- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (65 opinii)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (389 opinii)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 5 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Śmiertelny wypadek w stoczni w Gdańsku. Mężczyznę przygniotła brama
Do śmiertelnego wypadku doszło w nocy ze środy na czwartek na terenie stoczni przy ul. Doki w Gdańsku. Jeden z przebywających tam mężczyzn został przygnieciony bramą, wskutek czego zmarł. Drugi poszkodowany z urazem nogi został przewieziony do szpitala. Prokuratura przekazała, że do zdarzenia doszło po wprowadzeniu budowanego jachtu do hangaru.
O zdarzeniu czytelnicy poinformowali nas w Raporcie z Trójmiasta, a tę relację potwierdzili mundurowi.
- Wczoraj [tj. ze środy na czwartek - dop. red.] w nocy w firmie Sunreef Yachts w Gdańsku przy ul. Doki 1 doszło do wypadku. Brama spadła na dwóch pracowników. Jeden nie żyje, a drugi jest ciężko ranny - przekazał nam czytelnik.
Z informacji udzielonych nam przez policję wynika, że mundurowi z Nowego Portu zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrali w środę, tuż przed północą.
Mężczyzny przygniecionego bramą nie udało się uratować
- Jeden z mężczyzn, który został przygnieciony bramą, zmarł, drugiego z urazem nogi przewieziono do szpitala. Na miejscu pod nadzorem prokuratora policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz biegły z zakresu medycyny sądowej przeprowadzili oględziny. Policyjny technik zabezpieczył ślady i sporządził dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze sprawdzili monitoring oraz ustalili i przesłuchali świadków zdarzenia. Policjanci szczegółowo sprawdzają okoliczności zdarzenia - tłumaczy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawą zajmuje się także prokuratura. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że do zdarzenia doszło po wprowadzeniu budowanego jachtu do hangaru.
Oświadczenie ws. wypadku
Wyrażamy swój najgłębszy żal w związku z tragicznym wydarzeniem, które miało miejsce w nocy z dnia 9 na 10 grudnia.
W wyniku śmiertelnego wypadku w okolicach jednej z hal produkcyjnych Stoczni Gdańsk stracił życie jeden z pracowników firmy podwykonawczej stoczni Sunreef Yachts.
Na bieżąco współpracujemy z prokuraturą, policją, Państwową Inspekcją Pracy, podwykonawcą i rodziną w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku. W miarę trwania postępowania udzielane będą kolejne informacje.
Francis Lapp - Prezes i Założyciel Sunreef Yachts
Opinie (252)
-
2020-12-12 08:50
Firma Łagry (4)
Popracowalem w.tej firmie ostatnie 2.miesiace myslalem ze bedzie lepiej niz w Galeonie. Jedyne.co dostalem lepszego to stawka.na start 20 zl . I na tym koniec patolooogia na maksa nie bede sie tu rozpisywac bo nie xhce mi sie ale.ogolnie dramat praca dla cymbalow
- 10 0
-
2020-12-12 09:07
(2)
Lepszy sunreef niż tfu galeon
- 1 3
-
2020-12-12 10:56
Hehe fachowcy z galeonu ,żenada .
- 2 1
-
2020-12-12 10:59
Prawda taka ...
Ukrainki z sunreefubto tylko mordy malować i najlepiej dymac się z każdym.co to są za leniwe pudła masakra.a Ukraińcy cóż rzadko ,który pracowity.taka prawda o tych ludziach .robią w ci*la szefa a on się daje.
- 2 0
-
2020-12-12 10:55
Ten cały Wasz Galeon
A co ty chłopie robiłeś w obozie pracy skoro byłeś w raju zwanym Galeon.dajcie spokój już tym bredniom.ciekawe że tak u nas zle a walicie do nas drzwiami i oknami .
- 1 1
-
2020-12-12 10:02
Haha (2)
Francis ubolewa haha. Bezduszny człowiek dla którego Polacy to śmiecie
- 11 3
-
2020-12-12 10:57
Właśnie widać jacy ludzie pracują w galeonie.tylko się obijac i w telefonie siedzieć.
- 1 1
-
2021-01-16 10:12
Franek to cham
Dokładnie tak. Zwalnia ludzi za byle g*wno i on tak ubolewa
- 0 0
-
2020-12-12 10:23
wypadek
niestety wypadki zdarzają się. najważniejsze jest by dbać o bezpieczeństwo wykonywanych prac.
zarówno wykonawca robót jak i kierujący pracami muszą dokładnie zastanowić się jak wykonać
pracę by nie dochodziło do wypadku. z opisu tego wypadku wynika, że najprawdopodobniej wypadek
nastąpił w wyniku uszkodzenia ? bramy, dlaczego tak się stało trzeba zbadać wszystkie okoliczności.- 5 1
-
2020-12-12 11:32
Tyle razy jakoś to było i jakoś się udawalo
A raz coś nie wyszło. Szkoda człowieka i jego bliskich
- 4 2
-
2020-12-12 13:43
PIP w Polsce to fikcja...mandaty dają 50 zł
- 7 0
-
2020-12-12 13:46
Rządy PO PSL byly straszną POtologią skutki nieodwracalne na wiele pokolen. Rozsprzedawali wszystko stocznie, koleje linowe
Polskie nagrania takze sprzedali bo Polskie były
- 4 2
-
2020-12-12 15:59
wiekszosc zatrudnionych to ukraincy,jestescie w Polsce to uczyc sie polskiego!
- 1 3
-
2020-12-12 18:05
Tak sie robi biznes w Polsce
W ruinach walących się hal budują najlepsze jachty na świecie.
- 8 1
-
2020-12-12 19:14
Sprawdźcie sobie ludzie na jakie kwoty wystawia mandaty PIP to zrozumiecie czemu dalej istnieją takie firmy, gdzie jak przyjdziesz do pracy to masz prawdopodobieństwo śmierci liczone w procentach.
- 5 0
-
2020-12-13 16:09
Pewnie zawiasy tej bramy były mocno skorodowane i stało się .
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.