• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarobki w polskich miastach. Gdańsk na trzecim miejscu w kraju

erka
18 lipca 2023, godz. 14:00 
Opinie (308)
Ile zarabia się w miastach i czy istnieje "średnia miastowa"? Ile zarabia się w miastach i czy istnieje "średnia miastowa"?

Jakie są średnie zarobki w Trójmieście? Główną miarą dotyczącą zarobków jest tzw. "średnia krajowa". Najczęściej pod tym potocznym terminem podawane jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw publikowane przez Główny Urząd Statystyczny. W kwietniu 2023 r. wyniosło ono 7431 zł. A jak taka średnia będzie wyglądała, jeśli pod lupę weźmiemy największe miasta w Polsce?




- Uśrednienie wynagrodzenia dla całego kraju opisuje przeciętnego pracującego obywatela, czyli... nikogo. Bo ten "nikt" mieszka przeciętnie we wszystkich województwach, pracuje na wszystkich szczeblach zarządzania i na wszystkich stanowiskach (w sektorze przedsiębiorstw). Tą myśl trzeba połączyć z bardzo zasadną obserwacją, że koszty życia w mieście i na wsi są znacząco różne, przez co różnić się muszą również płace - tłumaczy dr Piotr Sedlak, partner zarządzający agencji Sedlak&Sedlak.
  • Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w wybranych miastach w Polsce (w PLN, dane dla kwietnia 2023).
  • Wysokości wynagrodzenia całkowitego osób pracujących w miejscowościach różnej wielkości (brutto w zł).

"Średnia miastowa" wynagrodzenia w Polsce



Czy niedoskonałość średniej krajowej to istotny problem? Na pewno, według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 w Polsce 60 proc. osób mieszka w miastach, a 40 proc. na wsi.



- W obu przypadkach mówimy więc o bardzo licznych grupach osób, których wrzucenie do jednego worka powoduje utrudnienia w rzetelnej odpowiedzi na pytanie: ile powinienem zarabiać?. Być może warto więc publikować "średnią miastową wynagrodzenia"? Tu jednak przez analogie dojdziemy do tego, że w przypadku miast również możemy mówić o dużych i małych aglomeracjach - twierdzi dr Sedlak.

Liderem średnich zarobków Kraków, za nim Warszawa i Gdańsk



GUS jednak przychodzi nam z pomocą, publikując dane o przeciętnym wynagrodzeniu w konkretnych miastach.

Liderem w zestawieniu średnich zarobków jest Kraków, a nie Warszawa. Nie znaczy to jednak, że na tym samym stanowisku w Krakowie zarabia się więcej niż w Warszawie. Znaczy to, że przeciętny pracownik zarabia więcej w Krakowie. Różnicę wyjaśnia to, że w Krakowie procentowo zlokalizowanych jest więcej wysoko płatnych stanowisk aniżeli w Warszawie.



Wielkość miasta, w którym pracujemy, ma związek z zarobkami. Najmniejsze zróżnicowanie widać na stanowiskach szeregowych, największe na menedżerskich. Wyjaśnia to m.in. fakt, że płaca minimalna po pierwsze ustalana na jednym poziomie dla całego kraju i niezależnie od wielkości miejscowości tak samo ogranicza najniższą możliwą płacę, a po drugie dotyczy ona zwykle właśnie pracowników szeregowych.
erka

Opinie (308) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (6)

    wytrzepali te zarobki chyba z maszby losującej...ta 7tyś, chyba przez pól roku...

    • 56 17

    • A widzisz - trzeba było się uczyć

      • 5 27

    • Dlatego podaje się medianę, a nie średnią.

      Inna sprawa, że przy 4k miesięcznie kredytu na 50m mieszkanie, bez zarobków po minimum 7k młodzi mają przerąbane...

      • 16 0

    • Mam troche ponad 8000 brutto i licze na podwyzke inflacyjna w tym roku...

      • 6 2

    • u mnie to 4 dni pracy, IT (2)

      i wlasnie negocjojue podwyzke, bo mi mało . Pozdrawiam

      • 1 0

      • Czy 4 dni kalendarzowe?

