- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (21 opinii)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (348 opinii)
- 3 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 5 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
Sejm przyjął ustawę o zakazie handlu w niedzielę
Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy zakazującej handlu w niedziele. Od 1 marca 2018 roku handel w te dni będzie stopniowo ograniczany. Początkowo będą to dwie niedziele handlowe w miesiącu, w 2019 już tylko jedna, a całkowity zakaz będzie obowiązywał od 2020 roku. Pierwsze ograniczenia w robieniu zakupów czekają nas już za dwa miesiące.
Sejm skierował do podpisu przez Prezydenta RP ustawę o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni zakładającą, docelowo, zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku.
Przez najbliższe dwa lata będą nas obowiązywały przepisy przejściowe. Po 2020 r. handlowe będą jedynie dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, niedziela poprzedzająca Wielkanoc oraz ostatnia niedziela w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu - tylko w te niedziele będzie można handlować bez ograniczeń.
Oznacza to, że w 2018 roku czeka nas 27 niedziel bez handlu. Pierwsze niehandlowe niedziele to 11 i 18 marca 2018 roku. Przygotować trzeba się też na sobotę 31 marca. To dzień przed Wielkanocą, w którym obowiązywać będzie zakaz handlu po godz. 14. Sklepy będą zamknięte, także jeśli niedzielę handlową wypadnie święto. Tak będzie w kwietniu. W tym miesięcy będziemy mieli jedynie jedną niedzielę handlową - 29 kwietnia.
Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje też:
- na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach; zakładach leczniczych dla zwierząt, hurtowniach farmaceutycznych, zakładach pogrzebowych i w przypadku handlu kwiatami, wiązankami, wieńcami i zniczami przy cmentarzach
- w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych
- w placówkach pocztowych, hotelach, obiektach infrastruktury krytycznej, zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, w placówkach handlowych organizowanych wyłącznie na potrzeby festynów, jarmarków i innych imprez okolicznościowych
- w placówkach handlowych w zakładach leczniczych, na dworcach oraz w portach i przystaniach oraz w portach lotniczych i w strefach wolnocłowych
- w środkach komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, rzecznej, morskiej i lotniczej
- na terenie jednostek penitencjarnych, garnizonów
- w sklepach internetowych i na platformach internetowych i w przypadku handlu towarami z automatów;
- w przypadku rolniczego handlu detalicznego oraz w placówkach handlowych, w których handel jest prowadzony przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną wyłącznie osobiście
Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł. Takiej samej karze podlega też handel po godzinie 14 w dniu 24 grudnia lub w sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy.
Ustawa wzbudza wiele kontrowersji nie tylko wśród przeciwników wprowadzenie ograniczeń handlowych.
- Poprawki naniesione przez posłów Komisji Sejmowej, dzielące niedziele na handlowe i wolne, zaprzeczają celowi inicjatywy, jakim jest ochrona szczególnego charakteru każdej niedzieli. Jednak równie istotne są inne zmiany w projekcie. Rzeczywistym skutkiem poprawek poselskich będzie utrzymanie przez sieci handlowe pełnej operacyjności wielu hipermarketów we wszystkie niedziele roku. Dotyczy to przede wszystkim zgody na wielkopowierzchniowy handel niedzielny przy dworcach kolejowych i autobusowych, w centrach handlowych połączonych z hotelami, jak również w hipermarketach prowadzących dodatkowo sprzedaż paliwa - twierdzi pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele Afred Bujara.
Organizacje pracodawców podkreślają natomiast, że ograniczenie handlu w niedziele odbędzie się kosztem konsumentów.
- Stracą też przedsiębiorcy prowadzący działalność w centrach handlowo-usługowych oraz ich pracownicy, jak również osoby, które ze względu na naukę, sytuację rodzinną lub zainteresowania świadomie wybierają pracę w soboty i niedziele - twierdzą przedstawiciele Konfederacji Lewiatan.
Natomiast eksperci Business Centre Club wyliczyli, że budżet państwa na zakazie handlu w każdą niedzielę straci 1,8 mld zł rocznie, spowoduje to 5-proc. spadek sprzedaży detalicznej, a zatrudnienie straci 36 tys. osób pracujących w handlu i branżach pośrednich.
Opinie (491) 5 zablokowanych
-
2018-01-11 19:48
Kaczynski - odwal sie od mojego zycia!
- 20 3
-
2018-01-11 14:31
A kontrola ? (2)
Ciekawe czy będzie to tak samo kontrolowane jak do tej pory np praca w święta. Tzn obiekt ma prawo być otwarty i funkcjonować w święto np Bożego Narodzenia, jeśli wtedy pracować tez będzie jego właściciel. Koniec końców nie działało to prawidłowo, np w gastronomii ani razu nie spotkałam się z tym, aby właściciel był chociaż obecny w ten dzień w swojej firmie, a pracownicy nie byli w żaden sposób gratyfikowani za pracę w takie święto. Ta ustawa o zakazie pracy w święta obejmowała również instytucje które mogłyby to sprawdzać - absurd. Ciekawe jak będzie w tym wypadku z kontrolowaniem tego ?
- 18 2
-
2018-01-11 19:24
PIP
PIP pracuje 8-16 w dni powszednie w ustawie chodzi o to , żeby Janusze mogli wykorzystywać napływowych studentów także ekonomicznie
- 1 0
-
2018-01-11 16:40
Władza liczy na Ciebie, że będziesz zgłaszać wszystkie nieprawidłowości
- 2 0
-
2018-01-11 18:08
(3)
Wreszcie. Dobro musi zwyciężyć. Niedziela jest dniem świątecznym.
- 6 30
-
2018-01-11 19:20
twój bóg odpoczywał w sobotę
- 1 1
-
2018-01-11 19:01
Po pierwsze
Jakie dobro? Po drugie. Jakie to święto?
- 7 2
-
2018-01-11 18:14
I slusznie!
Ale pod jednym warunkiem. Jak dostaniesz zawalu w niedziele to nie waz sie do szpitala isc w dzien swiateczny. I z autostrady nie korzystaj, bo nikogo w budce wyjazdowej nie bedzie i do poniedzialku bedziesz czekac na bramce. I jeszcze nie korzystaj z pradu i wody, bo pracownicy elektrowni i wodociagow tez niedziele swietuja. Niech dobro zwyciezy rozsadek!
- 12 2
-
2018-01-11 19:19
to że handel zakazany w niedzielę nie oznacza, że ludzie nie będą pracować w sklepach w niedzielę
będą układać, sortować, sprzątać itd. różnica taka, że sklep będzie zamknięty
- 18 2
-
2018-01-11 19:11
Boże miej nas w opiece
Jak my się z tego ciosu podniesiemy...
NASI wybrańcy z sejmu nam to uczynili.- 9 0
-
2018-01-11 18:49
absurd
to ja pracując nie w handlu moge pracowac po godz 14 w Wigilie do 19 .... bo taka jest moja zmiana ...
- 12 0
-
2018-01-11 18:32
Kraj anty-ludzki rządzony przez chorych psychicznie egoistów na czele z kaczorem
- 16 3
-
2018-01-11 18:24
Jezus był imigrantem o śniadej cerze. Czy mamy dalej zakazać przyjazdu uciekającym przed wojną? To tak na marginesie zakazu handlu w niedzielę , ale nie np. świecami Caritasu i kasowanie za chrzciny oczywiście "co łaska"
- 12 3
-
2018-01-11 18:19
Zakaz wszystkich rozgrywek sportowych w niedzielę. Nie dość że pracują w niedzielę to jeszcze za taaaaką kasę!
- 11 1
-
2018-01-11 18:10
Sam nie kupuje w niedzielę jednak
uważam ten i inne tego typu zakazy za intelektualny i logiczny kretynizm !!!!!!!!!!
- 30 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.