- 1 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (309 opinii)
- 2 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 3 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 4 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Szpital Morski: pielęgniarki z onkologii złożyły wypowiedzenia
Kilkanaście pielęgniarek pracujących w oddziale onkologii klinicznej Szpitala Morskiego im. PCK złożyło wypowiedzenia. - To forma protestu przeciwko złemu traktowaniu pracownic przez ich bezpośrednią przełożoną - mówi nasz informator. Dyrekcja szpitala z kolei na razie komentować sprawy nie chce, chociaż potwierdza, że wypowiedzenia złożono.
- Oddziałowa, której zadaniem jest ustawianie go, robi to w wyjątkowo złośliwy sposób. Chociaż istnieje kilka zmian, potrafi jednej osobie, o której wie, że najbardziej zależy jej na wolnych popołudniach, przez kilka tygodni dawać tylko i wyłącznie zmianę popołudniową. Pielęgniarki nie mają wpływu na ustalanie grafiku, nie jest on im także udostępniany. O wszystkim dowiadują się z minimalnym wyprzedzeniem. Nie mogą praktycznie ustalać sobie żadnych życiowych planów - opowiada nasz informator.
Dodaje, że do tego dochodzą inne zachowania, które nie powinny mieć miejsca: przełożona miała obrażać pielęgniarki, także w obecności osób trzecich i pacjentów.
- Już wcześniej dochodziło do spotkań w tej sprawie i prób załagodzenia sytuacji, ale ta poprawiała się góra na tydzień czy dwa i wszystko wracało do poprzedniego stanu - kontynuuje nasz informator.
Z tego powodu już wcześniej pojedyncze pracownice oddziału decydowały się na odejście z pracy. Tym razem jednak, solidarnie, wypowiedzenia postanowiło zgłosić kilkanaście pielęgniarek.
- Mogę potwierdzić, że wpłynęły do nas wypowiedzenia od pielęgniarek z oddziału onkologii klinicznej. Nie mam jednak wiedzy, co do powodów ich składania. W wypowiedzeniach nie ma mowy o żadnym mobbingu. Sprawę będziemy wyjaśniać. Jeszcze w czwartek zaplanowane jest pierwsze z serii spotkań w tej sprawie - mówi Elżbieta Kruszewska, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych. - Proszę zadzwonić w poniedziałek, kiedy z urlopu wróci dyrektor generalny, wówczas być może będziemy mogli przekazać więcej informacji na ten temat.
Jeżeli sytuacji nie uda się załagodzić, to szpital może mieć poważny problem - pielęgniarki, które złożyły wypowiedzenia, pracować będą tylko do grudnia, później praca oddziału onkologii klinicznej może zostać zdezorganizowana.
Oddział onkologii klinicznej jest jednym z elementów nowoczesnego i wciąż rozbudowywanego Gdyńskiego Centrum Onkologii działającego w ramach Szpitala Morskiego PCK. Na tym oddziale lekarze zajmują się głównie prowadzeniem chemioterapii. W ramach oddziału funkcjonuje też tzw. profil jednego dnia, czyli punkt dla osób, których stan nie wymaga stałej hospitalizacji, jednak muszą się one poddawać leczeniu chemicznemu.
Miejsca
Opinie (392) 3 zablokowane
-
2013-09-12 16:03
Ryposta (6)
Panie redaktorze
A może trzeba zapoznać się najpierw z opinią Oddziałowej opisywanego oddziału o co w tej całej aferze chodzi. Pan ma informatora tylko ze strony Pań które złożyły wypowiedzenia a tym Panią poprzewracało się w głowie W dzisiejszej dobie bezrobocia pracować trzeba,a Panie swoją decyzja udowodniły że na pracy im nie zależy .- 14 42
-
2013-09-16 13:48
pielegniareczki mają chyba za dobrze...oddziałowa pewnie świeta nie jest... ale
ale...kij ma dwa końce. Panie powinny stonować swoje zachowanie. Problemy rozwiązuje sie w 4 oczy, a nie publicznie pierze brudy na portalach. Wstyd.
- 3 3
-
2013-09-16 13:38
Do redaktora który opisał konflikt j.w.
- 0 0
-
2013-09-14 18:35
Panie postanowiły dowalić swojej szefowej i dowalają.
wyciągają brudy i piorą publicznie.Każda czytała umowę o pracę i podpisała ,a tam było o pracy zmianowej.A może nie czytała bo nie umiała.Wstyd zaprawdę, powiadam Wam wstyd.- 5 0
-
2013-09-12 21:48
mobing (1)
nikt tak szybko się nie zwalnia w dobie bezrobocia ,na pewno była to przemyślana decyzja,myślę ,że przełożony jest bezkarny i robi co chce
- 5 1
-
2013-09-13 08:49
15 : 1
15 nie ma racji, a jedna ma na nią patent? Coś musi być na rzeczy, jak 15 osób mówi jednym głosem.
- 0 1
-
2013-09-13 07:05
Ryposta...
WTF?- 2 0
-
2013-09-15 20:10
jutro...
..się zacznie...
- 1 1
-
2013-09-15 19:39
popieram :))))))))))))))))
- 1 0
-
2013-09-15 17:01
Solidarnosc
Nie tylko OPZZ Falkowska Nic nie robi wrecz udaje ze nie widzi,,agdzie?jedyny sluszny Zwiazek Solidarnosc
- 2 0
-
2013-09-15 14:25
Grafik
Witam. trzymam za dziewczyny kciuki My mamy ten sam problem Jeżeli ktoś raczy głośno wypowiedzieć się na temat pracy siostry oddziałowej może pożegnać się z dyżurami nocnymi świątecznymi.Pani oddziałowa za to weżmie sobie dyżury dodatkowe w nocy i świąteczne i póżniej wyskoczy na dyżury do POZU
- 1 1
-
2013-09-14 11:18
no ,właśnie to może jedyny sposób (1)
Wreszcie, dziewczyny dość pomiatania nami, gratuluję odwagi i trzymam kciuki. U mnie też kiedyś było podobnie jednym z oddziałów, oddziałowa miała sprawę z mobbing w sądzie.
- 3 1
-
2013-09-14 16:30
położenie...
...wypowiedzeń to raczej podziękowanie za pracę a nie walka o godność ..po co w takim razie taki szum... rezygnują z pracy której już nie chcą wykonywać..
- 10 0
-
2013-09-14 12:38
Wyjaśnienie
Po1-dziś samochód to możliwość przemieszczania z jednej pracy do drugiej(tak niestety funkcjonuje większa część pielęgniarek),dlaczego nie krytykujesz tego 18-nastolatka z samochodem który nie przepracował ani godziny?
Po 2- pielęgniarki siedzące na dyżurce- siedzą bo muszą wypełniać stosy papierów, takie dziś wymogi,to prawie połowa dyżuru (około40 min. potrzeba czasu na przyjęcie pacjenta na oddział)
Po 3-do osoby która pyta o adres jeżeli jesteś zainteresowana etatem to w artykule jest napisane czarno na białym, a jak nie wiesz to wpisz w gogle i wszystko jasne.
Po 4-już nie długo będzie gorzej, szkoły w większości polikwidowane, i już brakuje personelu, dużo wyjeżdża za granicę(mają zresztą rację, ja już jestem za stara), a przez najbliższe 5 lat duże roczniki odejdą na emeryturę- to jest rzeczywistość.
Po 5- nie można oczekiwać uśmiechu, po przeciążonym pracą personelu, sama wiem bo pracuję, w miejsce tych co odchodzą nie zatrudnia się już nikogo,dokłada się tyko więcej obowiązków tym co dalej pracują.Pielęgniarki są wypalone zawodowo i sfrustrowane, obcina się im zarobki i stosuje mobbing, dlatego więcej takich spraw będzie.Nie dajcie się już więcej gnoić.Zamiatanie sprawy pod dywan nie rozwiązuje problemu.- 14 1
-
2013-09-13 22:52
protest pielegniarek (1)
Slusznie,ale coraz czesciej sie zdarza,ze pielegniarki nic nie maja do powiedzenia,to nie pierwszy przypadek,ze oddzialowe pomiataja personelem.Dostaja troche wiecej pensji i zachowuja sie jak rottweilery,moja siostra jest pielegniarka z 30 letnim stazem pracy trafila kiedys na oddzialowa,ktora z zawisci przestawiala grafik.Pielegniarki traktowala jak szmaty,a w stosunku do lekarzy zachowywala sie jak podnozek,ci zas traktowali ja jak slugusa.
- 3 0
-
2013-09-14 10:05
oddzialowe
skąd my to znamy
- 0 0
-
2013-09-13 16:08
(1)
Jestem pielęgniarką koordynującą i nigdy nawet przez myśl, by mi nie przeszło, by coś takiego robić swoim pielęgniarkom.Jest proste,że czasami nie da sie ułożyć grafiku tak dobrze by trafić - nawet ze szczerych chęci, bo życie-los płata figle. Nie ma jednak problemu by sie one zamieniły dyzurami, przeciez za nich szewc nie przyjdzie tylko druga wykwalifikowana pielegniarka w razie potrzeby. TAK KRÓTKO ZYJEMY, DZISIAJ JESTESMY A JUTRO CZY ZA CHWILĘ MOŻE NAS JUZ NIE BYĆ- CZY WARTO PO SOBIE ZOSTAWIC TAKI SMRÓD???
- 13 1
-
2013-09-14 10:04
grafik??
z tego co widac to nie głupi grafik był przyczyna,tylko wieloletnie złe traktowanie przez "karierowiczki"
- 3 0
-
2013-09-13 16:03
oby sie przliczyły (1)
Oby dziewczyny sie nie przeliczyły, znam sytuacje gdy większość pielęgniarek z OIOM w dużym uniwersyteckim mieście złożyły wypowiedzenia i dyrekcja zatrudniła nowe bez większego problemu, okres wypowiedzenia trwa 3 miesiące wiec nowe zdążyły sie wciągnąć,zresztą kilka nie musiało bo pracują już na OIOM w innych szpitalach a to jest dodatkowa praca.A Gdynia to duże miasto, a solidarności w wśród pielęgniarek nie ma.
- 5 1
-
2013-09-14 10:02
nowe
i taka opcja jest,dyrkowie moga się nie złamać i w d*pie miec stare wyżeraczki .lepsze młódki(których nie ma) ktore mozna sobie lepic od poczatku
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.