Gdańska spółka uczy komputery, jak zrozumieć i analizować ludzkie emocje i zachowania, a ludzi - tego, jak ze zdobytej w ten sposób wiedzy wyciągać odpowiednie wnioski. Quantum Lab działa na rynku dopiero trzy lata, jednak już zdobyła poważnego klienta - została nim sieć fast food ze Stanów Zjednoczonych. Spółka wygrała też - Best Startup 2016 - prestiżowy konkurs dla firm realizujących projekty, których potencjał innowacyjny może zmieniać całe rynki lub branże.
Na czym tak naprawdę polega "uczenie" komputerów, jak zrozumieć i analizować ludzkie emocje i zachowania?
- Ten proces możemy podzielić na dwie składowe: technologiczną i psychologiczną. Za pomocą technologii jesteśmy w stanie rozpoznać, co jest na obrazie z kamery, wtedy nasz system porównuje to, co jest na kamerze z wzorcami, które ma wytrenowane i zwraca prawdopodobieństwa, że dana osoba jest - na przykład - rozgniewana. Najpierw trenuje się tzw. model. Podaje mu się dużo próbek danego wzorca, w tym wypadku osób, które wyrażają gniew. Nasz autorski Xpress Engine dysponuje dzięki temu "średnią" z kilkuset osób i jest w stanie obliczyć podobieństwo do tego, co widzi, z posiadanymi zasobami. Wykrycie zachowań i emocji to pierwszy krok. Potem te dane trzeba jeszcze zrozumieć i przełożyć na potrzeby konkretnego biznesu i tu przychodzą z pomocą psychologowie i business developerzy w Quantum Lab - tłumaczy Bartosz Rychlicki, szef Quantum Lab.Detekcja i rozpoznawanie ludzkich reakcji emocjonalnych oraz ich analiza to wciąż młody rynek, jednak jego znaczenie oraz wielkość rosną skokowo z roku na rok. Szacuje się, że w latach 2013-2015 rynek ten urósł o około 1,5 mld dolarów w skali globalnej. W jakich dziedzinach może znaleźć zastosowanie technologia opracowana przez QL?
- Badania marketingowe, marketing w kontekście skuteczności przekazu i badanie jakości obsługi klienta w sieciach sprzedaży. Zainteresowane tymi rozwiązaniami są także firmy działające w Polsce? Domy mediowe (MediaCom, Universal McCann), agencje badawcze (PBS) i stacje telewizyjne (TVN). Rozwijamy się wraz z rynkiem i jesteśmy przekonani, że w obliczu rosnącego zapotrzebowania na zwiększanie skuteczności przekazów marketingowych, czy na przykład rosnących zagrożeń związanych z bezpieczeństwem - będziemy mieli pełne ręce roboty - mówi Rychlicki. Pierwszym klientem Quantum Lab została sieć fast food ze Stanów Zjednoczonych. W oparciu o wyniki analiz behawioralnych klientów i obsługi w lokalach sieci, menedżerowie postanowili przeszkolić swoich sprzedawców. Poprzez modyfikacje zachowań osób przyjmujących zamówienia - takich jak uśmiech czy gra ciała - poprawiono satysfakcję klientów, a co za tym idzie - podniesiono przychód w badanych restauracjach.
Narzędzia analityczne wypracowane przez Quantum Lab mają znacznie szersze zastosowanie. W czasach, gdy tak ogromne znaczenie przypisuje się tzw. content marketingowi i tworzeniu treści opartych o emocje, to właśnie te ostanie są kluczowe z punktu widzenia skuteczności przekazu. Podobnie jest na przykład w procesie sprzedaży. Znaczenie tzw. doznań klienta (customer experience) jest tu nie do przecenienia, a możliwość zmierzenia emocji towarzyszących jego zakupom to kopalnia wiedzy o tym, co sprzedawca lub menedżer sieci może zrobić lepiej.
- Zwycięstwo w konkursie Best Startup ma dla nas wyjątkowe znaczenie. Jury konkursu składało się ze znakomitych osobowości ze świata marketingu i innowacji, tak więc wygrana to nie tylko wyjazd do Cannes na Innovation Lions, to przede wszystkim potwierdzenie tego, że idziemy w dobrym kierunku - dodaje Bartosz Rychlicki.