• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca w nadgodzinach - prawa pracownika

11 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy nowy pracodawca może mi skrócić urlop?
Wyliczona na koniec okresu rozliczeniowego średnia przepracowanych godzin nie może być wyższa niż 48 tygodniowo. Wyliczona na koniec okresu rozliczeniowego średnia przepracowanych godzin nie może być wyższa niż 48 tygodniowo.

Kodeks Pracy jasno określa możliwy wymiar i powody pracy w godzinach nadliczbowych. Choć pracodawca ma możliwość zlecenia nadgodzin pracownikom, nie może zrobić tego w każdej sytuacji, co więcej - nie może ich z góry zaplanować.



Pracuję w fabryce w trybie 3-zmianowym od poniedziałku do piątku. Część osób pracuje w systemie "czterobrygadowym". Pracodawca dla wsparcia produkcji wymaga od nas przychodzenia w weekendy na 8-12 godzin, by pomóc osobom z "czterobrygadówki" i w innych zadaniach. Za nadgodziny otrzymujemy właściwe wynagrodzenie, ale ostatnio przez cięcia kosztów uznano, że nadgodziny z soboty i niedzieli mamy odbierać jako wolny inny dzień w tygodniu. Nadgodziny te nie są sytuacją wyjątkową, tylko ustaloną co tydzień przez prezesa. Mimo ustalenia już na rozmowie kwalifikacyjnej, że chcę pracować tylko od poniedziałku do piątku, cały czas wywierana jest na mnie presja, bym przychodził także w weekendy lub przeszedł na system "czterobrygadowy". Czy pracodawca może zmusić do nadgodzin zarówno po pracy, jak i w weekend? Czy pracodawca ma prawo dowolnie zmieniać tryb pracy pracowników? Czy pracownik może odmówić przychodzenia na nadgodziny? Czy pracownik ma obowiązek uzasadniania takiej odmowy? Czy odmowa wiąże się z konsekwencjami dyscyplinarnymi? - pyta czytelnik.
Andrzej Fortuna, radca prawny Andrzej Fortuna, radca prawny

Czy twój pracodawca wymaga od ciebie pracy w nadgodzinach?


Na pytania naszego czytelnika odpowiada Andrzej Fortuna z Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.

Na wstępie należy wskazać, że system pracy czterobrygadowej nie jest w Kodeksie Pracy wprost unormowany. Stosuje się do niego zasadniczo przepisy dotyczące podstawowego systemu, z wykorzystaniem norm odnoszących się do pracy zmianowej.

Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna jedynie w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii lub w przypadku zaistnienia szczególnych potrzeb pracodawcy.

Godzin nadliczbowych nie może z góry przewidywać rozkład czasu pracy danego pracownika, jednakże w przypadkach odnoszących się do szczególnych potrzeb pracodawcy takie sytuacje w istocie mogą mieć miejsce - a to wówczas, gdy takie szczególne potrzeby odnoszą się do nieprzewidzianej z wyprzedzeniem, lecz trwającej pewien czas potrzeby. Okres wzmożonej pracy nie może trwać permanentnie, a do wszelkich prób planowania nadgodzin pracodawca winien podchodzić z wielką ostrożnością.

Czy pracodawca może zmusić do nadgodzin zarówno po pracy, jak i w weekend?

Zgodnie z art.100 §1 Kodeksu Pracy pracownik ma obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych, chyba że sprzeciwia się to treści umowy o pracę lub przepisom prawa. Z tej normy prawnej wywodzi się po stronie pracodawcy prawo polecenia pracownikowi świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych. Co więcej, Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że polecenie pracy w nadgodzinach wiąże pracownika nawet, jeśli praca powierzona nadprogramowo jest pracą innego rodzaju, niż praca umówiona (wyrok z dnia 01.08.1990 r., I PRN 7/90) - pod warunkiem, oczywiście, że odpowiada ona kwalifikacjom pracownika.
Jednak nadgodziny nie mogą przewyższyć dopuszczalnej prawem liczby 150 godzin w roku (art. 151 § 3. Kodeksu Pracy - chyba że w zakładzie zbiorowym pracy lub regulaminie pracy, a gdy pracodawca nie jest zobowiązany ich tworzyć - to w umowie o pracę, nie ustalono innego limitu), przy czym pracownikowi przysługuje ustalony przepisami prawa minimalny nieprzerwany czas odpoczynku (11 godzin na dobę i 35 godzin raz w tygodniu - "konsumujące" jeden odpoczynek dobowy), a tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym (art. 131 § 1 Kodeksu Pracy). Użyty termin "przeciętnie" oznacza średnią w okresie rozliczeniowym, innymi słowy: czas pracy łącznie z nadgodzinami może przekroczyć 48 godzin w tygodniu, lecz wyliczona na koniec okresu rozliczeniowego średnia nie może być wyższa niż 48 godzin tygodniowo. W godzinach nadliczbowych nie wolno zatrudniać pracownic w ciąży, a także rodziców opiekujących się dzieckiem do lat 4 - chyba że taki rodzic wyrazi zgodę na nadprogramowe godziny.
W powyższych granicach pracownik związany jest poleceniem pracodawcy. Odnosi się to w pełnej rozciągłości do dni przypadających pomiędzy piątkiem a sobotą, z tym zastrzeżeniem, że - z uwagi na przeciętnie pięciodniowy tydzień pracy - jeśli pracownik wykonuje pracę w dniu, który normalnie jest dla niego dniem wolnym od pracy (u czytelnika jest to sobota), to przysługuje mu w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym (art. 1513 Kodeksu Pracy).
Natomiast, aby powierzyć pracownikowi pracę w niedzielę lub święto, wymagane jest spełnienie przesłanek przewidzianych w art. 15110 Kodeksu Pracy. Ustawodawca zezwala na to w szczególności w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, przy pracach w ruchu ciągłym i przy pracy zmianowej, jak również w pewnych branżach (rolnictwo, ochrona i pilnowanie mienia, transport i komunikacja itd.) w zakresie prac koniecznych ze względu na ich użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności (np. hotele, gastronomia, służba zdrowia itd.). Zatem nie ma zupełnej swobody w powyższym zakresie.

Czy pracodawca ma prawo dowolnie zmieniać tryb pracy pracowników, czyli dni w które ma pracować?

Pracodawca zasadniczo ma prawo wyznaczać dni pracy pracownika, ustalając jego rozkład czasu pracy, lecz musi przy tym przestrzegać wyżej wskazanych ograniczeń odnoszących się w szczególności do norm czasu pracy oraz nie naruszać prawa do nieprzerwanego odpoczynku pracownika. Dowolność pracodawcy jest wyłączona wówczas, gdy w umowie o pracę zastrzeżono dla pracownika konkretne dni czy godziny wykonywania obowiązków służbowych. W tej sytuacji wymagane jest wypowiedzenie zmieniające. Czytelnik, jak się wydaje, odwołuje się jedynie do deklaracji poczynionych ze swojej strony na rozmowie kwalifikacyjnej. To wydaje się być niewystarczające, aby uznać ograniczenie swobody pracodawcy.

Czy pracownik może odmówić przychodzenia na nadgodziny?

Pracownik ma prawo odmówić świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych jedynie wówczas, jeśli prowadziłoby to do naruszenia prawa lub postanowień umowy o pracę. Oznacza to, że jeśli świadczenie pracy w godzinach nadliczbowych prowadzić będzie do naruszenia jego praw pracowniczych (np. jest w istocie rodzajem szykany lub roczny wymiar godzin nadliczbowych przekroczy ustaloną pulę), pracownik może odmówić wykonania polecenia pracodawcy. Samo zmęczenie pracownika, czy też plany rodzinne - zasadniczo nie stanowią podstawy dla odmowy wykonania polecenia pracodawcy.

Czy pracownik ma obowiązek uzasadniania takiej odmowy?


Uzasadnienie odmowy, z powołaniem się na konkretne argumenty, jest jak najbardziej wskazane, może powstrzymać pracodawcę przed dalszymi naruszeniami prawa. Dla celów dowodowych, na wypadek ewentualnego procesu sądowego - wskazanym jest dokonanie takiej odmowy na piśmie.

Czy odmowa wiąże się z konsekwencjami dyscyplinarnymi?

Odmowa podporządkowania się zgodnemu z prawem poleceniu pracodawcy w zakresie świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych uzasadnia nie tylko nałożenie kary porządkowej (upomnienie lub nagana), lecz także wypowiedzenie umowy o pracę, a także rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, z przyczyn zawinionych przez pracownika. Należy przy tym pamiętać, że pracodawca nie może ukarać pracownika za niewykonanie polecenia, które byłoby sprzeczne z prawem lub prowadziło do odpowiedzialności karnej pracownika.
Kancelaria Radcy Prawnego Fortuna

Opinie (101) 5 zablokowanych

  • Jaja

    Jaja sobie pracodawca robi z przestrzegania kodeksu!!!! Sa ponad prawem-od cala Polska!!! Wiekszosc dorobkiewiczow chcacy sie wzbogacic kosztem pracownika!!!! Powiedzenie cienko idzie jest tzw-chlebem powszednim-jak sie nie podoba to dowidzenia-na Twoja miejsce czeka kolejka!!!! I jak tu zyc w tym zlodziejskim kraju-jak??????????

    • 10 3

  • A ja mam wyrąbane ,zwłaszcza latem albo 100% dodatku albo mnie nie ma

    umowa to umowa a w umowie jest 8godzin jak trzeba dłużej robić to znaczy jest za mało ludzi, jak za 8h nie da się wyżyć to z nadgodzin się nie wzbogacę , znak że trzeba zmieniać szybko robotę,jest wiele firm które mamią obietnicą etatu i zatrudniają przez wiele lat za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej ,za najniższe stawki ,płacą teraz mniej ni z w latach 90tych np, Algida Delphi trzeba się wystrzegać takiego G. Roboty bezpłatnej jest w bród.

    • 6 1

  • Prawa pracownika w Rajskiej zielonej wyspie Tuska to fikcja!! (2)

    A nawet jak sie postawisz i cie zwolnią to nie odzyskasz swojej wypłaty!!!!Nikt w tym kraju nie potrafi zmusić pracodawcy do wypłacenia zaległego wynagrodzenia!!
    Dlatego właśnie mamy samobójstwa pracowników!!!

    • 39 5

    • to powiedz to swojemu szefowi (1)

      co do tego ma Premier?

      • 1 8

      • Słuchaj Leming Tusk nie jest pajacykiem do ogladania masz Prezydenta!Moze mniej urokliwy ale takie ma zadanie!

        Premier jest od rzadzenia!Tak samo jak rzad I jego przydupasy Rzad tworzy koalicja polityczna i na wniosek Premiera i jego rzadu który Premier tworzy decyduje o zmienie przepisów prawa na takie które zapenia godne rzycie obywateli w państwie oraz zmienia niudolne przepisy tak by prawo chroniło pracownika!!Obecnie nawet Inspekcja pracy oficjalnie mówi ze nic niemozre zrobic dla pracownika poza grzeszną prosbą by wypłacili mu wynagrodzenie!
        Ale lemingi myslą ze Premier jest tylko od pokazywania paszczy w mediach :)
        Fiat zwalnia 1500 polaków z pracy tylko dlatego by zatrudnic 1500makaroniarzy w Swoim kraju mimo ze bedzie to go 2 razy wiecej kosztowałao i sie mu kompletnie nie opłaca !!
        Rzad jest od rzadzenia Prawo w tym kraju decyduje o wszystkim!! A prawo ustala rzad I jego kolesie z sejmu! Rzad ma wiekszosc i przegłosuje co chce!

        • 5 0

  • Pracodawca jest zerem bez pracowników,poyrzebne są tylko nowe prawdziwe zwiazki a nie towarzystwo leśnych dziadków z budrzetówki

    • 10 2

  • Urząd Pracy - Oferta Pracy

    Obsługa stoiska w sklepie - tygodniowo 60godzin.
    pełny etat..

    • 10 1

  • Każde dziecko to już wie jak to jest, a rząd i instytucje kontrolne nie wiedzą? (1)

    Czytamy w artykule poniżej, że "Prezes UOKiK nałożyła na "Stefczyka" karę w wysokości 1,3 mln zł." Jak powszechnie wiadomo przekręty i oszustwa banków doprowadziły do światowego kryzysu, a państwa z budżetów podatników dopłaciły do tych banków miliardy. Dlaczego żaden Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie reagował, nie karał?

    Analogicznie tutaj. Każde dziecko to wie, że pracodawcy Kodeks Pracy mają gdzieś, wykorzystują pracowników nakazując im wykonanie zadań niemożliwych do wykonania w 8-godzinnym wymiarze czasu. A w takich spółkach jak ochrona to wyzysk pracownika dokonuje się "zgodnie z prawem". Prawie wszędzie obok firmy mamy fikcyjną drugą i ta druga "płaci nadgodziny", kwoty śmieciowe, mało kto to to chce. Czy pracownik może odmówić przychodzenia na nadgodziny? Nikt nie odmówi skoro wszyscy są na umowach czasowych, a jak skończy się umowa to zatrudniają w firmie "drugiej" i tak w kółko, na czas określony.

    • 34 5

    • jak w Relacomie

      j.w.

      • 1 0

  • Prawa pracownika - siedzieć cicho i robić co karzą. Inaczej pamelo żegnaj!

    • 38 1

  • slowo klucz

    "szczególne potrzeby pracodawcy" i niestety wszystko jasne.

    To też jest straszne
    "Samo zmęczenie pracownika, czy też plany rodzinne - zasadniczo nie stanowią podstawy dla odmowy wykonania polecenia pracodawcy."
    Zaplanujesz wyjazd, a tu nagle okazuje się, że nici. Żeby chociaż kaucję utracona przy rezerwacji zwracali :(

    • 54 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane