• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkolenia IT z dotacją. Ruszyła rekrutacja

VIK
3 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (90)

200 osób zostanie przeszkolonych i otrzyma szansę na pracę w branży w IT dzięki projektowi Invest in Pomerania Academy. Szkolenie ma trwać 240 godzin, a dzięki dofinansowaniu będzie tańsze o niemal 50 proc. Rekrutacja uczestników już ruszyła.



To już kolejna odsłona programu Invest in Pomerania Academy realizowana przez Invest in Pomeranię, czyli samorządową inicjatywę koordynowaną przez Agencję Rozwoju Pomorza. W grudniu ub. roku zakwalifikowano do szkolenia z zakresu IT 150 osób, teraz przygotowano kolejnych 200 miejsc. Projekt jest dofinansowany z Unii . Invest in Pomerania właśnie podpisała umowę z firmą szkoleniową Kruszewscy.BIZ.

Na jej mocy spółka Kruszewscy.BIZ otrzymała grant w konkursie organizowanym w ramach projektu Invest in Pomerania Academy na realizację cyklu szkoleń, który pozwoli na zdobycie kompetencji w zakresie Junior Front-End Developer. 240-godzinny kurs programowania będzie dla uczestników prawie w 50 proc. dofinansowany z funduszy unijnych. Rekrutacja rusza w marcu, a dokładne informacje można znaleźć na stronie pomeranianstartit.pl.



Kruszewscy.BIZ od ponad 10 lat prowadzi działalność szkoleniową i edukacyjną. Firma oferuje doradztwo i szkolenia w takich obszarach, jak projektowanie i optymalizacja rozwiązań technicznych, metody pozyskiwania i analizy danych, wykorzystanie technologii mobilnych i chmurowych, automatyzacja procesów produkcyjnych, uczenie maszynowe czy doskonalenie zarządzania i komunikacji wewnątrz zespołów.

- W odpowiedzi na potrzeby projektu Invest in Pomerania Academy stworzyliśmy nie tylko solidny program i nową metodę nauki programowania, ale też unikalny pakiet bezpłatnych usług dodatkowych dla kursantów, które znacznie zwiększą ich szanse na rynku pracy - mówi Kacper Kruszewski, prezes zarządu komplementariusza, reprezentujący Kruszewscy.BIZ.
Pomorskie regionem przyszłości według Financial Times Pomorskie regionem przyszłości według Financial Times

Celem projektu Invest in Pomerania Academy jest zasilenie rynku pracy osobami o aktualnie najbardziej poszukiwanych kompetencjach - w branży IT oraz offshore. Oba kluczowe dla województwa pomorskiego sektory są atrakcyjne dla pracowników pod względem wynagrodzeń i stabilności zatrudnienia.



Do chwili obecnej w ramach realizacji projektu Invest in Pomerania Academy podpisano jedną umowę z firmą szkoleniową na kształcenie w zawodach portowo-offshorowych. Firma Kruszewscy.BIZ jest natomiast czwartą, która przygotuje dla lokalnego rynku pracy nowych programistów. Łącznie dzięki inicjatywie Invest in Pomerania kwalifikacje potrzebne w branży IT zdobędzie ponad 660 osób.

- Nasz projekt, realizowany od sierpnia 2022 r., zakłada dostarczenie na rynek pracy prawie 1 tys. osób w obszarze IT i offshore. Dostępność odpowiednich kadr to warunek rozwoju branż, które będą decydować o przyszłości gospodarki regionu - mówi Monika Stokfisz, talent attraction team manager w Invest in Pomerania.
VIK

Miejsca

Opinie (90) 5 zablokowanych

  • kolejny przekret

    • 1 0

  • I znowu kolejny kurs, ktory da ludziom zludna nadzieje, ze po 240 godzinach beda programistami i rynek pracy stoi przed nimi otworem.

    • 0 0

  • IT (Information Technology) (8)

    Czy nie lepiej i bardziej po polsku zamiast "Szkolenia z IT" napisać "Kurs programowania" ? IT to trochę szersze pojęcie niż samo programowanie. No i to "Junior Front-End Developer", dumnie brzmi ale w tłumaczeniu to po prostu młody lub początkujący programista.
    Jesteśmy w Polsce ale polskie nazwy są zbyt mało atrakcyjne, więc trzeba udawać anglików.

    • 50 9

    • Może w ogóle lepiej nie mówić np. Netflix, tylko Sieciowy Ruch, a na awokado mówmy smaczliwka? (2)

      Dajże spokój, skoro coś na całym świecie nazywa się X to czemu chcesz to na siłę nazywać inaczej? Jakoś nie widze żeby tacy jak ty mieli problem z nazwami typu parking, czy garaż, ale już jest wielka potrzeba przerabiania HR na kadrowe, a managerów na "kierowników zmianowych"

      • 1 2

      • Człowieku

        Czy jesteś pewien że Netflix pisane razem, można tłumaczyć jako ruch sieciowy ?

        Na jakim całym świecie ? Żeby daleko nie szukać. Jedź do Francji i pogadaj po angielsku. :-) Przekonasz się że oni cenią sobie język ojczysty.

        Nic nie mam do języka angielskiego ale irytują mnie te wszystkie funkcjonujące u nas event-y, project-y, itp. Podobnie szkolenia z IT które są zwykłymi kursami programowania.
        Nie tak dawno te rzeczy funkcjonowały pod polskimi nazwami, komu to przeszkadzało ?

        • 0 0

      • Akurat określenia kadrowy i kierownik były pod ręką. Nie bylo potrzeby szukania zamienników.

        • 1 0

    • Albo "talent attraction team manager".

      • 2 0

    • Administrator sieci to też zawód IT (1)

      A jakoś w tej pracy się nie programuje

      • 10 1

      • Facet co zmienia tusze w drukarce i instaluje windowsy to tez IT

        • 5 0

    • Ale front-end to już konkretne określenie tego co ten programista robi. Tak jak z lekarzami, jest kardiolog, dentysta, pulmonolog. Każdy jest lekarzem, ale mają swoje określone obszary działania. A co do nazw zgodzę się po części, choć back-end, fullstack, embeded, ciężko czasem przetłumaczyć na polski. Nazwy byłyby bardzo długie.

      • 6 0

    • Nie ma IT bez angielskiego.

      • 12 4

  • A te firmy z branży IT to są takie biedne?! (15)

    Że nie stać ich na przeszkolenie potencjalnego pracownika?! Dlatego muszą być dotowane z naszych pienièdzy???

    • 37 5

    • U nas w branży budowlanej to standard, że dostaje się umowę o pracę, narzędzia i szkolenia (11)

      natomiast w IT wystarczy sobie poczytać komentarze, pełno wpisów typu "wymagają szkoleń które trzeba zrobić w wolnym czasie i za własne pieniądze", IT to najbardziej januszowa branża ze wszystkich, mentalnie w latach 90 - umowy o pracę to wciąż luksus tam, wymagania z d... typu pierdzilion technologii, płynny angielski i komunikatywny niemiecki a pensje na B2B 10-15k - czyli gdzieś pomiędzy magazynierem a glazurnikiem :) W restauracji obok doświadczony kucharz ma 9k brutto a szef kuchni 16k brutto - a w IT trzeba tyrać na śmieciówce po godzinach by tyle zarobić.
      "inwestycja IT" to wynajem biura i leasing komputerów - a w dobie pracy zdalnej nawet i tego nie :) A my za byle maszynę dajemy ponad milion.
      I jak tam praca zdalna informatycy? Jak się konkuruje z Hindusami, Rumunami i ludźmi z Kabikiejm? Ostatnio widziałem ofertę znanej firmy - ponad 2 tysiące aplikacji, inna, mniej znana firma: po pół dnia i zebraniu ponad 100 aplikacji zamknęli rekrutację :)
      I czekam na komentarze, jak to w IT zarąbiście bo dają multisporta haha - a i to w większości firm nie za darmo, tylko odpłatność od 50 do 100% :)

      • 11 11

      • Bzdury i kompleksy wyssane z palca. (6)

        W IT UoP to standard jak B2B. Na ogól do wyboru. I nie chodzi tylko o kase, bo wiadomo, że teoretycznie wiecej netto jest z B2B. Ale UoP czesto wybierają starsi specjalisci IT, majacy rodzine i gdzies te ekstra 2k w porownaniu z B2B, chcacy miec swiety spokoj i pelen socjal, urlop itp. Kwestia wyboru. Czesto w przypadku reorganizacji i zmian, pierwsi zresztą lecą ci na B2B. Bo latwiej z nimi zakonczyc wspolprace. Co do kwot, ktore podales to raczej juniorskie stawki lub mid/senior ale w prawicowo Januszowo polskich firmach IT. Ale takich jest mniejszosc na szczescie. Wiekszosc IT to korpo lewackie z zachodniej i polnocnej UE, USA gdzie kasa leci strumieniem szerokim. I tak standardowe stawki dla specjalistow mid i senior zaczynaja sie od 15k brutto, w zaleznosci od działki, gorna granica zasadniczo nie istnieje. Przy czym te od 15k brutto to tez teoria bo w praktyce, pierwsza lepsza migracja po godzinach, w gaciach przy piwie i filmie i kilku godzinach pilnowania obrazu na lapku i wpada ot tak naprzyklad 2k do pensji. W innych branzach musisz pozegnac sie z żona i dziecmi aby "dorobic" do pensji, nie mowiac o lichej podstawie :)

        • 1 2

        • Oferty na portalach jakie są to widać (5)

          90% znika jak zaznaczysz UoP, nawet jak ktoś zatrudnia na UoP to i tak preferowane są B2B. A co do stawek, to dopiero był tu artykuł powitalny o jakimś korpo IT, stawki dla senior Java 12k brutto a od 15 na UoP to zostają pojedyńcze ogłoszenia na cały kraj :)
          Zresztą IT jest z tego znane, że w necie koloryzują. Ofert z niskimi stawkami jest od wuja a za ile pracują w tych firmach? Pewnie za dwa razy tyle niż szukają nowych pracowników :) Pomijam już, że plagą jest też outsourcing, body leasing itp.

          • 1 0

          • Dziwne rzeczy prawisz. Akurat jakis czas temu bo 1 rok temu, bylem zmuszony szukac pracy. (4)

            W 3 miesiace dostalem 4 oferty pracy na UOP, pisze o pozytywnych rekrutacjach. Stawki od 12k brutto do 16k brutto. A zaznaczam, ze nie jestem programistą. Zwyklym leszczem i wyrobnikiem IT :)

            • 2 0

            • Informatycy zarabiaja za duzo (3)

              Ale tylko rozsądni są w stanie to przyznać otwarcie

              • 1 1

              • Stawki na rynku it są zawyżone przez firmy z zagranicznym kapitałem

                Praca zdalna dyktuje standardy w tej branży. Jakby się od tego odciąć zarobki w it bylyby takie same jak inzynierow. Cała ta branża to bańka rozdmuchana przez outsourcing.

                • 0 1

              • Potwierdzam i od zawsze o tym mowie w swoim srodowisku IT. (1)

                Oczywiscie spotykam sie z wielkim oburzeniem. Byle kmiot klikajacy w apke lub jakis organizator spotkan ma te 15k. Zero odpowiedzialnosci. Wiecej od chirurga w pocie czola stojacego nad pacjentem.

                • 4 1

              • Niech somsiad ma gorzej hehehehe

                • 0 0

      • (1)

        Ty tak na serio? W IT też dają umowy o pracę. Tylko wiesz co? Żaden szanujący się fachowiec nie chce umowy o pracę, bo to się nie kalkuluje. Poza tym mając działalność gospodarczą możesz wystawiać wiele faktur dla różnych klientów i nie jesteś ograniczony. Praca po godzinach? Tylko dla chętnych. Zarobki? No ja np. mam ponad 50tys. zł netto, a pracuję ok. 7h dziennie. Oczywiście zdalnie, bo tak mi bardziej pasuje, ale w każdej chwili mogę iść do biura, nie ma problemu. Szkolenia też oczywiście są, każdy ma budżet i sobie wybiera. Widać kogoś tu ostro pieką zwieracze, że sam musi tyrać cały miesiąc w pocie czoła za moją tygodniówkę. Ogarnij się, człowieku.

