• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Home office na tarasie w Grecji lub plaży w Bułgarii

Wioletta Kakowska-Mehring
22 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Połączenie pracy z wakacjami ma zalety, ale ma też wady. Zmiana środowiska  podnosi motywację i obniża poziom stresu, ale praca w otoczeniu, które dostarcza wielu nowych bodźców, może też negatywnie wpłynąć na koncentrację. Połączenie pracy z wakacjami ma zalety, ale ma też wady. Zmiana środowiska  podnosi motywację i obniża poziom stresu, ale praca w otoczeniu, które dostarcza wielu nowych bodźców, może też negatywnie wpłynąć na koncentrację.

Wciąż wielu z nas pracuje zdalnie, ślęcząc nad komputerem we własnym domu. A może tak dokończyć raport finansowy czy projekt w... apartamencie w Grecji czy na plaży w Bułgarii? Workation to nowy trend. Do tej pory zarezerwowany głównie dla freelancerów, w dobie pandemii staje się trendem przyszłości na rynku pracy. Pracodawcy? Patrzą na tę nowość nieufnie. Prawo? Jeszcze nie poradziło sobie z "tradycyjną" pracą zdalną. A pracownicy? Marzą o "pracowakacjach".



Czy tzw. „pracowakacje” to dobry pomysł?

Na świecie ten trend nazywany jest workation (z ang. work - praca, vacation - wakacje), u nas mówi się o tym "pracowakacje". Przed pandemią ten styl pracy zarezerwowany był głównie dla tzw. freelancerów, którzy z  bardzo egzotycznych krajów pracowali na rzecz korporacji, głównie z obszaru IT. Mówiono o nich "cyfrowi nomadzi". W dobie internetu, który dziś dotarł już do wielu zakątków świata, możliwa jest praca z kawiarni na Bali lub z plaży w Tajlandii.

"Pracowakacje" zyskały jednak nowy wymiar w czasie pandemii. Zainteresowali się nimi nie tylko współpracownicy, ale też tzw. etatowcy. Pracownicy, którzy przymusowo zostali wysłani na home office, zamiast siedzieć we własnych czterech ścianach, zaczęli organizować dłuższe wyjazdy za granicę, jednocześnie pracując. Bo skoro dalej pracujemy zdalnie, a coraz więcej krajów otwiera granice, to dlaczego nie zamienić własnego salonu choćby na taras w greckim kurorcie?

- Pracownicy chcą korzystać z możliwości, jakie daje im rozwijająca się technologia. Już teraz, w rok po odesłaniu pracowników na home office, nikogo nie dziwią zdalne spotkania, cotygodniowe statusy przesyłane e-mailem czy telekonferencje. Zaadaptowaliśmy się do pandemicznej rzeczywistości, a teraz chcemy ją urozmaicić, zwłaszcza że zdecydowaną większość zadań możemy wykonać zdalnie z każdego miejsca na świecie. A wizja pracy z kraju, gdzie jest lepsza pogoda i ciekawe możliwości spędzania wolnego czasu, staje się przyciągająca. Zwłaszcza po wielu miesiącach zamknięcia - zauważa Krzysztof Inglot, prezes zarządu Personnel Service.

Workation nie dla wszystkich pracodawców do zaakceptowania



Jednak wyniki sondażowego badania Grant Thornton pokazują, że większość pracodawców, czyli aż 54 proc., jest niechętna łączeniu wakacyjnych wyjazdów ze służbowymi obowiązkami. W grupie tych, którzy są otwarci na taką formę pracy, tylko 9 proc. dopuściłaby nieograniczony czas "pracowakacji". Większość polskich szefów wyraziłaby zgodę na tę formę pracy tylko czasowo, czyli np. przez tydzień lub miesiąc.

A co o  "pracowakacjach" sądzą trójmiejskie firmy? Większość pytanych przez nas przyznała, że nie rozważa takiej formy współpracy, m.in. przez brak ram prawnych.

- W czasie pandemii firma Intel praktycznie zrezygnowała z wyjazdów służbowych, dbając o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników. Jako jedna z pierwszych firm przełączyliśmy się na zdalny tryb pracy - tam, gdzie było to możliwe. Nasi pracownicy mogą pracować z dowolnej lokalizacji w Polsce. Natomiast wykonywanie obowiązków służbowych poza granicami kraju wiązałoby się z rożnego rodzaju konsekwencjami: np. podatkowymi, imigracyjnymi. Trzeba też pamiętać o tym, że sytuacja pandemiczna w poszczególnych państwach oraz zasady dotyczące podróży międzynarodowych dynamicznie się zmieniają, co może zwiększyć ryzyko zachorowania. Dodatkowo istnieje zagrożenie, że podróżująca osoba nie będzie w stanie powrócić do domu. Dlatego Intel nie poleca pracy poza granicami Polski - powiedziała Irina Ledyaeva z Intela.

Wciąż brak przepisów w sprawie pracy zdalnej



I faktycznie, rzeczywistość, szczególnie od strony prawnej, nie wygląda tak kolorowo. Niestety szybko się to nie zmieni. Od ponad roku trwają prace nad uregulowaniem pracy zdalnej z domu pracownika w Polsce, a co dopiero teraz mówić o pracy z tarasu apartamentu w Chorwacji.

5 pomysłów na pracę zdalną - Trójmiasto i okolice



- Kwestia pracy poza biurem, bez względu na to, czy jest wykonywana w domu, czy innym miejscu na świecie, nadal nie jest w Polsce w pełni uregulowana. Wobec tego pojawiają się wątpliwości związane m.in. z tym, jak wygląda kwestia wypadku przy pracy wykonywanej za granicą. Dlatego nie dziwi sceptycyzm części pracodawców do tego trendu. I choć co trzeci pracodawca uważa, że największy benefit, jaki oferuje pracownikom, to elastyczność miejsca i czasu wykonywania obowiązków, to jednak ich obawy dotyczą właśnie tych nieuregulowanych kwestii pracy zdalnej. Aktualnie wątpliwości budzi też kwestia bezpieczeństwa takich podróży ze względu na utrzymujące się ryzyko zarażenia się koronawirusem - dodaje Krzysztof Inglot.
I jeszcze coś. Decydując się na połączenie pracy z wakacjami, trzeba wziąć pod uwagę zarówno zalety, jak i wady takiego rozwiązania. Jak zauważają eksperci Personnel Service, zmiana środowiska może pomóc utrzymać work-life balance, podnosi motywację i obniża poziom stresu. Z drugiej strony, praca w otoczeniu, które dostarcza wielu nowych bodźców, może negatywnie wpłynąć na koncentrację. Nie ma też możliwości, by w razie konieczności "z dnia na dzień" stawić się w biurze. Ponadto, jak podkreślają eksperci Personnel Service, workation nie zastąpi prawdziwego urlopu i nie powinien stanowić dla niego alternatywy.


A jak będzie w przyszłości?

- Trend workation jest bardzo interesujący dla pracowników - co oczywiście jest zrozumiałe, ale moim zdaniem także pracodawcy powinni się nim szerzej zainteresować. W przypadku zadaniowego trybu pracy generalnie menedżerowie nie powinni mieć zastrzeżeń co do miejsca, z którego świadczona jest praca - oczywiście przy zadbaniu o aspekty prawno-podatkowe, zależnie od rodzaju umowy i długości przebywania pracownika poza krajem zamieszkania. Z kolei praca zdalna, wymagająca dostępności pracownika w określonych godzinach, także może być elastycznie zorganizowana. Wymaga to jednak wysokiego poziomu zaufania ze strony pracodawcy, a ze strony pracownika sumienności i odpowiedniego poziomu kompetencji oraz doskonałej organizacji czasu pracy - mówi Monika Smulewicz, partner i dyrektor zarządzająca outsourcingiem w Grant Thornton.
Oczywiście tylko w przypadku części zatrudnionych łączenie służbowych obowiązków z wakacjami jest możliwe, ale jak zauważają eksperci, są przecież całe grupy zawodów - zwłaszcza z zakresu usług profesjonalnych - które mogą na tym trendzie skorzystać.

- Włączenie go w koncepcję pracowniczego wellbeingu powinno znaleźć się na celowniku służb kadrowych zwłaszcza w 2021 roku, kiedy już od 12 miesięcy zmagamy się z pandemią, a z rynku docierają bardzo niepokojące sygnały dotyczące psychicznej kondycji pracowników. Może czasem warto, by również liderzy wyszli ze swojej strefy komfortu i udzielili większego kredytu zaufania swoim podwładnym? Może to przynieść obu stronom cały szereg wymiernych korzyści - dodaje Monika Smulewicz.

Opinie (120)

  • Nie na greckich, ani nie na bułgarskich plażach, ale podobnie pracowaliśmy 30 lat temu :) (2)

    Pracowałem na PKP przy utrzymaniu mocno wyeksploatowanej linii kolejowej. Wtedy nie było jeszcze telefonów komórkowych. Był środek lata, temperatury 30st C systematycznie stwarzały zagrożenie wyboczenia torów. Sekcja, w której pracowałem, to byli w większości młodzi ludzie, z małymi dziećmi. Tego lata moja brygada z rodzinami biwakowała w namiotach nad jeziorem, w zasięgu radiowym z dyżurnym ruchu najbliższej stacji. Zazwyczaj po południu był sygnał od dyżurnego ruchu, że gdzieś na szlaku trzeba było rozprężyć szyny. Wtedy wskakiwaliśmy do Żuka i nie później, niż w godzinkę byliśmy na miejscu. Pracowaliśmy do wieczora, następnie wracaliśmy do rodzin, nad jezioro. Wieczorem było ognisko, kiełbasa, ziemniaki z ogniska i zimne piwko. Pociągi jeździły bez opóźnień, my byliśmy zintegrowani, wypoczęci i uśmiechnięci. Wszyscy byli zadowoleni :)

    • 30 2

    • I komu to przeszkadzało... (1)

      Taka praca to była wręcz przyjemność :)

      • 2 0

      • Sekretarzowi Postawowej Organizacji Partyjnej mogłoby przeszkadzać

        ...ale nie wiedział, bo Żuk nie miał zainstalowanego GPSa :)

        • 5 0

  • (1)

    Jak na razie jestesny na etapie owocowych czwartaków i kateringu w apostaci dopłaty do kawy

    • 28 1

    • :)

      • 0 0

  • (1)

    Jasne, a potem szef zadzwoni i powie że jest spotkanie o 14 lub informatyk zadzwoni że chce w laptopie coś sprawdzić :)

    • 9 2

    • ale zawsze można poinformować wcześniej w pracy

      dogadać się, ustalić jak to ma wyglądać.. a nie na zbója wyjeżdzać cichcem

      • 5 1

  • Lekkie prace są możliwe, bo Polska dołączyła do zachodnich krajow, które żyją z ciężkiej pracy trzeciego świata.

    • 5 2

  • To są własnie tematy dla korposzczurków . (10)

    • 15 7

    • korposzczurek (9)

      Oklepane, nudne i pogardliwe określenie. Nie ma przymusu pracy w "korpo", podobnie jak na budowie albo w rybnym, tyle że każdy zawód zasługuje na szacunek.

      • 12 6

      • (7)

        Szczególnie na szacunek wolnego rynku i uścisk prezesa.

        • 4 4

        • (6)

          A co ma piernik do wiatraka?

          • 3 3

          • (5)

            Składanie szacunku pracy wykonywanej w korpo jest jak składanie ukłonów wolnemu rynkowi i liberalizmowi, które tych wykonujących pracę najemną ma absolutnie gdzieś.

            • 4 3

            • (2)

              ale wiesz ze to działa w dwie strony. Jak tobie sie nie podoba to zmieniasz pracodawce itd.
              Sorry ale praca to nie jest rodzina czy miłość życia, a kontrakt. Płacą Ci za Twoj czas. Jesli Tobie lub im cos nie odpowiada to się kontrakt rozwiązuję. To jest proste. nie ma co się w to wgłębiać.

              • 4 1

              • (1)

                Na takim podejściu traci wyłącznie gorzej opłacany i traktowany pracownik. Oczywiście ci co wykorzystują słabszych z uwagi na swoją pozycję w korpo i ich dyskryminują nie poszukają sobie nowej pracy... sumienie mają przez cały rok na wakacjach w ciepłych krajach.

                • 2 4

              • Wiesz co - wole być "wykorzystywany" w korpo, gdzie wszelakie normy pracy czy inne administracyjne rzeczy sa robione na czysto, niż u janusza itd.

                Nie wiem skąd masz taki dziwny pogląd, bo przecież nikt nie zataja jakie są warunki pracy, jaka masz wypłatę. Natomiast jeśli serio po msc stwierdzisz ze to nie to, to pyk wypowiedzenie i w większości przypadków nawet nie trzeba okresu wypowiedzenia dopracowywać.

                Dla mnie to proste jak drut.

                • 4 1

            • (1)

              Szacunek dotyczy człowieka wykonującego dany zawód, każdy zawód i nie ma związku z "podłym" wolnym rynkiem. Nie w każdym "korpo" pracownik jest traktowany jak śmieć i nie każdy "robol" jest sobie panoczkiem. Oczywiście w gospodarce sterowanej każdy byłby królem opływającym w luksusy i powszechną miłość, a nie czekaj...

              • 2 2

              • Więcej państwa w rynku, to więcej normalności, w szczególności jeśli chodzi o ludzi gorzej opłacanych i traktowanych. Gospodarka sterowana brzmi jak relikt przeszłości, ile można to wałkować... można tylko żałować, że wolny rynek nie zaistniał wcześniej w historii i nie został już obalony.

                • 0 4

      • piecze co? Sam by chciał, ale nie przyjeli bo cokolwiek i teraz wylewa się na forum

        • 4 1

  • Fajna praca ta praca zdalna! (3)

    Tyle niepotrzebnych rzeczy wytwarza ( z bardzo, bardzo małymi wyjątkami)

    • 6 7

    • o ja, nastepny zatrzymany w latach 70, gdzie dla niego praca to tylko fabryka.
      Ciekawe człowieku jakbyś napisał komenta, czy trzymał środki w banku, wypłacał w bankomacie, płacił kartą, zmawiał z neta, umawiał się do lekarza itd. gdyby nie te "nikomu niepotrzebne" biurowe prace...no co za typol :D

      • 8 2

    • widać strasznie boli, że ktoś robi taką niepotrzebną nikomu zdalną pracę i jeszcze mu za to nieźle płacą. jakaś maść by się przydała

      • 7 1

    • tzw. bullshit jobs mają się świetnie!@

      • 3 2

  • a ja pracowałem on site i mnie zwolnili (1)

    wziąłem kredyt zmieniłem pracę

    • 6 0

    • chyba raczej na odwrót? Bredzisław radził żeby najpierw zmienić pracę a potem wziąć kredyt. Wiedział chłopina, co jest dobre dla banczków.

      • 3 1

  • fajnie, jak mam zabrać ze sobą 3 monitory? xD

    • 12 2

  • wszystko fajnie poki sie np nie wgra zle update, VPN nie padnie XD

    Ja tak miałem raz w tym roku, musiałem gonić do biura żeby podłączyć się przez Ethernet, zeby support mogł naprawić.
    Z Grecji miałbym problem

    • 13 1

  • Dziwny tytuł artykułu.

    Powinno być: na plaży w Bułgarii.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane