• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Lojalki" za podwyższanie kwalifikacji

18 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy nowy pracodawca może mi skrócić urlop?
Podpisywanie umów lojalnościowych za odbyte szkolenia to częsta praktyka. Podpisywanie umów lojalnościowych za odbyte szkolenia to częsta praktyka.

Przepisy jednoznacznie regulują, kiedy pracownik musi wywiązać się z umowy lojalnościowej za podwyższanie kwalifikacji. Jeśli to pracodawca odpowiedzialny jest za rozwiązanie umowy, jego żądania dotyczące zwrotu kosztów nie mają pokrycia w przepisach prawa.


Andrzej Fortuna, radca prawny Andrzej Fortuna, radca prawny

Czy pracodawca wysyła Cię na szkolenia?


Pracodawca wysłał mnie na szkolenie, po którego ukończeniu i uzyskaniu pozytywnego wyniku, musiałem podpisać tzw. lojalkę, że będę pracował u niego na etacie dopóki nie odpracuję sumy wydanej przez firmę na ten kurs. Po podpisaniu tej lojalki przeszedłem z pracy etatowej na zlecenie, po jakimś czasie okazało się, że zlecenia nigdy nie było, a ja z dniem mego wypowiedzenia zostałem zwolniony z firmy. Po roku firma skontaktowała się ze mną i poinformowała, że muszę zwrócić koszty kursu. Wydaje mi się, że z mojej strony było wszystko jak należy. Czy muszę zwracać te pieniążki i czy firma może straszyć mnie windykatorem - pyta nasz czytelnik.

Na pytanie naszego czytelnika odpowiada Andrzej Fortuna, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.

Sytuacja przedstawiona przez czytelnika wymaga analizy przepisów Kodeksu Pracy dotyczących podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Podkreślić należy, że umożliwienie pracownikowi przez pracodawcę podnoszenia kwalifikacji zawodowych jest w Kodeksie pracy mocno akcentowane - jest to zarówno jedna z podstawowych zasad prawa pracy (art. 17 Kodeksu Pracy), jak i jeden z ważnych obowiązków pracodawcy, wprost wymieniony w art. 94 pkt 6 Kodeksu Pracy.
Zgodnie z art. 103(1) § 1 Kodeksu Pracy przez podnoszenie kwalifikacji zawodowych rozumie się zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika, z inicjatywy pracodawcy, albo za jego zgodą.

Z przedstawionej sytuacji wynika, że uczestnictwo pracownika w kursie miało miejsce z inicjatywy pracodawcy, który skierował pracownika na szkolenie, zatem zakwalifikowanie tej sytuacji jako podnoszenie kwalifikacji jest niewątpliwe.
Nadmienić należy, że pracownikowi podnoszącemu kwalifikacje zawodowe przysługuje obowiązkowo urlop szkoleniowy i zwolnienie z całości lub części dnia pracy, na czas niezbędny, by punktualnie przybyć na obowiązkowe zajęcia oraz na czas ich trwania - za urlop szkoleniowy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia (art. 103(1) §2 i 3 Kodeksu Pracy).
Oczywiście, pracodawca może też przyznać pracownikowi podnoszącemu kwalifikacje dodatkowe świadczenia (np. pokrycie opłat za kształcenie, przejazdy, podręczniki czy zakwaterowanie), zgodnie z art. 103(3) Kodeksu Pracy.
Z wiadomości czytelnika wynika, że pracodawca pokrył opłaty za szkolenie.

Czytelnik pisze o zobowiązaniu, które musiał podpisać, iż będzie on pracował u pracodawcy dopóki nie odpracuje wartości szkolenia.
Zgodnie z art. 103(4) §1 i 3 Kodeksu Pracy, pracodawca zawiera z pracownikiem podnoszącym kwalifikacje zawodowe umowę określającą wzajemne prawa i obowiązki stron. Umowę tę zawiera się na piśmie.
Pracodawca nie ma obowiązku jej zawarcia, gdy nie zamierza zobowiązać pracownika do pozostawania w zatrudnieniu po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych.
Na podstawie przedstawionych przez czytelnika okoliczności można domniemywać, że owo podpisane przez niego zobowiązanie mogło pełnić rolę takiej umowy.
Należy jednak podkreślić, że zgodnie z art. 103(4) § 2 Kodeksu Pracy umowa ta nie może zawierać postanowień mniej korzystnych dla pracownika niż przepisy Kodeksu Pracy przytoczone w niniejszej opinii.
Gdyby umowa była w pewnych zapisach mniej korzystna, to zastosowanie znajdują tu nie te mniej korzystne postanowienia umowne, lecz przytoczone w opinii przepisy Kodeksu Pracy.

Umowa ta (zobowiązanie) nie może też być mniej korzystna dla pracownika niż przepisy Kodeksu Pracy, w odniesieniu do możliwości żądania przez pracodawcę zwrotu poniesionych kosztów szkolenia.
Pracownik podnoszący kwalifikacje zawodowe jest zobowiązany w pewnych sytuacjach do zwrotu kosztów poniesionych przez pracodawcę na ten cel z tytułu dodatkowych świadczeń w wysokości proporcjonalnej do okresu zatrudnienia po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych lub okresu zatrudnienia w czasie ich podnoszenia.
W tym przypadku chodzi o ewentualny zwrot kosztów szkolenia poniesionych przez pracodawcę.

Sytuacje te, gdy pracownik zobowiązany jest do zwrotu, wymieniono wyczerpująco (zatem nie wchodzą w grę żadne inne) w art. 103(5) Kodeksu Pracy, są następujące:
1) jeśli pracownik bez uzasadnionych przyczyn nie podejmie podnoszenia kwalifikacji, albo przerwie podnoszenie tych kwalifikacji,
2) jeśli pracodawca rozwiąże z tym pracownikiem stosunek pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika, w terminie określonym w umowie (zobowiązaniu), nie dłuższym niż 3 lata,
3) jeśli pracownik w terminie określonym w umowie (zobowiązaniu) nie dłuższym niż 3 lata rozwiąże stosunek pracy za wypowiedzeniem (chyba że rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika za wypowiedzeniem spowodowane było mobbingiem ze strony pracodawcy, a więc uporczywym i długotrwałym nękaniem lub zastraszaniem pracownika),
4) jeżeli pracownik w tym okresie rozwiąże stosunek pracy bez wypowiedzenia (w wypadku wydania orzeczenia lekarskiego stwierdzającego szkodliwy wpływ pracy na zdrowie pracownika lub gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika lub z powodu mobbingu ze strony pracodawcy), mimo braku ku temu podstaw.

Z informacji przedstawionej przez czytelnika wynika, że w grę może wchodzić pkt 3 (pracownik wskazuje "z dniem mojego wypowiedzenia"), a to może faktycznie skutkować koniecznością zwrotu kosztów szkolenia.

Jednakże na gruncie okoliczności przedstawionych przez czytelnika rysują się pewne wątpliwości, a ich ostateczne rozstrzygnięcie może mieć wpływ na ustalenie odpowiedzialności pracownika. Czytelnik mógłby na przykład podnieść, że żądanie przez pracodawcę zwrotu kosztów szkolenia jest nadużyciem prawa i pozostaje niezgodne z zasadami współżycia społecznego, co miałoby ten skutek, że pracodawca nie mógłby skutecznie żądać przed sądem zasądzenia od pracownika kosztów szkolenia (art. 8 Kodeksu Pracy). Pracodawca podpisał bowiem z czytelnikiem umowę regulującą kwestie podnoszenia kwalifikacji zawodowych dopiero po zakończeniu kursu. Otóż, jak już wspomniano, nie ma obowiązku zawarcia umowy na piśmie, jeżeli pracodawca nie przewiduje zobowiązania pracownika do pozostawania w zatrudnieniu po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych.

Czytelnik mógł zatem przypuszczać, że takie zobowiązanie nie zostanie na niego nałożone. Z drugiej strony, brak jest informacji, czy pomiędzy czytelnikiem a jego pracodawcą nie były prowadzone wcześniej rozmowy na temat pozostawania w zatrudnieniu. Również okoliczność, że czytelnik miał zamiar kontynuować współpracę, ale na innej podstawie, zaś zaprzestanie współpracy - jak się wydaje - nastąpiło przez pracodawcę w sposób co najmniej nielojalny - powinna przemawiać na jego korzyść. Powyższe okoliczności, jeśli znajdują one oparcie w stanie faktycznym, warto podnieść przed pracodawcą celem podjęcia obrony przed roszczeniami.
Na marginesie wskazać należy, iż żądanie pracodawcy przedawnia się, zgodnie z przepisem art. 291 §1 Kodeksu Pracy z upływem trzech lat od dnia wymagalności - w tym przypadku od dnia rozwiązania stosunku pracy.
Kancelaria Radcy Prawnego Fortuna

Miejsca

Opinie (25) 4 zablokowane

  • wykonywanie pracy podczas zagranicznego wyjazdu szkoleniowego

    Mam serdeczne pytanie czy jeżeli podczas zagranicznego stażu szkoleniowego wykonuję faktycznie prace dla pracodawcy zagranicznego, a nie szkolę się, to czy jeżeli to udowodnię, to pracodawca będzie miał wobec mnie roszczenie, gdy zakończymy umowę o pracę przed końcem lojalki? Czy jest na to jakieś orzecznictwo? :)

    • 0 0

  • szkolenia

    hej, jestem 12 lat po skończeniu technikum i szczerze powiedziawszy myślałem , że jeden fach w ręce starczy, niestety przy takie gospodarce jaka mamy postawiłem na szkolenia. I co jak co ale się nie zawiodłem , postawiłem na B&O bo mój kolega z pracy też tam poszedł. Ludzie widać przygotowani do szkolenia innych osób i co najważniejsze nie wydałem majątku !

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane