- 1 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (316 opinii)
- 2 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (2 opinie)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 5 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Od koperty po gotówkę - kradzieże w pracy
"Czy kiedykolwiek wyniosłeś/ukradłeś coś z zakładu pracy?" - takie pytanie zadaliśmy w ankiecie i... okazało się, że większość pracowników ma na swoim koncie mniejsze lub większe kradzieże. Głównie chodziło o znaczki czy koperty, ale nie tylko. Jak pokazują badania - o takich zachowaniach decydują nie tylko cechy osoby, która dopuszcza się nadużycia, ale także kultura w firmie.
Zakład rybny, zmiana popołudniowa, atmosfera zaczyna się rozluźniać - to idealny czas na... kradzieże. Metod jest wiele, a niektóre z nich, np. oklejanie się filetami z ryby pod ubraniem lub chowanie puszek pod pozorem wynoszenia śmieci - opracowane do perfekcji - mogą nie wyjść miesiącami. Dopiero inwentaryzacja magazynu pokazuje, że firma ma problem z uczciwością pracowników.
Kradzieże w firmach zdarzają się w większości branż.
- Innymi przypadkami działania na szkodę pracodawcy są np. oszukiwanie klientów pracodawcy przez pracownika-kierowcę autobusu świadomie wydającego pasażerom bilety niższej wartości niż wpłacone przez nich kwoty, tolerowanie przez kierownika sklepu istotnych różnic między obrotem wykazywanym w raportach sklepowych, a wynikającym ze wskazań kasy rejestrującej, czy "pożyczanie sobie" pieniędzy z kasy sklepu w celu zaspokojenia bieżących potrzeb, bez wiedzy i zgody pracodawcy - informuje nas o wyrokach sądu w ostatnim czasie Wojciech Kawczyński, radca prawny Kieszkowski&Kawczyński Adwokaci i Radcowie Prawni.
Różnice w kasie, korzystanie z telefonów służbowych w prywatnych celach, znikający towar, "pożyczona" ryza papieru czy spuszczana benzyna z firmowego auta - kradzieże pracownicze mają różny wymiar i szkodliwość. Jak wynika z przeprowadzonej przez nas ankiety, większość z ponad 1600 osób przyznała się do drobnych kradzieży.
Jednak badania pokazują, że ciężko nam nazwać rzeczy po imieniu, a swoje zachowania zazwyczaj bagatelizujemy.
- Przy drobnych kradzieżach działa nieśmiertelny mechanizm racjonalizacji. Tak interpretujemy swoje zachowania, żeby nie wyglądały na kradzież. W końcu to tylko spinacze lub koperty - potwierdza dr Wiesław Baryła, psycholog społeczny SWPS.
Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa poważniejszych kradzieży, do których przyznało się w naszej ankiecie 11 proc. odpowiadających.
- Przy większych kwotach pracownicy traktują to inaczej. To rekompensowanie sobie niskiego wynagrodzenia. Badania pokazują, że większość kradzieży zdarza się w miejscach, w których ludzie są bardzo słabo opłacani - stwierdza Wiesław Baryła.
Kradzieże w zakładach pracy wynikają także z zachowania przełożonych.
- Bardzo istotna jest kultura organizacji. Zdarza się tak, że osoba, która bez żadnych obiekcji wynosi ryzę papieru, będąc w innej firmie nawet o tym nie pomyśli. Dobrym przykładem dla pracowników są też zachowania kadry kierowniczej i jasno wyznaczone zasady - potwierdza Baryła.
Kradzież z zasady jest przestępstwem wyrządzonym umyślnie, a zatem zgodnie z 122 KP nie ma zastosowania tutaj ograniczenie odpowiedzialności pracownika do trzykrotności wynagrodzenia i pracownik odpowiada za całą szkodę wyrządzoną kradzieżą pracodawcy, tj. do pełnej wysokości szkody.
Stwierdzona kradzież jest również podstawą do rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem bez wypowiedzenia z winy pracownika. (art. 52 KP)
Opinie (74) 2 zablokowane
-
2013-03-21 07:57
Choroba XXI wieku ? a może pozostałość po komunie . (2)
Przecież ludzie nie robią tego z biedy ale z choroby zwaną kleptomanią . Po co w Polsce przy tak wysokich zarobkach wynosić cokolwiek z pracy ? Po co kraść i kombinować kiedy obywatel odczuwa że może liczyć na wsparcie rządu bo przecież nie pozostaje pozostawiony sam sobie . Gdyby to miało miejsce w europie zachodniej to rozumie kryzys itd ale w Polsce ? Albo prowokacja albo badania przeprowadzała ta sama fundacja co sprawdzała głodne dzieci .
- 40 15
-
2013-03-22 15:30
daj mi namiary swojego dilera :P (1)
w Polsce ,,tak wysokie zarobki"??????????????? gdzie?
- 1 3
-
2013-03-24 08:45
czytanie ze zrozumieniem
coś takiego jak sarkazm i ironia jak widać są Ci obce. Pozdro
- 2 0
-
2013-03-23 22:15
niepełnosprawnemu z uszkodzonym narządem ruchu do grudnia 2012 przysługiwał z ustawy
35 godzinny tydzień pracy teraz jest 40 ... jak się nie podoba to do widzenia
- 1 0
-
2013-03-21 18:47
o co chodzi ??? (4)
CZYŻBY BUDOWANIE POCZUCIA WINY U PRACOWNIKÓW ???? POMYSL DARMOZJADÓW OD HR ??? sporadyczne wzięcie długopisu , kartki papieru ,koperty czy znaczka można to traktować jako "uprzejmość " firmy wobec pracownika , to zwróci sie !!! nie spotkałem sie zeby pracodawca ,o ile zdarza sie to sporadycznie , nie pozwalał (osobiście ) korzystać z takich drobiazgów !!
czym innym jest poważne przywłaszczenia mienia I O TYM W CAŁOŚCI POWINIEN TRAKTOWAĆ artykuł -znaczki ,koperty ,długopisy i inne drobiazgi podarujcie sobie - zwykle budowanie poczucia winy !!!!!
dr Wiesław Baryła powinien zajac sie takimi tematami jak :
jak sobie radzą pracodawcy instruujacy pracownikow jak kantowac klijentow / na wadze / jak zoptymalizować wykorzystanie kurczaka / z czego zrobić dania garmażeryjne / itd ....
relacje pracodawcy zgreda z pracownikami !!!
rozdwojenie jazni czy co , przed koleżankami /kolegami interes idzie świetnie ,wobec pracowników kryzys ,porażka , ledwo wiążemy koniec z końcem jednym słowem bieda -trwająca latami
wykorzystanie mechanizmu poczucia wspólnoty do lepszego dojenia pracowników
o prawdziwych kradzieżach czyta sie w kronice kryminalnej !!! i te potępiam w całości bez wyjątków- 22 0
-
2013-03-22 11:45
kradzież to kradzież (3)
Bagatelizowanie dziwi zwłaszcza w kraju, w którym podobno 90% obywateli to katolicy. A gdzie dekalog, wyciągany przez wszystkich naokoło wzór cnót?
- 0 7
-
2013-03-23 10:13
specjalisto od kradziezy (2)
nie wycieraj mordy katolikami bo to niema nic do rzeczy !!!
poczytaj o manipulacji jednostka i grupa , o socjologiczno-psychologicznych sztuczkach w zarządzaniu ,o tworzeniu pozytywnego i negatywnego PR 'potem zastanów sie czemu maja służyć takie wypociny -artykol- 5 1
-
2013-03-23 15:31
(1)
ach rozumiem, jesteście biedni i uciśnieni, zmuszani wręcz do kradzieży. zmuszani czy tez nie, kradzież to kradzież.
lata feudalizmu a potem komunizmu utrwaliły poczucie, że jak ktoś jest zły to można go okradać. ba, że to nawet nie jest kradzież!- 0 5
-
2013-03-23 16:18
większość pracodawców pozwala na korzystanie (w ograniczonym zakresie ) z zasobów firmy - trzeba mieć klapki na oczach żeby nie widzieć ze obie strony w takim wypadku odnoszą kozysci
- 3 0
-
2013-03-22 06:41
(1)
wszyscy okradają wszystkich. pracodawcy unikają płacenia podatkow
czyli okradają państwo czyli swioich pracowników- 6 0
-
2013-03-23 15:34
w ten sposób w tym kraju nigdy sie nic nie zmieni. nikt nie bedzie nikomu ufal, wszyscy beda krasc, i narzekac ze jest zle.
- 0 0
-
2013-03-21 08:46
Siedzenie na fejsbuczku w godzinach pracy to też rodzaj oszustwa... (10)
Nie kradzież bezpośrednia, materialna, ale jednak coś nie tego.
- 57 15
-
2013-03-21 09:11
Re: Siedzenie na fejsbuczku w godzinach pracy to też rodzaj oszustwa... (9)
Jeśli szkoda Ci kasy na soft monitorujący pracę na komputerze i blokujący portale społecznościowe - to do kogo masz pretensję?
Na pensjach dla pracowników również tak skąpisz?
Ja jakbym dostawał uczciwą płacę za czas jaki spędzam w pracy, taką, która nie zmusza mnie do kupna pasztetu w Biedronce - to uwierz mi - z chęcią bym wykonywał swoją robotę i nawet do głowy by mi nie przyszło robić coś innego.- 17 10
-
2013-03-21 09:40
Kot za Ciebie podpisał umowę o pracę? (7)
TY się umawiasz z pracodawcą na kwotę jaką będziesz zarabiać. Nie musisz podejmować tej pracy. Skoro jednak zdecydowałeś się i swoim podpisem poświadczyłeś, że za taką kwotę będziesz pracował - to pracuj.
- 17 18
-
2013-03-21 09:41
przyznałbym ci rację, (4)
gdyby była jakaś alternatywa co do wyboru pracy.
- 30 3
-
2013-03-21 10:19
Zamknięte koło (3)
I ktoś musi je otworzyć (choć brzmi to absurdalnie). I nic się nie zmieni, jeżeli nie zrobią tego pracownicy. Nie mam na myśli rewolucji siłowej, fizycznej, ale rewolucję mentalną. A ją można zacząć od zadania sobie pytania: "Czym dla mnie, pracownika, jest praca?".
- 3 1
-
2013-03-21 12:37
jak to czym? (2)
z czegoś trzeba żyć, trzeba skończyć z filozofią i rąbnąć pięścią w stół!
- 3 0
-
2013-03-21 14:36
I tu Cię pracodawca ma w szachu (1)
bo z czegoś musisz żyć.
I to Ty starasz się o pracę. I to Ty chodzisz po pracodawcach. I to oni podsuwają Ci najniższe umowy. Bo doskonale wiedzą, że traktujesz robotę jako dobrodziejstwo (łaskawość) pracodawcy - bo z czegoś musisz żyć.
*******
I to właśnie mam na myśli - takie myślenie tylko napędza koło niskich zarobków. A może potraktować pracę jako usługę dla pracodawcy? I wtedy to on, pracodawca, jest poszukującym usługi. I to ty, pracownik, sprzedajesz mu swoje usługi. Niby to samo, ale gruntownie zmienia pozycję na rynku pracy.
Tylko, żeby to zmienić nie mogłoby być na rynku pracy "czarnych owiec" biorących wszystko najtaniej.- 7 1
-
2013-03-22 09:51
ok - pomysł przedni, ale z czegoś trzeba żyć ...
i tak w koło Macieju ...
- 4 0
-
2013-03-21 22:33
UMOWE O PRACE??? Hahaha Chyba zlecenie na najniższą krajową!!!
- 4 0
-
2013-03-21 17:25
a pracodawca mówi: to pensja NA POCZĄTEK...
- 2 1
-
2013-03-21 09:59
Żal mi osób, które z jednej strony narzekają na represjonizm, a później mówią, że firma powinna zainstalować programy monitorujące ich działania i blokujące to i tamto.
Jeżeli pracownik ma przerwę, to powinien móc sobie wchodzić gdzie chce, jeżeli w ten sposób nie przeszkadza innym i nie naraża firmy na koszty. A nawet gdy zdarzy mu się przedłużyć wizytę na fejsie lub w innym miejscu, to powinien mieć wewnętrzne poczucie uczciwości i to odpracować lub wynagrodzić pracodawcy w inny sposób (np. inwestując wolny czas w rozwój kompetencji, która jest przydatna w firmie).
Uczciwym się jest albo nie... Osoba nieuczciwa, choćby dostała 10k na rękę, zawsze pozostanie nieuczciwa i, prędzej czy później, to udowodni. Niska pensja to najłatwiejsza wymówka.- 22 3
-
2013-03-22 08:06
autorka skupia sie na drobiazgach
a o kradzieżach białych kołnierzyków , nie wspomina !!!! te kradzieże to nie parę grosiakow tylko niezła kasa ginie
- 9 0
-
2013-03-22 07:35
uczciwość
Ja nie bronie rządu że nie kradnie bo tam giną wielkie kwoty Ale z tym tłumaczeniem ja kradnę bo na górze kradną jest nie tak.Ci u władzy nie spadli z kosmosu lecz zostali wybrani przez nas .Nas którzy tak się rozgrzeszają i oni tez to robili przed wyborami.Co z tym zrobić niech się każdy poważnie zastanowi.
- 0 4
-
2013-03-21 23:06
...
"niskie wynagrodzenia - pracownicy czują potrzebę wyrównania" to raz a dwa pracodawcy to z reguly typowe kapitalistyczne swinie rzadne wladzy i mega szybkich i duzych zyskow kosztem pracownika niewolnika, ha malo tego wszystko to za przyzwoleniem rzadu naszego mafijno-zlodziejskiego, napisalbym wiecej ale sami wiecie jak to z tymi "samobojstwami" heh jest ostatnio..... wiec rodacy okradajcie tych krwiopijcow ile wlezie !!!
- 7 2
-
2013-03-21 20:45
pracodawca okrada pracujących umowy śmieciowe itp
szef udaje że PŁACI pracownik UDAJE że pracuje...
- 13 1
-
2013-03-21 12:16
To działa w dwie strony! (1)
Piszecie, że wchodzenie przedłużanie przerwy śniadaniowej, czy wychodzenie na papieros to kradzież wobec pracodawcy, ale jakoś nikt nie widzi oszustwa w konieczności bezpłatnego zostawania po godzinach, czy braku wynagrodzenia za naggodziny. To też kradzież!
- 25 0
-
2013-03-21 17:53
To TYPOWE przejawy kradzieży
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.