• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście żyje się prawie jak w Warszawie?

erka
19 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Pomimo statystycznie wysokich zarobków w naszym regionie pracę na Pomorzu nadal jest znaleźć bardzo ciężko. Pomimo statystycznie wysokich zarobków w naszym regionie pracę na Pomorzu nadal jest znaleźć bardzo ciężko.

Zaskakujące wynik opublikowali autorzy Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń. Wynika z nich, że Pomorze pod względem zarobków plasuje się tuż za Mazowszem, a Gdańsk pod względem płac prześciga takie miasta jak Wrocław, Poznań, czy Kraków.



Wynagrodzenia całkowite w miastach wojewódzkich w 2009 roku. Wynagrodzenia całkowite w miastach wojewódzkich w 2009 roku.
Naturalnym jest, że największą pensję otrzymują mieszkańcy stolicy - mediana wynagrodzenia (czyli takie wynagrodzenie otrzymuje największa grupa mieszkańców) wynosi tu 5,2 tys. zł brutto. Jak twierdzą autorzy raportu, w Warszawie zarabia się o 24 proc. więcej niż w Gdańsku, który znalazł się na drugim miejscu rankingu.

Mediana wynagrodzenia w Gdańsku to 3951 zł brutto, w Poznaniu (3,95 tys. zł brutto) oraz Wrocławiu (3,904 tys. zł brutto). Na ostatnich miejscach znalazły się miasta wojewódzkie ze wschodnich regionów Polski - Białystok (2,960 tys. zł brutto), Kielce (2,880 tys. zł brutto) oraz Lublin (2,8 tys. zł brutto).

Pomimo, że zarobki mamy statystycznie coraz większe, trudniej niż w innych regionach znaleźć u nas pracę. W 2009 roku z Pomorza pochodziło jedynie 7,3 proc. wszystkich ofert o wolnych stanowiskach. Na koniec IV kw. 2009 roku najniższa stopa bezrobocia została odnotowana w woj. mazowieckim (6,3 proc.), czyli w tam, gdzie najwięcej się zarabia. W naszym województwie wynosiła ona 7,8 proc.

O jakości życia nie decyduje wyłącznie region, w którym poszukujemy pracy. Ważny jest również wykonywany przez nas zawód. Wyniki "Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń" pokazują, że na największe wynagrodzenia mogą liczyć specjaliści sektora IT (średnio 5 tys. zł brutto), telekomunikacji (4,6 tys. zł brutto), ubezpieczeń (4,5 tys. zł brutto) i bankowości (4,2 tys. zł brutto).

Jedne z najwyższych zarobków osiąga się też w przemyśle. W energetyce i ciepłownictwie mediana wynagrodzenia wynosi 4 tys. zł brutto, w przemyśle ciężkim 3,789 tys. zł brutto, a w budownictwie 3,7 tys. zł
brutto. W sektorze publicznym, służbie zdrowia, nauce i szkolnictwie oraz kulturze i sztuce mediana wynagrodzeń wyniosła poniżej 3 tys. zł brutto.

Zgodnie z danymi serwisu SzybkoPraca.pl, szanse na dostanie pracy w dobrze płatnych branżach mają głównie absolwenci kierunków ścisłych i technicznych. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w odsetku ofert skierowanych właśnie do nich. Okazuje się, bowiem, że do branż, które najchętniej zatrudniały w 2009 roku należą budownictwo, z którego pochodziło 13 proc. ofert, usługi (8,9 proc.), handel (6,4 proc.), przemysł ciężki (6,1 proc.) oraz bankowość i ubezpieczenia (5,6 proc.).

Najtrudniej będzie osobom, które marzą o karierze rolnictwie i ochronie środowiska (0,6 proc.) oraz w show businessie (0,2 proc. ofert.).
erka

Opinie (100) 5 zablokowanych

  • hahaha to propaganda prawie jak za komuny :P

    w życiu co innego, w artykułach i "badaniach" - co innego :P ceny może faktycznie przypominają warszawskie, ale zarobki z pewnością ni jak się do tego mają, w dodatku wysokie bezrobocie, a oferty pracy żenujące

    • 1 0

  • ja mimo ze kocham Gdańsk chętnie bym zamieszkał i pracował w Warszawie (4)

    Bo stolica poza korkami jest fajnym miastem

    • 15 46

    • w Warszawie spędziłem 4 lata i to miasto jak każdy moloch z korkami i brudem

      na każdym kroku, nierozwiązanymi problemami drogowymi,brakiem mostów nad Wisłą,nowych lini metra,sypiącymi tramwajami i autobusami,cenami zblizonymi do Trójmiasta,w marketach tanio,poza tym drożyżna,tak jak u nas,a najbardziej mnie wkurza,że do dziś nie ma ani autostrady ani szybkiej kolei do Warszawy a pociągi to syf i dno,pod nazwą IC złom pakują na Trójmiasto i tak by mozna pisać i pisać,Wawa ma swoje plusy i minusy a Gdańsk mimo wszystko cenie jako fajniejsze miasto i nie żałuje decyzji.

      • 3 0

    • korki mniejsze niż w gdańsku

      Korek w warszawie to wolno jadące samochody. Do tego taksówki prawie w cenie komunikacji miejskiej w gdańsku.

      • 7 3

    • A ja mieszkałem w Gdańsku, a teraz mieszkam w Warszawie i mam zamiar wrócić,
      bo stolica poza korkami nie ma znacznie więcej wad niż zalet. Betonowy, słabo skomunikowany moloch, gdzie wszędzie jedzie się po 40 minut, w którym na dodatek obwodnicę buduje się przez środek miasta - Bemowo i Bielany. Szukam tu jakichś pięknych miejsc i niestety nie potrafię znaleźć.

      • 13 1

    • metro nie stoi w korku

      • 7 1

  • 0001111

    Skoro tak dobrze w Gdańsku to dlaczego bezrobocie rośnie?
    Może powinni wyrównać zasiłki i pomoc społeczno-socjalną z unią a nie pirniczenie o średnich krajowych.

    • 2 0

  • co za glupek to napisal (1)

    chyba nie chce mi sie komentowac artykulu ktos nie wie co sie dzieje w trojmiescie ale pisze takie glupoty a ktos inny to zatwierdza litosci

    • 3 1

    • Ale Ty piszesz z ładem i składem. Może za to jakieś rzeczowe argumenty?

      • 0 0

  • Zycie (3)

    Piszecie takie brednie, czy wy jestescie slepi i glusi na to co sie wokol dzieje kto wam placi za pisanie takich bzdetow, chyba ze piszecie to na polecenie waszych szefow, poddancy.

    • 9 2

    • oni tego nie napisali, oni to zerżnęli z innego portalu!

      jw

      • 0 0

    • (1)

      brawo, popieram! oby wiecej takich wypowiedzi!

      • 1 1

      • a co, raźniej ci jak wokół więcej nieudaczników?

        • 1 2

  • Te wszystkie "średnie", "mediany" i inne wyliczenia dotyczące zarobków w Gdańsku można między bajki włożyć (1)

    Czyli statystycznie: Pan X i Pan Y mają żony, Pan X zdradził swoją żonę 4 razy, to wychodzi na to, że oboje zdradzili swoje zony 2 razy - tylko jaką przyjemność ma z tego ujęty w statystyce Pan Y? Statystycznie: w tygodniu zimy śnieg padał 2 razy - raz 3 dni, raz 4 dni.

    • 15 1

    • mądry człowiek wyciągnie ze statystki mądre wnioski, głupi napisze głupoty. Poza średnią, medianą, dominantą są jeszcze inne miary, które pozwolą określić jaki odsetek panów zdradza żony często, a jaki wcale.

      Dadzą głupiemu gazetę to jedynie w kiblu zrobi z niej pożytek...

      • 1 4

  • na pomorzu jest nieadekwatnie drogo do oferowanych zarobków oraz ciekawych miejsc pracy

    • 3 0

  • Warto wspomniec o Adamowiczu

    ktory odrzucil propozycje kilku firm - w tym google - na wybudowanie przedstawicielstw w Trojmiescie. Brawo Adamowicz! Brawo! Ale przynajmniej mam prace poza granicami kraju i nie musze patrzec na to jak ten okularnik niszczy miasto. Z reszta - z czym mozna porownac Trojmiasto? Trabki Wielkie beda predzej metropolia niz w Gdansku zacznie sie cos dziac.

    • 11 1

  • Porównajcie bezrobocie w Poznaniu, Krakowie, czy też Wrocławiu z bezrobociem w Gdańsku.

    Nie będzie Wam do śmiechu. O Warszawie nawet nie wspominam.

    • 2 0

  • Błąd w tekście

    Mediana to średnia dwóch środkowych wartości, a kwota jaką zarabia największa grupa osób to DOMINANTA!!!

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane