W ubiegłym roku o prawie 10 proc. wzrosła liczba bezrobotnych osób niepełnosprawnych. Sytuacja nieco poprawiła się w przypadku kwestii zatrudnienia w większych firmach, ale zaledwie o 1 proc. względem wielkości rekrutacji z poprzedniego rozliczenia. Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych, w którym, oprócz kwestii związanych z aktywnością zawodową, przyjrzeliśmy się również świadczeniom i edukacji.
W Polsce stopniowo zwiększają się możliwości zatrudnienia osób niepełnosprawnych szczególnie w przypadku rekrutacji do średnich i dużych przedsiębiorstw - według danych Głównego Urzędu Statystycznego z końca 2021 r. w naszym 3/4 osób niepełnosprawnych pracowało w sektorze prywatnym. Najwięcej, bo aż 30 proc., realizowało się zawodowo w działalności w zakresie usług administrowania i działalności wspierającej - mowa m.in.
o branży detektywistycznej i ochroniarskiej (18,7 proc.), ale także pracy związanej z utrzymaniem porządku w budynkach i zagospodarowaniem terenów zielonych.
- Średnio co czwarta osoba niepełnosprawna pracowała w przetwórstwie przemysłowym (23,5 proc.), w szczególności w produkcji artykułów spożywczych (3,9 proc.). W opiece zdrowotnej i pomocy społecznej pracowało 10,4 proc. osób niepełnosprawnych, z przewagą działalności w zakresie opieki zdrowotnej (8,2 proc.) - informują specjaliści GUS. Wzrost w przypadku zatrudnienia w dużych i średnich przedsiębiorstwach wyniósł 1 proc.
Rośnie liczba niepełnosprawnych bez pracy
Okazuje się jednak, że wzrosła liczba bezrobotnych wśród osób niepełnosprawnych i to o 9,5 proc. w porównaniu do danych z 2020 r. Zmniejszyła się również liczba osób z prawem do zasiłku.
- W badanej grupie osób bezrobotnych przeważali mężczyźni (55,4 proc.), natomiast w tej grupie osób z prawem do zasiłku częściej występowały kobiety (52,7 proc.) - czytamy w raporcie.Łącznie w ubiegłym roku zarejestrowanych w urzędach pracy było przeszło 60 tys. osób niepełnosprawnych. Warto dodać, że w naszym kraju 2,3 mln osób z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności pobierało świadczenia emerytalno-rentowe - najwięcej w woj. śląskim (141,6 tys. mężczyzn i 123,5 tys. kobiet).
- Najwyższa wartość wskaźnika liczby osób z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności lub stopniu niezdolności do pracy na 10 tys. ludności wystąpiła w województwie lubuskim (860). Wskaźnik przekroczył 700 osób w województwach: świętokrzyskim (737), podkarpackim (714) i kujawsko-pomorskim (710).Pomorze plasuje się w trzeciej grupie województw ze wskaźnikiem między 510 a 611.
Jak wygląda kwestia przychodów uwzględnianych na postawie wymiaru składek?
Wśród 703,4 tys. osób ubezpieczonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych z ważnym orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności
blisko 60 proc. osób miało orzeczony stopień umiarkowany, a ponad 30 proc. - stopień lekki. W przypadku osób ubezpieczonych w ZUS w badanej grupie osób przeważali mężczyźni (185,2 tys. mężczyzn wobec 84,5 tys. kobiet) oraz osoby z orzeczonym umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (155,2 tys. wobec 67,5 tys. osób z lekkim oraz 45,9 tys. osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności).
- Analizując kwoty przychodów, uwzględnianych w podstawie wymiaru składek, można zauważyć, że u ponad 50 proc. mężczyzn i ponad 40 proc. kobiet dominowały kwoty w przedziale 3-4 tys. zł. W dalszej kolejności najliczniejszą grupę stanowiły osoby z podstawą wymiaru składek mieszczącą się w przedziale 4-5 tys. zł (12,6 proc. kobiet oraz 10,4 proc. mężczyzn), a następnie w przedziale 1-2 tys. zł (10,4 proc. kobiet i 9,0 proc. mężczyzn). Zauważono, że mimo różnych orzeczonych stopni niepełnosprawności przeważały kwoty w przedziale 3-4 tys. zł. Wyjątek stanowiły osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności bez określonego stopnia, które było im wydawane do 16. roku życia, ponieważ kwoty najczęściej mieściły się w przedziale 2-3 tys. zł. "Większość dzieci niepełnosprawnych uczęszczała do przedszkoli ogólnodostępnych"
W roku szkolnym 2021/22 działało 329 przedszkoli specjalnych, do których uczęszczało 6,7 tys. dzieci. Natomiast większość przedszkolaków korzystało z przedszkoli ogólnodostępnych (78,1 proc.), w tym także z przedszkoli integracyjnych lub posiadających takie oddziały.
- Najwięcej dzieci uczęszczających do przedszkoli specjalnych miało ukończone 7 lat (27,9 proc.). Wśród dzieci w przedszkolach specjalnych przeważali chłopcy (70,5 proc.). W pozostałych przedszkolach i innych placówkach wychowania przedszkolnego przebywało 40,8 tys. dzieci niepełnosprawnych, które stanowiły 2,8 proc. ogólnej liczby dzieci. Większość dzieci niepełnosprawnych uczęszczała do przedszkoli ogólnodostępnych (78,1% proc., w tym do przedszkoli z oddziałami integracyjnymi (13,4 proc.) oraz przedszkoli integracyjnych (12,1 proc.) - informuje GUS.Do specjalnych szkół podstawowych uczęszczało niespełna 50 tys. osób, natomiast zdecydowanie więcej dzieci gromadziły oddziały przy szkołach podstawowych, gdzie edukację realizowało ponad 100 tys. uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
- Specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze i specjalne ośrodki wychowawcze były prowadzone dla uczniów, którzy posiadali orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, wydane ze względu na niepełnosprawność, ale z jej powodu nie mogli uczęszczać do przedszkola lub szkoły w miejscu zamieszkania. Osoby niepełnosprawne intelektualnie stanowiły 58,1 proc. wychowanków. Ponadto ośrodki zapewniały opiekę dzieciom i młodzieży z niepełnosprawnościami sprzężonymi (24,8 proc.), niesłyszącej i słabosłyszącej (5,9 proc.) oraz niewidomej i słabowidzącej (3,3 proc.) - wskazuje GUS.
Ile osób niepełnosprawnych podejmuje dalszą naukę?
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku edukacji na poziomie ponadpodstawowym, która jest realizowana głównie w szkołach specjalnych. Młodzież kształci się głównie pod kątem przysposobienia do pracy i w szkołach branżowych.
- Wszystkie szkoły specjalne kształciły 29,4 tys. osób. Ponadto w oddziałach uczyło się 23,7 tys. uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym 38,5 proc. osób w oddziałach przy liceach ogólnokształcących, 31,6 proc. osób w oddziałach przy technikach oraz 29,2 proc. osób w oddziałach przy branżowych szkołach I stopnia. Łączna liczba dzieci i młodzieży objętej kształceniem specjalnym na poziomie ponadpodstawowym była równa 53,2 tys. osób i stanowiła 3,2 proc. ogólnej ich liczby. W szkołach policealnych kształciło się 240 uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym głównie w szkołach specjalnych (87,9 proc.) - czytamy w raporcie GUS.Jeśli chodzi o edukację na uczelniach, to w ubiegłym roku akademickim kształciło się prawie 20 tys. z niepełnosprawnościami, a to stanowi 1,7 proc. liczby studentów. Wśród doktorantów liczba ta spadła do 4,1 proc.