Akcjonariusze Lotosu zgodzili się na nabycie składników aktywów trwałych i objęcie przez Grupę Lotos nowych udziałów w spółce Lotos Upstream. To część programu restrukturyzacyjnego działalności poszukiwawczo-wydobywczej. Właśnie spółka Lotos Upstream ma odpowiadać w Grupie Lotos za poszukiwania i wydobycie ropy naftowej, a zadania te realizować za pośrednictwem spółek zależnych.
Walne Zgromadzenie Lotosu podjęło uchwałę w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego spółki Lotos Upstream spółki o ponad 632 mln zł. Spółka ta ma "przejąć" także wszystkich pracowników zajmujących się obecnie działalnością poszukiwawczo-wydobywczą w Lotosie. Nie będzie jednak samodzielnie działać w tej branży, a zadania te będą wykonywać spółki zależne. Prawdopodobnie spółki Lotos Petrobaltic, Lotos Norge i Lotos Geonafta będą spółkami-córkami Lotos Upstream. Bliższe szczegóły reorganizacji nie są na razie znane.
- Reorganizacja ma doprowadzić do oddłużenia spółki Lotos Petrobaltic tak, aby mogła bez problemów funkcjonować na rynku - stwierdził podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Grupy Lotos Mariusz Machajewski, wiceprezes zarządu Grupy Lotos ds. ekonomiczno-finansowych. - Ma to pozwolić spółce na dalszą działalność na bałtyckim złożu B8. Więcej:Petrobaltic traci koncesje. Przejmie je Lotos Upstream
Od 1 października 2014 roku za realizację projektu zagospodarowania złoża odpowiada spółka B8. Spółka Lotos Petrobaltic wniosła aportem do spółki B8 prawo użytkowania górniczego złoża B8, prawo do korzystania z informacji geologicznej, infrastrukturę (9 odwiertów), platformę wiertniczą Petrobaltic oraz mienie ruchome.
Potencjał wydobywczy złoża B8 szacuje się na 3,6 mln ton ropy naftowej oraz 432 mln m sześc. gazu. Szacowana roczna produkcja powinna wynieść ok. 250 tys. ton ropy naftowej (ok. 5 tys. baryłek ekwiwalentu ropy dziennie). Produkcja ze złoża rozpoczęła się 30 września 2015 roku, a pierwszy tankowiec z ropą z tego złoża przybił do portu w drugiej połowie grudnia 2015 roku.
Podczas tego samego ZWZ przegłosowano także podziału zysku netto Grupy Lotos za rok 2016. Kwotę w wysokości 184,9 mln zł postanowiono przeznaczyć na wypłatę dywidendy (1 zł na 1 akcję). Natomiast ok. 976 mln zł na częściowe pokrycie straty netto z roku 2014.
Głosowano także za udzieleniem absolutorium członkom zarządu oraz Rady Nadzorczej za rok 2016. Absolutorium nie otrzymali jedynie członkowie zarządu odwołani 13 kwietnia 2016 roku, czyli Paweł Olechnowicz - prezes zarządu, Marek Sokołowski, wiceprezes zarządu ds. strategii i rozwoju oraz Zbigniew Paszkowicz - wiceprezes ds. poszukiwawczo-wydobywczych.
Przypomnijmy, że pomimo utraty stanowiska prezesa Lotosu, Paweł Olechnowicz cały czas jest zatrudniony w spółce jako dyrektor generalny. Nie ma jednak obowiązku świadczenia pracy. Jak udało się nam dowiedzieć, Olechnowicz w październiku 2017 roku przechodzi na emeryturę i wtedy zapewne definitywnie pożegna się z Lotosem.
Platforma Lotos Petrobaltic wpływa do gdyńskiego portu w 2014 roku.