• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy prokuratury zaprotestują 10 czerwca

Agnieszka Śladkowska
9 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
10 czerwca pod prokuraturą stanie autokar, w którym pracownicy będą mogli honorowo oddać krew. 10 czerwca pod prokuraturą stanie autokar, w którym pracownicy będą mogli honorowo oddać krew.

Honorowe oddawanie krwi, zbiorowe korzystanie z urlopów na żądanie oraz umieszczanie w widocznych miejscach emblematów dotyczących protestu zapowiedział Związek Zawodowych Prokuratorów i Pracowników Prokuratur RP. W proteście udział weźmie ok. 5 tys. pracowników



Czy brałe(a)ś kiedyś udział w strajku lub proteście?

Choć akcja zapowiedziana w prokuraturze z pozoru wygląda na strajk, w rozumieniu powszechnie obowiązujących przepisów prawa ze strajkiem ma niewiele wspólnego. Ponieważ strajk, czyli zbiorowe powstrzymywanie się od wykonywania pracy jest zakazane dla pracowników administracji publicznej. Dlatego radzą sobie naokoło. Honorowe oddawanie krwi, wykorzystywanie urlopów na żądanie, przypinanie plakietek z informacją o proteście. Ilu pracowników zdecydowało się wziąć udział w akcji?

- W prokuraturach na terenie całego kraju rozdano 5 tys. plakietek, czyli tylu pracowników przystąpi do protestu - podlicza szybko Dagmara Słomińska-Butowski, członek Rady Okręgowej w Gdańsku oraz członek Prezydium Rady Głównej ZZ Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.

Dlaczego pracownicy prokuratury zdecydowali się 10 czerwca zawalczyć o swoje prawa? Jak w większości protestów chodzi o wynagrodzenia, a przede wszystkim o odmrożenia płac, które pozostały na poziomie z 2008 roku, o waloryzację, której nie było od trzech lat, a zwłaszcza tzw. "widełki" płacowe, co pozwoliłoby na określenie transparentnych zasad wynagradzania.

- To stereotyp, że pracownicy prokuratury zarabiają dużo. 35 proc. uzyskuje wynagrodzenie netto w przedziale 1100-1599 zł, kolejne 30 proc. ma wynagrodzenia netto niższe niż 2000 zł - podkreśla Dagmara Słomińska-Butowski. - Obecnie zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości wynagrodzenia zasadnicze brutto zawierają się w granicach od 1126 zł do 5200 zł, aczkolwiek większość pracowników prokuratury uzyskuje wynagrodzenie na poziomie dolnego pułapu "widełek" - dodaje.

Protest jest akcją ostrzegawczą skierowaną do władzy wykonawczej, prokuratora generalnego oraz ministrów sprawiedliwości i finansów.
- Pracownicy są bardzo zdeterminowani, jeśli akcja nie odniesie skutków są gotowi we wrześniu jechać z postulatami do Warszawy - dodaje Słomińska-Butowski.

Akcja została tak zorganizowana, że związkowcy nie przewidują paraliżu w pracy prokuratury, ale jeśli tego dnia musimy coś załatwić lepiej uzbroić się w cierpliwość.

Opinie (198) 6 zablokowanych

  • Kilka lat temu prokurator z Gdanska umorzyl postepowanie przeciwko mojemu bylemu mezowi (2)

    o znecanie sie psychiczne i fizyczne, poniewaz matka mojego eks zeznala, ze to bzdura i ze to ja go bilam. Uznal, ze zeznania jego matki sa bardziej wiarygodne niz 2 obdukcje lekarskie, ktore przedstawilam jako dowod.
    Moral - wyzsze wynagrodzenia z publicznych pieniedzy?? Stanowczo nie zgadzam sie!!

    • 29 7

    • BEZPRAWIOKATORZY (1)

      gdy opuściłam mojego męża, mając dosyć niezaradności policji w sprawie jego znęcania nade mną, i umorzenia sprawy w prokuraturze, bo > nie było świadków znęcania>, okazało się, iż w trakcie wyprowadzki mój mąż zabrał mi dokumenty typu prawo jazdy, dowód os, i kartę bankomatową. zrobił debet . dokumenty oddał , pieniędzy już nie. przez 6 lat spłacałam jego wyciągnięty debet. prokuratura uznała iż można umorzyć postępowanie przeciwko mojemu mężowi bo >są to niezgodności małżeńskie>. po dwóch latach na oczach 3 moich znajomych wybił mi lusterko w samochodzie, ukradł kluczyki i uciekał z tymi kluczykami przed policją. postępowanie umorzono. nigdy w żadnej sprawie przeciwko nie mu nie był przesłuchiwany przez prokuraturę. nigdy nie odpowiedział za żaden czyn przemocy przeciwko mnie . prokuratura wszystko umarzała...dla prokuratury każda sprawa to tylko kolejny numerek, który trzeba wg jakiś tam ustalonych paragrafów {obrobić) i zamknąc sprawę. Gdyby wynagrodzenie ich było wprost proporcjonalne do faktycznie załatwionych spraw , do faktycznej pomocy szarym obywatelom, byłabym za podwyżkami dla nich...po moich smutnych doświadczeniach moj autorytet dla władzy i tych tzw stróżów prawa spadł do zera niestety...

      • 3 1

      • odnosnie policji - w przeciagu 2 m-cy (juz po rozstaniu) wzywalam policje ok. 10 razy, byly maz m.in. demolowal mieszkanie pod pretekstem odwiedzin corki; gdy przestalam go wpuszczac - wywazyl mi drzwi od mieszkania; o przemocy podczas tych "wizyt" wzgledem mnie chyba nie musze wspominac. Za kazdym razem upewnialam sie, czy policja bedzie miala odnotowane te interwencje, poniewaz bede potrzebowala notatki przy sprawie rozwodowej. W odp zawsze slyszalam, ze tak. Podczas rozwodu sad wyslal pismo do policji z prosba o spis intwerwencji - ani jedna nie zostala odnotowana!! Wg policji zadna interwencja nie miala miejsca pod danym adresem!!

        • 1 0

  • Prokuratorzy!

    No i od lat trwający strajk "włoski", którego efektem jest przewlekanie najprostszych sprawa na lata!

    • 23 2

  • Zarobki prokuratora (2)

    Prokurator rejonowy z 10-letnim stażem pracy zarabia (w średnim mieście na zachodzie Polski) ok. 4600 zł netto (moja znajoma, stąd mam tę informację). Z tą dość wysoką pensją wiąże się jednak np. nagminna praca popołudniami w domu (pisanie uzasadnień itp.), użeranie się z różnymi dziwnymi ludźmi (często chorymi psychicznie) no i całodobowe dyżury (raz na 2-3 tygodnie przez 2-3 dni), podczas których jest "okazja" naoglądać się różnego rodzaju trupów z wypadków, samobójców, topielców (i często w różnym stanie).

    Czy ta pensja jest OK za takie "niedogodności"? Ja osobiście uważam że tak, szczególnie że prokuratorzy są "wyjęci" z ZUS, więc nie muszą się martwić o swoje emerytury.

    Pensje poniżej 2000 zł dotyczą kadry obsługowej (sprzątaczki, sekretarki itp.).

    • 31 0

    • Wszystko super - ale to nie prokuratorzy strajkują - a pracownicy prokuratury...

      • 7 1

    • A ja po 10 latach doświadczenia

      pracuję 10-12 h dziennie i jakoś nie narzekam. I nie zarabiam tyle co oni, nawet z 1/3 może być problem. Jedyną myślą jest nadzieja, że firma mi się rozwinie. Niestety debilne sądy i prokuratorzy mi na to nie pozwalają...

      • 2 1

  • A niech jadą do Warszawy,tylko ciekawe na czyj koszt!Urzędasy niech się lepiej wezmą rzetelnie do pracy i przypomną sobie po co wogóle są!A wszelkie "niedogodności"?No cóż wiedzieli chyba jak wygląda taka praca!Mają ciepłe posadki,kontrola od czasu do czasu,przy jakichś tam aferach" w których mogą mieć udział,żyć nie umierać!Podwyżki,to jakaś kpina z ludzi,którzy muszą ciężko pracować,żeby utrzymać rzesze czasami "niedouczonych"pracowników wymiaru sprawiedliwości!!!!!!!!

    • 15 5

  • JEśli im tak źle, to zawsze mogą zrezygnować z prokuratury (1)

    i wpisać się na adwokata albo radcę prawnego (obecne przepisy to umożliwiają). Zgadnijcie dlaczego tego nie robią?

    • 24 7

    • radzę czytać ze zrozumieniem a nie pisać durne komentarze.To jest protest pracowników administracji a nie prokuratorów.

      • 1 0

  • To prokuratura już z Kaczyńskim i jego sektą?

    Czy z narodowcami?
    Bo jedni i drudzy nic nie robią tylko wszczynają burdy.

    • 6 12

  • zestawianie razem netto - brutto żenada

    mogliby więcej zarabiać ok - ale niech najpierw oczyszczą śmieci

    • 12 1

  • (2)

    Darmozjady. W każdym urzędzie i wszelkiej maści budżetówce wszyscy się cały dzień kręcą po pokojach na plotkach i jeszcze strajku się zachciewa. Jakby popracowali w prywatnej firmie miesiąc to by w szpitalu wylądowali.

    • 24 11

    • Dobra reklama prywatnych firm (1)

      rzeczywiście od obłędnej pogoni za pieniądzem, widzenia bożyszcza w zysku, nieliczeniu się z człowiekiem, powinni wylądować w szpitalu, dokładniej - psychiatrycznym.

      • 2 2

      • Prawda w oczy kole. U prywaciarza masz pracować, a nie siedzieć i patrzec się w okno albo plotkować.

        • 0 1

  • prokuratura pracuje tak jakby już protestowali

    więc do roboty

    • 14 5

  • Zaczęło się od prokuratora Świączkowskiego

    Ten chciał być pOsłem, czy czymś tam, a jednocześnie pobierać gażę emerytalną.
    Teraz jego śladem poszli kumple.
    Prokurator działa jak poleje się krew, ale ofiarą musi być jakaś "fisz", a nie pionek.

    • 9 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane