- 1 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (242 opinie)
- 2 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Od koperty po gotówkę - kradzieże w pracy
"Czy kiedykolwiek wyniosłeś/ukradłeś coś z zakładu pracy?" - takie pytanie zadaliśmy w ankiecie i... okazało się, że większość pracowników ma na swoim koncie mniejsze lub większe kradzieże. Głównie chodziło o znaczki czy koperty, ale nie tylko. Jak pokazują badania - o takich zachowaniach decydują nie tylko cechy osoby, która dopuszcza się nadużycia, ale także kultura w firmie.
Zakład rybny, zmiana popołudniowa, atmosfera zaczyna się rozluźniać - to idealny czas na... kradzieże. Metod jest wiele, a niektóre z nich, np. oklejanie się filetami z ryby pod ubraniem lub chowanie puszek pod pozorem wynoszenia śmieci - opracowane do perfekcji - mogą nie wyjść miesiącami. Dopiero inwentaryzacja magazynu pokazuje, że firma ma problem z uczciwością pracowników.
Kradzieże w firmach zdarzają się w większości branż.
- Innymi przypadkami działania na szkodę pracodawcy są np. oszukiwanie klientów pracodawcy przez pracownika-kierowcę autobusu świadomie wydającego pasażerom bilety niższej wartości niż wpłacone przez nich kwoty, tolerowanie przez kierownika sklepu istotnych różnic między obrotem wykazywanym w raportach sklepowych, a wynikającym ze wskazań kasy rejestrującej, czy "pożyczanie sobie" pieniędzy z kasy sklepu w celu zaspokojenia bieżących potrzeb, bez wiedzy i zgody pracodawcy - informuje nas o wyrokach sądu w ostatnim czasie Wojciech Kawczyński, radca prawny Kieszkowski&Kawczyński Adwokaci i Radcowie Prawni.
Różnice w kasie, korzystanie z telefonów służbowych w prywatnych celach, znikający towar, "pożyczona" ryza papieru czy spuszczana benzyna z firmowego auta - kradzieże pracownicze mają różny wymiar i szkodliwość. Jak wynika z przeprowadzonej przez nas ankiety, większość z ponad 1600 osób przyznała się do drobnych kradzieży.
Jednak badania pokazują, że ciężko nam nazwać rzeczy po imieniu, a swoje zachowania zazwyczaj bagatelizujemy.
- Przy drobnych kradzieżach działa nieśmiertelny mechanizm racjonalizacji. Tak interpretujemy swoje zachowania, żeby nie wyglądały na kradzież. W końcu to tylko spinacze lub koperty - potwierdza dr Wiesław Baryła, psycholog społeczny SWPS.
Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa poważniejszych kradzieży, do których przyznało się w naszej ankiecie 11 proc. odpowiadających.
- Przy większych kwotach pracownicy traktują to inaczej. To rekompensowanie sobie niskiego wynagrodzenia. Badania pokazują, że większość kradzieży zdarza się w miejscach, w których ludzie są bardzo słabo opłacani - stwierdza Wiesław Baryła.
Kradzieże w zakładach pracy wynikają także z zachowania przełożonych.
- Bardzo istotna jest kultura organizacji. Zdarza się tak, że osoba, która bez żadnych obiekcji wynosi ryzę papieru, będąc w innej firmie nawet o tym nie pomyśli. Dobrym przykładem dla pracowników są też zachowania kadry kierowniczej i jasno wyznaczone zasady - potwierdza Baryła.
Kradzież z zasady jest przestępstwem wyrządzonym umyślnie, a zatem zgodnie z 122 KP nie ma zastosowania tutaj ograniczenie odpowiedzialności pracownika do trzykrotności wynagrodzenia i pracownik odpowiada za całą szkodę wyrządzoną kradzieżą pracodawcy, tj. do pełnej wysokości szkody.
Stwierdzona kradzież jest również podstawą do rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem bez wypowiedzenia z winy pracownika. (art. 52 KP)
Opinie (74) 2 zablokowane
-
2013-03-21 09:30
albo jestes uczciwy, albo jestes zlodziejem. nie oszukuj sie! (2)
Nie przystoi oszukiwać samego siebie.
- 23 7
-
2013-03-21 10:26
(1)
Ci co oszukują samych siebie to kłamcy
Kłamcy i złodziaje- 9 2
-
2013-03-21 10:42
i pijacy,
bo każdy pijak to złodziej
- 10 2
-
2013-03-21 10:16
firmy nie chcą wiedzieć, że mają z tym problem
Bo pierwszego, którego trzeba złapać za rękę, to dyrektor czy prezes.
Zajmuję się zawodowo wyłapywaniem takich działań w firmach i.... nie ma zleceń.
Znajomi szukają pracy i.... nie ma.
Audyt - zrób tak, żeby za dużo nie znaleźć.
Kontrola wewnętrzna? Sprawdź tylko to co trzeba.
Zero podejścia właścicielskiego do miejsca pracy. Zero myślenia perspektywicznego.
Po przejrzeniu procesów u klienta człowiek zazwyczaj łapie się za głowę, prosi o sprawdzenie kilku ostatnich działań i.... Firma grzecznie płaci, rezygnuje z dalszej współpracy i po cichu zamiata.
Prezes się boi, że będzie następny.- 15 1
-
2013-03-21 09:42
niewolnicy w starożytnym rzymie
też okradali swoich panów - żeby np. się wykupić, teraz jest podobnie.
- 18 2
-
2013-03-21 08:51
Palenie fajek to kradzież czasu.
Podobnie przedłużone śniadanie.
A może wyrównanie rachunków za śmieciową umowę i płacenie pod stołem?
Wokół sami złodzieje- 52 2
-
2013-03-21 07:45
Państwo nas okrada!! (1)
Jak mogę rozwiązać umowę z państwem ? Z chęcią oddam obywatelstwo a w zamian proszę o zapomnienie o mnie na zawsze.
- 154 8
-
2013-03-21 08:51
Musisz zmienić teren zamieszkania
pobyć na innym terenie przez kilka lat i umowę możesz rozwiązać. Niestety, musisz podpisać umowę z inną organizacją.
******
A z tym obywatelstwem jest podobnie jak z kluczami - jak masz cały komplet to bez problemu otwierasz różne drzwi i nawet się nie zastanawiasz nad tym jak ułatwiają Ci życie. Jednak jak je zgubisz i chcesz szybko gdzieś wejść - nie dasz rady.- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.