        Dość dużo. U mnie to 4 godziny.

        • 1 1

      • Pozdrawiamy życzymy podwyżki

        szkoda tylko, ze inne profesje w tym kraju nie mają zrównanych pensji do tych na zachodzie

        • 1 0

  • brutto (1)

    czyli na rękę 6500zł. Serio, nie chciałoby mi się z łóżka wstać za taką kwotę.

    • 14 73

    • Dlatego nie wstajesz,tylko co chwilę inny się na ciebie kladzie

      • 60 1

  • Opinia wyróżniona

    brakuje podziału na stanowisko i miejsce pracy (10)

    a tam mamy 100 x najniższa krajowa + 1 dyrektor i hop mamy średnią

    • 179 9

    • a liczyć umiesz? (4)

      żeby dało taką średnią to by ten dyrektor musiał zarabiać ponad pół bańki miesięcznie

      • 9 31

      • w wielu naszych firmach tak jest (2)

        z pracownikiem kłóci się dziad o 100 zł lub chce dawać pod stołem kasę a równolegle zarabia na ich pracy bańkę miesięcznie. Pracowałem kiedyś dla takiego fagasa z Gdyni, na co dzień do roboty przyjeżdżał nową G klasą Brabusa. Oczywiście firma założona przez jego papę, a on tylko jako CEO frukty zbierał do czasu, aż po pewnym incydencie cała załoga się zwinęła i poszła do konkurencji, która na dzień dobry pensję x2 dała.

        • 51 7

        • podajesz przypadek incydentalny co do którego nie masz wiedzy a przypuszczenia

          bo żeby jeździć G klasą za bańkę nie trzeba zarabiać miliona miesięcznie. Taką G możesz mieć w leasingu za 15 koła miesięcznie. Takie zarobki to raczej rzadki wyjątek dotyczący właścicieli zatrudniających po kilkaset osób, a takich firm jest niewiele i ci ludzie nie mają dużego wpływu na średnią. Średnią kształtuje klasa średnia i wyższa klasa średnia. Tych ludzi jest relatywnie dużo.

          • 9 21

        • A masz jakiś konkretny argument czy tylko ból d**y? Jak firma prywatna to nic ci do tego kogo zatrudnia właściciel i za ile.

          • 0 6

      • i zarabiają tyle, w zarządach dużych spółek akcyjnych, a nawet państwowych często się tyle zarabia

        • 11 0

    • dziwne, bo ja widzę taką tabelę i wszystko jasne

      • 10 0

    • Narzekacie na pensję? Wybitny polityk platformy mówił zmień pracę (1)

      Weź kredyt

      • 22 10

      • I jak się okazało miał rację

        Ci co posłuchali wygrali życie

        • 19 6

    • nie tak się liczy srenią, odrzuca się zawsze skrajne wartosci (1)

      dwa, dyrektor z milionem zarobków nie pracuje na etacie i nie wlicza sie go do sredniej

      • 3 1

      • Zalezy jaka srednia. W arytmetycznej nic sie nie odrzuca.

        • 1 0

  • No i zaczął się wysyp komentujących zawodowych narzekaczy na wszystko

    • 13 32

  • Potwierdzam tyle zarabiam (6)

    Tylko ze za granica i w euro

    • 41 14

    • i oby tak dalej!! gratuluję i życzę dalszych sukcesów finansowych

      • 14 3

    • no teraz to mi zaimponowałeś! jesteś moim nowym ulubionym człowiekiem z internetu (3)

      zaraz zaraz, człowiek z zagranicy zarabiający tyle co architekt IT w Niemczech, komentujący artykuł na trojmiasto pl 20 minut po ukazaniu się

      czy ty chcesz mnie wystrychnąć na dudka?

      • 24 0

      • Przestań pajacować. (2)

        Dobrze ogarniający temat elektryk na własnej działalnosci zarobi 7-8 koła euro .

        • 4 6

        • dziennie (1)

          • 6 3

          • w dużym mieście to na godzinę

            • 6 1

    • To słabo

      • 0 0

  • Średnio to... (5)

    ja i mój pies mamy po 3 nogi.

    • 71 3

    • (1)

      średnio to macie 1 nogę. Pies nie ma żadnej. W ujęciu społecznym natomiast jak franek kupi telewizor za 8000 a mirek za 4000 to średnio takie mikrospołeczeństwo wydało po 6 koła. I wszystko się zgadza bo daje to obraz potencjału całego społeczeństwa. To że jeden zarabia mniej a inny więcej zmienia tylko ich osobistą sytuację a nie ogólną kondycję

      • 9 8

      • Jak to? Pies ma 4 nogi, a czlowiek 2 piechy!

        • 1 0

    • I to jest właśnie dowód na to że statystyka nie działa przy małych próbach. (1)

      • 11 2

      • statystyka działa jak się wie jak ją interpretować

        • 8 0

    • A jak byś chciał inaczej liczyc średnią? Chcesz, aby odrzucić zarobki zarabiajacych więcej niż najniższa krajowa przy liczeniu sredniej? To wtedy średnia wyjdzie tyle ile najnizsza. Tylko jaki to ma wogole sens? Normalne jest ze średnia krajowa to jest średnia tych zarabiających lepiej i tych wykonujących najprostsze prace odtwórcze. To jest właśnie średnia.

      • 3 0

  • podajcie lepiej medianę i dominantę

    średnia nic nie mówi o rzeczywistych zarobkach

    • 83 3

  • (12)

    Mediana to 3300zł na rękę i tyle ma 90%.Reszta więcej albo mniej.Korpo prezesi 50k stąd ta średnia 7k.

    • 81 19

    • (3)

      korpoprezesów to akurat jest mało. Średnią winduje nie kto inny jak klasa średnia. Ludzi o zarobkach powyżej 10 brutto jest dość sporo. Sami prezesi w milionowym mieście wiele tej średniej nie zmieniają.

      • 14 9

      • dokładnie, są jeszcze lekarze i wyższa kadra urzędnicza, wykładowcy uniwersyteccy (2)

        kierownicy w spółkach i spółeczkach, których w miastach sporo. Plus sektor kreatywny - aktorzy w teatrach, organizatorzy imprez często tyle zarabiają.

        • 14 0

        • IT robi tą średnią

          To są tysiące ludzi z zarobkami 20k +/-10k

          • 7 1

        • Wykładowcy uniwersyteccy tą średnią niestety zaniżają

          • 9 0

    • Chyba Ci się z modą pomyliło? Jeżeli mediana wynosiłaby 3300, to znaczyłoby, że połowa zarabia poniżej tej stawki, a połowa powyżej.

      • 5 2

    • co to za bzdury ? (5)

      lekarz 20k+
      inżynier 10k+
      prawnik 10k+
      budowlaniec (na swoim) 10k+

      • 13 7

      • (4)

        Sprzątaczka 2500,sprzedawca 2700,fizyczny 3000...

        • 14 7

        • nie kłam (3)

          od 1 lipca płaca minimalna to 3600 brutto

          • 11 5

          • (2)

            Umiesz liczyć 3600 brutto! Po odjęciu wszystkich pochodnych na ZUS , zdrowie , składki emerytalne i wypadkowe zostaje 2600 zł netto na rękę !

            • 13 4

            • (1)

              Umiesz czytać? W zestawieniu podane są kwoty brutto

              • 7 2

              • Umiesz czytac? Pierwszy wpis w tym watku: "Mediana to 3300zł na rękę i tyle ma 90%.Reszta więcej albo mniej.Korpo prezesi 50k stąd ta średnia 7k." Podpowiadam, "na reke" oznacza kworty netto.

                • 2 0

    • Ta jasne że ktoś jeszcze zarabia 3 koła, szczególnie w Trójmieście.

      • 6 5

  • 7 na konto, to normalna portowa kwota (4)

    Czasami wychodzi 10 tys, z nadgo.

    • 19 21

    • To bardzo mało. Naprawdę.

      • 12 3

    • Miałem niewiele więcej i wyjeżdżamy z Trójmiasta (1)

      nie opłaca się przy tych kosztach i utrudnieniach tutaj, w Polsce B nawet niech mam te 2k brutto mniej - jak na samym mieszkaniu oszczędzam już więcej.

      • 22 2

      • Szerokiej drogi!

        • 13 4

    • Tak, za 300 godzin minus koszta działalności

      • 10 0

  • Niby wszystko fajnie to wygląda. (10)

    Bo kwota na umowie u mnie to równe 19000 brutto. Z tym, że rozliczam się sam i średnio netto wychodzi mi 12000 netto. Kurcze 7000 złotych (w skali roku 84000 złotych) zabiera mi państwo.
    W 2019 roku za taką mniej więcej pensję czułem że mnie stać na dużo. Obecnie to nie powiem żebym oglądał każdą złotówkę, ale zwracam uwagę na co wydaje moje pieniądze.
    Uśmiałem się ostatnio jak oglądałem samochody, to taki najprostszy SUV ze skrzynią automatyczną to ponad 180000 złotych. Nie wiem dla kogo są te ceny.

    • 114 7

    • jezeli masz uop (6)

      to po paru miesiacach z 19 tys brutto dajacych 12k netto wpadassz w drugi prog i z 19 tys brutto dostajesz ledwo 8,5k netto :) nic tak nie motywuje jak realne oskladkowanie wynagrodzenia na poziomie prawie 70%

      • 51 1

      • Mam UOP

        I tak jak piszesz - są miesiące w drugiej połowie roku gdzie moja pensja wynosi około 9000 netto :D Ponad połowa idzie na bok :) A koszt pracodawcy to 23000 brutto :D
        Szczerze to gdybym kiedyś rozpoczął karierę z obecną wiedzą, to licząc 23000 x 12 = 276000 złotych i od tego tylko podatek. Za resztę czyli 110000 rocznie stać by mnie było na jakieś ubezpieczenie prywatne plus reszta na inwestycje w chociażby nieruchomości na kredyt.

        • 16 2

      • (3)

        Na Uop średnie oskładkowanie/opodatkowanie dla 19tys brutto wynosi 36%, to wcale nie tak dużo. To już ok 4tys euro brutto, polecam po przeliczać ile zabierają w innych krajach. W dodatku przy takich zarobkach warto pomyśleć o optymalizacji podatkowej i można zejść nawet to 20%. Ale wiadomo najłatwiej narzekać zamiast docenić że można takie pieniądze już w Polsce zarabiać

        • 7 33

        • (1)

          to bardzo duże odpodatkowanie, to że inni mają jeszcze gorzej nie znaczy że powinniśmy się cieszyć. Napisał z resztąże pracodawcę kosztuje to 23 koła a jemu na koniec roku zostaje 9 miesięcznie bo wszedł w drugi próg. Dolicz sobie opodatkowanie innych usług i się okaże że dzień wolności podatkowej dla niektórych nie przypada w połowie roku a w sierpniu bo państwo łupi ich bardziej niż resztę.

          • 30 4

          • Bo to zorganizowana grupa przestępcza

            • 14 4

        • kolejny pisowiec z marną wiedzą, przy 19 brutto i koszcie pracodawcy na poziomie 275000 rocznie, pensja netto wychodzi 146000 rocznie. Pokaż mi jak to się ma do 36% o, którym piszesz. Na moje oko to jakieś 48%

          • 6 0

      • ktoś musi na 800plusy zarobić w końcu

        • 17 2

    • to uop z pełnym zusem?

      • 3 1

    • Wchodząc w drugi próg realnie pensja spada na miesiąc, może dwa.
      Jest coś takiego jak limit ZUS, powyżej którego nie płaci się już większości składek.
      Żeby to wiedzieć trzeba naprawdę zarabiać podobną kwotę, nie wystarczy umiejętność obsługi kalkulatora PIT.

      • 2 0

    • to idź na b2b jeśli możesz, 19 000 brutto na uop oznacza że twój pracodawca ma koszty zatrudnienia ciebie dochodzące do 23 000 zł. Tyle może dać ci na fakturze, nawet na liniowym z 23 000 zostaje ci miesięcznie jakieś 18 000. Na emeryture odkładasz jednak sam :)

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

  • Praca Ostatni post: 1 tydzień temu
    (1 post)

Najczęściej czytane