- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (22 opinie)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (353 opinie)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 5 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Sprawa mobbingu, czyli prześladowania pracownika przez przełożonego lub współpracowników jest kompleksowo uregulowana przez obowiązujące przepisy prawa pracy. W praktyce prześladowanej osobie nie jest jednak łatwo udowodnić doznanej krzywdy i uzyskać odszkodowanie.
Nasza czytelniczka, Pani Anna, poprosiła o poradę naszego eksperta.
Na pytanie naszej czytelniczki odpowiadają eksperci z Kancelarii Prawniczej Koprowski Gąsior Gierzyńska & Partnerzy sc.
Z racji oczywistych trudności w udowodnieniu wszystkich okoliczności mobbingu, temat ten jest kontrowersyjny, a skuteczność w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych znikoma.
Zgodnie z treścią art. 94 § 2 Kodeksu pracy mobbing oznacza działania lub zaniechania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
Wśród przejawów mobbingu można wyróżnić między innymi działania polegające na niedopuszczaniu do głosu, naruszające reputację poprzez plotki, ośmieszanie opinii czy poglądów, przydzielanie zadań poniżej kwalifikacji, bądź znacznie przekraczających kwalifikację pracownika, wyznaczania terminów nierealnych do zrealizowania, skierowanie do pracy zagrażającej zdrowiu.
Mobberem może być zarówno pracodawca jak i grupa pracowników, a skutkiem opisywanych działań jest wyłączenie pracownika z zatrudnienia i rozwiązanie stosunku pracy.
Należy podkreślić, że istotną przesłanką mobbingu jest, aby opisywane działania miały charakter uporczywy. Przyjmuje się, że uporczywość trwa wtedy, gdy do działań mobbingowych dochodzi przynajmniej raz w tygodniu i trwa to co najmniej pół roku. Wówczas bowiem mogą pojawić się objawy somatyczne związane z przeżywanym stresem. Na marginesie można wskazać, że w chwili obecnej istnieją dwa ośrodki medyczne uprawniona do wydawania opinii określających czy objawy somatyczne pojawiające się u pracownika są wynikiem mobbingu. Jest to Ośrodek Medycyny Pracy w Łodzi oraz Klinika Psychiatrii przy Akademii Medycznej we Wrocławiu. Tylko w oparciu o opinie biegłych z tych instytucji sądy w całej Polsce są władne wydawać orzeczenia w sprawach o mobbing.
Pracownik, będący ofiarą mobbingu jest uprawniony do dochodzenia przed sądem następujących roszczeń:
- zadośćuczynienie pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy mobbing wywołał u pracownika rozstrój zdrowia; oraz
- odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, gdy pracownik wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę. W tym miejscu należy zaznaczyć, że rozwiązanie umowy o pracę powinno nastąpić na piśmie z podaniem przyczyn, czyli de facto określenie przejawów mobbingu.
Trudność w dochodzeniu wskazanych roszczeń polega na tym, że to w gestii pracownika leży, aby udowodnił przed sądem wszystkie przesłanKi mobbingu opisane wyżej, w tym fakt, iż wynikiem mobbingu jest rozstrój zdrowia, a bezprawne działania zmierzały do wyeliminowania pracownika z miejsca pracy. W praktyce często jedynymi środkami dowodowymi umożliwiającymi w sposób kompleksowy wykazanie wskazanych okoliczności są zeznania świadków. Świadkami z kolei mogą być przeważnie pracownicy mobbera, którzy bojąc się utraty zatrudnienia odmawiają udziału w czynnościach sądowych. Dlatego też, postępowania sądowe w sprawach o mobbing nadal pozostają rzadkością w polskich sądach, a prowadzenie takiego postępowania wymaga odwagi obywatelskiej i determinacji.
Na twoje pytania, związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy ArchitekciKariery.pl oraz Radcy Prawni. Skorzystaj z naszego formularza!
Miejsca
Opinie (46) 4 zablokowane
-
2010-12-03 16:35
Opinia wyróżniona
Czyli radź sobie sam... (2)
Byłam w podobnej sytuacji co opisana w artykule. Straszenie, wygórowane wymagania, poniżanie itp. Publicznie i na osobności. Atmosfera nieprzewidywalna. Chore nakręcanie atmosfery, demonizowanie problemów, ogólny brak zaufania i życzliwości, obgadywanie. Niektóre sytuacje wręcz absurdalne. Huśtawka nastrojów. Zwolniłam się z pracy, bo wiedziałam, że istniejący układ jest nie do ruszenia.
- 17 1
-
2010-12-05 09:57
przezyłam to samo. moja historia jest smutna aczkolwiek skończyła się szczęśliwie.
Przyjechałam do Trójmasta za pracą. Po kilku latach bez stałej pracy w mojej małej miejscowości , tułaniu się po świecie , wykonywaniu ciężkiej i poniżającej pracy , pozostawieniu rodziny , powzięliśmy decyzję o przyjedzie tutaj całą rodziną. Od początku oboje dostaliśmy pracę w swoich zawodach. Niestety ja nie trafiłam najlepiej. Mobing -
Przyjechałam do Trójmasta za pracą. Po kilku latach bez stałej pracy w mojej małej miejscowości , tułaniu się po świecie , wykonywaniu ciężkiej i poniżającej pracy , pozostawieniu rodziny , powzięliśmy decyzję o przyjedzie tutaj całą rodziną. Od początku oboje dostaliśmy pracę w swoich zawodach. Niestety ja nie trafiłam najlepiej. Mobing - poniżanie , awantury , buntowanie przeciwko mnie załogi , doprowadziły mnie do rozstroju nerwowego i poddałam się .Zabrakło mi też chęci do życia. Totalne załamanie. Resztką sił szukałam innej pracy. Dostałam ją i jest inaczej. Jestem zadowolona.
Nie dziwcie się ,że w poprzedniej firmie nie walczyłam . Po tylu lach bez stałości , w niepewności , człowiek już nie ma tyle siły. Kto mieszkała na prowincji wie o czym mówię.
Życzę dużo siły ofiarom mobbingu. Uważam że lepiej zmienić pracę niż biegać po sądach. Do tego trzeba mieć dużo czasu, siły psychicznej i pieniędzy.- 6 1
-
2010-12-07 19:00
jestem w takiej sytuacji,ale zostaję w pracy w szkole,bo mam rodzinę.
- 0 0
-
2010-12-03 23:15
Opinia wyróżniona
wiem co to mobbing
pracowałam w firmie gdzie wyżej opisane \"cechy charakteru\" przemawiały \"szefem\" i zarażało \"szefów zmianowych\". Pierwotnie wspaniali ludzie stawali się wraz z nadejsciem \" nowego przywódcy\" przedmiotami grającymi jak on chce by grano.Mam tego dosyc i jestem na etapie zmiany pracy, pewnie że na poczatku ciężko- ale jak ktoś chce to znajdzie!
pracowałam w firmie gdzie wyżej opisane \"cechy charakteru\" przemawiały \"szefem\" i zarażało \"szefów zmianowych\". Pierwotnie wspaniali ludzie stawali się wraz z nadejsciem \" nowego przywódcy\" przedmiotami grającymi jak on chce by grano.Mam tego dosyc i jestem na etapie zmiany pracy, pewnie że na poczatku ciężko- ale jak ktoś chce to znajdzie! i wiecie co , nie ma co sobie nerwy psuć przez obca osobę... pewnie że jest wielu na nasze miejsce - ale zdrowie jest jedno. Lepiej popracować za 300 zł mniej niż sie denerwować
- 3 1
Wszystkie opinie
-
2010-12-03 12:44
niestety - tam gdzie państwo, prawo i procedury zawodzą, człowiek jest zmuszony brać sprawy w swoje ręce (4)
i najzwyczajniej w świecie dać w ryj.
smutne ale prawdziwe- 53 1
-
2010-12-04 17:09
System jest tak stworzony by zapewniał dobrobyt garstce bogatych degenaratów.
Za to dla tych na dole tworzy się programy telewizyjne by uśmierzyć frustracje, pozwolić chodź trochę zapomnieć o niesprawiedliwościach i dać zajęcie.
Niestety nikt nie weźmie sprawy w swoje ręce. Jeśli nawet co setny się odważy, to machina nie pozwoli na obronę swoich praw.
System chce by każdy wierzył, że jest wolny, byle tylko nie psioczył. Jeśli tylko spróbujesz być wolnym w życiu, to zaraz dostaniesz po łapkach. Z prostej przyczyny, pewnej garstce nie opłaca się gdy Ty korzystasz ze swoich praw.- 7 2
-
2010-12-04 19:29
popieram przedmówcę
- 4 2
-
2010-12-04 22:35
Czy nagranie z tego jak kogoś mobinguja można przedstawić w Sądzie ? (1)
Jak wygląda sytuacja prawna może mi ktos przedstawić ?
- 1 0
-
2010-12-05 00:24
można przedstawic w sądzie nagrania video, audio i podobne dokumenty, które niestety z nieznanych merytorycznie przyczyn NIE SĄ uznawane za dowód :-( Poniekąd stanowią przesłankę uwiarygadniającą opisywany tok zdarzeń mobingujących.
- 1 1
-
2010-12-03 12:51
To w Polsce takie rzeczy się dzieją? Napewno ta pani nie pracuje w tym kraju, bo to jest nie do pomyślenia! (1)
W Polsce każdy ma pracę, PKB rośnie najszybciej w Europie, ludzie wydają coraz więcej na zakupy, a bezrobocie jest coraz mniejsze. Nie wierzę, to nie tutaj...
- 14 15
-
2010-12-03 18:54
mobbing w Polsce ma sie dobrze
Smutne lecz prawdziwe. Ja tez tego doswiadczylam w pracy bedac zatrudniona w administracji panstwowej (!) Dyrekcja o wszystkim wiedziala lecz nic z tym nie robila. Najprosciej zamiesc pod dywan... a ty czlowieku radz sobie sam :(
- 7 0
-
2010-12-03 12:51
(3)
ehhh, naiwność ludzi.
Skoro kierowniczką jest jakaś p*a, z plecami w formie poparcia dyrektora to czego spodziewa się p. Anna?
Że wyrokiem sądu zmieni charakter p*y? Czy może, że się pozbędzie z firmy ulubienicy dyrektora?
Jedyne co może zrobić to w inteligentny sposób podłożyć świnię. Z dokumentacją, że sama jest czysta. taki lajf.- 25 1
-
2010-12-03 13:09
na każdą p*ę musi być jakiś sposób!
- 4 2
-
2010-12-04 13:56
Ta pani może, w tej chwili, nic nie zdzialac dla siebie ale przeciera szlaki. (1)
Od kiedy mówi się lub słyszy o mobbingu? Od kilku lat, chociaż problem ten istnial od dawna. Tak to juz jest z rewolucją, że \"zjada własne dzieci\". A przy okazji, jesli dobro firmy jast priorytetem, docenia sie kazdego wykształconego, ambitnego czlowieka. Jeśli pani kierowniczka czuje się zagrożona, czas wziąc sie za dokształcanie, a nie bazowac na układach (nie wiadomo jakich?) z dyrektorem.
- 0 2
-
2010-12-05 09:04
to się dobrze ogląda w filmach.
jak masz perspektywę miesięcy/lat walki, z watpliwymi szansami na sukces to sorry - zacisnąć zęby i szukać lepszej roboty.
Trzeba być realistą - szefowie są różni - od bardzo miłych do prawdziwych *synów. przepisy o mobbingu powinny dotyczyć tej końcówki. A ciut poniżej będzie kategoria gnojków, od których po prostu należy odejść, bez bujania się po sądach.
Bo należy też pamiętać, że błędy w rekrutacji bywają. Czasami przez miesiąc/dwa/trzy się komuś pobłaża, ale może się nie wdrożyć. A pracownik powie że mu ciągle roboty dokładają i jeszcze narzekają że się nie wyrabia. Każdą sytuację w pracy można sprzedać bardzo różnie. A sąd jak to sąd.- 1 1
-
2010-12-03 12:57
Czy z mobbingiem można walczyć?
NIE ! Trzeba stosować w praktyce !
- 3 3
-
2010-12-03 13:09
(4)
Na mobbing jest tylko jeden sposób: odejść z pracy i ostrzec innych przed szefem. Niech zostanie sam, nie będzie miał kto pracować to szef spokornieje.
- 10 4
-
2010-12-03 13:12
tak, ale gdzie odejść z pracy? myślisz, że jak odejdziesz, to dostaniesz milion propozycji nowej wspaniałej pracy??? (3)
Z mobbingiem trzeba walczyć, ale nie w taki sposób... Bo, jak ty odejdziesz, to na twoje miejsce bedzie 1000 chetnych nowych osob
- 8 2
-
2010-12-03 13:55
a kierownik ucieszy się
że problem sam mu się rozwiązał i pozbył się kogoś mądrzejszego od siebie, kto zagrażał jego stanowisku.
- 9 0
-
2010-12-03 14:12
Póki mamy rynek pracodawcy póty niewiele możemy poradzić na takie a nie inne traktowanie pracowników. Przepisy prawa się świetnie sprawdzają... w sytuacji równowagi na rynku. Kiedy jest nierównowaga cześć prawa będzie martwa, bo obie strony zgadzają się na inne warunki.
Poza tym dobrze jest się oduczyć robienia z czyichś problemów własnych problemów. Szef zbyt późno przekazał zadanie a termin się zbliża? No to szef ma problem.- 3 0
-
2010-12-05 16:33
No to szef ma problem
Ale niestety szef jest szefem, a pracownik tylko pracownikiem.
- 0 0
-
2010-12-03 14:31
A jakie macie metody w sytuacji gdy szef dorzuca coraz więcej pracy?
Jestem bardzo ciekawa, bo właśnie się znalazłam w takiej sytuacji, kiedy pracy mi przybywa coraz więcej, a tematy dotyczące awansu i podwyżek są ucinane natychmiastowo :(
- 10 1
-
2010-12-03 15:34
Taka sytuacja w szkole (2)
Nauczycielka, mama jednej z uczennic, na siłę pchająca dziecko przez konkursy (które m inn organizuje z taką samą druga nauczycielką) itp, w wyniku małego konfliktu między dziecmi - nie zauważa dziewczynki.
Dziecko jej się grzecznie kłania, a tu nic - pełne lekceważenie i robienie pod górkę.
Nauczycielka wykorzystując swą \"pozycję\" w szkole robi różne afronty obcemu dziecku.
Czy to też jest jedna z form mobbingu.
Sytuacja prawdziwa.- 8 1
-
2010-12-04 18:55
w szkole...
Może rodzice lekceważonego dziecka powinny porozmawiać z nauczycielką???
- 0 1
-
2010-12-05 16:41
Mobbing zaczyna się już w przedszkolu.
Dzieciom wmusza się jedzenie. Krytykuje jak coś źle zrobią. Ośmiesza przed innymi dziećmi. Wyzywa od niezdar i nieudaczników.
Następnie w podstawówce dochodzi czasem do rękoczynów. Ale tego prawo nie obejmuje bo to nie pracownik, więc można dzieci nękać i poniżać bezkarnie.- 0 0
-
2010-12-03 16:14
Wartoby przyjzec sie sprawie mobbingu w szkolach
podstawowych i gimnazjach - zwlaszcza we Wrzeszczu!
Do tego jeszcze moznaby dorzucic mobbing w urzedach takich jak np celne czy skarbowe. Pozdrowienia dla \"buraka\" vel \"smiesznego\".- 4 1
-
2010-12-03 16:35
Opinia wyróżniona
Czyli radź sobie sam... (2)
Byłam w podobnej sytuacji co opisana w artykule. Straszenie, wygórowane wymagania, poniżanie itp. Publicznie i na osobności. Atmosfera nieprzewidywalna. Chore nakręcanie atmosfery, demonizowanie problemów, ogólny brak zaufania i życzliwości, obgadywanie. Niektóre sytuacje wręcz absurdalne. Huśtawka nastrojów. Zwolniłam się z pracy, bo wiedziałam, że istniejący układ jest nie do ruszenia.
- 17 1
-
2010-12-05 09:57
przezyłam to samo. moja historia jest smutna aczkolwiek skończyła się szczęśliwie.
Przyjechałam do Trójmasta za pracą. Po kilku latach bez stałej pracy w mojej małej miejscowości , tułaniu się po świecie , wykonywaniu ciężkiej i poniżającej pracy , pozostawieniu rodziny , powzięliśmy decyzję o przyjedzie tutaj całą rodziną. Od początku oboje dostaliśmy pracę w swoich zawodach. Niestety ja nie trafiłam najlepiej. Mobing - poniżanie , awantury , buntowanie przeciwko mnie załogi , doprowadziły mnie do rozstroju nerwowego i poddałam się .Zabrakło mi też chęci do życia. Totalne załamanie. Resztką sił szukałam innej pracy. Dostałam ją i jest inaczej. Jestem zadowolona.
Nie dziwcie się ,że w poprzedniej firmie nie walczyłam . Po tylu lach bez stałości , w niepewności , człowiek już nie ma tyle siły. Kto mieszkała na prowincji wie o czym mówię.
Życzę dużo siły ofiarom mobbingu. Uważam że lepiej zmienić pracę niż biegać po sądach. Do tego trzeba mieć dużo czasu, siły psychicznej i pieniędzy.- 6 1
-
2010-12-07 19:00
jestem w takiej sytuacji,ale zostaję w pracy w szkole,bo mam rodzinę.
- 0 0
-
2010-12-03 18:45
(3)
jakbym słyszał o urzędzie marszałkowskim...
- 5 0
-
2010-12-05 18:17
w urzędzie wojewódzkim jest to samo...układów i układzików ruszyć sie nie da.
- 0 0
-
2010-12-07 16:21
tak..... niestety to prawdziwe.
Marszałkowski, z naciskiem na pewien Departament...- 0 0
-
2021-10-03 20:52
Jest Nas Więcej
Też jestem ofiarą mobbing, która już nie ma sił na to wszystko .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.