• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nastoletnie rekiny biznesu - Business Week w Gdańsku dobiegł końca

Agnieszka Śladkowska
4 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Każda z 10 grup podczas demokratycznych wyborów wyłoniła swojego lidera, który podejmował newralgiczne decyzje w firmie. Każda z 10 grup podczas demokratycznych wyborów wyłoniła swojego lidera, który podejmował newralgiczne decyzje w firmie.

Bessa, hossa, blue chips to nie są dla nich zagadkowe terminy. Zarażają optymizmem i łamią stereotypy. Ich łatwe poruszanie się w świecie biznesu zaskakuje podobnie jak fakt, że są nastolatkami.


Czy Twoim zdaniem takie wydarzenia jak Business Week kierowane do młodzieży są potrzebne?


W firmie 3E trwają ostatnie przygotowania do wypuszczenia na rynek innowacyjnego produktu. Nice Power, czyli miła siła, jest świetnym rozwiązaniem dla zapominalskich. Czekasz na ważną rozmowę, a Twoja komórka co kilka minut sygnalizuje rozładowaną baterię? Chcesz uwiecznić ważną uroczystość, a zamiast zdjęcia na aparacie wyświetla się złowrogi napis load battery? Nice Power - to możliwość ładowania baterii za sprawą ciepła i ruchu własnego ciała. Optymizm autorów pomysłu udziela się słuchającym. Najważniejszy moment w projekcie to przekonanie grupy inwestorów, do zakupu akcji firmy, jeśli się uda Nice Power już niedługo może wejść do masowej produkcji.

- Mamy dobre rokowania na giełdzie, wierzymy, że dzięki Nice Power nasza firma osiągnie jeszcze lepsze wyniki, produkt jest bardzo innowacyjny - mówi Karolina Beksa z firmy 3E, która zajmuje się akcją marketingową.

Jednak o miejsce na rynku walczy aż 10 różnych firm i 10 nowych produktów, a każdy z nich jest sumiennie przygotowywany by zawalczyć o swoje miejsce na światowych rynkach. Create Contrast to jeden z konkurentów 3E. Firma zainwestowała w ciekawy produkt - koszulki, które dzięki specjalnej technologii tkanin mogą niczym kameleon zmieniać kolor. - Jesteśmy firmą, która stawia na ekologię i funkcjonalność, to jedyny taki produkt na rynku - zachwala Karolina Rutkowska, kierownik projektu w Create Contrast.

Karolina Beksa i Karolina Rutkowska nie boją się starcia z giełdą, głęboko wierzą w powodzenie swoich produktów. Znają dobrze realia biznesu i inwestują w marketing. Chętnie wypowiadają się mediom. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że obie są licealistkami, a giełda na której będą zachęcać inwestorów jest przygotowana w ramach Business Week Gdańsk.

Business Week to projekt przygotowany dla młodzieży w wieku 15 - 19 lat. To sześć dni podczas których młodzi ludzie mogą spotkać się z polskim i amerykańskim światem biznesu, wysłuchać rad specjalistów, którzy chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami. 100 uczestników w 10 grupach uczy się podejmowania decyzji związanych z kierowaniem firmą, ustalaniem cen sprzedaży, kosztów marketingowych oraz budżetów dla swoich "produktów", które są prezentowane ostatniego dnia programu podczas trade show czyli giełdy. Poprzez gry i symulacje biznesowe poznają zasady funkcjonowania firmy w konkurencyjnej gospodarce rynkowej. A wszystkie rozmowy prowadzone są w języku angielskim.

Brzmi poważnie? A jak wygląda Business Week od kuchni? - To nie tylko ciężka praca i rozmowy o biznesie. Spotkałam tu niesamowitych ludzi, przez te 6 dni poznaliśmy się lepiej niż w "normalnym" życiu przez rok. Wyjazd integracyjny jaki mieliśmy do Kolibki Adventure Park był niezapomnianym przeżyciem, a pokaz talentów, który zrobiliśmy wieczorem rozbawił do łez - mówi Karolina Beksa, uśmiechnięta 19 - latka. - Bawią się wszyscy organizatorzy, my i nasi opiekunowie grup - dodaje.

Co przyciąga nastolatków do projektu Business Week? - Na pewno możliwość podszkolenia języka, spotkanie osób o podobnych zainteresowaniach i prawdziwych rekinów amerykańskiego świata biznesu. Byłem rok temu, jestem teraz i za rok też zamierzam - mówi Dominik Mich, który tak profesjonalnie przestawia firmę Bada Boom, że aż ciężko uwierzyć, że nie ma jeszcze 18 lat.

Business Week zaraża pozytywną energią, jeśli ktoś spróbuje swoich sił raz, powraca co roku. Jako uczestnik, lub wolontariusz. - Ludzie myślą, że to rodzice nas przekonują, żebyśmy tu przyszli. Ale to nieprawda. Każdy z nas jest tu, bo chce. Oczywiście nie wszyscy moi znajomi rozumieją na czym to polega, niektórzy myślą, że jest sztywno i nudno - mówi nam Piotr Szczepański jeden z uczestników. - Kiedy zacząłem interesować się giełdą miałem 12 lat, nikt ze znajomych nie rozumiał mojej pasji, przecież giełda, biznes to świat dorosłych - dodaje.

Gala, która odbyła się 3. sierpnia była zakończeniem sześciu niezwykle emocjonujących i pełnych wrażeń dni. Nagrody ufundowane przez sponsorów stanowiły jedynie miłe dopełnienie, cenniejsze było wyróżnienie firmy na uroczystości. Podczas giełdy najlepiej zaprezentowała się firma 3E, jej produkt Nice Power cieszył się największym zainteresowaniem inwestorów. Create Contrast została wyróżniona za działania marketingowe, a firma D-Best za najlepsze wyniki w biznesowej symulacji komputerowej.

- Dla nas niesamowite jest to jak młodzież się zmienia. To jest tylko sześć dni. A energia, otwartość jaką zarażają ich amerykańscy biznesmeni i wolontariusze jest nie do ocenienia - mówi Agnieszka Węgrzyn, asystent zarządu Gdańskiej Fundacji Przedsiębiorczości.

- Amerykanie pokazali nam, że nawet jeśli coś nie wychodzi to trzeba z uśmiechem iść dalej, a nie marudzić i narzekać, tylko próbować do skutku - dodaje Piotr Szczepański.

Gdańsk Business Week 2012 to intensywny sześciodniowy kurs, skierowany do 100-osobowej grupy uczniów szkół średnich, prowadzony wyłącznie w języku angielskim przez managerów znanych amerykańskich firm takich jak Boeing czy Microsoft, którego celem jest nauka przedsiębiorczości i umiejętności autoprezentacji w oparciu o doświadczenie największych amerykańskich korporacji. Forma kursu wzorowana jest na amerykańskim programie szkoły letniej Washington Business Week, działającej z sukcesem od ponad 35 lat w Stanach Zjednoczonych. Pierwsza gdańska edycja programu odbyła się w sierpniu 2011 r. Prowadzi ją Gdańska Fundacja Przedsiębiorczości wraz z amerykańską organizacją Foundation for Private Enterprise Education oraz Urzędem Miasta Gdańska.

Opinie (82) ponad 10 zablokowanych

  • "A energia, otwartość jaką zarażają ich amerykańscy biznesmeni i wolontariusze jest nie do ocenienia " (1)

    w Polsce, każda praca dla "biznesmenów" to wolontariat

    • 11 1

    • To byli w dużej części też amerykańscy wolontariusze:D

      • 3 0

  • A kim są ich rodzice???????

    • 13 3

  • Dobre ! (1)

    "Karolina Beksa i Karolina Rutkowska nie boją się starcia z giełdą"
    Skoro się nie boją niech pokażą np. parówie (Patrowicz) jak naprawdę można stosować inżynierie finansową i go wyrolują z wielu milionów, bo teorii to może każdy się nauczyć i proponować równie dobrze wyglądające konspekty z punktu teorii, a niestety w realu jest to brutalna i brudna walka często niezgodna z przepisami jak i zasadami, także tymi moralnymi. A prawdziwa giełda kojarzy mi się z wywieszeniem głupim osiołkom marchewki, którzy będą się o nią zabijać a w miedzy czasie dodrukowywać kolejne akcyje i puszczać je w rynek, no bo skądś trzeba pozyskiwać kasę. Anale, którzy tworzą swoje rekomondacje tak by wyleszczyć ludzi z papiera, bądź ich w niego ubrać. Przekręty w RN. Kreatywna księgowość do tego dochodzi. Manipulacja kursem grubych. Gra automatów na walorach. Puszczanie wideł spółkom w zależności od uznania. Na spółce X jak leci na dolne puszczają po 30sekundach jak w górę po 1,5godziny. I wiele innych rzeczy, o których się nie mówi w podręcznikach, a które w dużej mierze zależą od naszych zysków albo strat na bananie (gpw).

    • 15 1

    • Mariusz Patrowicz

      Mariusz Patrowicz i wszystko jasne

      • 0 1

  • Polska jest biedna (2)

    nie z powody "takich biznesmenow" ale wlasnie w powodu ludzi, którzy nie mając pojecia o temacie "hejtują" wszystko na około. WITAMY W TOLERANCYJNEJ POLSCE. Za 20 lat wszyscy beda sie dziwic, dlaczego polska jest tak zacofana. Wiecie dlaczego tak bedzie? bo z powodu takich ludzi jak WY, młodzi i pełni zapału ludzie beda wyjezdzac do innych krajów, zostawiając polskę w rękach naburmuszonych d*pków i moherowych beretów głosujących na pis i kaczyńskiego. Z całego serca współczuje młodszym pokoleniom, które dopiero wstepuja w ten swiat, my przynajmniej już wiemy, jakim "tolarancyjnym i pozbawionym stereotypow" krajem jest polska i spier... dzielimy stad jak najszybciej sie da. Powodzenia dla was, kochani hejterzy, wy pewnie jesteście wiekszymi rekinami biznesu niż my, biedne nic-nie-wiedzace-o-swiecie-doroslych dzieci. Pozdrawiam serdecznie, wroze swietlana przyszlosc w naszej kochanej polsce i ciesze sie, że nasi Amerykańscy koledzy nie rozumieją po polsku i nie moga przeczytac, jak naburmuszonym krajem jestesmy. z powazaniem

    • 7 12

    • i spierdzielajcie (1)

      niuki, ludzie z pomysłem na jeden biznes. NIech was przygarna inne kraje. Przynajmniej u nas nie będzie bankructw firm i ludzi bez pomysłu co dalej ze sobą zrobić. Jak dobrze pójdzie inne kraje bedą wam płacic za nieudacznictwo, bo tylko niudolnie uciekaja. Na nowej drodze życzę powodzenia i nie wracjajcie za rok do kraju. W końcu wybraliście lepsze zło...

      • 2 4

      • dziecko drogie, nigdy nie miałeś własne firmy to się nie wypowiadaj. W PL skończyły sie dobre czasy prowadzenia własnej działalności. Nie pisze o czymś o czym nie masz pojęcia! i nie chodzi o pesymizm czy hejtowanie tylko o realia!

        • 5 1

  • Wspaniały pomysł, młodzi ludzie bez uprzedzeń i nawyków mają okazję poznać inne podejście do biznesu. Ciężka praca ZESPOŁOWA, bez nienawiści wobec konkurencji ale z rywalizacją. Posiedli wiele cennych umiejętności niezbędnych w dorosłym życiu: prezentowania własnej osoby, błyskotliwego przemawiania, podstawowych pojęć i zasad rządzących biznesem.
    Doskonałe doświadczenie dla młodzieży, pozwalające poszerzyć horyzonty, a przy tym,poznać ciekawych ludzi i dobrze się bawić w grupie.

    • 7 8

  • Dzieci bez wyobraźni zabawa (1)

    Słuchaj starszych, najlepiej tych którzy maja pojęcie o biznesie. Więcej pokory. Polecam na początek pójść do jakiejkolwiek pracy. 3 podstawowe sprawy. Macie bogatych rodziców czy jak? zero praktyki, czysta teoria.

    "- Amerykanie pokazali nam, że nawet jeśli coś nie wychodzi to trzeba z uśmiechem iść dalej, a nie marudzić i narzekać, tylko próbować do skutku - dodaje Piotr Szczepański."

    Amerykanie nie mają pojęcia jak ciężko się prowadzi firmę w PL, jak zdziera z nas Państwo, jak jesteśmy wręcz okradani na każdym kroku. Jakie są chore przepisy. Nic nie wiedzą i wciskają Wam bajki. Tyle

    • 20 6

    • Przyjechali fachofcy z Hameryki

      Amerykanie za to wiedzą jak wysiudać cały świat szukając taniej siły roboczej (popierając mordobicie i niewolnictwo) i wymyślając to nowe sposoby powielania wirtualnych pieniędzy .

      • 2 1

  • (2)

    czemu cale zycie trzeba sluchac starszych? czego ciekawego moge sie nauczyc sluchajac tekstow "niech sie młodzierz nie bierze, bo z nich biznesmenów żadnych nie bedzie"? wypowiedź była skierowana do "hejterów", którzy bez pojecia o temacie dają komentarze pt. "ciekawe kim sa ich rodzice". (dla zainteresowanych- nie było trudno sie dostać na te warsztaty, wystarczyło wysłać zgłoszenie i umiec dobrze angielski.) nie uwazam sie za rekina biznesu, ale denerwuja mnie takie teksty, napisane z zazdrości, bo ktoś próbuje sie czegoś nauczyć...

    • 4 6

    • sam sobie dopowiedz na to bardzo proste pytanie: dlaczego ( nie napisałam że trzeba ) warto słuchać starszych? szczególnie takich którzy do wielu lat mają dobrze prosperujące firmy? jak jesteś tacy wszystko wiedzący to chyba powinieneś znać odp na to banalne pytanie

      • 2 3

    • A ja Ci jednak odpowiem czemu, a to dlatego że starsi (większość) podchodzi do takich młodych jak Ty (zapewne masz ok 16lat max) jako własnych dzieci i chcą ich chronić przed ŻYCIEM(real life).
      Będzie starszy (ba, stary) to zrozumiesz...tylko Sobie zapis te sentencje gdzieś w sejfie.

      • 2 0

  • Kto układa tak durne ankiety?

    • 5 0

  • i pewnie...

    ...to wszyscy przyjezdni z mazur, bo to chyba ta gruba tak mocno okupuje 3 miasto zabierając pracę innym. A sio na role jak to mój dziad powiadał!

    • 2 5

  • słodkie i naiwne opinie młodych (1)

    ...zaklinają rzeczywistość , ale przyjdzie za jakiś czas zderzenie z nią , skończą studia i zaczną szukać pracy, na początku z entuzjazmem z dużymi wymaganiami finansowymi, a potem dostaną 2 000 i zacznie się proza życia i zobaczymy czy wtedy też będą tak chrzanić, no część z nich oczywiście będzie miała plecy , dobrego wujaszka co załatwi im robotę w spółce skarbu państwa, chory kraj

    • 13 2

    • Gdańska Fundacja Przedsiębiorczości

      ...dobre rady typu jak założyć sklep warzywny albo punkt ksero połączony z dorabianiem kluczy, w urzędzie miejskim gdzie rejestruje działalność co powiedzieć , czy puścić baką, jak napisać cv , jak zachować się na rozmowie, jak zaintrygować komisję, która z góry wie kogo wybrać , ...no kur...a po co to utrzymywać taką fundację, udają , jak urząd pracy , że pomagają a to chu.. warte

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

  • Praca Ostatni post: 1 tydzień temu
    (1 post)

Najczęściej czytane