Pracodawcom zdarza się manewrować na granicy prawa, zatrudniając pracowników w oparciu o umowy cywilnoprawne zamiast podpisywać z nimi umowy o pracę. Takie działanie jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika i na pracodawcę może zostać nałożona grzywna.
tak, cały czas tak pracuję
44%
tak, ale szybko rozstałe(a)m się z tym pracodawcą
29%
nie, chociaż dostałe(a)m taką ofertę
7%
nie, nigdy nie otrzymałe(a)m takiej oferty
20%
-
Czy osoba chora na stwardnienie rozsiane może prowadzić firmę i zatrudniać ludzi? W tej firmie część osób pracuje bez podpisanych umów o pracę. Nie wiedzą, jakie obowiązki do nich należą i za ile pracują. Według szefowej to jest praca na umowę zlecenie. Jak to wygląda od strony prawnej? - pyta nasza czytelniczka, pani Magdalena.
Na wątpliwości naszej czytelniczki odpowiadają eksperci z
Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.W pierwszej kolejności wypada wskazać, że fakt, iż dana osoba jest chora na stwardnienie rozsiane, nie wyłącza jej prawa do prowadzenia działalności gospodarczej -
na podstawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Wobec powyższego bezsprzecznym jest, iż jako przedsiębiorca może ona również zatrudniać pracowników oraz zawierać umowy zlecenia.
Pracodawca ("szefowa") wskazał, że praca jest wykonywana w oparciu o umowę zlecenia. Nie znając dokładnego stanu faktycznego, nie sposób odnieść się do tego zagadnienia.
Prawnie dopuszczalne jest zawieranie umów zlecenia z osobami wykonującymi usługi na rzecz przedsiębiorcy, z tym zastrzeżeniem, że nie może to dotyczyć sytuacji, gdy w relacji pracownik-pracodawca pojawiają się elementy właściwe dla stosunku pracy, a więc duża zależność pracownika od pracodawcy, stosunek podporządkowania oraz obowiązek świadczenia przez pracownika pracy w określonym miejscu i czasie. Umowa zlecenia nie posiada bowiem takich cech, a zleceniobiorca posiada większą swobodę w zakresie tego, kiedy i gdzie wykonuje swoje obowiązki oraz w jaki sposób działa. Praca w rozumieniu kodeksu pracy musi być zawsze wykonywana osobiście, natomiast na podstawie umowy zlecenia dopuszczalne jest wykonywanie zlecenia za pośrednictwem osoby trzeciej. Na marginesie należy dodać także, że umowa o pracę może być zawarta wyłącznie z osobą fizyczną, podczas gdy zlecenie może dotyczyć również osób prawnych i innych przedsiębiorców.
Stąd też - niezależnie od tego, co twierdzi "szefowa" -
jeżeli osoby zatrudnione w jej przedsiębiorstwie wykonują pracę na warunkach kodeksu pracy - w świetle prawa związani są z zatrudniającym umową o pracę, a nie umową zlecenia. Co więcej, nawet spisanie umowy nazwanej zleceniem nie oznacza, że w danym przypadku nie możemy mieć do czynienia z umową o pracę.
Przy tym należy podkreślić, że
zawieranie umów cywilnoprawnych (w tym umowy zlecenia) w miejsce umowy o pracę jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika i na pracodawcę z tego tytułu może zostać nałożona grzywna w wysokości od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Sam fakt, że w niniejszej sprawie nie zawarto pisemnych umów - nie dyskwalifikuje skuteczności zatrudnienia - i to niezależnie od tego, czy umowa będzie zakwalifikowana jako umowa o pracę, czy też zlecenie.
Umowa zlecenia może być zawarta w formie ustnej, co nie uchybia jej ważności. W zakresie nieuzgodnionego co do wysokości wynagrodzenia - stosuje się przepis art. 735 § 2 kodeksu cywilnego, który mówi o wynagrodzeniu odpowiadającym wykonanej pracy.
Przy ewentualnym dochodzeniu roszczeń przeciwko zleceniodawcy - należało będzie wykazać, jakie są rynkowe stawki wynagrodzenia za dane usługi, wykonywane w warunkach i ilości świadczonej przez zleceniobiorcę. Jeżeli natomiast mamy do czynienia ze stosunkiem pracy - to
wymogiem postawionym pracodawcy jest zawarcie umowy o pracę na piśmie. Kodeks pracy stanowi, że jeżeli umowa o pracę nie została zawarta w formie pisemnej, obowiązkiem pracodawcy jest potwierdzenie pracownikowi na piśmie, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy, ustaleń co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków. Niemniej jednak brak pisemnej formy czy też niepotwierdzenie przez pracodawcę powyższych okoliczności nie prowadzi do nieważności takiej umowy. Skutki niezachowania formy czy niepotwierdzenia umowy obciążają pracodawcę, który ponosi odpowiedzialność przewidzianą w art. 281 pkt 2) kodeksu pracy - tj. podlega karze grzywny w wysokości od 1 tys. do 30 tys. zł.
W zakresie określenia wysokości wynagrodzenia zastosowanie znajdzie tutaj art. 78 § 1 kodeksu pracy, stanowiący, iż wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Przy tym nie może być ono niższe niż płaca minimalna, określona przez przepisy prawa.
W niniejszej sprawie wydaje się, że pracodawca narusza obowiązki, wynikające z przepisów prawa. Pracownicy mają więc prawo poszukiwać ochrony w Państwowej Inspekcji Pracy, a także przed sądem. Z uwagi na występujące niekiedy trudności w określeniu, czy w danej sytuacji mamy do czynienia ze stosunkiem pracy, czy też stosunkiem zlecenia - celowe wydaje się być zwrócenie się do Państwowej Inspekcji Pracy z informacją o istniejących naruszeniach w postaci niepotwierdzenia na piśmie zawartej z pracownikiem umowy o pracę (która z zasady jest bardziej korzystna dla pracownika). Jeżeli Inspekcja ustali, że w niniejszej sytuacji mamy do czynienia z umową zlecenia - zleceniobiorca powinien w dalszej kolejności poszukiwać ochrony przed sądem, w szczególności - jeżeli zleceniodawca nie wypłaca należnego mu wynagrodzenia.
Masz wątpliwości, czy Twój pracodawca postępuje zgodnie z Kodeksem Pracy? Potrzebujesz porady profesjonalistów, zajmujących się budowaniem kariery zawodowej?
Na twoje pytania, związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy
ArchitekciKariery.pl oraz
Radcy Prawni.
Skorzystaj z naszego formularza! Opracowała