• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarobki w Trójmieście

Redakcja portalu wynagrodzenia.pl
9 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Mediana wynagrodzeń w Trójmieście wyniosła w 2009 roku 3 900 zł. Osoby zatrudnione w Gdańsku, Gdyni lub Sopocie, otrzymywały co miesiąc o 300 zł więcej od pracujących w Krakowie i 400 zł więcej niż pracujący w Szczecinie i Katowicach - wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak.





Najwyższe zarobki w Trójmieście otrzymywały osoby zatrudnione w branżach związanych z technologiami informatycznymi (średnio 5 500 zł). W przemyśle ciężkim, który pod względem zarobków znajduje się na drugim miejscu w zestawieniu, mediana płac była niższa o 950 zł. Najmniej - mediana 2663 zł - płacono w nauce i szkolnictwie.



Wysokość wynagrodzeń w dużym stopniu była uzależniona od stażu pracy. Mediana zarobków osób z rocznym doświadczeniem w Trójmieście wyniosła 2 500 zł. Zarobki pracowników, którzy przepracowali od 2 do 3 lat były wyższe o 850 zł (34%). Najwyższe wynagrodzenia otrzymywali zatrudnieni ze stażem pracy wynoszącym 16-20 lat (mediana - 4 800 zł).

Jak kształtowały się zarobki na różnych poziomach zarządzania? Mediana wynagrodzeń osób zatrudnionych na szczeblach wykonawczych wynosiła 2 550 zł. Wynagrodzenia specjalistów były wyższe o 1 150 zł. Jeszcze większa różnica występowała między płacami specjalistów i starszych specjalistów - 1 200 zł. Najwyższa - 12 150 zł - była mediana zarobków pracujących na stanowiskach dyrektorskich i osób z zarządu.



Jak kształtują się zarobki Polaków w 2010 roku? Na jakich stanowiskach oferowano w tym roku najwyższe płace? Zapraszamy do udziału w tegorocznej edycji Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń. Każdy zainteresowany po wypełnieniu ankiety otrzyma analizę wynagrodzenia dla wybranego stanowiska. Ponadto po zakończeniu badania, jego uczestnicy jako pierwsi otrzymają najnowsze dane o płacach w Polsce.
Wynagrodzenia.plRedakcja portalu wynagrodzenia.pl

Opinie (51) 10 zablokowanych

  • Kpina

    jak zwykle kpina nikt tyle nie zarabia a podane dane służą interesom portalu, które je zamieszcza...
    pracuję 2 lata w firmie i zarabiam 1100 zl miesiecznie tyram fizycznie jak wół, padam na twarz i nawet nie stać mnie na studia, to nawet tym informatykiem zostac nie mogę, bo ma zablokowany dostęp do edukacji. I co mam zrobić winić Tuska, Kaczyńskiego, mafię itp. pozostaje tylko wyjechać za granicę bo taki los każdego przecietnego obywatela. Zrobi tak jeszcze wielu innych, wielu a Ci na wysokich stołkach są ślepi, a to dopiero początek...

    • 2 1

  • +

    w firmie w ktorej obecnie pracuje wynagrodzenia prezentuja sie mniej wiecej w tym zakresie (brutto) +/- 100 PLN

    • 1 0

  • żenaa

    Kto w trójmieście tyle zarabia ?Ja jestem ekspedientką i od sześciu lat moje zarobki nie wzrosły ,nawet maleją każdego miesiąca tz 1300 w porywach.

    • 0 0

  • kpiny kpiny

    Zgadzam się z wami, te średnie to brednie. W trójmieście czy gdzie indziej w Polsce, wszyscy żyjemy tak samo. Jak ma się jeszcze układy to można nieźle zarobić, a jak nie to można mieć studia i mnóstwo fakultetów i szkoleń, a i tak marne grosze się dostaje. Pracujemy na banki i instytucje finansowe, które żyją z nas i golą ciężko zapracowane pieniądze. Przecież bogaci nie chodzą po pożyczki.
    Gdyby nie drobni ciułacze jak my to nie byłoby bogatych bo kto by ich utrzymywał?

    • 0 2

  • ha ha

    kto tyle zarabia jakies średnie a człowiek ledwo koniec z końcem wiąże. po co ludzi denerwują

    • 0 0

  • ha ha

    A ja powiem wam inaczej jestem zwykłym pracownikiem ochrony z licencja jeżdźę sobie autkiem i zarabiam 2200zł na rękę. i Pracuję tylko 10 dni co trzeci dzień. Jak widzę te wielkie damule w banku zarabiające 1500zł i śmiejące się ochroniarze przyjechali, mówiące ze zarabiamy po 1000zł to śmiać mi się chce ale z was drodzy bankowcy, nie liczy się stanowisko liczy się ile zarobisz. Przeto z czegoś trzeba żyć. Szanujmy każdego człowieka za to że jest człowiekiem a nie za to co wykonuje.

    • 4 0

  • młoda

    ja tam studiów jeszcze nie skończyłam, pracuję w małej firmie, dostaję 2000 zł na rękę... ale to początki...jeżeli ktoś pracuje wiele lat w jakiejś firmie i ma 1600 to może warto obejrzeć się za inną pracą... 3900 jakoś mnie nie dziwi... to nawet nie jest 3000 na rękę...

    • 2 0

  • Nie wszystkim tak dobrze się wiedzie...

    Pracuję w "państwowej" placówce,na stanowisku "robotnik pomocniczy",czyli krótko mówiąc-sprzatam w biurach. Kiedy czytam tu o średniej zarobków,mam wrażenie,że dane te dotyczą osób na wyższym szczeblu.Gdyby średnia moich zarobków wynosiła 3900,nie musiałabym się martwić czy będę miała co dać jeść dzieciom przed 1-szym,każdego miesiąca.Pozostaje tylko poczucie niesprawiedliwości i niesmak...Pracuję fizycznie,nie powiem,nie zawsze jest ciężko,sama praca nie jest zła,nawet ma swoje zalety(mam spokój,bo kiedy ja wchodzę do pracy,"elita"wychodzi do domów),omija mnie stres,"wyścig szczurów"i jakaś rywlizacja w tym wszystkim...Wiem,ktoś mógłby powiedzieć-bezcenne..Potrafię to docenić.Jednak,kiedy pomyślę sobie,że napracuję się tam czasem bardziej,niż te "panie"zza biurka,które szukają dziury w całym,potrafią się "przyczepić",że na parapecie leży mucha(a propo's która skończyła swój żywot po tym,jak ja skończyłam pracę),zamiast ją po prostu wrzucić do kosza i nie siać fermentu,jak zrobiłby to każdy,kto ma choć trochę wyobraźni-to chyba w tej całej polskiej biurokracji mają jeszcze za mało obowiązków,bo skupiają się na takich rzeczach w pracy. Przykre jest to,że panie mają o 3razy wyższe pensje i żadnej w sobie wdzięczności,o szacunku dla mojej pracy nie wspominając a jeszcze im źle.Nie jestem gorszym człowiekiem,tylko dlatego,że wykonuję inną pracę albo zarabiam o wile mniej...(Wspomnę tylko,że nie odbiegam wykształceniem od innych,studiuję i zamierzam również za rok pójść na podyplomowe).Może ktoś zrobiłby taką medianę zarobków u osób pracujących na tym najniższym szczeblu? Założę się,że 1000 nie przekroczymy... A gdyby tak paniom na wyższych stanowiskach dać 1000zł i powiedzieć,żeby przez miesiąc utrzymały za to siebie,dwoje dzieci(na które ojciec nie płaci alimentów),opłaciły rachunki,wydatki na szkołę i jeszcze uśmiechały się do życia i ludzi?Broń Boże doceniły ciężką pracę sprzątaczki w swojej firmie i uśmiechnęły się czasem do niej,traktując nie jak człowieka "drugiaj kategorii" ale po prostu człowieka,taką samą kobietę,matkę i pracownika...To już chyba zbyt wielkie oczekiwania,prawda...?

    • 0 0

  • bzdury

    Pracuje w biurze na umowie zleceniu i zarabiam nawet nie 8 zl/na godz i z tego co obserwuje srodowisko takie stawki sa normalne. zenada!!!

    • 0 0

  • No proszę proszę

    Czytam i oczy przecieram ze zdumienia, jakie to rzeczy ludzie wypisują .
    Pracuje w firmie gdzie najniższa stawka przekracza 2000 zł brutto za pracę
    mało skomplikowane (pomocnicze). i nie mam chętnych. Specjalistom na początek proponuje 3000 też brak chętnych. To jak to się ma do waszych narzekań.Specjalistom już z wyższym stażem płacę 4500 i też mało.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane