W biurowcu Gdańskiego Wydawnictwa Ośwaitowego, tuż przed jego wyburzeniem odbyła się impreza DynatRACE Crushmageddon. Jej uczestnicy przebijali się przez ścianę biura, strzelali niszczyli przedmioty, zjeżdżali z dachu na linie, a nawet rzucali telewizorem do celu.
Po 12 latach funkcjonowania rozpoczyna się wyburzanie biurowca GWO przy al. Grunwaldzkiej 413 . W jego miejscu powstanie czwarty budynek kompleksu Alchemia. W ramach pożegnania ze starym biurowcem odbyła się kontrolowana "demolka".
tak, zabudowę powinno się planować tak, żeby była przydatna na dłużej46%
to rzeczywiście niecodzienne, ale w tym przypadku zrozumiałe, bo ten kompleks musi się rozbudować31%
nie, jeśli coś nie pasuje do otoczenia to należy to zburzyć bez względu na wiek23%
W opuszczonym już całkowicie obiekcie odbyły się nietypowe zawody DynatRACE Crushmagedon. Zgłoszone do zabawy zespoły (w większości złożone z pracowników firmy Danatrace i Torus), ale też osób z zewnątrz m.in. przebijały się przez ścianę biura, strzelały z wiatrówki, zjeżdżały z dachu na linie, a nawet rzucały telewizorem do celu. W zawodach udział wzięło łącznie 120 osób. Ekstremalna zabawa miała być polem integracji pracowników, ale także... rekrutacji programistów.
- Każda praca, zwłaszcza biurowa wymaga czasami oderwania się od codzienności. Pomyśleliśmy więc, że stworzymy naszym pracownikom, ale też ich znajomym ze środowiska IT, pole do ekstremalnych przeżyć i rywalizacji, których nie doświadczą nigdzie indziej - mówi Kamil Kazimierczak z firmy Dynatrace będącej głównym organizatorem zawodów. Po wybudowaniu był bardzo nowoczesny
Przez pracowników firmy Torus budynek GWO roboczo nazywany jest G413 (od adresu - al. Grunwaldzka 413). Był to jeden z pierwszych budynków biurowych klasy A w Trójmieście. Inwestycja realizowana była od listopada 2003 roku do kwietnia 2005 roku, a całkowita jej wartość wynosiła ponad 20 mln zł. Deweloper obiektu, firma Torus, wybudował go przede wszystkim na potrzeby siedziby Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego (GWO), z którym firma powiązana jest właścicielsko. Tam też aż do tego roku, kiedy obie firmy przeprowadziły się do budynków Alchemii, mieściła się siedziba Torusa.
Budynek G413 składa się z czterech kondygnacji naziemnych o łącznej powierzchni najmu 4 202 m kw. W podziemnej hali garażowej znajduje się 49 miejsc postojowych, a parking naziemny dysponował pierwotnie 86 miejscami postojowymi. W budynku znajdują się dwie sale konferencyjne, które były dostępne także pod wynajem. Ozdobą obiektu było wewnętrzne patio, o istnieniu którego mogły nie wiedzieć osoby, które w nim nie bywały, bo przecież nie widać go z zewnątrz. Budynek ten posiadał także zintegrowany system BMS (ang. Building Management System), nowoczesne systemy wentylacji i klimatyzacji, okablowanie strukturalne, centralny system zasilania z generatorem prądotwórczym oraz system kontroli dostępu. Ponad dekadę temu wszystko to czyniło go jednym z najbardziej zaawansowanych technologicznie obiektów w Trójmieście.
Po 12 latach budynek GWO zostanie wyburzony. Na jego miejsce powstanie nowy, który będzie komponował się z kompleksem biurowym Alchemia.
- Historia tego budynku odzwierciedla w dużej mierze dynamikę rozwoju trójmiejskiego rynku biurowego. Obiekt ten jest wyburzany zaledwie po kilkunastu latach eksploatacji, po to by w jego miejscu powstał znacznie potężniejszy i nowocześniejszy biurowiec w ramach czwartego etapu Alchemii. W 2005 roku, kiedy kończyliśmy budowę G413, trudno było nawet mówić o "rynku biurowym w Trójmieście". Obecnie podaż nowoczesnej powierzchni zbliża się do granicy 700 tys. m kw. Wzrost jest więc ogromny, a projekty, które dzisiaj realizujemy są też znacznie bardziej zaawansowane pod względem technologicznym - mówi Sławomir Gajewski, prezes spółki Torus. Za mały na dzisiejsze potrzeby
Początki biurowca wspomina także Mariusz Wiśniewski, dyrektor trójmiejskiego oddziału CBRE, międzynarodowej agencji zajmującej się najmem powierzchni komercyjnych, która jako jedna z pierwszych miała siedzibę w Trójmieście, początkowo właśnie w tym budynku.
- G413 jest stosunkowo młody i paradoksalnie prezentuje niezły poziom techniczny. Pamiętam jak w 2006 r. duże wrażenie robił na naszych klientach zainstalowany tam system zarządzania technicznego budynku BMS oraz zabezpieczenie energetyczne. Rynek w ostatnich pięciu latach poszedł w stronę dużych najemców i architektura G413 ostatecznie była preferowana jedynie przez najemców bądź gabinetowych bądź po prostu małych - G413 ma zaledwie 10 procent powierzchni sąsiedniego, nowego budynku Argon. Decyzja Torusa o zastąpieniu małego budynku większym absolutnie więc nas nie dziwi i jak wiemy taki scenariusz był wpisany w plany dewelopera od chwili rozpoczęcia projektu Alchemia w 2011 r. - ocenia Wiśniewski.
6
W Gdańsku jak w Warszawie
Rzeczywiście, od momentu kiedy pokazały się pierwsze wizualizacje kompleksu prezentowany był ciąg zabudowy z uwzględnieniem powstania większego budynku w miejscu GWO. Nie zmienia to faktu, że nadal rzadkie jest wyburzanie obiektów, które mają mniej niż kilkadziesiąt lat. W Warszawie taki los spotka niebawem wysoki na 22 piętra (83 metry do dachu) budynek Ilmet, którego budowa zakończyła się w 1997 roku. Stoi on przy rondzie ONZ, a więc w centrum Warszawy. W 2016 roku działkę wraz z projektem nowego wysokościowca, tym razem sięgającego 188 m, kupiła Skanska. Projekt jest w trakcie przygotowania i poprzedzony będzie wyburzeniem dwudziestoletniego Ilmetu.
- Wyburzanie takich obiektów to tendencja ogólnoświatowa. Budynek GWO psuje w tej chwili ogólną kompozycję kompleksu i nie jest żadnym zabytkiem, więc nie prezentuje większych wartości architektonicznych. Nie ma znaczenia ile ma lat, bo to prywatna działka, którą właściciel może rozporządzać w zgodzie z tym, co pokazuje rachunek ekonomiczny. Pamiętajmy też, że ten budynek powstał w początkowej fazie rozwoju rynku biurowego w Trójmieście. Wszystkie firmy - i projektanci, i deweloperzy w tym czasie w zasadzie eksperymentowali. Dotyczy to również warszawskiego Ilmetu - ocenia wyburzenie architekt Zbigniew Reszka, współwłaściciel gdyńskiej pracowni Arch Deco. - Trend wyburzeń będzie postępował, bo najemcy nie chcą mieć biur w gorszym standardzie. Nieopłacalne będzie także utrzymanie takich budynków, bo przecież teraz nowe obiekty mają certyfikaty ekologiczne BREEAM czy LEED, spełniają nowoczesne wymagania. Świat poszedł do przodu, Polska też poszła do przodu. Prace rozbiórkowe niebawem się rozpoczną, i jak zapowiada inwestor potrwają około 2 miesięcy. Większość materiałów uzyskanych w wyniku rozbiórki podlegać będzie dalszemu wykorzystaniu. Potem rozpocznie się budowa ostatniego - czwartego - etapu kompleksu biurowego Alchemia.
Sierpień 2015 r. Wyburzenie budynku przy Grunwaldzkiej 411, teraz stoi tam Argon.
Kolejna korporacja otworzy swoje biuro z zdrowym przychodem. Korzystniej niż outsourcing w Chinach czy Indiach. Zatrudni za całe 2000/mc młodzież z okolic. Po kilkunastu miesiącach wyrotują w ramach "derekrutacji", lub młody zwolni się sam i pojedzie w "świat" - do Warszawy lub dalej, realizując życiową szansę na emigracji. Kto zarobi? Korporacja - bo tani pracownik, właściciel biura - bo czynsz niższy niż w normalnym świecie. Kto zapłaci? Mieszkańcy, stojąc w korkach i płacąc za modyfikacje okolicznej infrastruktury, którą "miasto przyjazne biznesowi" zrobi z podatków płaconych przez mieszkańców.
6 lat
3614
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 14:58
dla wyjaśnienia...
Zdrowy przychód to dla takich firm przychód zerowy.
6 lat
65
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 15:46
(5)
2000 tygodniowo to nie jest tak źle
6 lat
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 20:05
2000/mc (4)
Raczej brzmi jak na miesiąc. Za dwa klocki na tydzień to nawet fąfela donka by popracowała jako nie-idiota i niw-złodziej.
6 lat
33
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 21:45
(3)
Powiem tak, za 2000 tys na rękę to może przez pol roku sie zarabia. Aktualnie placa okolo 3 tys jest normalna na praktycznie najnizszym stanowisku. Wiem co mówię.
Mhm
6 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 21:46
Mialo być 2 tys, nie 2000 :D
6 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 22:09
Znaczy sprzątaczka tyle zarobi netto?
6 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-06 17:24
pół roku powiadasz...
...pewnie masz rację. Ale ciekawe, czy taki właśnie nie będzie typowy okres "trzymania" pracownika w firmie przed "umożliwieniem mu dalszego rozwoju poza strukturami korporacji".
6 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 15:00
Tym miastem rządzą deweloperzy i (4)
Trzeba być debilem albo dostać w łapę żeby w ciągu trasy przelotowej jaką jest Grunwaldzka budować ogromne biurowce. Pewnie znowu będzie przewał z miejscami parkingowymi w końcu to ten sam deweloper. I znowu większe korki, większe zatrucie powierza. Grunwaldzka powinna utrzymać niską zabudowę usługowo mieszkalno handlową jak biurowce to niewielkie jak GWO. DLATEGO tyle tu budują bo w żadnym normalnym eurpejskim mieście nikt nie pozwoliłby na wciskanie wielich kloców bez miejsc parkingowych.
Franek
6 lat
3820
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 15:58
(2)
To niestety prawda.. biurowce powinny powstawać po drugiej stronie miasta, blisko przystanków PKM stojących w polu, wtedy chociaz ktoś by nimi jezdzil
6 lat
119
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-06 08:53
A w centrum (1)
Niech bedzie targowisko i kurnik.
6 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-07 11:47
mieszkania i usługi
można było zbudować kawałek normalnego zwartego miasta
6 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 16:15
powiedzialbym inaczej Tu rzadzi glupota, chciwosc i pieniadz
6 lat
49
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 15:05
Mogliby tak wyburzyć (6)
Przymorze, zaspę, zabianke, osiedla Robyga i Chełm? Te budynki wołają o pomstę do nieba
Jak wszystko to wszystko
6 lat
2517
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 15:15
Mam nadzieje, ze dożyjemy tych pieknych czasów
Jak wyzej
John
6 lat
710
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 15:17
(1)
Odczep się od zaspy to właśnie częściowo nielegalnie postawione budynki Robyga Inpro i Górskiego zniszczyły dzielnice.
Xyz
6 lat
127
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 16:16
otoz to przez co. przez to, ze "Tu rzadzi glupota, chciwosc i pieniadz"
z dedykacja dla oszalalego prezydenta. powinien skonczyc wraz z kolegami deweloperami w psychiatryku albo w zakladzie karnym zamknietym. do wyboru
6 lat
47
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-06 02:42
I zbudować tam biurowce.
6 lat
02
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-06 02:47
(1)
No tak. Po wyburzeniu Młyńca ( chyba nie wiesz słoiku co to jest Młyniec?) i likwidacji jedynej osiedlowej zieleni w mieście, zbudować można by tam kolejne potworki podobne do Albatrosa czy City Parku, tak ulubione przez wieśniaków co mają awersję do trawy i niskich budynków. Tylko bez inwentarza nie mogą się obejść dlatego razem z nimi przybywaja tysiące yorków i cziłała.
6 lat
23
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-06 11:23
mieszkałem 20 lat na Młyńcu, niestety ta cała zaspa to jeden wielki koszmarek - te bloki ci ludzie te parkingi.... never again
6 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 15:09
"Oliwa: zburzą biurowiec, by wybudować nowy" (3)
Kto bogatemu zabroni?
nick
6 lat
222
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 16:18
co ty wiesz o demokracji w takim razie? (1)
6 lat
15
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 19:43
"Oliwa:...
To była tylko ironia na temat współczesnej cywilizacji.
nick
6 lat
13
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-05 17:28
topole przed budynkiem również nadają się do zlikwidowania