        • 4 8

        • Ja zarabiam 150 tys i sie nie chwałę

          Zmień pracę

          • 3 0

      • Lubię te twoje komentarze :)

        Wyłażą z nich tak pyszne kompleksy, że nic tylko zbierać do kubeczka na łzy i spijać do śniadania :)

        • 3 2

      • Ktoś tu ma wielki problem widzę :)

        Wysłałeś swoich glazurników na szkolenia z kładzenia kafelków w czasie pracy, czy zwyczajnie nie obchodziło Cię skąd mają fach?

        "U nas w branży budowlanej to standard, że dostaje się umowę o pracę"
        Padnę :D Na minimalną, reszta pod stołem. Dla klienta "z fakturką będzie drożej".

        • 12 3

    • stac ich, kazda firma ma stazystow calkiem niezle oplacanych z drogoa na juniora (1)

      ale nie bierze sie przypadkowych ulicy z ulicy tylko studentow informatyki/elektroniki i pokrewnych ktorzy maja solidne podstawy matematyki, myslenia analitycznego i ogolnej wiedzy ze swiata IT (jak dzialaja systemy, budowy kompa itp) a nie ze ktos przychodzi na programowanie a zawsze sie bal zainstalowac program na kompie albo zmienic ustawienia w OS, a na pytanie o Ubuntu pyta co to takiego

      • 10 3

      • Widac ze komentarze zamieszczają tu sami informatycy

        Którzy boją się konkurencji i pouczają oraz krtytykują innych. Tobie też można zadać setkę pytań na które nie odpowiesz.

        • 2 2

    • Ludzie pchają się drzwiami i oknami

      Więc firmy już tak chętnie nie biorą na staż. Aktualnie stażyści, nawet darmowi, postrzegani są jako koszty firmy, bo trzeba im poświęcać czas i ich uczyć.

      • 3 1

  • Na tych szkoleniach zyskuje tylko "szkoła" (19)

    Drogi potencjalny kursancie. Zastanów sie trzy razy czy warto wydac 6k PLN na kurs, ktory znajdziesz bez problemu za darmo lub za symboliczne 50zl w internecie. Miej też świadomość, że programiści są faktycznie poszukiwani, ale nie juniorzy (na ten moment na popularnej stronie z ofertami IT widnieją całe 3 ofert pracy dla junior frontendowcow na całą Polskę). A jak juz pojawi się to jedno stanowisko pracy to czy chcesz aplikować na nie razem z 240 identycznymi cv, czy jednak pochwalić się oryginalnym portfolio.

    • 79 7

    • Dokładnie (7)

      To jak te wszystkie bootcampy i kursy zniszczyły w kilka lat branżę IT woła o pomstę do nieba. Naprodukowały tylu wannabe programistów, że obecnie znalezienie pracy jako junior, a nawet głupiego stażu za darmo, graniczy z cudem. Na jedno miejsce jest z 500 cv jak nie więcej. Obecnie, żeby się wcisnąć do tej branży bez pleców i znajomości, trzeba mieć ogrom samozaparcia i wytrwałości.

      • 5 6

      • Bzdura. Samemu zatrudniłem u siebie z 10 takich juniorów, a firma zatruniła z 50. (4)

        Oczywiście liczą się umiejętności, faktycznie nie każdy się nadaje, ale wielu z nich to bardzo pracowici ludzie, wielu jest już seniorami i ma własne teamy.

        • 6 3

        • czy patrzysz na wiek kandydata? Przy założeniu,że umiejętnościami nie odstaje od większości. jest jakiś (3)

          limit wieku, oczywiście nie oficialnie.

          • 0 3

          • Chyba nie do końca rozumiesz co to jest w IT junior a co to jest senior (1)

            Podpowiadam, że nie chodzi o wiek, tylko o doświadczenie

            • 0 0

            • wiem doskonale, ale w którymś WIEKU ludzi się już po prostu nie zatrudnia, ogólnie takie wykluczenie dotyczy 50+

              pytam jak jest w IT czy np. 42 letni junior to realna sprawa.

              • 0 0

          • Rekrutowałem jakiś czas temu. Na wiek nie patrzyłem

            Patrzyłem w CV co robili w IT i pytałem o praktyczne problemy jakie się napotyka podczas programowania i współpracy z klientem. Czasem to się okazywała zbyt wysoka poprzeczka, wtedy pytałem o "szkolne" tematy w stylu czym się różni dziedziczenie od interfejsu. I niestety niektórzy na tym też się wykładali.

            • 3 1

      • a do jakiej nie trzeba? zawsze tam gdzie dobre zarobki to chętnych jest wielu, w dodatku,że próg wejścia nie istnieje

        w sensie nie musisz mieć państwowego egzaminu czy egzaminu wydawanego przez korporację jak np. notariusz czy adwokat ( nie mylić z absolwentem prawa ).

        • 4 0

      • W IT nie ma czegoś takiego jak plecy, tu się liczy weryfikowalna wiedza, machaniem rękami i mądrymi słowami roboty się nie zrobi

        Zatrudniałem jakiś czas temu do zespołu programistę. Po kilku rozmowach z ludźmi po bootcampach poprosiliśmy HR żeby już nam takich nie podsyłali. Szanuję i podziwiam że ktoś zainwestował czas i pieniądze, ale niestety to nie ten poziom. Wykładali się na podstawowych pytaniach, i co ciekawe wszyscy na tych samych, może na ten sam bootcamp chodzili. Lepiej wychodzili świeżo upieczeni magistrzy IT lub studenci ostatniego roku.

        • 7 4

    • Cenny komentarz.

      • 0 0

    • wazna rzecz: nie kazdy nadaje sie do tej pracy (7)

      • 28 1

      • pierwsza lepsza oferta, junior deweloper (młodszy specjalista) 4500-5200 B2B (5)

        oczywiście możliwa też umowa zlecenie :)
        Jak widać więc nadają się piwniczaki mieszkające z rodzicami :)
        Naliczyłem jakieś 15 technologii, które trzeba znać - ale jest multisport, owocowe dni i niekorporacyjne otoczenie :)
        Dasz ofertę śmieć na programistę to masz 100 aplikacji w jeden dzień, szukasz kierowcy na UoP, 9k brutto - nikt się nie zgłasza. Taka prawda o rynku pracy w Polsce.
        Zresztą gdyby było inaczej to nie byłoby różnych Inteli zatrudniających tysiące osób - po prostu nie znaleźliby pracowników.

        • 3 9

        • Chyba żartujesz z tym 9brutto

          9brutto jako kierowca?! Jeszcze może w rączki całować szanownego pracodawcę.
          15netto to jest kwota za którą można jeździć. Chyba musi Pan sam usiąść za kierownicą

          • 2 2

        • Bo kazdy mlodzieniec chce pracowac w IT.

          Dlatego masz mnostwo cv na 1 oferte. Praca lekka, przyjemna, z domu, w kapciach i gaciach. Pracy na moze 3h dziennie max, pozostale godziny prywata. Tak na ogol wyglada praca w IT. Wiem bo sam nic nie umiem, jestem ogolnie leniem i nauczylem sie tylko paru technologii
          by pracowac w IT. Kierowca z kolei to ciezka praca poza domem. Nie da sie zdalnie. Ot i cala tajemnica. Sam wolalbym zarabiac w IT jako junior 5k niz 9k jako kierowca. Chociaz stawki 5k w IT to tylko u Januszy prawicowych, w korpo lewackich stawki razy dwa.

          • 3 2

        • Widać nikt nie chce robić dla Janusza mającego w poważaniu BHP i czas pracy, jak to zwykle w transporcie bywa :) (2)

          • 13 0

          • Za to w IT wszyscy o 14:45 to już myją kubki i ustawiają wygaszacze ekranu (1)

            a potem piją fantę przez słomke leżąc na plaży :) A rotacja w firmach IT taka, że można by ludzi tirami wozić - ale oczywiście zmieniają firmę co pół roku bo "się rozwijają" a nie że są niezadowoleni z warunków haha, no ale malujmy dalej obraz IT jako krainy wiecznej szczęśliwości.
            Tymczasem standardy pracy już dawno poszły w górę we wszystkich branżach, nawet w dyskontach dają już dawno umowy o pracę a nawet wyprawki i paczki dla dzieci. A kiedy w IT? Pewnie kiedy zabraknie marzycieli od fanty :)

            • 3 7

            • Nikt ze znajomych pracujących w IT nie narzeka

              Wszyscy prawie pracują zdalnie, ew. hybrydowo, chyba, że ktoś nie chce. Kasa ok. Dodatkowe benefity fajne.
              Nikt nie narzeka, a mam ok. 45 znajomych pracujących w IT
              Przykładowo, w mojej pracy pracuje 15 osób i wszyscy narzekają, od stycznia 4 osoby się zwolniły, ja też szukam nowej pracy

              • 0 2

      • właściwie to mało kto

        • 9 2

    • Boisz sie konkurencji

      Pisząc bajki o 240 cv na jedno miejsce. Aż dziw że informatyk napisał aż tak długi post. Hm

      • 1 1

    • 6k to kosztuje kurs pedagogiczny na nauczyciela

      Więc nie wiem, czy to tak drogo, można dyskutować. Poza tym kurs daje ci możliwośc pracy w grupie, pisania projektu pod okiem doświadczonych trenerów. Jest niestety co raz więcej na kursach ludzi "z ulicy" ale pierwsze 10 -15 edycji u mnie całkiem niezłych specjalisów.

      • 2 2

  • naciaganie i**otow na szmzl!!

    • 3 0

  • Koniec z komuna I socializmem (1)

    Nie każdy musi być w it
    Jak ma kasę to niech sobie kupuje kursy, ale przede wszystkim niech się uczy sam a nie za moją kasę, kasę emeryta, kasę chorego i kasę każdego podatnika!

    • 3 1

    • To też za Twoją kasę! Fajnie?

      Minister edukacji Przemysław Czarnek z wolnej ręki, bez konkursu, przekazał katolickiej uczelni 7,5 mln zł na badanie m.in. zjawiska chrystianofobii w Polsce oraz idei męczeństwa za wiarę.

      • 1 0

  • (4)

    problemem szkoleń z zakresu it jest to, że taki przykładowy bezpłatny kurs kończy może z 10% uczestników, pytanie zatem o rentowność przedsięwzięcia

    • 18 1

    • Proponuję audyt...

      .. takiego szkolenia po szkoleniu, ale przed wypłata wynagrodzenia. Tylko taki solidny jak w normalnej firmie a nie ustawiony jak w budżetówce.

      • 4 0

    • A czy takie dofinansowanie do szkoleń to otrzyma każda szkoła która takie kursy prowadzi? (2)

      Czy tylko konkretna?

      • 0 1

      • każda, która wykaże znajomości z pociotkami pisowskich złodziei?

        • 0 3

      • Każda która we wrześniu złożyła papiery o dofinansowanie.

        • 0 0

  • Kruszewscy.BIZ firma która nie istnieje w internecie (1)

    Nie zastanawia Was , że firma która PONOĆ szkoli 10 lat nie istnieje w internecie? Nie znajdziecie żadnych informacji o jej działalności. żadnej strony internetowej. Tak samo jak o żadnym z jej partnerów wspomagających realizacje projektu, których podają na stronie. Nie ma też żadnego telefonu kontaktowego oraz osobistej możliwości kontaktu. Wnioski wyciągnijcie sami. Nie chce się nawet zastanawiać jacy trenerzy będą szkolić i skąd będą wzięci.

    • 23 2

    • Ustawione to było

      Nie istnieje? Niech odpowiedni urząd sprawdzi ich gwarancję i wykonanie tych szkoleń. Proste

      • 3 0

  • Czy po 240 godzinach "nauki" też będę zarabiał 2 dychy miesięcznie? (4)

    • 20 4

    • I potem na rozmowy przychodzą ludzie mający się za midów z backendu, którzy nie potrafią prostego sqla napisać joinującego dwie tabele...

      • 2 1

    • I to po szkoleniu w sdacademy. Wspaniali są!

      • 0 0

    • może być nawet więcej niż

      20zł miesięcznie

      • 21 0

    • no na bank

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane