- 1 Czy pracodawca może skrócić urlop? (14 opinii)
- 2 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
- 3 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (112 opinii)
Bezrobotny zrobi kurs, jeśli najpierw znajdzie pracę
Żeby uczestniczyć w szkoleniu dla bezrobotnych w Gdyni lub w Gdańsku, potrzebna jest... pisemna gwarancja zatrudnienia od konkretnego pracodawcy.
Jak tłumaczą przedstawiciele PUP w Gdańsku, wymagania dotyczące kursów indywidualnych wynikają z ogólnopolskich przepisów, choć ścisłe kryteria ustalane są już przez poszczególne jednostki terytorialne.
- Jesteśmy zobligowani stosować ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Dzięki fragmentowi dotyczącemu uprawdopodobnienia zatrudnienia, bezrobotne osoby są kierowane przez nas na kursy indywidualne. Druk oświadczający chęć pracodawcy do zatrudnienia takiej osoby stosujemy jako przepis wewnętrzny - tłumaczy Maciej Kurowski z Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku .
Jak się okazuje, pracodawca w żaden sposób nie może zostać przez Urząd Pracy ukarany za niewywiązanie się z gwarancji. Nikt nie może też pociągnąć przedsiębiorcy do jakiejkolwiek odpowiedzialności.
- W przypadku, gdy firma nie zatrudni takiej osoby, po jej przeszkoleniu pośrednicy pracy i doradcy zawodowi starają się zaktywizować bezrobotnego w kierunku nowych, nabytych podczas szkolenia, umiejętności. Nie możemy zrobić nic więcej - przyznaje Kurowski.
Łatwiej jest za to osobom, które szkolą się w grupie. Tutaj już żadne zaświadczenia nie są wymagane, jednak by rozpoczęły się zajęcia z danej dziedziny, potrzebna jest odpowiednia ilość chętnych.
Podobne kryteria jak w Gdańsku, stosowane są także w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdyni .
- Rzeczywiście, gwarancje są wymagane. Jeśli bezrobotny nie podjął pracy po kursie, w tym momencie kontaktujemy się z daną firmą i sprawdzamy, jaki jest powód takiego zaniechania - wyjaśnia Joanna Siwicka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gdyni. - Na pewno każdy przypadek rozpatrujemy indywidualnie. Może się przecież zdarzyć tak, że osoba w trakcie kursu dostała inną ofertę lub pracodawca przyjął inną osobę na dane stanowisko. Najważniejsze dla Urzędu Pracy jest to, żeby bezrobotny znalazł zatrudnienie - dodaje.
Sytuacja bezrobotnych jest przez PUP analizowana co miesiąc. Konsekwencje w wypadku braku zatrudnienia dla pracodawcy są jednak symboliczne.
- W wypadku niewywiązania się bezpośredniego z zawartych na piśmie gwarancji, dana firma może mieć problemy w przyszłości ze współpracą z Powiatowym Urzędem Pracy, bo okazała się niewiarygodna. Żadnych innych kroków nie możemy podjąć - zaznacza Siwicka.
Miejsca
Opinie (242) 6 zablokowanych
-
2012-08-03 06:43
Moja Zona to nie musi pracowac (6)
Ja pracuje dlatego aby by Ona nie pracowala. Nie mamy problemow z jakimis zaswiadczeniami i papierkami
- 10 18
-
2012-08-03 06:48
(5)
To co ona, biedulka robi cały dzień w domu, jak Ciebie nie ma? Nie nudzi się sama?
- 9 5
-
2012-08-03 10:57
Co robi ? (4)
Czeka na mnie i pachnie.
- 5 2
-
2012-08-03 11:54
Brawo!!!
- 3 0
-
2012-08-03 15:20
(2)
To może podeślij ją do mnie w ciągu dnia? Zaopiekuję się nią.
- 1 2
-
2012-08-03 15:28
Ale Ona czeka na mnie i pachnie też dla mnie a nie dla Ciebie
- 2 2
-
2012-08-03 21:46
jak ci nie wstyd stary bezzębny lubieżniku?
- 0 0
-
2012-08-03 06:52
X RAY
puknij się w ten pusty łeb
- 13 2
-
2012-08-03 07:05
Żadna nowość
Dwa lata temu zrobiłam kurs na instruktora nauki jazdy finansowany przez urzad pracy, ale najpierw musiałam donieść zaświadczenie po ukończonym kursie dany pracodawca mnie zatrudni,,,,,oczywiście zaświadczenie ,,załatwiłam''
- 18 3
-
2012-08-03 07:22
Zamiast pigułki
wole jakieś zioło
- 8 1
-
2012-08-03 07:24
"jak ruszyly budowy"
Wlasnie problem w tym,ze te budowy "padaja",razem z nimi robotnicy fizyczni
i teraz razem "ramie w ramie"inzynier i fizyczny beda szli do UP.- 13 0
-
2012-08-03 07:36
Nie kwękolić!
Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej!
- 10 3
-
2012-08-03 07:40
Miałam o tym napisać! Mało nie spadłam z krzesła jak w PUP w Gdyni usłyszałam,że w ten sposób się to odbywa.Niestety w PUPach absurd goni absurd-na każdym kroku...kompletnie bezużyteczne instytucje
- 28 1
-
2012-08-03 07:40
up Gdynia (4)
Nic nie robią w tym urzędzie, moja żona 2 rok jest na bezrobotnym (ma 29lat wykszt. MGR i oczywiście darmowym już:) kompletnie nic jej nie zaproponowali przez te 2 lata ani przekwalifikowania się ani żadnej oferty pracy. Banda darmozjadów tam siedzi, a o kulturze osobistej to już nie będę wspominał,
- 36 0
-
2012-08-03 07:47
(1)
święta racja,Panie w PUP w Gdyni bardzo często są opryskliwe,krzyczą, chodzą z "fochem" i głową zadartą 2 metry w górę...niedobrze mi się robi na samą myśl że mam tam pójść
- 9 0
-
2012-08-03 09:07
to są zwyczajnie babskie przywary
polskie mordy, same baby, niedobrze się czują we własnym sosie, nabory żeńskie z sukcesami, żeby móc się wzajemnie nad sobą pastwić....
- 5 1
-
2012-08-03 09:39
A co zrobiła Twoja zona?
Najlepiej narzekać na innych Typowy Polak
- 0 4
-
2012-08-04 07:33
Potwierdzam. Tez tam kiedys chodzilem. Te mlodsze zachowywaly sie troche lepiej. Najgorsza była jedna starsza pani. Normalnie się śmiałem z jej zachowania - jakby z jakiegoś filmu o PRL. Ten urząd jest zbędny. Gdyby dać ludziom darmowe ubezpieczenie zdrowotne , zasiłki wyplacac automatycznie i wprowadzić drakońskie kary za wyłudzanie zasiłku - to moznaby zlikwidować tą patologiczną instytucję.
- 0 0
-
2012-08-03 07:41
"Najważniejsze dla Urzędu Pracy jest to, żeby bezrobotny znalazł zatrudnienie" - g.ówna prawda. (3)
Był czas, że próbowaliśmy dokonywać naboru pracowników przez PUP - ZAWSZE spotykaliśmy się z urzędacką biurokratyczną arogancją, gdzie los bezrobotnego był najmniej ważny, bo ważniejsze było, żeby urzędas miał kwitki w porządku i aby czasem ktoś go nie pogonił z ciepłego stołeczka.
Nie dziwi mnie, że ludzie nie mogą znaleźć pracy za pośrednictwem PUP - bo PUP nie jest zainteresowany znalezieniem im pracy.- 43 5
-
2012-08-03 10:32
...a stronę dalej (1)
napiszesz jaka to POlska za PO jest wspaniała...
- 0 3
-
2012-08-03 10:45
pisz poprawnie nazwę naszej ojczyzny, wolaku - albo nie pisz w ogóle. Idź buczeć pod PUP.
- 3 2
-
2012-08-03 15:33
Urząd Pracy walczy z bezrobociem w ten sposób, ze zatrudnia urzędników
Których nikt by nie przyjął do pracy. Taka zabawa za Twoje i moje podatki
- 3 0
-
2012-08-03 07:44
gmachy
dziesiątki ludzi, ileś pieniędzy dla firmy, która nie tworzy miejsc pracy, nie tworzy dochodu. Sama jest obciążeniem dla budżetu, podatników.
Co potrafi? Uzasadnić każdy idiotyzm w tym swoje istnienie.
Cokolwiek z szarej strefy jest wartościowsze niż te urzędnicze tworki - potworki.- 30 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.