- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (83 opinie)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (427 opinii)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
W grudniu więcej handlowych niedziel
Pomysłodawcy ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele poszli na rękę konsumentom i uwzględnili ich przedświąteczne potrzeby, dlatego w grudniu tylko w jedną niedzielę sklepy będą zamknięte. Przed nami szał zakupowy, a w nowym roku zmiany, czyli jeszcze większe obostrzenia.
W grudniu nie będziemy mogli narzekać na brak czasu na zrobienie zakupów. Niedziele handlowe przypadają 2, 16, 23 i 30 grudnia. Sklepy zamknięte będą tylko w niedzielę 9 grudnia. Ta liczba handlowych niedziel to ukłon w stronę klientów, którzy szykują się na święta. Gorzej z handlowcami, dla których przecież wprowadzono ograniczenia w handlu w niedzielę. Ich czeka wzmożona praca.
Czytaj też: Prezydent podpisał ustawę. Po zakupy do showroomu?
A od stycznia czekają nas kolejne zmiany. W 2019 już tylko jedna niedziela w miesiącu będzie handlowa plus przedświąteczne wyjątki. W sumie w roku będzie 15 niedziel handlowych. Z kolei całkowity zakaz będzie obowiązywał od 2020 roku, oprócz przedświątecznych wyjątków. Po 2020 r. handlowe będą już jedynie dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, niedziela poprzedzająca Wielkanoc oraz ostatnia niedziela w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu. W sumie będzie to siedem niedziel handlowych w roku.
Szykują zmiany w ustawie
Czekają nas też zmiany w samej ustawie, bo postanowiono uszczelnić i doprecyzować przepisy. W tym tygodniu sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjęła w pierwszym czytaniu poprawki. Istotną zmianą jest wyłączenie spod zakazu handlu tylko takich placówek pocztowych, których przeważająca działalność polega na świadczeniu usług pocztowych w rozumieniu ustawy. To ma uderzyć w placówki sieci Żabka.
Czytaj też: Centra handlowe. Mniej klientów, mało nowych inwestycji
W nowelizacji zaproponowano także określenie kręgu osób, z których nieodpłatnej pomocy mógłby korzystać przedsiębiorca, będący osobą fizyczną, prowadzący handel wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. W projekcie zaproponowano, aby właściciel sklepu mógł korzystać z pomocy małżonka, dzieci własnych, dzieci małżonka, dzieci przysposobionych, rodziców, macochy i ojczyma. Pomagający członkowie rodziny nie mogą być pracownikami ani zatrudnionymi w placówce handlowej prowadzonej przez takiego przedsiębiorcę. Nie doprecyzowano, co w tej sytuacji ze składkami na ZUS czy zdrowotnymi, które obowiązują w przypadku formuły prawnej "zatrudnienie osoby współpracującej".
Czytaj też: Będziemy walczyć o wolne niedziele - mówi Marek Lewandowski z Solidarności
Swoje poprawki ma też "Solidarność". Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara zaproponował, aby niedzielna doba pracownicza w handlu zaczynała się o godz. 22 w sobotę i trwała do godz. 24 w niedzielę. Wcześniej proponowano, aby trwała do godz. 5 rano w poniedziałek. Z tego zrezygnowano.
Na razie "po staremu"
Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje m.in. w sklepach, w których obsługuje sam właściciel, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych w placówkach pocztowych, w sklepach internetowych, a także na dworcach.
A co z tymi, którzy nie zastosują się do zakazu? Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł. Takiej samej karze podlega też handel po godzinie 14 w dniu 24 grudnia lub w sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy.
Opinie (182) 8 zablokowanych
-
2018-11-30 18:45
Teraz mamy dyktaturę moherowych beretów.
- 23 5
-
2018-11-30 17:49
Koszmarna jest ta odgórna regulacja. (2)
Sporo, zwłaszcza młodych ludzi chce po prostu dorobić w niedzielę, dodatkowo dzięki temu mieli dzien wolny w tygodniu i mogli podskoczyć załatwić sprawy w urzędach itd. Inna sprawa, że bezrobocie jest w Polsce bardzo niskie i to już naprawdę nie jest tak, że nie ma wyjścia jak tylko z przymusu iść w niedzielę do roboty. Firmy musiały płacić sporo więcej za pracę w weekend a i tak często tylko obcokrajowcy podejmowali się takich zajęć w ramach pierwszej pracy w PL, bo już nikt inny nie chciał. Ten zakaz jest kompletnie niepotrzebny. To akurat się pięknie samo reguluje. Tylko utrudnia wszystkim życie w ten sposób towarzystwo z PiS.
- 48 6
-
2018-11-30 18:18
leming ty sie walnij gumowym młotkiem to ci dobrze zrobi :) (1)
- 2 18
-
2018-11-30 18:36
wiesz z doświadczenia?
- 5 0
-
2018-11-30 18:17
Jaki szał zakupowy ?Wszystko kilka razy drozej niz w krajach zachodnich.oszustwa w przecenach jak np w Deichmann
W niemieckim mediamarkt czy innych 100euro taniej elektronika niż w Polskim mediamarkt !! Albo rabaty po 20 % od cen wyjściowych w Polsce czyli takich po których nigdy nic nie sprzedali!!A cały rok te same rabaty.A najlepsze są właśnie te co wszystko mają najdrożej i nawet dzisiaj się ogłaszają ze u nich black frajer trwa do świąt!!
Wiec gdzie tu ten szał zakupów ? Na zachodzie jest zasada ze wszystkie nie trafione świąteczne przez enty można zwrócić ,ale nie u nas!! U nas nadal robią ci łaskę ze sprzedają- 22 2
-
2018-11-30 17:58
Wszystko wskazuje na to że Metropolia wycofuje się ze statusu dworca ;)
- 5 2
-
2018-11-30 17:54
Mam nadzieję ze
Po wyborach do Sejmu będzie tak jak dawniej.
- 16 7
-
2018-11-30 16:42
Mędrcy Bujara i Śniadek wiedzą najlepiej co masz robić ze swoim czasem.
- 21 1
-
2018-11-30 16:33
Wow. Dzięki ci Jarosław.
- 9 12
-
2018-11-30 16:26
PiS = Przeproście i Spadajcie
- 41 8
-
2018-11-30 14:27
dzięki (1)
alikowi macie jak macie. A co w przyszłym roku zaproponuje kot?
- 25 5
-
2018-11-30 16:16
podwyżkę cen karmy dla psów
- 6 0
-
2018-11-30 13:15
'Gra pozorów' odsłona enta. (2)
Wystarczyłoby konsekwentnie (halo, PIP-ie, związki zawodowe, komisje zakładowe i inne cudeńka - where are you???) pilnować aby pracodawcy stosowali zapisy Kodeksu pracy i zawalczyć o ustawowe podwyższenie stawek/godzin do odbioru za pracę w niedzielę/święta. Tyle.
- 90 6
-
2018-11-30 16:01
no to zawiało komuną
reglamentowanie cen za towary i usługi nigdy i nigdzie nie skończyło się dobrze
a podwyższanie minimalnego wynagrodzenia prowadzi do spłaszczenia wynagrodzeń, kończy się szarą strefą i emigracją specjalistów.- 1 16
-
2018-11-30 13:23
Myślisz, że plebs, stanowiący źródło głosów na PiS, zrozumiałby tak "wyrafinowane" rozwiązanie?
- 25 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.