- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (73 opinie)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (417 opinii)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
- 5 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
Poczta kusi sezonowych, a pocztowcy piszą do Tuska
22 listopada 2023, godz. 13:00
Poczta Polska poszukuje pracowników na gorący okres przedświąteczny, a pocztowcy piszą do Donalda Tuska, proszą o pomoc w sprawie zbyt niskich płac.
Narodowy operator pocztowy szykuje się na wzmożony ruch przedświąteczny. Jak poinformowano, w tym roku zatrudnienie może znaleźć nawet kilkaset osób. Poszukiwani są pracownicy do sortowni, kierowcy do i powyżej 3,5 tony oraz kurierzy doręczający przesyłki na terenie całego kraju.
Praca w sortowni nie wymaga kwalifikacji i doświadczenia. W przypadku kierowców wymagane jest prawo jazdy odpowiedniej kategorii (umożliwiające prowadzenie pojazdów do 3,5 t lub powyżej 3,5 t). Od kurierów często oczekuje się posiadania własnego samochodu.
- Oferta pracy sezonowej to zatrudnienie na umowę zlecenie do końca roku. W niektórych lokalizacjach istnieje możliwość przedłużenia współpracy lub zatrudnienia na umowę o pracę. Stawki są zróżnicowane w zależności od regionu i charakteru pracy. Dla studentów, ze względu na to, że od ich wynagrodzeń nie są potrącane składki ZUS i nie są pobierane zaliczki na podatek dochodowy (PIT), stawka brutto równa się stawce netto - informuje Poczta Polska.
Poczta szuka pracowników sezonowych, a pracownicy etatowi w tym czasie piszą list do Donalda Tuska. Pocztowcy walczą o podwyżki. Według nich fatalna kondycja finansowa spółki wpływa na niskie wynagrodzenia. Próby porozumienia z zarządem skończyły się fiaskiem, dlatego listonosze zwrócili się z prośbą o interwencję do Donalda Tuska - podaje "Rzeczpospolita".
Związkowcy wystosowali list do Donalda Tuska po tym, jak Jacek Sasin odprawił ich z kwitkiem, mówiąc, że nie może interweniować w sprawy Poczty Polskiej.
Spór załogi z władzami Poczty Polskiej toczy się już od dłuższego czasu. Pracownicy domagają się m.in. wzrostu wynagrodzeń zasadniczych o 800 zł czy ustalenia najniższego wynagrodzenia zasadniczego powyżej płacy minimalnej. Jest to wspólna propozycja siedmiu związków zawodowych działających w PP. Niestety na zmiany nie zgadza się zarząd narodowego operatora pocztowego.
Sytuacja jest bardzo napięta od września, kiedy to pracownicy dowiedzieli się, że kadrze menadżerskiej przyznano premie.
- Szalę goryczy przelała informacja, że kadra menadżerska - dość dobrze jak na warunki rynkowe wynagradzana - otrzymała w sierpniu br. premie/nagrody za wykonanie minimum 60 proc. planu/zadań - poinformował w komunikacie Wolny Związek Zawodowy Pracowników Poczty.
Miejsca
Opinie (219) ponad 10 zablokowanych
-
2023-11-28 17:24
a po co niby do tuska
- 0 0
-
2023-12-05 17:44
ludzie listy piszą, zwykłe , polecone...
Już do Tuska.?...przecież jeszcze umiłowany i wybrany przez Dumny Polski Naród premier Morawiecki rządzi !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.