- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (69 opinii)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (394 opinie)
- 3 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
Pracownicy prokuratury zaprotestują 10 czerwca
Honorowe oddawanie krwi, zbiorowe korzystanie z urlopów na żądanie oraz umieszczanie w widocznych miejscach emblematów dotyczących protestu zapowiedział Związek Zawodowych Prokuratorów i Pracowników Prokuratur RP. W proteście udział weźmie ok. 5 tys. pracowników
- W prokuraturach na terenie całego kraju rozdano 5 tys. plakietek, czyli tylu pracowników przystąpi do protestu - podlicza szybko Dagmara Słomińska-Butowski, członek Rady Okręgowej w Gdańsku oraz członek Prezydium Rady Głównej ZZ Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
Dlaczego pracownicy prokuratury zdecydowali się 10 czerwca zawalczyć o swoje prawa? Jak w większości protestów chodzi o wynagrodzenia, a przede wszystkim o odmrożenia płac, które pozostały na poziomie z 2008 roku, o waloryzację, której nie było od trzech lat, a zwłaszcza tzw. "widełki" płacowe, co pozwoliłoby na określenie transparentnych zasad wynagradzania.
- To stereotyp, że pracownicy prokuratury zarabiają dużo. 35 proc. uzyskuje wynagrodzenie netto w przedziale 1100-1599 zł, kolejne 30 proc. ma wynagrodzenia netto niższe niż 2000 zł - podkreśla Dagmara Słomińska-Butowski. - Obecnie zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości wynagrodzenia zasadnicze brutto zawierają się w granicach od 1126 zł do 5200 zł, aczkolwiek większość pracowników prokuratury uzyskuje wynagrodzenie na poziomie dolnego pułapu "widełek" - dodaje.
Protest jest akcją ostrzegawczą skierowaną do władzy wykonawczej, prokuratora generalnego oraz ministrów sprawiedliwości i finansów.
- Pracownicy są bardzo zdeterminowani, jeśli akcja nie odniesie skutków są gotowi we wrześniu jechać z postulatami do Warszawy - dodaje Słomińska-Butowski.
Akcja została tak zorganizowana, że związkowcy nie przewidują paraliżu w pracy prokuratury, ale jeśli tego dnia musimy coś załatwić lepiej uzbroić się w cierpliwość.
Opinie (198) 6 zablokowanych
-
2013-06-09 10:42
Kilka lat temu prokurator z Gdanska umorzyl postepowanie przeciwko mojemu bylemu mezowi (2)
o znecanie sie psychiczne i fizyczne, poniewaz matka mojego eks zeznala, ze to bzdura i ze to ja go bilam. Uznal, ze zeznania jego matki sa bardziej wiarygodne niz 2 obdukcje lekarskie, ktore przedstawilam jako dowod.
Moral - wyzsze wynagrodzenia z publicznych pieniedzy?? Stanowczo nie zgadzam sie!!- 29 7
-
2013-06-09 14:23
BEZPRAWIOKATORZY (1)
gdy opuściłam mojego męża, mając dosyć niezaradności policji w sprawie jego znęcania nade mną, i umorzenia sprawy w prokuraturze, bo > nie było świadków znęcania>, okazało się, iż w trakcie wyprowadzki mój mąż zabrał mi dokumenty typu prawo jazdy, dowód os, i kartę bankomatową. zrobił debet . dokumenty oddał , pieniędzy już nie. przez 6 lat spłacałam jego wyciągnięty debet. prokuratura uznała iż można umorzyć postępowanie przeciwko mojemu mężowi bo >są to niezgodności małżeńskie>. po dwóch latach na oczach 3 moich znajomych wybił mi lusterko w samochodzie, ukradł kluczyki i uciekał z tymi kluczykami przed policją. postępowanie umorzono. nigdy w żadnej sprawie przeciwko nie mu nie był przesłuchiwany przez prokuraturę. nigdy nie odpowiedział za żaden czyn przemocy przeciwko mnie . prokuratura wszystko umarzała...dla prokuratury każda sprawa to tylko kolejny numerek, który trzeba wg jakiś tam ustalonych paragrafów {obrobić) i zamknąc sprawę. Gdyby wynagrodzenie ich było wprost proporcjonalne do faktycznie załatwionych spraw , do faktycznej pomocy szarym obywatelom, byłabym za podwyżkami dla nich...po moich smutnych doświadczeniach moj autorytet dla władzy i tych tzw stróżów prawa spadł do zera niestety...
- 3 1
-
2013-06-09 16:39
odnosnie policji - w przeciagu 2 m-cy (juz po rozstaniu) wzywalam policje ok. 10 razy, byly maz m.in. demolowal mieszkanie pod pretekstem odwiedzin corki; gdy przestalam go wpuszczac - wywazyl mi drzwi od mieszkania; o przemocy podczas tych "wizyt" wzgledem mnie chyba nie musze wspominac. Za kazdym razem upewnialam sie, czy policja bedzie miala odnotowane te interwencje, poniewaz bede potrzebowala notatki przy sprawie rozwodowej. W odp zawsze slyszalam, ze tak. Podczas rozwodu sad wyslal pismo do policji z prosba o spis intwerwencji - ani jedna nie zostala odnotowana!! Wg policji zadna interwencja nie miala miejsca pod danym adresem!!
