• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca zdalna w Kodeksie. Rząd przyjął projekt

Wioletta Kakowska-Mehring
25 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Pracodawca będzie co do zasady musiał uwzględnić wniosek o pracę zdalną złożony m.in. przez pracownika wychowującego dziecko do 4. roku życia. Pracodawca będzie co do zasady musiał uwzględnić wniosek o pracę zdalną złożony m.in. przez pracownika wychowującego dziecko do 4. roku życia.

Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który reguluje zasady pracy zdalnej - poinformowała Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Według założeń będzie funkcjonowała na zasadzie porozumienia pracodawcy z przedstawicielami pracowników.



Obecnie pracujesz zdalnie?

Na uregulowanie i prawne umocowanie zasad pracy zdalnej pracodawcy i pracownicy czekają od początku pandemii, czyli od ponad dwóch lat. Do tej pory wszystko zależy od indywidualnych ustaleń i zaufania między pracownikiem a pracodawcą. Teraz na się to zmienić.

- Możliwość wykonywania pracy zdalnej na stałe w Kodeksie pracy - to główne założenie projektu ustawy przyjętego przez Radę Ministrów. To z jednej strony odpowiedź na zmieniające się trendy na rynku pracy, a z drugiej - szansa na poprawę możliwości zatrudnienia m.in. rodziców małych dzieci - powiedziała Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.
Czytaj też:

Koniec pracy zdalnej? Powrót do biura się opłaca



Zastąpienie telepracy bardziej elastyczną formą - pracą zdalną - w Kodeksie pracy to najważniejsze założenie projektu ustawy przyjętego przez Radę Ministrów. Wkrótce projekt zostanie przekazany do prac parlamentarnych.

- Obserwujemy zmieniające się trendy na rynku pracy i wprowadzając pracę zdalną do Kodeksu pracy, odpowiadamy na te trendy. Ale nie tylko. Rozwiązanie to powinno również poprawić możliwości zatrudnienia m.in. rodziców małych dzieci, pozwoli lepiej godzić im codzienne obowiązki z pracą zawodową - mówi Marlena Maląg.
Projekt wprowadza definicję pracy zdalnej jako takiej, która wykonywana jest całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą. Projekt przewiduje zarówno pracę zdalną całkowitą, jak i hybrydową, stosownie do potrzeb konkretnego pracownika i pracodawcy, a także umożliwienie polecenia pracownikowi pracy zdalnej w szczególnych przypadkach.

Czytaj też:

Praca zdalna pod kontrolą - raportowanie, listy zadań, a może monitorowanie



I tak w okresie obowiązywania stanu nadzwyczajnego, stanu epidemii czy np. pożaru lub zalania w zakładzie pracy pracodawca będzie mógł polecić pracownikowi wykonywanie pracy zdalnej.

Pracodawca będzie co do zasady musiał uwzględnić wniosek o pracę zdalną złożony m.in. przez:
  • pracownika - rodzica dziecka legitymującego się orzeczeniem o niepełnosprawności albo orzeczeniem o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności,
  • pracownicę w ciąży,
  • pracownika wychowującego dziecko do 4. roku życia,
  • pracownika sprawującego opiekę nad innym członkiem najbliższej rodziny lub inną osobą pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym, posiadających orzeczenie o niepełnosprawności albo o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Pracodawca będzie mógł takiemu pracownikowi odmówić pracy zdalnej, tylko jeżeli jej wykonywanie nie będzie możliwe ze względu na rodzaj pracy albo organizację pracy. O przyczynie odmowy pracodawca będzie musiał poinformować pracownika.

Jakie będą obowiązki pracodawcy?



- Pracodawca będzie zobowiązany przede wszystkim do zapewnienia pracownikowi wykonującemu pracę zdalną materiałów i narzędzi pracy, w tym urządzeń technicznych niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej, a także pokrycia kosztów energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej - czytamy na stronie resortu rodziny.
Projekt przewiduje możliwość używania przez pracownika prywatnych narzędzi pracy (np. komputera) w przypadku, w którym obie strony stosunku pracy tak ustalą, pod warunkiem że prywatne urządzenia techniczne i inne narzędzia pracy pracownika wykorzystywane przez niego do pracy będą zapewniały bezpieczeństwo pracy. W takim przypadku pracownikowi będzie przysługiwał ekwiwalent pieniężny w wysokości ustalonej z pracodawcą.

Opinie (114) 1 zablokowana

  • Mikrozarządzanie (3)

    Niestety musiałam wrócić do biura. Proszenie się w tej chwili o jeden dzień pracy zdalnej jest bardzo niekomfortowe. Pracodawca ma silną potrzebę kontrol. Najbardziej odpowiadał mi tryb hybrydowy, gdyż nie wszystko mogę zrobić z domu. Poza tym oszczędność czasu na dojazdach była bezcenna (jeżdżę komunikacją miejską). Jeśli znajdę odpowiadającą mi ofertę pracy w trybie hybrydowym zmienię pracodawcę.

    • 13 0

    • to się zwolnij i zatrudnij tam gdzie można pracować zdalnie (2)

      • 0 0

      • Ja właśnie tak zrobiłem.

        I jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. W przeciwieństwie do mojego byłego pracodawcy.

        • 3 0

      • :D A czytać ze zrozumieniem potrafisz?

        • 1 1

  • Byłem sceptyczny, ale przekonałem się do pracy zdalnej (3)

    Pierwsze miesiące stanu pandemii byłem bardzo sceptyczny i niezadowolony z pracy zdalnej. Tęskniłem do "powrotu do normalności". Zmieniłem jednak zdanie. Teraz dla mnie praca zdalna jest normalnością, a przepychanie się do biura w korkach, robienie tłoku, tracony czas, względy środowiskowe są nienormalnością. Dziwię się, że w niektórych miejscach z powrotem zagoniono ludzi do biur. Biura już teraz kojarzą mi się z dinozaurami biznesu. Jeżdżenie do biura, żeby podpisać listę obecności to absurd. To samo dotyczy udziału w naradach, konferencjach, szkoleniach, sprawach sądowych. Tylko online, same zyski. Praca zdalna to normalność.

    • 31 1

    • Zgadzam się. Ja odszedłem z firmy po wielu latach...

      Poniewaz po pandemii nie dość, że kazali wrócić do biura, to jeszcze w ramach cięcia kosztów zmieniono biuro na dużo mniejsze. A firma w tym czasie odnotowywała rekordowe zyski w całej swojej historii. Uznałem, że z tak d**ilnymi menadżerami nie chcę pracowac. Teraz mam już nową pracę, dla zachodniej firmy, za dwukrotnie wyższe pieniądze i sam pracodawca spytał mnie czy mogę pracować zdalnie (oczywiście się zgodziłem). A polscy Janusze biznesu niech dalej tkwią mentalnie w XX wieku. Niedługo nikt już dla nich nie będzie chciał robić.

      • 4 0

    • (1)

      Prawda, ale sa zawody, ktore wymagaja jednak spotkania na zywo, jak np. projekty kreatywne.

      • 5 0

      • oczywiście ale nie codzienne :)

        • 6 0

  • Jak ktos pracuje zdalnie,to znaczy,ze firmie jest niepotrzebny. (6)

    Tylko generuje koszty i pracujacy stacjonarnie musza go utrzymywac ze swoich pensji.

    • 7 47

    • oceniasz po sobie najwyraźniej

      • 1 0

    • To bait, czy serio tak myślisz? Bo jesli to jest serio, to sorry winetu, ale zatrzymałeś się w latach 70-80. Chciałem tylko zaznaczyć ze od tego czasu wiele się zmieniło. Nie kazdy naparza łopata

      • 2 0

    • Bo każdy przerzuca węgiel... (2)

      Wyobraź zobie, że są zawody, w których wartość generuje się nie poprzez fizyczną pracę, ale pracę umysłową. I ta może być równie wydajna (a czasem nawet lepsza) podczas pracy zdalnej.
      Jeżeli pracą jest przerzucanie węgla, to oczywiście na pracy zdalnej wiele się nie zrobi.

      • 19 3

      • A zdalnie mozna siadac na kolanach szefowi? (1)

        • 1 1

        • Jak masz kamerkę to owszem

          • 0 1

    • Ze co?

      • 2 0

  • Gdy pracownik chce prace zdalna to od razu czewrona lampka (5)

    Wedlug mnie to bumelant, tylko kombinuje aby mniej robic a zarabiac tyle samo albo wiecej, a do tego wieksza szansa ze ucieknie gdzie indziej jak nie ma wiezi z firma. Jako pracodawca co zatrudnia 1 osobe do rozliczen i 15 osob mam na brygadach to nie ma szans aby to weszlo, ale nawet do rozliczen chce miec praocwnika pod reka aby pilnowal biura gdy mnie nie ma albo skoczyl odebrac mi dzieci ze szkoly. Dobrze place to robota ma byc zrobiona

    • 4 25

    • Odebrać dzieci ze szkoły? Ma to w umowie?

      • 3 0

    • Zwolniłem się z firmy w której panoszyły się takie janusze jak ty

      minęło kilka miesięcy a oni wciąż szukają kogoś na moje miejsce i jakoś znaleźć nie mogą. Ale tamtejszy bufon zakładał że po pandemii zrobił się rynek pracodawcy i teraz oni będą dyktować warunki a ludzie będą do nich pchać drzwiami i oknami. Cóż mocno się przeliczył.

      • 2 0

    • (1)

      Wspolczuje twoim pracownikom. Gdyby faktycznie zalezalo ci na zrobionej robocie, a nie na kontrolowaniu ludzi, to nie mialbys problemu z praca zdalna :) Polecam miec wiecej zaufania do ludzi.

      • 11 0

      • Kontrola najwyższą formą zaufania

        Jako mawiał Feliks Edmundowicz.

        • 0 0

    • Widzę januszex pełną gębą.

      • 10 0

  • (3)

    Ustawa pod komuchow i nierobów i ich dzieci ... a ja tokarkę dostanę do domu na 7 piętro i będę toczyła w przerwach jak dzieci nie śpią ...

    • 0 8

    • Raczej pod pracowników umysłowych, a nie fizycznych. Ulżyło ci jak sobie innych powyzywałaś?

      • 3 0

    • Następny mądry inaczej. Wy ludzie macie na bani cos.

      • 2 0

    • Tak, każdy wykształcony to komuch i nierób.

      Trzeba się było uczyć locho, a tak została ci tokarka.

      • 3 0

  • (1)

    Praca zdalna wbrew pozorom nie jest dobrym rozwiązaniem!

    • 2 13

    • Co kto lubi.

      • 3 0

  • Wreszcie ktoś pomyślał o kobietach (5)

    Kobiety w domu będące na pracy zdalnej są w stanie więcej przepracować dodatkowo można zrobić np. pranie czy wstawić obiad dla męża.

    • 24 18

    • Moja tez domem sie zajmuje

      Czasem sie wkurzy jak sie nie domysle ze mam wlaczyc zmywarke albo nie wyciagne prania. Ja tego nie robie wiec o tym nie mysle.

      • 1 2

    • (1)

      a mężowi ręce urwało, że trzeba za niego wszystko robić?

      • 20 7

      • Czyli jak mąż zrobi obiad to wszystko cacy, a jak żona, to od razu zarzut, że mężowi ręce urwało?

        • 6 5

    • A to facet pracując z domu nie może zrobić prania albo obiadu dla żony?

      • 19 3

    • masz męża z niepełnosprawnością bez ręki albo języka, że nie umie gotować?

      • 23 8

  • zdalna (3)

    to tylko jak sie komus nie chce za duzo robic. ja to rozumiem, nie ma obowiazku zadyndalac w robocie, kazdy sam powinien decydowac ile pracuje. Znajomy sobie odpala kompa o 11, a o 19 wylacza, cos tam wiadomo sciemnia i klepie w komputer, ale nie ma probleu zorbic sobie zakupy w trakcie dnia czy dzieci odebrac. to jest zycie

    • 6 21

    • I jak niby panie AGH masz zamiar nie pracować, jesli rozliczany jesteś z wyników pracy?

      Czy to operacyjnie, czy projektowo. Bez znaczenia. Masz robotę zrobiona, to pracodawcę guzik obchodzi czy w międzyczasie odkurzyliśmy.

      Poczytaj tez o technice Pomodoro

      • 2 0

    • Pracujący zdalnie

      Widac nie wiesz o czym piszesz bo na pracy zdalnej pracuje się czasem więcej i bardziej efektywnie niż stacjonarnie

      • 4 2

    • To pracodawca ocenia przydatność pracownika. Jeśli pracownik wnosi wiele do firmy i pracodawca to docenia, to nie pyta czy w międzyczasie odebrał dzieci - liczą się efekty.
      A jeśli pracownik ściemnia zamiast pracować to prędzej czy później pracodawca to zauważy i będzie bye bye.

      • 18 1

  • Nie każdą pracę da się wykonywać zdalnie. (1)

    • 2 2

    • No i co w związku z tym? Ameryki nie odkryłeś XD

      • 2 0

  • Jak sprawdza ile zużywamy więcej prądu pracując z domu? Firma nie będzie się opłacać utrzymywać jednocześnie biuro jak i opłacać pracownikom prąd. Nie potrzebnie regulują coś co działa... rusza i przestanie działać...

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane