 40 tys. widzów.
-
Ilość pracowników zabezpieczających mecze Korony w Kielcach zawsze uzgadniamy z firmą ochroniarską. Zazwyczaj jest ich więcej, niż wymagają tego przepisy. Przy tzw. meczach podwyższonego ryzyka nie zatrudniamy ich wcale więcej, po prostu większa ilość ochroniarzy musi mieć wtedy licencje. Nowoczesna infrastruktura i monitoring dużo bardziej pozytywnie wpływają na kulturę doping niż większa ilość ochroniarzy - mówi rzecznik Korony Kielce
Paweł Jańczyk.
Lechia Operator nie planuje zatrudnienia na innych stanowiskach dużej ilości osób na stałe. -
Może będziemy mieli cztery etaty, ale to się dopiero okaże. Wieloma aspektami funkcjonowania stadionu będą zajmować się firmy współpracujące z nami, czyli Sportfive i HSG Zander GmbH - mówi Błażej Jenek.
Sportfive i HSG Zander GmbH to światowi giganci w zakresie organizacji imprez sportowych i zarządzania obiektami. Mają oddziały w wielu krajach, ale w Polsce nie zaczęły jeszcze dodatkowych rekrutacji, korzystając na razie z dotychczasowych pracowników.