Niedługo początek roku akademickiego, co oznacza, że Trójmiasto znów zapełni się studentami. Okazuje się, że na ich przyjazd czekają nie tylko uczelnie i kluby, ale też pracodawcy. "Zatrudnię studenta" to jedna z najbardziej popularnych fraz pojawiających się w ogłoszeniach. Dlaczego tak jest i czy studiowanie da się pogodzić z pracą?
tak, łączenie studiów z pracą jest dla mnie oczywiste
64%
tylko podczas ferii i wakacji
13%
nie, moje studia są/były za bardzo wymagające
12%
nie, studia to ostatni moment, żeby się pobawić
11%
- Pracowałam praktycznie przez całe studia, najpierw udzielałam korepetycji, później znalazłam zatrudnienie w biurze. Najgorzej było rok temu, kiedy pracowałam 25-30 godz. w tygodniu, studiowałam dziennie, przez jeden dzień z weekendu udzielałam korepetycji, prowadziłam bloga, spotykałam się ze znajomymi i codziennie widywałam się z moim chłopakiem. Nie wiem, jak mi się to udawało, ale pamiętam, że często zdarzało mi się też gotować - śmieje się Paulina. - Prawda jest taka, że im więcej mamy obowiązków, tym lepiej organizujemy swój czas.Pracujący studenci nikogo już nie dziwą. Czasy, kiedy na zarabianie decydowali się jedynie uczniowie zaoczni i wieczorowi już dawno minęły. Wiedzą o tym pracodawcy, którzy coraz częściej pomagają swoim pracownikom pogodzić godziny pracy z grafikiem na uczelni. Potwierdzają to sami studenci.
- Na piątym roku prawa pracowałam na pełen etat w korporacji, kiedy musiałam być na zajęciach, brałam pracę zdalną - mówi Monika.- Pracuję w popularnej sieciowej restauracji, większość z moich kolegów i koleżanek w pracy jednocześnie studiuje. Nigdy nie mieliśmy problemów z grafikiem - mówi Łukasz.Czasem łączenie studiów i pracy okazuje się być logistycznym wyzwaniem, ale okazuje się, że dla chcącego nic trudnego.
- Pracowałam od pierwszego roku studiów. Zaczęłam od hostelu, gdzie robiłam ok. 120 godzin miesięcznie i zdarzało mi się, że z nocnej zmiany szłam prosto na zajęcia, a po zajęciach na popołudniową zmianę. Od trzeciego roku byłam na umowie zleceniu, niby na pełen etat, ale mogłam wychodzić na zajęcia, później kiedy dostałam umowę o pracę w pełnym wymiarze godzin, zdarzało mi się jechać na 8:00 na uczelnię, później iść do pracy na 10:00, o 15:00 znów byłam na uczelni a o 17:00 wracałam do pracy - wspomina WeronikaZobacz także: Jak rozpocząć karierę zawodową?Jak znaleźć pracę na studiach? Najprostszym sposobem jest oczywiście internet. W naszym
serwisie Praca na hasło "student" pokazuje się ok. 400 ogłoszeń. Studenci poszukiwani są do pracy m.in. w gastronomii, administracji, obsłudze klienta, handlu. Warto przyjrzeć się też ofertom
staży i praktyk zawodowych. Innym dobrym sposobem na poznanie przyszłego pracodawcy jest też udział w targach pracy, gdzie bezpośrednio możemy zapoznać się z daną firmą i jej oczekiwaniami. Najbliższe takie wydarzenia to
Absolvent Talent Days w Ergo Arenie i
Akademickie Targi Pracy na
Uniwersytecie Gdańskim.
- Moją wymarzoną pracę znalazłam właśnie na targach - wspomina Ania. - Wstyd się przyznać, ale wpadłam tam po kilka darmowych gadżetów i przy jednym ze stoisk tak się zagadałam z przedstawicielami firmy, że postanowiłam tam aplikować. Pracuję z nimi już drugi rok i jestem bardzo zadowolona.Dlaczego pracodawcy tak chętnie zatrudniają studentów? Nie bez znaczenia są kwestie prawne, studenci bardzo chętnie pracują na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło. Powodów jest jednak dużo więcej. Dzięki płatnym stażom i praktykom pracodawcy mogą też poznać i przeszkolić przyszłego potencjalnego pracownika. Studenci są też chętni do nauki, pracowici i pełni zapału, coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że w CV liczy się nie tylko wykształcenie, ale też doświadczenie zawodowe, jakie zdobyli po studiach, nawet jeśli nie jest to
praca ściśle związana z wykształceniem.