• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Potrącenia prowizji są legalne?

18 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy nowy pracodawca może mi skrócić urlop?
Bezpodstawne potrącenie z wynagrodzenia pracownika stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika, zagrożone karą grzywny w kwocie od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Bezpodstawne potrącenie z wynagrodzenia pracownika stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika, zagrożone karą grzywny w kwocie od 1 tys. zł do 30 tys. zł.

Potrącenia od prowizji, wynagrodzenie naliczanie po terminie, podstępne porozumienie z pracownikami po przejęciu zakładu pracy. Oto problemy, z jakimi zmagają się pracownicy w jednej z trójmiejskich firm. Jak z tym walczyć?



Pani Anna od roku pracuje dla nowego pracodawcy, który przejął wraz z pracownikami cały zakład pracy. Początkowo zapewniano ją, że jej wynagrodzenie, składające się z podstawy oraz prowizji od sprzedaży, nie ulegnie zmianie. Podstępnie podsunięto pracownikom do podpisania porozumienie - powiedziano im, że muszą je koniecznie podpisać, aby dalej pracować. No i po tym się zaczęło.

- Mamy potrącenia z prowizji od wartości brutto faktur, które na dzień naliczania wynagrodzenia są po terminie płatności. I potrącenia wcale nie są zwracane po zapłaceniu faktur przez klienta - a tak mi powiedziano przy podpisywaniu porozumienia. Prowizja dla handlowców naliczana jest od kwoty netto wystawionych faktur, natomiast potrącenia księgowa liczy nam od wartości brutto faktur. Czyli potrąca nam więcej niż wcześniej nam nalicza za daną sprzedaż. My ciągle nie wyrażamy zgody na dokonywanie nam jakichkolwiek potrąceń, natomiast księgowa uważa, że ma takie prawo! - denerwuje się nasza czytelniczka.

Czy jest to zgodne z prawem? Według naszej czytelniczki i jej współpracowników nie jest.

Na pytanie naszego czytelnika odpowiadają eksperci z Kancelarii Prawniczej Koprowski Gąsior Gierzyńska & Partnerzy sc.

W celu precyzyjnego udzielenia porady prawnej, koniecznym jest zapoznanie się z treścią Pani umowy o pracę, ale przede wszystkim z treścią wspomnianego porozumienia. Na podstawie podanych informacji jestem w stanie przedstawić Pani jedynie ogólne zasady prawne, które ewentualnie mogłyby znaleźć zastosowania w przedmiotowej sprawie.

Przede wszystkim należy sobie uświadomić, że prowizja, tak samo jak różnego rodzaju nagrody, dodatki, premie itp. stanowi jeden z wielu składników wynagrodzenia oraz podlega takiej samej ochronie, jak wynagrodzenie zasadnicze. W związku z tym, przepisy ograniczające możliwość dokonywania potrąceń z wynagrodzenia, o których była mowa w poniższym artykule Kiedy i ile mogą ci potrącić z pensji?, mają zastosowanie także do prowizji.

Należy pamiętać, że pisemna zgoda pracownika na potrącenie jakiejkolwiek należności z wynagrodzenia jest ważna tylko i wyłącznie wtedy, gdy dotyczy konkretnej, sprecyzowanej co do zasadności i wysokości, a przede wszystkim istniejącej wierzytelności. Dlatego też, zakładając, że wskazane przez Panią porozumienie zawiera zgodę pracownika na dokonywanie potrąceń w określonej np. procentowej wysokości, to jednak nie dotyczy ono skonkretyzowanej wierzytelności, istniejącej w chwili zawierania porozumienia. Można więc założyć, że taka zgoda jest nieważna.

Oznacza to, że porozumienie w tym zakresie nie wiąże stron, a pracodawca nie ma podstaw do dokonywania potrąceń. Ponadto, wypada zwrócić uwagę, że możliwość potrącenia z wynagrodzenia dotyczy wierzytelności pracodawcy wobec pracownika. Fakt niezapłacenie faktury przez klienta pracodawcy nie przesądza o powstaniu wierzytelności pracodawcy wobec pracownika. Zgodnie z poglądem M. Mrozowskiego, wyrażonym w artykule pt.: "Między pracodawcą a pracownikiem" publ. Prawo Pracy 1998/5/24 "oświadczenie pracownika, że wyraża zgodę, aby zakład pracy w przyszłości potrącał wszelkie niedobory z jego wynagrodzenia, chociaż kwota tych niedoborów i samo ich powstanie są w chwili podpisania deklaracji nieznane - jest nieważne. Zakład pracy nie może się w ten sposób asekurować przed wszelkimi ewentualnymi stratami."

Opisywana przez Panią praktyka z jednej strony stanowi obejście postanowień już samej umowy o pracę i porozumienia stanowiących o prawie pracownika do określonej prowizji z tytułu sprzedaży, bowiem pomimo zapłaty przez klienta faktury po terminie, pracodawca jednak wypracował zysk, który nie został uwzględniony przy obliczaniu prowizji. Z drugiej natomiast strony, wskazane zachowanie pracodawcy nieuchronnie przerzuca na pracowników ryzyko ekonomiczne, związane z prowadzoną przez niego działalnością, co jest niedopuszczalne w myśl przepisów prawa pracy.

W oparciu o przedstawiony stan faktyczny, można przypuszczać, że pracownikom przysługuje roszczenie o zwrot niewypłaconego wynagrodzenia wraz z odsetkami za zwłokę. Dochodzenie roszczenia może odbyć się w drodze postępowania pojednawczego przed komisją pojednawczą, powołaną przez pracodawcę w porozumieniu z pracownikami albo na drodze postępowania sądowego.

Ponadto bezpodstawne potrącenie z wynagrodzenia pracownika stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika, zagrożone karą grzywny w kwocie od 1 tys. zł do 30 tys. zł.

Masz wątpliwości, czy Twój pracodawca postępuje zgodnie z Kodeksem Pracy? Potrzebujesz porady profesjonalistów, zajmujących się budowaniem kariery zawodowej?

Na twoje pytania, związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy ArchitekciKariery.pl oraz Radcy Prawni. Skorzystaj z naszego formularza!


Katarzyna Ludwichowska
Kancelaria Prawnicza Koprowski, Gąsior, Gierzyńska & Partnerzy s.c.

Miejsca

Opinie (23) 2 zablokowane

  • Pani Kasiu, a ja mam do Pani bardzo ważne pytanie! (12)

    Pracuję w Gdyńskiej firmie. Przed chwilką mieliśmy zebranie, gdzie kierowniczka HR oznajmiła nas, że będziemy musieli podpisać "lojalkę", że jak nas zwolnią, to nie możemy iść do konkurencji... Proszę o informację, czy mogą nas do tego zmusić w trakcie umowy o pracę i czy jest to zgodne z prawem?? Czy najpierw muszą rozwiązać z nami umowę?

    • 9 0

    • jest to NIEZGODNE z prawem

      i nie mogą nikogo do tego zmusić (wyjątkiem jest sytuacja w której pracodawca finansuje pracownikowi jakiś kurs czy szkolenie i wtedy pracownik na prośbe pracodawcy musi podpisac lojalke; na max 3 lata)

      • 4 0

    • (1)

      wydaje mi się, że zakaz konkurencji wpisany w umowie oznacza, że przez okres trwania zakazu pracodawca będzie musiał wypłacać odszkodowanie - chyba w wysokości 80% wynagrodzenia - do sprawdzenia w kodeksie pracy.
      Zatem gratuluję propozycji płatnego urlopu od pracodawcy po ustaniu stosunku pracy.

      • 9 0

      • dokładnie, podpisuj i jak Cię zwolnią i nie wypłacą odszkodowania- do sądu pracy.

        • 1 0

    • W przypadku gdy (2)

      sam sie zwolnisz z pracy, a oni zainwestowali np. w twoje szkolenie itd. to wtedy tak, max 3 lata.

      W przypadku gdy to oni cie zwolnia jak wspomniales, to musza przez ten okres placic wynagrodzenie, jesli nie chca zebys pracowal u konkurencji.

      Tak mi sie wydaje..?

      • 4 0

      • Max 3 lata?? (1)

        skąd taki a nie inny okres?? U mnie w firmie proponuja nawet 9 lat!! Czy okres ten jest jakos sprecyzowany??

        • 0 2

        • kodeks pracy

          • 0 0

    • Lojalka jest jest umową cywilno-prawną (3)

      więc to co się w niej znajdzie zależy od ustaleń Twoich z pracodawcą. Również czas obowiązywania takiego zakazu konkurencji jak i odszkodowanie wypłacane Tobie.
      A przepisy mówią, że taka lojalka ma sens istnienia jedynie gdy pracownik ma dostęp do jakichs ważnych informacji w firmie, których ujawnienie czy przekazanie do konkurencji moze mieć negatywny wpływ dla tejże firmy. Jeśli natomiast nie masz dostępu do takowych informacji, nie widzę sensu podpisywania takiej umowy, bo jak dla mnie jest to jedynie chęć pracodawcy na delikatnie mówiąc - udupienie pracownika na jakis czas.
      Ale jeśli Twój pracodawca nie ustąpi i podaruje tej lojalki, a nawet zagrozi zakończeniem współpracy - radzę udać się po pomoc do kogos, kto pomoże skonstruować taka umowę, w sposób nie szkodzący Tobie.

      • 1 2

      • Ale jeśli Twój pracodawca nie ustąpi i NIE podaruje tej lojalki* (1)

        • 1 1

        • to pier.ol takie "pracodawce"

          • 10 0

      • Nie tylko - Ja miałem w poprzedniej firmie lojalkę na trzy lata, ale nie z powodu poufności danych jakie mógłbym posiadać.
        Firma przez ponad pół roku przeprowadzała na mnie specjalistyczne szkolenia które mogłem wykorzystać u konkurencji, stąd był taki aneks do umowy.

        • 0 0

    • Lojalka może obowiązywać wyłącznie w czasie trwania umowy

      W tym wypadku niepodpisanie zakazu konkurencji może być podstawą do wypowiedzenia umowy przez pracodawcę. Natomiast po rozwiązaniu umowy niech się cmokną albo sporządzą umowę na N lat za tyle ile się dogadacie ale nic nie musisz.

      • 0 1

    • miałam kiedyś umowę o zakazie konkurencji

      miałam kiedyś umowę o zakazie konkurencji i odeszłam z firmy w której ją podpisałam. Za taki zakaz trzeba płacić. Miałam w tej umowie zapis, że nie będę pracowała w konkurencyjnej firmie przez okres 2 lat po odejściu. Natomiast dla pracodawcy był również zapis, który zobowiązywał go do wypłacania mi 50% wynagrodzenia za taki zakaz. No ale cóż ............... nie zapłacił mi przez 3 miesiące i po tym czasie konkurencja przyjęła mnie z otwartymi ramionami. Wtedy mój były pracodawca obudził się i zaczął biegać do prokuratury i na policję - na nic się to zdało. Żyję do dziś i mam się dobrze - głowa do góry.

      • 0 0

  • FIOLET

    A co działo się we Fiolecie (pośrednictwo kredytowe na szczęście się rozp...)
    Jak kredytobiorca nie spłacał kredytu to potrącano pracownikowi który umowę sporządził część wynagrodzenia. No i potem nie ma się co dziwić iż powstają takie fortuny, że żona może latać codziennie do pracy w Warszawie samolotem z Francji.

    • 9 0

  • Oto

    nasi wielcy pracodawcy , zlodzieje i przekretasy aby tylko oszukac pracownika takim nalezaloby mordy obic w imie polskiego dzikiego prawa !!!

    • 4 1

  • Dlaczego (1)

    pracodawcy nagminnie lamia prawo i sa bezkarni oszukujac w chamski sposob pracownikow , dziki polski kapitalizm 3 swiat w Europie , zenada no ale to polska !!

    • 4 0

    • dlatego głosujmy na PO!

      • 1 1

  • potrącił nie tylko prowizje

    ale i jego!

    • 1 0

  • Generalnie to jak "przyszedł szef i kazał podpisać" to można to olać. Coś za coś, podpisujemy "lojalkę" kiedy dostajemy coś w zamian. A u pracodawcy który powie "podpisz albo wylatujesz" nie warto pracować co do zasady.

    • 3 0

  • Chwilka (2)

    Po 1. Potrącenie przy liczeniu prowizji NIE JEST potrąceniem z wynagrodzenia.
    Po 2. Nic nam nie wiadomo o tym jak skonstruowana jest Pani umowa. Jeśli jest tam zapis, że do wyliczania prowizji liczą się tylko faktury zapłacone w terminie to wszystko jest ok.
    Po 3. Liczenie prowizji wyłącznie od sprzedaży to samobój ze strony pracodawcy i młyn na wodę dla cwaniaków. I nikt chyba w dzisiejszych czasach nie jest na tyle głupi, żeby płacić za sam podpis, tym bardziej że sporo podpisywanych umów z klientem ma klauzulę na możliwość wycofania się np. w terminie 7 dni.

    Sam pracowałem kiedyś w takiej firmie, która w początkowym okresie płaciła prowizję handlowcom za gołą sprzedaż ( a była możliwość wycofania się z umowy w terminie 7 dni). Nagminnym było podpisywanie umów z kolegami pod koniec okresu rozliczeniowego. Albo wręcz podkreślanie przy sprzedaży na każdym kroku, że umowa nie jest zobowiązująca bo można zrezygnować w ciągu tygodnia.

    • 1 1

    • chwilka

      sprzedaż w mojej firmie jest rozumiana jako proces: wizyta u klienta-oferta -negocjacje- zamówienie-faktura wraz z dostarczonym towarem. Tu rozwiewam Pana wątpliwości. Wcześniej nie słyszałam, aby ktoś płacił prowizję za złożenie podpisu:-) Jeżeli klient spóźni się z płatnością w ustalonym terminie, wtedy następuje odliczenie od prowizji za wystawione faktury netto konkretnego handlowca w danym miesiącu kwoty brutto faktury niezapłaconej w terminie. np. termin płatności wynosił 14 dni, a klient zapłacił po 21 dniach.
      pozdrawiam

      • 2 0

    • prowizja jest czescia wynagrodzenia
      PENSJA = czesc stala + czesc zmienna (prowizja od sprzedarzy )

      • 2 0

  • Prowizja "gwarantowana"

    Moje wynagrodzenie też składa się z podstawy i prowizji "gwarantowanej". W aneksie do umowy jednak dopisano klauzule 0-100 % prowizji. Czy pracodawca ma prawo bez uzgodnienia ze mną potrącić np 20% ? Lub czy wogóle można potrącić co kolwiek z prowizji. Kierowniczka powiedziała, że mogą podobno obniżyć prowizję tak, że cała pensja może wynieść najniższą krajową! Gdzie się zgłosić kiedy taka sytuacja nastąpi?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane