Po wakacjach, macierzyńskim, a może przed Sylwestrem? Przez telefon lub mailem? Pracodawcy nie zawsze doceniają jak wielką rolę w budowaniu wizerunku firmy odgrywają mądrze przeprowadzone zwolnienia i jak duży wpływ mają na motywację całego zespołu.
najbliższej osobie, partnerowi/partnerce
60%
przyjacielowi/przyjaciółce
6%
pierwszej napotkanej osobie
7%
trudno byłoby mi komukolwiek powiedzieć
15%
Oto prawdziwe okoliczności, w jakich nasi czytelnicy dowiedzieli, się że tracą pracę, opisali je na naszym forum, w wątku:
Jak zwalniają firmy.
Po urlopie -
Kolega wyjechał na urlop w góry. Dwa tygodnie odpoczynku. Po powrocie przy jego biurku siedział już inny człowiek. Oczywiście "nowy" nic nie wiedział, a jego pierwszym zadaniem było zwolnienie swego poprzednika - opisuje
vivat.
Na firmowej Wigilii -
Ja o nieprzedłużeniu okresu próbnego dowiedziałam się na firmowej wigilii. Dostałam oficjalną informację, że od 1.01 nie pracuję - opowiada nasza czytelniczka.
Przed Sylwestrem -
Ja się dowiedziałem rok temu, 30 grudnia, w piątek, o 17.30, że umowa ze mną nie będzie przedłużona - pisze
oz.
Przed ślubem -
Mnie zwolnili miesiąc przed ślubem, kilka innych dziewczyn, które ufnie nie złożyły podania o zmniejszenie etatu - po macierzyńskim - dodaje kolejna czytelniczka.
W Trójmieście bez większego problemu można znaleźć firmy, które nadal nie wiedzą, że niewłaściwe rozstanie z pracownikiem może być wizerunkową porażką. Informacja od jednej niezadowolonej osoby obiegnie w internecie tysiące innych. Co bez wątpienia wpłynie choćby na liczbę aplikujących kandydatów w przyszłości czy motywację w zespole, który pozostał.
Jak przeprowadzić zwolnienia pracowników, aby zminimalizować negatywne konsekwencje dla firmy? Przede wszystkim zwolnienie powinno odbyć się w cztery oczy. Maile i telefony to ostateczne wyjście, z którego powinna skorzystać firma.
-
Pracownik nie powinien dowiadywać się o bardzo trudnych dla siebie sprawach "w biegu" lub w przypadkowy sposób - mówi
Wiktor Wołoszko, HR Board, trener biznesu, psycholog.
-
Procedura zwalniania pracowników powinna być szybka, przejrzysta, krótkotrwała, nawet jeśli zwalnianych jest wielu pracowników - podkreśla także
Marta Trzosowska, manager HR Crew. -
Nadmierne przedłużanie procedury zwolnień powoduje demotywację pozostałych pracowników. Praca zamienia się wówczas w oczekiwanie na to, kto następny zostanie zwolniony.
-
Pracodawcy często zapominają o informacji zwrotnej: za co osoba została zwolniona. Jeśli pracownik dostaje systematyczne informacje zwrotne na temat jakości swojej pracy i ma szansę coś zmienić, to przy zwolnieniu możemy podeprzeć się tymi danymi - dodaje
Katarzyna Kocur, dyrektor Perspecta.
Nigdy nie wiemy jak zareaguje zwalniany pracownik. Jego zachowanie może tłumaczyć zaskoczenie i stres. Natomiast osoba, która zwalnia, może się do rozmowy przygotować. Dlatego powinna trzymać swoje emocje na wodzy.
-
Podczas takiej rozmowy pracodawca nie powinien usprawiedliwiać się, radzić pracownikowi co powinien zrobić lub poniżać go, takie komunikaty boleśnie ranią zwalnianego, naruszają jego godność, skłaniają do walki lub polemiki - tłumaczy Wołoszko.
Zwalniając pracownika nie możemy zapomnieć o zespole. Brak jasnej informacji może sprawić, że plotki przybiorą niebezpieczny poziom, strach zdezorganizuje pracę ludzi, a wśród pracowników próżno będzie szukać motywacji. Pracownicy, którzy pozostali w firmie dostają jasny sygnał - z wami może stać się dokładnie to samo.
-
Takie działania obniżają ich motywację, zaangażowanie i lojalność. Najbardziej mobilni pracownicy decydują się w takiej sytuacji na odejście z firmy - mówi
Renata Kaczyńska-Maciejowska. -
Nadmierna, niezamierzona przez pracodawcę, fluktuacja kadr jest bardzo kosztowna i zmniejsza szanse firmy na przetrwanie i rozwój - dodaje.
-
Dobrym krokiem jest też udzielenie informacji dotyczących ogólnych warunków rozstania z pracownikiem i ewentualnych planów dotyczących rekrutacji na wolne stanowisko - informuje Wołoszko. -
Przełożony może również wykorzystać ten moment do nakreślenia przyszłości zespołu oraz przypomnienia wartości i celów ważnych z perspektywy jego samego oraz firmy, a które mają być realizowane wspólnymi siłami - dodaje.
Niektóre firmy decydują się na outplacement, szczególnie jeśli zwolnienia dotyczą większej liczby pracowników. Outplacement to działania mające na celu wsparcie zwalnianego pracownika i pomoc w odnalezieniu się na rynku pracy.
-
Dobrze przeprowadzony outplacement przynosi korzyści dla obu stron. Zwalniana osoba dostaje koło ratunkowe, które pomoże jej w tym trudnym okresie odnaleźć się na rynku pracy. Zadbamy też o morale pracowników, którzy w firmie zostają - dodaje Renata Kaczyńska-Maciejowska.
-
Nie jest on jednak często wykorzystywany przez firmy - dodaje Katarzyna Kocur.