Każdy dzień przynosi coraz większe liczby zachorowań na koronawirusa. Jednocześnie trwają protesty kobiet w całym kraju. Większość z nas martwi się o swoją pracę, rodzinę i zdrowie. Nietrudno w tych warunkach poczuć się bezsilnie i stracić nadzieję na poprawę jakości życia w najbliższych miesiącach. Szukamy więc sposobów na walkę ze stresem, chcąc zadbać o zdrowie psychiczne. Jednym z rozwiązań może być medytacja.
Studia medytacji w Trójmieście
tak, mam swoje ulubione metody, które się sprawdzają
19%
raczej tak, to co robię, zwykle mi pomaga
16%
próbuję rozmaitych rzeczy z różnym skutkiem
17%
staram się sobie radzić ze stresem, ale niezbyt dobrze mi to wychodzi
28%
nie, nie znam nic, co by mi pomogło
20%
Ostatnie tygodnie to dla większości prawdopodobnie jeden z
najbardziej stresujących okresów w ostatnim czasie. Takie wydarzenia jak przybierająca na sile pandemia lub protesty na ulicach mogą - między innymi podświadomie - mieć na nas znaczny wpływ.
Stres działa na nasze całe ciało i umysł. Kiedy się zdenerwujemy, wzrasta napięcie mięśniowe, akcja serca przyspiesza, wzrasta też ciśnienie krwi, mogą pojawiać się tiki nerwowe, zaburzenia hormonalne. Oddech staje się płytszy i szybszy. Te mechanizmy miały chronić nas w prehistorycznych czasach w przypadku ataku drapieżnika. Zwykle stan ten jest krótkotrwały i po jakimś czasie organizm wraca do zwykłego trybu. Jednak zdarza się również tak, że stres jest
długotrwały i oddziałuje na nas przez wiele dni, a nawet tygodni. To już ma znacznie poważniejsze konsekwencje dla naszego ciała.
Stres powoduje także, że zmienia się nasza
psychika. Często pod jego wpływem tracimy koncentrację, nie panujemy nad emocjami. Nie możemy przypomnieć sobie ważnych informacji, nie jesteśmy w stanie poprawnie się wysłowić, myślenie staje się nielogiczne.
- Pandemia i wywołujące niepokój zjawiska społeczne trwają już jakiś czas w Polsce. Jest oczywiste, że nasz układ nerwowy reaguje na nie w sposób mniej lub bardziej uświadomiony - mówi Magdalena Tybura, na co dzień prowadząca Mindfullnes - kursy, warsztaty, medytacje. - Radzenie sobie w sytuacjach stresujących jest dla nas wyzwaniem, ale wierzę, że może być naszym najlepszym nauczycielem na drodze ku poznaniu samego siebie i wypracowaniu strategii przynoszących fundamentalny spokój i poczucie bezpieczeństwa, niezależne od okoliczności. Oczywiście jest to możliwe wtedy, kiedy wiemy, jak odpowiedzieć na pojawiające się stany emocjonalne. Uświadomienie sobie wpływu niepokoju na nasze ciała pozwala na przepływ negatywnych emocji zamiast ich kumulowania. Trzeba pamiętać, że takie 'zaleganie' może doprowadzać do traum. Utrzymujący się stan podwyższonego napięcia emocjonalnego w naszym ciele wpływa na dokonywane przez nas wybory - obecnie, ale też w przyszłości, ponieważ zgromadzone w mózgu dane będą wpływały na nasze reakcje i działania.Czytaj też: Ranking - najlepsi psycholodzy w Trójmieście
Okazuje się, że mamy naturalną skłonność do poświęcania uwagi negatywnym informacjom. To również pamiątka po dawnych czasach.
- Jak wyjaśnia dr Rick Hanson, neuropsycholog, nauczyciel medytacji i współzałożyciel Institute for Neuroscience and Contemplative Wisdom, ludzki mózg reaguje jak rzep na doświadczenia negatywne i jak teflon na pozytywne. Czyli łatwiej wychwytuje to, co negatywne, a pozytywne odbija, czyli szybko o nich zapomina. To pozostałość ewolucyjna po naszych przodkach - żeby mogli przetrwać, ważniejsze było dla nich to, żeby zapamiętać, gdzie czai się niebezpieczeństwo, gdyż przeoczenie jakiegoś zagrożenia mogło się skończyć tragicznie. Mając jednak świadomość procesów w nas zachodzących, nie musimy poddawać się naszemu umysłowi i możemy panować nad sytuacją - mówi Magdalena Tybura. Stres był, jest i będzie częścią naszego życia. Jak więc się przed nim bronić? Czy są jakieś szczególne rady, techniki, które pomagają w trudnym czasie?
- Zamiast bronić się przed nim, lepiej jest poznać narzędzia radzenia sobie z nim. Korzystając z wiedzy dr psychologii Laurie Santos z Uniwersytetu Yale, potwierdzonej szeregiem badań naukowych, polecam pięć sposobów, które stanowią skuteczną pomoc w sytuacjach, kiedy pojawiają się trudne emocje. Wszystkie wymienione sposoby są nam dostępne, często nie doceniamy jednak ich dobroczynnego wpływu na nasze życie. Dlatego zamiast odruchowo sięgać po mało pomocne strategie typu pocieszanie się wysokokalorycznym jedzeniem lub zamykanie się w sobie, unikanie ludzi czy siedzenie przed telewizorem, warto spróbować tych kliku sposobów:1. Regularne ćwiczenia - kilka czy kilkanaście minut dziennie ruchu dopasowanego do naszych potrzeb i możliwości, znacząco podnosi nasze samopoczucie.
2. Rozwijanie wdzięczności - czyli zwracanie uwagi na drobne pozytywne zdarzenia w naszym codziennym życiu i notowanie choćby kilku z nich. To przyczynia się do odwrócenia naszej naturalnej tendencji do zauważania zagrożeń. Zgodnie z zasadą, że to, co rozwijamy wzrasta, w ten sposób uczymy nasz mózg kierowania uwagi na to, co dobre. W ten sposób zyskujemy słuszne poczucie zadowolenia, gdyż w rzeczywistości spotyka nas znacznie
więcej dobrych rzeczy niż złych.
3. Higiena snu - deprywacja snu to niezwykle częsty problem, który w sposób destrukcyjny wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. Wprowadzenie dobrych nawyków dotyczących snu stanowi ważny czynnik wpływający na nasz dobrostan. Przede wszystkim, tuż przed snem należy
ograniczyć bodźce w postaci multimediów i innych źródeł niepokojących informacji. Warto też wyjść na krótki wieczorny
spacer i świadomie wdychać świeże powietrze, a następnie, leżąc już w łóżku, wykonać ćwiczenie "skanu" ciała, które ogranicza aktywność umysłu i kieruje naszą uwagę na ciało i wrażenia w nim obecne, z jednoczesnym przyzwoleniem na zasłużony odpoczynek i relaks.
4. Więzi społeczne - zamiast chować się w sobie, warto
zwrócić się do innych osób, szczególnie tych, które są dla nas życzliwe i ważne, organizując spotkania rodzinne lub z przyjaciółmi, nawet online.
5. Rozpoznawanie i życzliwe odpowiadanie na swoje trudne emocje - stosując kilkuetapową technikę. Polega ona po pierwsze na rozpoznaniu trudności, następnie uznaniu ich obecności w umyśle, ciele i emocjach, a ostatecznie na
świadomym ich puszczeniu. To proces oswajania i przepuszczania trudnych emocji poprzez spotykanie się z nimi z akceptacją wolną od oceny.
Zobacz też: Aktywność na powietrzu zamiast kolejnych godzin przed ekranem
Jednym ze sposobów może być również
medytacja. Jej odmian jest sporo, ponieważ każda kultura czy nurt filozoficzny inaczej rozumie podejście do medytacji i każda technika ewoluowała odrębnie.
- Prowadzę ośmio- lub dziewięciotygodniowe kursy mindfulness dla dzieci, młodzieży i dorosłych, dopasowane do możliwości poznawczych każdej grupy wiekowej. Głównymi założeniami kursów jest uświadomienie sobie naszych nawykowych reakcji i przekonań, które wpływają z kolei na wybory jakich dokonujemy. To także odkrywanie, a nie naprawianie siebie, rozwijanie łagodnego i życzliwego spojrzenia na nas samych i innych oraz radzenie sobie ze stresem w bezpieczny i skuteczny sposób. Dzięki treningowi rozwijamy m.in. pewność siebie, pogodę ducha i odporność psychofizyczną - dodaje Magdalena Tybura.Jak mówi specjalistka, wystarczy
5, 10 czy
15 minut dziennie, aby po ośmiotygodniowym treningu odczuwać zauważalne korzyści i bardziej świadomie kierować swoim życiem.