Według Kodeksu pracy w każdym tygodniu pracownikowi przysługuje 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Czy to oznacza, że w każdym tygodniu powinien mieć 2 dni wolne od pracy z rzędu? Niekoniecznie.
Czy muszę odrabiać dodatkowy dzień wolny?
radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna
2018-05-01 12:21
2018-05-03 03:22
2018-05-02 21:00
Jadę po swoich najlepszych pracownikach jak mogę.Zapraszam do MOJEGO Hotelu Sopot.
2018-05-03 00:16
2018-05-02 13:34
Dla mnie jest to fenomen, że gdzie się nie pojedzie tam kodeks pracy funkcjonuje bez zarzutu - pracodawca dogaduje się z pracownikiem i abarotna. A jak tylko przekraczamy polską granicę to pracodawca gnoi pracownika, państwo pracodawcę. Nic się nikomu nie opłaca, a pracownikowi nic nie wolno...
2018-05-02 13:17
Pracownik nie może być zajeżdżony a pracodawca wydojony nie może być
2018-05-01 22:58
Wytlumaczcie to Gastronomii, gdzie pracownicy pracuja po 13-15 godzin dziennie... Po 300h w miesiacu...
2018-05-02 11:03
To nie pracuj. 8h i do domu - tylko nie pytaj się szefa czy możesz skończyć pracę danego dnia, bo ten może nakazać nadgodziny "w wyjątkowej sytuacji" - ale jak się nie zapytasz to pewnie Ci nie nakaże więc po 8h idziesz do domu i tyle w temacie. To jest bardzo proste tylko jesteście mentalnymi niewolnikami i po prostu się boicie - czego nie wiem - w tej chwili jest tyle pracy na rynku, że raczej nie boicie się braku pracy.
2018-05-01 12:19
żeby jego pracownicy robili po 10 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu, to się do takiej pracy nie idzie. Jak ten zły pracodawca zobaczy, że nikt u niego nie chce pracować, to sam zmieni system pracy na pięć dni po osiem godzin.
Tylko wszyscy oburzeni musieliby solidarnie nie iść u takiego pracować, to proste.
2018-05-02 08:58
Szukają na potęgę do hoteli, smażenia mrożonej pangi, kręcenia cukrowej waty a nawet wożenia turystów motorówką czy wózkiem golfowym.
I coś mi się widzi, że każdy na 40 godzin w tygodniu plus weekend obowiązkowo wolny xD
Pobujaj się trochę po ogłoszeniach i zobaczysz, że praktycznie wszędzie są niemal identyczne warunki - jakby się zmówili czy co.
Za małe jeszcze problemy z pracownikami, szczególnie w pracy, która nie jest uważana za "śmieciową" - co roku tysiące nowych absolwentów walą do korpo drzwiami i oknami. Obok mnie jest firma, która ciąga ludzi na 5-6 rozmów i 20 etapów deprymacji (po czym im dziękuje najczęściej) a i tak chętni są - za mały jeszcze wybór krajowych ofert.
2018-05-01 15:42
No super proste. A w tym czasie umrzesz z głodu i wyrzucą cię z mieszkania z powodu nie opłaconych rachunków?
2018-05-01 20:07
więc w czym problem? Bo to że pracować trzeba to chyba normalne. Każdy by chciał zarabiać dużo a pracować mało, ale wartość rynkowa takiej pracy jest inna.
2018-05-02 07:28
Wyzysk i depopulacja. Kto zarządza, raczej nierząd. Dlatego trzymają nas w niewiedzy matriksa, sypiąc z nieba trutkę i uprzykrzając życie w każdej możliwej dziedzinie. A nazwa ich- pustynna zaraza.
2018-05-02 06:29
Czy trzy miesiace przed okresem ochronnym mozna pracodawvy zmienic mi etat n pol i zaznzczyc ze i tak bede pracowac jak na rtst nic niexlstrace...
2018-05-01 21:49
Za to mogli by się wziąć w JSW S.A. ludzi traktuje się jak niewolników
2018-05-01 21:33
Taaaa. W mojej firmie racuje się od 8 do 16. Pracownicy przychodzą 8-8.15 a o 16 to mówią do widzenia. Czyli pracują ok 6-7 h. No bo kilka kawek, herbatek, śniadanko w kuchni. 2 kopci więc pracują ok5-6h. Chyba jestem pracodawca d*pa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
