- 1 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 2 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 3 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Czas pracy i przerwa śniadaniowa w umowie zlecenia
Umowa zlecenia jest umową opisaną w kodeksie cywilnym, a nie w kodeksie pracy, co sprawia, że jej zapisy różnią od tego, co zazwyczaj znajduje się w umowie o pracę. Z wątpliwościami dotyczącymi swojej umowy, zwrócił się do nas jeden z czytelników.
Czy pracodawca może w umowie zlecenia zawrzeć zapisy:
1. Wykonanie usług będzie świadczone w siedzibie firmy, w określonych godzinach od 07:00 do 15:30,
2. Zleceniobiorca ma prawo do przerwy śniadaniowej w wymiarze 15 minut, przerwa ta powoduje obniżenie wynagrodzenia za wykonanie usługi?
Odpowiedzi na to pytanie udziela Jan Ozolin z Kancelarii Adwokackiej Jan Ozolin.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że umowa zlecenia na podstawie, której Czytelnik świadczy jest umową opisaną w kodeksie cywilnym, nie zaś w kodeksie pracy. Oznacza to, że przy jej zawieraniu, wykonywaniu, rozwiązywaniu czy rozstrzyganiu wszelkich sporów zastosowanie mają przepisy Kodeksu cywilnego, a nie Kodeksu pracy. Przez umowę zlecenia należy rozumieć zobowiązanie jednej osoby (zleceniobiorcy) do wykonania określonej czynności prawnej (np. pracy) dla innego podmiotu (zleceniodawcy), na warunkach określonych w umowie.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego i doktrynie dominuje trafny pogląd, że przepisy kodeksu cywilnego regulujące umowę zlecenia mają charakter dyspozytywny i mogą być, w granicach wyznaczonych w art. 3531, modyfikowane przez strony (wyroki SN z dnia 21 sierpnia 2008 r., IV CSK 168/08, M. Praw. 2008, nr 18, s. 954, oraz z dnia 28 lutego 2013 r., III CSK 154/12, LEX nr 1314356).
Umowa zlecenia nie powinna mieć cech typowych dla umowy o pracę, która wiąże się m.in. z podporządkowaniem organizacyjnym. Umowa zlecenia czy o umowa o dzieło nie zakłada nadzoru pracodawcy i podporządkowania przełożonemu, które jest czymś naturalnym, gdy wykonujemy zadania w ramach umowy o pracę. Jednakże umowne ustalenie, iż usługa, która ma Czytelnik wykonywać będzie świadczona w siedzibie firmy wydaje się dozwolona właśnie ze względu na charakter usługi i swobodę kształtowania umowy.
Nawiązując do drugiego pytania, to odpowiedź będzie analogiczna do pierwszego zapisu, jednakże w umowie powinno znaleźć się postanowienie o kwocie o jaką zostanie pomniejszone wynagrodzenie.
Proszę jednak pamiętać, że jeśli z treści umowy wynika konieczność wykonywania obowiązków osobiście, odpłatnie oraz w warunkach nadzoru oraz w miejscu i o czasie wyznaczonym przez zleceniodawcę, to faktycznie mamy do czynienia z wykonywaniem umowy o pracę, co w mojej ocenie w przedmiotowym stanie faktycznym może mieć miejsce. Jeśli mimo to pracujemy na mocy umowy zlecenia, to takie działanie pracodawcy może być podstawą do ukarania go grzywną, a także do skierowania powództwa do Sądu o ustalenie stosunku pracy, co wiąże się z dodatkowymi prawami dla pracownika.
Masz wątpliwości dotyczące działań firmy, która cię zatrudnia? Nie wiesz jak postąpić w sporze z pracodawcą, jakie możliwości pozostawia ci prawo pracy? A może po prostu jest temat, który cię nurtuje i chcesz poznać zastosowanie bieżących przepisów? Prześlij swoje pytania mailem: serwispraca@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Praca portalu Trojmiasto.pl
O autorze
Jan Ozolin
adwokat, Kancelaria Adwokacka Jan Ozolin
Opinie (44)
-
2018-08-11 11:47
W takim przypadku zawsze po zakończeniu umowy (4)
Zwracajcie się do sądu pracy o ustalenie stosunku pracy. Na 99% pracodawca będzie musiał wam wyrównać za wszystkie świadczenia jakie byście mieli na umowę o pracę. Nic nie tracicie a możecie dużo zyskać
- 18 4
-
2018-08-11 13:05
(1)
Należy także uwzględnić opodatkowanie i oskładkowanie, które wynika z umowy o pracę, a którego nie ma w umowach cywilnoprawnych. Więc pisanie, że nic nie tracicie, a możecie tylko zyskać jest błędne. Ludzie zapominają (lub nie wiedzą), że po stwierdzeniu przez sąd pracy, że nasza umowa jest jednak faktycznie umową o pracę, to my, jako pracownik, a nie zleceniobiorca, będziemy musieli wstecz (liczy się data zawarcia umowy) ponieść koszt oskładkowania, jaki byśmy ponosili co miesiąc, bo składki zusowe część płaci pracodawca, a część pracownik. I po wygranej sprawie nagle się okazuje, że pracodawca upomina się o kilka tysięcy od pracownika tytułem poniesienia kosztów składek, które płaci pracownik. To samo jest w kwestii podatkowej. Nagle się okazuje, że urząd skarbowy stwierdza niedopłatę przy rocznych zeznaniach podatkowych, bo inaczej oblicza się podatek na umowie o pracę i inaczej na umowie cywilnoprawnej.
Także zleceniobiorca, który idzie do sądu pracy z wnioskiem o ustalenie stosunku pracy, powinien wziąć pod uwagę, że po wygranej sprawie staje się pracownikiem i ma obowiązki jak pracownik i trzeba zapłacić składki i podatki, a to jest kilkanaście tysięcy rocznie przy minimalnym wynagrodzeniu. Czasem może się okazać, że koszt poniesiony przez pracownika jest wyższy nisz zysk, który może zyskać na zamianie umowy cywilnoprawnej na umowę o pracę. Szkoda, że tak ważnej informacji zabrakło w artykule.- 18 3
-
2018-08-13 14:04
Tumanom nie wytlumaczysz
Szkoda prądu
- 1 0
-
2018-08-11 13:28
Brawo! (1)
Cóż za słuszna uwaga!
Tylko żeby być fair w stosunku do tego nieuczciwego pracodawcy, który jak wiemy najchętniej cofnąłby się do czasów pańszczyzny - proponowałbym informować zleceniodawcę o swoich zamiarach w stosunku do niego w trakcie podpisywania umowy.
Wyglądałoby to mniej więcej tak:
- Dzień dobry, oto umowa cywilnoprawna na wykonanie pracy X za kwotę Y.
- OK, biorę to zlecenie - ale pan jest nieuczciwy więc po wykonaniu zlecenia pozwę Pana do sądu.
- Nie ma problemu, do zobaczenia.
- Pozdrawiam i biorę się do pracy.- 3 7
-
2018-08-12 23:49
A niby czemu mam go informować?
On doskonale wie, że powinien zatrudnić na umowę o pracę, a próbuje to ominąć
- 3 0
-
2018-08-11 10:17
(7)
"Jeśli mimo to pracujemy na mocy umowy zlecenia, to takie działanie pracodawcy ..."
Umowa zlecenie, pracodawca - kto temu gosciowi dal prawo wykonywania zawodu adwokata? Czy jak pan mecenas wykonuje zawierane przez siebie umowy zlecenia to tez ma pracodawce?- 20 10
-
2018-08-12 10:25
Termin "pracodawca" ma nie tylko znaczenie prawnicze, do którego się odnosisz
Ale także znaczenie potoczne, w którym jest to osoba, która daje ci możliwość świadczenia pracy, bez względu na jej formę prawną.
Jak się czepiamy, to jeszcze przyczep się, że to w sumie pracownik jest praco-dawcą, bo przecież to on daje swoją pracę temu kto jej potrzebuje, a nie odwrotnie :)- 4 0
-
2018-08-12 08:43
Zamiast zastanowić się nad tym co pisał,
robił stylizacje bródki i wybierał najlepszą pozę do foty...
- 6 0
-
2018-08-12 07:58
Pracodawcy de facto...
- 1 0
-
2018-08-11 10:46
(1)
A miał stosować prawniczy slang jak pozostali czy pisać zrozumiałym i ogólnie przyjętym językiem?
Akurat porada jest rzetelna i zrozumiała
Pan adwokat podpowiada co trzeba zrobić nazywając podmiot "pracodawcą".... ;)
Wzory pozwów do sądu pracy są dostępne na różnych stronach
procedury zmiany umów zleceń na umowy o pracę też są opisane
A jak komuś nie chcę się zająć wlasnymi sprawami lub nie da rady to albo nie zawraca gitary albo niech zainwestuje w fachowca- 8 6
-
2018-08-11 14:13
Miał napisać prawdę. I tak odpowiedz jest tak sztucznym językiem pisana, ze nie da się jej czytać.
- 5 2
-
2018-08-11 14:10
Adwokat, po prostu adwokat.
- 2 0
-
2018-08-11 10:30
daj mu spokój, na praktykach jest
- 10 5
-
2018-08-11 10:38
To gloryfikacja bezprawia !!! (1)
- 15 3
-
2018-08-11 22:10
vivat bezprawie!!!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.