Każda osoba rejestrująca się w Urzędzie Pracy w Gdańsku 
może zostać skierowana na pakiet szkoleń rozwijających umiejętności miękkie. Jak się okazuje, oczekiwania bezrobotnych dotyczące szkoleń są niewielkie. W końcu to urząd - mówią. Potem przychodzi zdziwienie.
. W tym czasie prowadzenie bezrobotnych przejmują Ania Bronk i Asia Formela. Każda ma swoją grupę, obie mają jeden cel - jak najwięcej osób, które po szkoleniu znajdą pracę. To, że grupa składa się z osób, które same chcą uczestniczyć w szkoleniu jeszcze nie oznacza, że jest to zespół, z którym zawsze łatwo się pracuje. 
2015-12-10 09:48
Mam złe doświadczenia z urzędem pracy, jestem po dwóch kierunkach na politechnice, intensywnie szukam pracy i żeby sobie pomóc zarejestrowałam się w gdańskim PUP-ie, pani która tam pracuje, de facto doradca "klienta" okazała się niezwykle pomocna, po pierwsze spytała po co w ogóle zarejestrowałam się w urzędzie, po drugie stwierdziła, że przecież pracę można znaleźć bez urzędu pracy.... Dlatego też nie wierzę, że cudowne szkolenia tak pomogają ludziom, skoro pracownicy którzy powinni stwać na wysokości zadania mają to po prostu gdzieś. Lekcja wyciągnięta ze współpracy z urzędem jest taka: nie licz na nich.
2015-12-11 16:09
to o czym to świadczy ?
2015-12-12 18:58
Dziś, mając dwa dyplomy ! a nie będąc po "dwóch kierunkach".., których można
nie skończyć.. też można od razu nie znaleźć pracy, lub.. pracować w atmosferze
i na stanowisku, które człekowi nie odpowiada.
Złote czasy 2005-2007, kiedy to przyjmowano wszystkich i, co więcej dokształcano na własny nierzadko koszt(żeby było jasne, nie chodzi o jakieś wypasione
i specjalistyczne kursy trwające 4, 8 czy więcej tygodnii, ale z programów
biurowo-handlowo-magazynowych) skończyły się....
2015-12-10 20:52
Co to za kierunki?
2015-12-12 09:50
lewo i prawo
2015-12-10 11:22
.
2015-12-10 10:59
Pani Agnieszce Śladkowskiej polecam wyjaśnienie cudu do jakiego doszło w PUP w Gdyni. Otóż wg. oficjalnych danych tego urzędu na przełomie września i października udało ( ? ) się zmniejszyć bezrobocie w tym mieście z 5219 osób do 636 , w tym liczba osób długotrwale bezrobotnych zmalała z 4158 do 520 a osób powyżej 50 roku życia z 1641 do 225 ( jestem jedną z nich ).Lęk przed PIS-em ?
2015-12-10 11:08
5219 to liczba bezrobotnych w Gdyni, a 636 dotyczy Sopotu ... oba miasta "obsługuje" PUP Gdynia.
2015-12-10 23:37
Odsyłam do statystyk na oficjalnej stronie www PUP Gdynia . Od dawna śledzę te informacje i nigdy nie było podziału na Sopot i Gdynię .
2015-12-12 11:38
Również odsyłam, w tabeli jest pozycja wyboru "Gdynia" i "Sopot". Od lat jest ten podział, musi być. PUP Gdynia ma obowiązek tak robić i wysyłać te dane dalej do Wojewódzkiego Urzędu Pracy, a ten Do Ministerstwa Pracy i dalej do Głównego Urzędu Statystycznego, więc jeśli GUS wylicza stopę bezrobocia dla Sopotu do 26 lat, to urząd pracy w Gdyni musi mu te dane dostarczyć, a że ty nie potrafisz w tabeli wybrać danych dla odpowiedniego miasta, to nie podnoś alarmu
2015-12-10 14:18
2015-12-10 08:29
te szkolenia są dobre tylko dla urzędników bo mają nieźle płatną pracę....... socjalizm nigdzie sie nie sprawdził nawet w skandynawi - ucieczka przedsiębiorczych ludzi i znikomy przyrost naturalny, duży napływ uchodźców po socjał/zasiłki/...........
2015-12-10 09:56
2015-12-10 14:12
wczasy pod gruszą- ekwiwalent, bony dwa razy w roku, no i....8 h pracy- dla mnie luksus jako dla osoby na samozatrudnieniu ( bo poprzedni pracodawca mimo sporego przychodu, nie plamił nam pensji)
2015-12-12 11:30
Co ty pieprzysz? jakie dłuższe urlopy! budżetówka (nie licząc nauczycieli) ma taki sam wymiar urlopu jak inne zawody i wcale nie są one lepiej płatne. ZUS też jest odciągany od pensji w takim samym wymiarze co w innych zawodach. Pracuje w administracji 7 lat i w życiu jednego bonu nie otrzymałem, a wczasy pod gruszą to średnio 100 zł na rok.......tak pięknie w administracji, to się w niej zatrudnij
2015-12-10 14:13
ja policzyłam, i wyszło, że moja koleżanka urzędniczka przy pensji netto 2400 zł ( nie w Gdańsku) plus te dodatki zarabia więcej niż ja na działalności netto ( bo brutto mam sporo więcej)
a narzeka non stop- no i ma wolne popołudnia, od 15.30
2015-12-10 11:45
Szkolenia sa dobre biznesowo dla cwaniakow co je organizuja....A nie dla bezrobotnych
2015-12-10 12:01
lepiej siedzieć na d*pie i nie poszerzać horyzontów.
2015-12-10 11:43
UK ma pkb rzędu bilionów dolarów. Jak można cebularnię z menelami na najwyższych stanowiskach porównywać do imperium.
2015-12-10 09:35
2015-12-10 09:22
Ok 5 lat temu żona starała się o dotacje na rozpoczęcie działalności. Otrzymała decyzję odmowną, gdyż Pani specjalistka zza biurka stwierdziła że pomysł na firmę nie wypali. Pożyczyliśmy kasę od znajomych. Dzisiaj firma przynosi zyski, żona zatrudnia trzy osoby i płaci podatki z których też między innymi utrzymuje tych pasożytów w urzędach którzy nie wiedzą w praktyce co się dzieje na rynku pracy.
2015-12-12 09:49
:)
2015-12-10 11:17
pis ozusuje śmieciówki to sam będziesz zap--dzielał z żonką za pracowników.
2015-12-10 14:15
2015-12-10 08:05
Sciema
2015-12-10 11:42
Pseudoszkolenia dobry biznes
2015-12-10 15:43
to prośba o zaprezentowanie swoich umiejętności w praktyce na rynku pracy :)
Niech wykażą się, idą na rozmowę i pokażą w praktyce jak się ją otrzymuje. Oczywiście bez znajomości.
2015-12-12 09:30
Różnica jednak jest taka, że to oni szkolą. Kto komu broni skończyć odpowiednie szkoły, poznać rynek, założyć biznes i pozyskać ludzi do szkolenia? A narzekają jak zawsze ci, co roboty nie mają i "za 1500" do roboty nie pójdę. Pasożyty.
2015-12-10 23:19
To jakaś porażka - jak można pisać o dojrzałych kobietach "Asia" i "Ania" ? Spoufalenie czy brak rzetelnego podejścia???
A do tego tekst: "Do rzeczy organizowanych przez urząd..." !!! Rzeczy? A może usług, propozycji, ofert...język polski jest bogaty i należy umiejętnie z niego korzystać, jeśli się jest Panią "redaktor" :)
2015-12-11 09:42
go pieszczotliwie Billem
2015-12-12 07:58
Zdrobnienie od Benjamin to Ben.Jak nie ma sie wiedzy szkoda silic sie na komentarze i krytyke
2015-12-10 21:39
... i pozdrawiam serdecznie Anię B.
Właściwa osoba na właściwym miejscu.
I uważam że takie szkolenio-spotkanie powinna przejść każda zarejestrowana osoba w PUP.
Aniu! nie wypalaj się!
2015-12-11 15:17
Emilia z pokoju obok w PUP
2015-12-11 13:49
to podstawa, bo bez własnego zaangażowania nic, ani nikt nie pomoże.
Program kursu szeroki i przemyślany i przynoszący pozytywne efekty.
Ania Bronk (miałam przyjemność być w Jej grupie) osoba nadzwyczajnie wprost zaangażowana w problemy innych, super życzliwa, pomocna i zawsze służąca wsparciem.
Na temat UP ogólnie, też nie mam najlepszej opinii, choć i tu ostatnio mi szczęście dopisało, bo moją doradczynią była pani Magda Kmieciak, również fantastyczna i empatyczna osoba.
Reasumując;
Każdy, kto rzeczywiście czuje się nieco zagubiony (bezrobocie jest jednym z najbardziej stresogennych czynników) szuka wsparcia, nie jest malkontentem, ma jeszcze choć trochę energii, żeby poprawić swoją sytuację z pewnością
znajdzie tu pomoc i skuteczne wskazówki, w efekcie zwiększając swoje szanse na zdobycie pracy.
Pozdrawiam wszystkich niedowiarków, i życzę więcej optymizmu,
wiary w innych i w siebie :)
2015-12-11 11:14
konkretnych umiejetnosci uczcie ,tak jak w inn krajach .
A tu pitu pitu.
Bierzecie ludzi za niedorozwinietych i tyle
2015-12-11 09:39
byłem wysłany na rozmowę z pracodawcą. Zgłaszałem się tego samego lub następnego dnia i ku mojemu zdziwieniu, dowiadywałem się iż oferty już dawno nieaktualne!! To nie zart to smutna prawda . Domyślam się ze to nie był wyjątek . Nie wiem kogo do dyskwalifikuje czu urząd czy system czy pracowników . Dla mnie porażka. Pracę znalazłem sam.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