- 1 0
-
2013-06-09 10:43
Prokuratorzy!
No i od lat trwający strajk "włoski", którego efektem jest przewlekanie najprostszych sprawa na lata!
- 23 2
-
2013-06-09 10:44
Zarobki prokuratora (2)
Prokurator rejonowy z 10-letnim stażem pracy zarabia (w średnim mieście na zachodzie Polski) ok. 4600 zł netto (moja znajoma, stąd mam tę informację). Z tą dość wysoką pensją wiąże się jednak np. nagminna praca popołudniami w domu (pisanie uzasadnień itp.), użeranie się z różnymi dziwnymi ludźmi (często chorymi psychicznie) no i całodobowe dyżury (raz na 2-3 tygodnie przez 2-3 dni), podczas których jest "okazja" naoglądać się różnego rodzaju trupów z wypadków, samobójców, topielców (i często w różnym stanie).
Czy ta pensja jest OK za takie "niedogodności"? Ja osobiście uważam że tak, szczególnie że prokuratorzy są "wyjęci" z ZUS, więc nie muszą się martwić o swoje emerytury.
Pensje poniżej 2000 zł dotyczą kadry obsługowej (sprzątaczki, sekretarki itp.).- 31 0
-
2013-06-09 11:55
Wszystko super - ale to nie prokuratorzy strajkują - a pracownicy prokuratury...
- 7 1
-
2013-06-09 21:48
A ja po 10 latach doświadczenia
pracuję 10-12 h dziennie i jakoś nie narzekam. I nie zarabiam tyle co oni, nawet z 1/3 może być problem. Jedyną myślą jest nadzieja, że firma mi się rozwinie. Niestety debilne sądy i prokuratorzy mi na to nie pozwalają...
- 2 1
-
2013-06-09 11:04
A niech jadą do Warszawy,tylko ciekawe na czyj koszt!Urzędasy niech się lepiej wezmą rzetelnie do pracy i przypomną sobie po co wogóle są!A wszelkie "niedogodności"?No cóż wiedzieli chyba jak wygląda taka praca!Mają ciepłe posadki,kontrola od czasu do czasu,przy jakichś tam aferach" w których mogą mieć udział,żyć nie umierać!Podwyżki,to jakaś kpina z ludzi,którzy muszą ciężko pracować,żeby utrzymać rzesze czasami "niedouczonych"pracowników wymiaru sprawiedliwości!!!!!!!!
- 15 5
-
2013-06-09 11:06
JEśli im tak źle, to zawsze mogą zrezygnować z prokuratury (1)
i wpisać się na adwokata albo radcę prawnego (obecne przepisy to umożliwiają). Zgadnijcie dlaczego tego nie robią?
- 24 7
-
2013-06-11 08:45
radzę czytać ze zrozumieniem a nie pisać durne komentarze.To jest protest pracowników administracji a nie prokuratorów.
- 1 0
-
2013-06-09 11:07
To prokuratura już z Kaczyńskim i jego sektą?
Czy z narodowcami?
Bo jedni i drudzy nic nie robią tylko wszczynają burdy.- 6 12
-
2013-06-09 11:29
zestawianie razem netto - brutto żenada
mogliby więcej zarabiać ok - ale niech najpierw oczyszczą śmieci
- 12 1
-
2013-06-09 11:30
(2)
Darmozjady. W każdym urzędzie i wszelkiej maści budżetówce wszyscy się cały dzień kręcą po pokojach na plotkach i jeszcze strajku się zachciewa. Jakby popracowali w prywatnej firmie miesiąc to by w szpitalu wylądowali.
- 24 11
-
2013-06-09 12:03
Dobra reklama prywatnych firm (1)
rzeczywiście od obłędnej pogoni za pieniądzem, widzenia bożyszcza w zysku, nieliczeniu się z człowiekiem, powinni wylądować w szpitalu, dokładniej - psychiatrycznym.
- 2 2
-
2013-06-10 12:29
Prawda w oczy kole. U prywaciarza masz pracować, a nie siedzieć i patrzec się w okno albo plotkować.
- 0 1
-
2013-06-09 11:48
prokuratura pracuje tak jakby już protestowali
więc do roboty
- 14 5
-
2013-06-09 12:03
Zaczęło się od prokuratora Świączkowskiego
Ten chciał być pOsłem, czy czymś tam, a jednocześnie pobierać gażę emerytalną.
Teraz jego śladem poszli kumple.
Prokurator działa jak poleje się krew, ale ofiarą musi być jakaś "fisz", a nie pionek.- 9 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.